PomysÅ‚ napisania niniejszej autobiografii zawdziÄ™czam inspiracji z zewnÄ…trz. PoczÄ…tkowo miaÅ‚a to być bowiem autobiografia Å›ciÅ›le naukowa, napisana dla rocznika „Nauka Polska. Jej Potrzeby, Organizacja i Rozwój”. AkceptowaÅ‚em tÄ™ zaszczytnÄ… propozycjÄ™, ale gdy wgÅ‚Ä™biÅ‚em siÄ™ w dokumenty do takiej pracy – przede wszystkim w dzienniki, które pisaÅ‚em przez wiele lat, oraz w mojÄ… korespondencjÄ™ z różnymi osobami – staÅ‚o siÄ™ dla mnie jasne, że powinienem albo nic nie dodawać do tego, co już zdoÅ‚aÅ‚em o sobie napisać, albo opracować caÅ‚oÅ›ciowe ujÄ™cie mojego dÅ‚ugiego już życia. Dla mnie samego miaÅ‚a to być przede wszystkim próba uchwycenia i odtworzenia wewnÄ™trznej logiki moich wyborów życiowych. Nie ukrywam, że doszedÅ‚em do wniosku, iż nie mogÅ‚em dokonać innych wyborów w sferze wartoÅ›ci, aczkolwiek pÅ‚aciÅ‚em za to dużą cenÄ™ osobistÄ…, której czasami mogÅ‚em uniknąć. Najważniejsze jest jednak to, że autobiografie (jak zauważyÅ‚ Wilhelm Dilthey w przytoczonych wyżej sÅ‚owach) bywajÄ… dobrÄ… i pouczajÄ…cÄ… formÄ… empatycznego rozumienia ludzkich losów. Nie napisaÅ‚bym tej książki, gdybym nie wierzyÅ‚, że może ona wyjaÅ›nić to i owo z niedawnej przeszÅ‚oÅ›ci mÅ‚odemu pokoleniu Polaków. Andrzej Walicki