„Przekaz Elfi Nitche” Aleny Mrazovej to opowieść po trosze o każdym znas. Bo nikt przecież nie jest oderwany od korzeni, nikt nie jest wolny od refleksji dotyczącej własnej przeszłości, przodków. Nikt nie jest również wolny odzastanowienia się: kim jestem i dlaczego jestem taki a nie inny? Zastanawiamy się niejednokrotnie, czy nosimy w sobie jakieś fragmenty naszych prababek,dziadków a jeśli tak, to jakie… Alena Mrazova w swoim „Przekazie…” oprowadza nas po świecie, który jednocześniejest i daleki, i bardzo, bardzo bliski. Odnajdujemy w jej opowieści, między innymi, tęsknotę za bezpowrotnym: Gdzie są mieszkańcy tego miasta? Zasnęli na półkach bibliotecznych, między wierszami? Czy jednak jest to zniknięcie zupełnie bezpowrotne? Czy też wraca… choć by smakiem miętowych cukierków zjadanych zachłannie w dzieciństwie? Opowiadanie Aleny Mrazovej to rodzaj wędrówki, w którą zabiera ona Czytelnika. Wędrówki pełnej zarówno scen realistycznych, jak i swego rodzaju magii. Pisarce udało się połączyć te dwa światy w sposób ciekawy, bez trudu podróżujemy (wraz z małą przewodniczką Elfi Nitche) przez czasoprzestrzeń. Autorka uświadamia nam, jak ogromną siłę i znaczenie posiada nasza pamięć. Droga z przeszłości do przyszłości (a może z przyszłości do przeszłości?) bywa, niestety, bolesna: Tylko w oddali słyszę stukot kopyt czarnych koni.Tam jest moja droga, która prowadzi aż po horyzont w innym kraju, w tym samym krajobrazie. (…) Zużyte podeszwy rozpadają się, palce nóg zagłębiają się w pyle. W tej poetyckiej prozie odnajdziemy również zadziwienie i mnóstwo typowo egzystencjalnych refleksji (wzbogaconych między innymi o nawiązania do muzyki i świata baśni). Odnajdziemy lęk przed nawałnicą cywilizacyjną, która niekiedy wydaje się być zbyt brutalna, a wszelkie stacje i ślady pamięci są dlaniej bez znaczenia. Może dlatego autorka pisze: Chcę wyłączyć XXI wiek, jednak nie mogę znaleźć kontaktu. „Przekaz Elfi Nitche” jest również opowieścią o tym, jak ważny jest dialog międzypokoleniowy, jakim śladem odciska się w naszej pamięci i jak potrafi tę pamięć uruchomić. Myślę sobie, że Czas i Pamięć to dwa słowa, z którymi mocno związany jest „Przekaz…” Aleny Mrazovej. Czytając, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że... Nie ma przeszłości ani przyszłości. Jest tylko wszechogarniająca teraźniejszość – jak twierdził Henri Bergson.

Monika Maliszewska-Gruca