Odcinek pierwszy Alkoya. To nazwa stolicy, a zarazem wielkiego królestwa, które przewodzi światu ludzi. Gnębionemu odkąd tylko pamięta przez odwiecznego wroga – kreatury. Jak każdy świat, zmienia się i ten, a wraz z nim jego przeciwnicy, którzy zaczynają być coraz większym zagrożeniem. Wroga, którego jedynym celem jest cenę zabicie każdego napotkanego człowieka za wszelką. Odpowiedzialni za jego obronę dostrzegają zbliżające się, nowe niebezpieczeństwo. Instytucja, która powstała, by wykorzystywać siłę ludzi obdarzonych niezwykłymi zdolnościami tam, gdzie zwykli w pojedynkę nie mają już szans, deleguje członkinię na specjalną misję. Dzięki swojej zdolności musi pozyskać informacje, które pozwolą zmierzyć się i przygotować na nieuchronnie nadciągające zło. Problematyczne jest to, że nikt nie jest w stanie określić wynikną z tego konsekwencje, jeżeli misja się powiedzie. Kobieta staje przed wyzwaniem nie tylko odnalezienia wyjścia z beznadziejnej sytuacji, lecz również odpowiedzi na pytanie co w ogóle, i gdzie ma szukać. W konsekwencji zdarzeń dążenia do celu odkrywa coś jeszcze gorszego, coś co przekroczy granicę najśmielszych wyobrażeń. Opis projektu: Projekt Alkoya, to pomysł, który zrodził się wiele lat temu i dojrzewał z upływem czasu. Z ciekawości, zamiłowania do świata i ludzi, chęci zrozumienia go. Poznania i nieustannie, nieodpartą pokusą znalezienia odpowiedzi na pytanie: Dlaczego jest jaki jest? Rósł w siłę dzięki doświadczeniom, zbroił się w wiedzę dzięki wszelakim naukom ścisłym, humanistycznym, czekał na odpowiedni moment, by móc ujrzeć światło dzienne. Dzięki jednej wspaniałej istocie ludzkiej, której heroiczny czyn pozwolił odnaleźć ostatni, brakujący element logicznej układanki ­– projekt mógł w końcu zaistnieć. Czyn ten dał pewne poczucie spokoju, oraz zamknął całość odpowiedzią na postawione powyżej pytanie. Pisany prostym językiem, z logiką jako kręgosłupem zdarzeń pozostającym pomiędzy tym, co ekstrawertyczne, oraz introwertyczne, wykorzystując percepcje wszystkich pięciu zmysłów odzwierciedla to, co jest wśród nas i wpływa na co dzień, na życie każdego człowieka, a pozostaje niewidoczne. Pod postacią metafory ukazuje z czym każdego dnia zmagają się ludzie, czego oczyma dostrzec nie można, a schowane jest bardzo głęboko. I poprzez kreatywne zwierciadło tak zwanej sztuki, w obrazach fantazyjnego świata, jego historii konstruowanej na bazie odzwierciedleń ze świata rzeczywistego, daje się odczuć będąc metafizyczną konstrukcją w formie książki. A jako całość ma finalnie umożliwić chwycenie i wydobycie ukrytego piękna i siły kryjącej się w każdym z nas, a także poczucie realną częścią jego świata, w którym jeśli chcesz, jako członek Akademii, zawalczyć możesz i Ty. Opis pomysłu z formatem: Alkoya powstaje w odcinkach, w formacie A5. Jako metafora odcinków serialu, gdyż pisany jest tak, by przypominał oglądanie jednego z nich, a także sam w sobie stanowi też odcinek nierozłącznej całości. Tomy, jak serialowe sezony, zamykać będą większą część całej, ściśle powiązanej ze sobą wielkiej, historii.