Są w różnym wieku i z różnych ojców. Spotykają się w Warszawie, by pochować matkę. Nathalie - najstarsza z nich - grywa role rosyjskich emigrantek w amerykańskich serialach klasy B. Jej przyjazd po ćwierćwieczu nieobecności wywołuje silne emocje w dwóch młodszych - topiącej smutki w alkoholu neurolożce Agacie i Miłce, zakonnicy w wieku chrystusowym. Już na lotnisku rozpoczyna się regularna wymiana ognia. Fochy są amunicją podręczną, łatwą w użyciu, choć nie zawsze celną. Trwa nieustanny pojedynek na miny i pogardliwe spojrzenia.

W ferworze działań wojennych rodzi się pytanie: która z nich jest tą trzecią - nie do pary? A na horyzoncie pojawia się jeszcze jedna bohaterka - szefowa matriarchalnego klanu, znienawidzona wiejska kuternoga, bajstruk, komuszyca, marcowa docentka, amatorka czarnych aut i cudzych mężów.

Opowieść o braku kobiecej solidarności, powtarzalności rodzinnych historii i o tym, że czasem należy dokończyć niedokończone, wyrzucić trupa z rodzinnej szafy i przestać uciekać.

Joanna Marat - autorka powieści o losach kobiet z historią w tle, między innymi cyklu gdańskiego, na który składają się dwa tomy: "Jedenaście tysięcy dziewic" i "Madonny z ulicy Polanki". Z natury bardziej jątrzycielka literacka niż pocieszycielka.