Tomik wierszy „Dusza cienia” to miotanie się człowieka między miłością a wewnętrzną samotnością, w nowoczesnym odhumanizowanym świecie, w wielkim mieście, gdzie codziennie gubimy i znajdujemy własną tożsamość. Niepewność jutra („Dni z wosku”) przeplata się z wiarą w miłość („Zapach świtu”) i potęgę namiętności („Bezsenność”) które rozjaśniają najmroczniejsze zakamarki umysłu i duszy ludzkiej. Wciąż jest nadzieja na lepsze jutro, chociaż czasem schowana pod grubym naskórkiem miasta („No i..”).