W czwartym tomie serii zbliża się święto Kupały, ale gdy z nieba leje się potworny żar, brakuje wody i wszystko usycha na polach, może się okazać, że Kwiat Paproci nie zakwitnie. Ludzie są rozdrażnieni i co chwila wybuchają nowe konflikty. Wtedy w Krukowcu pojawiają się Krowa, Kura i uśmiechnięta dziewczynka. Ten uśmiech nie wróży niczego dobrego…