Książka, która daje nadzieję, zagrzewa do optymizmu, odwagi i aktywności. Onkolodzy ostrzegają, że nadchodzi nowotworowe tsunami. Tak trudno w onkologii jeszcze nie było. Niedorzeczne zasady refundacji, brak lekarzy, brak świadczeń i ich monitoringu, chaos i w rezultacie błąkanie się chorego między gabinetami, szpitalami i specjalistami. To wszystko sprawia, że stając się pacjentem onkologicznym, trzeba stoczyć dwie walki: z chorobą i zasiekami systemu. Jak zebrać na to siły? Jak podnieść się po diagnozie i podjąć walkę o siebie? Jak walkę tę prowadzić? Jak nie dać się zbyć i zostać menedżerem chorowania, czyli pacjentem świadomym nie tylko swoich praw, ale swojej choroby oraz szans na jej leczenie? Choćby na Alasce. Historie brawurowych batalii o wyzdrowienie przedstawiają pacjenci, którzy wyskoczyli poza ramy NFZ i wywalczyli zdrowie oraz życie. Znani i szanowani lekarze natomiast mówią, jak wyglądają kulisy opieki zdrowotnej, i wskazują, gdzie są najsłabsze punkty naszego lecznictwa w obszarze onkologii. Każdy chce, by rak time, jeśli nastanie, oznaczał czas przeszły dokonany, był okresem choroby zakończonym wyzdrowieniem. I żeby, jak ragtime, szybko przeminął. Niech ta książka dodaje nadziei, pokazuje możliwości, zagrzewa do optymizmu, odwagi i aktywności. Niech stanie się przewodnikiem. Na wszelki wypadek.