Znaleziono trupa. Konkretnie, to znaleziono tego trupa nad ranem, gdy nad ośnieżonymi trotuarami unosiła się mgła. Gliniarze mieli nie lada problem, gdyż na miejsce zbrodni musieli dostarczyć inspektora Wiesława Kulickiego (pseudonim Towarzysz). Aby jednak mogło się to udać, musieli go najpierw zlokalizować. I trwało dobre kilkadziesiąt minut, ponieważ koniecznym okazał się objazd po wszystkich, ulubionych barach Kulickiego. Podziemny Wrocław: Kto wysysa krew w Breslau? to czarny kryminał z elementami paranormalnymi, doprawiony zbyt mocno wyciągiem z główek absurdu i skondensowanym olejkiem z szydery. To dowód na to, że pióro w rękach niektórych ludzi może stanowić prawdziwy oręż, albo wręcz na to, że niektórzy od piór powinni trzymać się z dala… http://bartoszadamiak.com/podziemnywroclaw/