Hélène miała trzydzieści trzy lata, gdy zmarła. Julien, jej mąż, przyrzekł, że po jej śmierci napisze do niej trzydzieści trzy listy – po jednym za każdy rok jej życia. Dotrzymał słowa.

Pisał żonie o ich synu Arturze, o tym, jak sobie bez niej radzi, o swojej rozpaczy i niegasnącej miłości. Każdy list chował w skrytce na cmentarzu Montmartre. Po pewnym czasie odczuł, że ten rytuał daje mu pocieszenie.

Pewnego dnia listy zniknęły – zamiast nich Julien znalazł małe kamienne serce...

Czy jego zranioną duszę zdoła ktoś wyleczyć?




Ta powieść ukoi złamane serce, podaruje ci nadzieję i pozwoli docenić to, co masz. Polecam!

Joanna Koroniewska




Ta książka na początku złamała mi serce, potem podarowała mi nadzieję, a jej ostatnia kropka sprawiła, że poczułam spokój. „33 razy, mój kochany” ukoi i was. 

Monika Sygo, @onalubi


Emocjonująca historia o uzdrawiającej sile miłości i radzeniu sobie z cierpieniem po utracie bliskiej osoby. Tylko Nicolas Barreau potrafi pisać tak niezwykłe opowieści! 

Małgorzata Szydlak, @goszaczyta


Chyba nie czytałam dotychczas równie romantycznej i klimatycznej powieści. Historia uczucia pisarza Juliena rozemocjonowała mnie i pochłonęła bez reszty. Nie byłam w stanie odłożyć książki nawet na chwilę. Będziecie zachwyceni! 

Małgorzata Tinc, ladymargot.pl