Książki to przygoda!

Nils mieszka w Oslo, Berit w Fjaerland na zachodzie Norwegii. Piszą do siebie listy w książce, którą wysyłają pocztą. Pewnego dnia Berit widzi, jak tajemniczej damie wypada z torebki list. Czyta go ukradkiem. Jest w nim mowa o książce, która ukaże się dopiero w przyszłym roku.

Kto napisał ten niezwykły list? Czy można trzymać w ręku książkę, która dopiero zostanie wydana? I kim jest Bibi Bokken? Dlaczego w jej domu nie ma książek, chociaż wiadomo, że je zbiera?

Nils i Berit szukają nie tylko tajemniczej książki, ale także magicznej biblioteki. Poszukiwania zaprowadzą Nilsa i Berit w świat książek, który narodził się przed kilkoma tysiącami lat, kiedy wymyślono pierwsze litery.

Książka to magiczny świat, pełen malutkich znaków, które potrafią ożywić zmarłych, a żywym zapewnić życie wieczne. To niepojęte, fantastyczne i "magiczne", że dwadzieścia sześć liter w alfabecie da się złożyć na tyle sposobów, że zapełnią długie półki z książkami i zabiorą nas w świat, który nigdy się nie kończy. Wciąż rośnie i rozszerza się, dopóki na tej ziemi istnieć będą ludzie. Popatrzyłem na ściany, przez moment wydawało mi się, że wszystkie książki spoglądają na mnie, jak gdyby były żywe, i wołają:

- Chodź do nas, nie bój się, chodź!

Nagle poczułem ogromny głód, ale nie chciało mi się jeść. Poczułem głód wszystkich tych słów ukrytych na półkach.

-fragment