Frankie
Wydawnictwo: Otwarte
Najniższa cena z poprzednich 30 dni: 22.00 zł.
Oszczędzasz: 15%
Pełna humoru opowieść o przyjaźni
Richard Gold po stracie żony pogrążył się w rozpaczy. Całymi dniami nosił smutny szlafrok i stary kapelusz i zmagał się z chorobą zwaną „życie bez sensu”.
Frankie to wolna dusza, kot żyjący na ulicy, który zna dziesięć języków (nieznający języków kocur jest skończony, wszystko przez różnorodność gatunkową).
Ich pierwsze spotkanie nie należało do najprzyjemniejszych. W końcu nie co dzień Frankie dostawał w łeb, i to czymś ciężkim. Jednak góra żarcia, największy telewizor na świecie i miękkie łóżko sprawiają, że kocur postanawia zamieszkać z nowo poznanym człowiekiem.
Tak zaczyna się przyjaźń między mężczyzną i kotem. Kotem, który poszukuje domu, i mężczyzną, który czuje, że jego życie nie ma sensu.
Jochen Gutsch urodził się w 1971 roku w Berlinie. Z wykształcenia jest prawnikiem, z zawodu – dziennikarzem i pisarzem. Za pracę dziennikarską był wyróżniany i nagradzany, otrzymał m.in. Theodor-Wolff-Preis i Nannen Preis.
Maxim Leo urodził się w 1970 roku w Berlinie. Ukończył politologię i przez wiele lat pracował jako dziennikarz. Obecnie pisze książki oraz scenariusze do seriali kryminalnych. Jest laureatem Europejskiej Nagrody Książkowej za opowieść „Haltet euer Herz bereit”.
Wspólnie napisali kilka książek, w tym „Es ist nur eine Phase”, „Hase”, która przez ponad rok znajdowała się na liście bestsellerów Spiegla i została zekranizowana.
Historia opowiedziana z punktu widzenia kota, który pomaga człowiekowi odzyskać chęć do życia. Zachwycająco niesztampowa.
„Focus”
Gdy sięgnęłam po tę książkę, mój wewnętrzny kot aż zamruczał z zachwytu. Ja też, tak jak koty, lubię chadzać własnymi drogami. Tym razem nie szłam sama, towarzyszył mi Frankie. Przeniósłszy się do jego świata, doświadczyłam wielu wzruszających chwil, ciekawych momentów i zabawnych sytuacji. Jeśli chcecie popatrzeć na świat oczami kota, ta książka jest dla was!
@oh_my_cat
Frankie wydaje się zwykłym, wolno żyjącym kotem, a raczej – jak sam podkreśla – kocurem. Pewnego dnia podczas spaceru zauważa, że w opuszczonym niegdyś domu pojawił się jakiś mężczyzna. Ciekawy, kim jest przybysz, postanawia mu się bliżej przyjrzeć. Nie wie, że ta decyzja okaże się ratunkiem dla Richarda Golda, mężczyzny, który stracił sens życia.
@4petsonalities
Richard Gold i kot Frankie spotykają się w nietypowych okolicznościach, ale to nie oznacza, że nie może połączyć ich piękna przyjaźń. Mężczyzna ma szczęście, bo znalazł się w jego życiu ktoś taki jak Frankie, który za wszelką cenę chce, by jego nowy opiekun znów uwierzył, że życie ma sens. Ta zabawna książka wywołała wiele uśmiechów na mojej twarzy. Must-read!
@im.blankaa