W dobie tabloidyzacji massmediów, rozkwitu infotainment, rozwoju spin-u i PR-u, w gąszczu danych czerpanych w każdej chwili całymi strumieniami bajtów przy pomocy smartfonów, tabletów, laptopów, informacja „prawdziwa" staje się rzadkim i cennym dobrem publicznym. Dostęp do ogromnych zasobów informacji kształtuje świadomość i systemy wartości milionów ludzi. Niemniej, dopiero przyszłość odpowie na pytanie, w jaki sposób rozwój społeczeństwa informacyjnego będzie oddziaływał na poszczególnych członków naszej wspólnoty, jaki wpływ – szczególnie na młode pokolenie – będzie miał natłok niewyselekcjonowanych informacji? Z jakimi zagrożeniami za 10, 20 czy 30 lat będzie zmagać się społeczeństwo w związku z nieograniczonym rozwojem mediów oraz zmniejszaniem się roli dziennikarstwa tradycyjnego na rzecz dziennikarstwa alternatywnego? I wreszcie, jaki skutek będzie miało często obserwowane odejście od postulowanych w Deklaracji Paryskiej wartości humanistycznych w komunikowaniu? Aktualnie zachodzi szczególna potrzeba mówienia o standardach dotyczących przekazywania informacji. Przede wszystkim po to, aby uwrażliwiać na kwestie społeczne związane z informowaniem, ale także by wskazywać na etyczną i prawną odpowiedzialność dziennikarzy. Ocena sądu, co do zachowania standardów zawodowych dziennikarza, ma bowiem wpływ na złagodzenie lub zaostrzenie rygorów odpowiedzialności prawnej ponoszonej za naruszenia dóbr osobistych w publikacjach prasowych.