#cyberbullying #pornografiadziecieca #haking #cyberterroryzm #trollowanie #handelnarkotykami #phishing #stalking


To tylko niektóre z zagrożeń czyhających w sieci. I wcale nie trzeba ich szukać w Darknecie.


Są na Facebook, Snapchacie czy Twiterze. We wszystkich miejscach, do których dostęp macie Ty i Twoje dzieci.


By paść ofiarą cyberprzestępców, wystarczy niewiele – zwykła ludzka ciekawość lub dziecięca naiwność.


Tkwimy w iluzji, że złe rzeczy, które przytrafiają nam się w sieci, nie są naszą winą i nie chcemy wziąć odpowiedzialności za swoją nieuważność czy głupotę.


Internet złych rzeczy istnieje wszędzie. I tylko od nas zależy, czy damy mu się pochłonąć.


W Darknecie pornografia dziecięca jest twarda i brutalna, a pedofile bez skrupułów. Materiały z Clearnetu są mniej szokujące i często nie można ich uznać za pornograficzne, choćby zdjęcia dzieci na basenie czy na plaży.


Ile takich zdjęć chłopców i dziewczynek trafia na Facebooka?