Słodko-gorzki świat piłki nożnej

Jakie to uczucie pokonać Niemców, ówczesnych mistrzów świata, na Narodowym? Co się czuje gdy piłka po twoim uderzeniu mija Davida Seamana, a ostatecznie eliminuje Manchester City? Czy trudno jest stać twardo na ziemi, gdy Rosjanie oferują ci miliony dolarów? Jaka atmosfera buzuje w szatni biało-czerwonych przed ważnym spotkaniem? Jakie myśli kłębią się w głowie przed meczem decydującym o mistrzostwie Polski?

Nazywam się Sebastian Mila i miałem szczęście doświadczyć tego wszystkiego na własnej skórze.

Ale wiem też co się czuje, gdy jesteś tylko jednym z wielu, a wszyscy wokół ciebie zdają się lepsi. Wiem co to znaczy zwątpienie, brak wiary w siebie. Wiem jak to jest, gdy czujesz się zagubiony za granicą, gdy musisz trenować w miejscu z grzybem na ścianie, gdy miesiącami nie dostajesz wypłaty, wiem co się czuje, gdy w klubie chcą się ciebie pozbyć za wszelką cenę. Wiem jak to jest pojechać na mundial, a potem przesiedzieć na ławie wszystkie mecze albo pomóc wywalczyć Euro, a potem nie pojechać wcale. Wiem jak to jest, gdy Gerrard, Lampard i Terry dają ci lekcję futbolu.

Zapraszam was do słodko-gorzkiego świata piłki nożnej. Jeśli chcecie, będę waszym przewodnikiem.

 

***

 

Znam Sebastiana od wieku juniora. Śledziłem jego karierę od początku i już wtedy widziałem w nim wielki potencjał. Sebastian zawsze dawał z siebie wszystko i w stu procentach starał się wywiązywać z powierzanych mu zadań. Zarówno na boisku, jak i poza nim był bardzo ważną postacią mojej reprezentacji i bardzo się cieszę, że mogliśmy dzielić ze sobą piękne chwile. Teraz Państwo mogą przeżyć je z nami jeszcze raz w tej książce, którą serdecznie polecam każdemu fanowi piłki nożnej.

Adam Nawałka

Znał mnie z telewizji, potem poznał na stadionie podczas meczów ze swoim udziałem, aż wreszcie usiadł obok na stanowisku komentatorskim. Niezbadane są wyroki niebios i nigdy nie wiadomo, jak przetną się nasze drogi. Jeśli chcecie poznać ścieżki i bezdroża kariery Sebastiana, to koniecznie weźcie do ręki tę pozycję. Nie znam drugiego piłkarza, który śmieje się – nawet z siebie – równie chętnie jak on.

Dariusz Szpakowski, TVP Sport

To nie jest książka, w której poznajemy tylko piłkarza i reprezentanta Polski. To książka, w której poznajemy nastolatka z koszalińskiego podwórka, niepewnego własnej wartości juniora, faceta wchodzącego w dorosłe życie, dojrzewającego poprzez sukcesy i porażki. To książka ojca, syna, brata, przyjaciela – książka, która przypomina, że każdy człowiek ma wiele twarzy.

Krzysztof Stanowski, Weszło

Zaczyna się od szczegółowego opisu akcji, która przyniosła gola w pamiętnym, bo wygranym meczu z Niemcami, a potem jest o tym, jak Sebek rozbijał kolejne związki uczuciowe siostry. Dalej też czytałem, ale nie po to, by teraz streszczać. Nawet jeśli jesteście trzysta mil od księgarni, w której czeka ta książka, to podjedźcie jak najszybciej i kupcie, zanim podrożeje…

Jerzy Chromik, TVP Sport