Motywem przewodnim tej książki jest towarzyszące autorce bolesne rozdarcie między miłością do dziadka i własnymi dziecięcymi wspomnieniami na jego temat, a gorszącymi faktami z jego życia odkrytymi już po śmierci byłego SS – mana i nadzorcy więźniów obozu koncentracyjnego.

Kiedy była dzieckiem, uważała dziadka za dobrotliwego starszego pana, który kolekcjonuje znaczki pocztowe. Dopiero znacznie później Charlotte Krüger dowiedziała się, że jego życie miało także mroczną stronę. SS-Sturmbannführer Bernhard Krüger kierował warsztatem fałszerskim założonym w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. Pracowali w nim żydowscy więźniowie, których zadaniem było podrabianie brytyjskich funtów w celu ich wprowadzenia na angielski rynek i destabilizacji gospodarki Wielkiej Brytanii. Akcja przeszła do historii pod nazwą Operacja Bernhard (od imienia Krügera) i stanowiła bez wątpienia największe tego rodzaju przedsięwzięcie w dziejach. 

Na kanwie historii Operacji Bernhard w 2007 roku powstał austriacko-niemiecki film „Fałszerze”, który w 2008 roku otrzymał Oscara jako najlepszy film nieanglojęzyczny. To ten film zmotywował Charlotte Krüger do rozpoczęcia własnego śledztwa w sprawie swojego dziadka – fałszerza i odkrycia całej prawdy na jego temat.

Kim był Bernhard Krüger? Czy starał się chronić swoich „pracowników”, czy też z zimną krwią wysyłał ich na śmierć? W toku pasjonującego śledztwa, podczas którego autorka spotykała się z naocznymi świadkami i przeszukiwała archiwa, Charlotte Krüger rekonstruuje podwójne życie swojego dziadka, by znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania. Okazuje się jednak, że pytań jest więcej niż odpowiedzi a wątpliwości więcej niż odkrytych faktów i prawd. Charlotte jako wnuczka byłego SS – mana, nosząca w pamięci ciepłe wspomnienia o swym dziadku, rozpaczliwie pragnie znaleźć dowody jego niewinności czy choćby umniejszenia winy, jednak okazuje się, że nie ma takich dowodów. Pocieszać może się tylko faktem, że równie trudno o dowody jednoznacznie wskazujące, że oprócz bycia fałszerzem był również oprawcą. Odkrywa jednak niepokojące poszlaki i sugestie…

Łatwiej jest nienawidzić Hitlera niż własnego dziadka. Nie potrafię z równą łatwością obedrzeć go z człowieczeństwa. To byłoby obłudne. Dlatego podzieliłam go po prostu na dwie połówki: dziadka, z którym sortowałam znaczki, i esesmana rekrutującego w Auschwitz Żydów do swojej tajnej operacji. Jednego kochałam, drugiego nigdy nie poznałam

 

Charlotte Krüger urodziła się w 1979 r. w Hanowerze. Studiowała filozofię i nauki polityczne. Gdy – na długo po jego śmierci – dowiedziała się o mrocznej przeszłości dziadka, postanowiła dowiedzieć się, kim był naprawdę Bernhard Krüger, dobrotliwy starszy pan, były nazista, kierujący największym fałszerstwem w historii.