War... War never... tfu... chciałem powiedzieć, że świat bardzo zmienił się po Resecie. Czym dokładnie był Reset? Tego nie wie chyba nikt. A przynajmniej nikt oficjalnie nie przyzna się, że wie. Pewnego dnia system zawalił się, a świat utonął w chaosie. W ludziach odezwały się najgorsze instynkty. Jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać separatystyczne ugrupowania, których liderzy zamarzyli sobie władzę na modłę największych dyktatorów wszechczasów. Nie inaczej jest w Festung Breslau, rządzonym przez niejakiego Duce. Ale to się zmieni! Krwawy pucz w Warszawie dał wolną rękę generałowi Ossowskiemu. Czołgi ruszyły na Breslau. A gdzieś w tym wszystkim, zagubieni wśród zgiełku, prości ludzie z kapeli Apo-Calypso, usiłują zarobić na chleb grając koncerty czy wymierzając sprawiedliwość zbrodniarzom źródło opisu: http://bartoszadamiak.com/reset źródło okładki: http://bartoszadamiak.com/reset