„Z pamiętnika masażysty - nic, co ludzkie nie jest mi już obce” to dziennik codzienny fizjoterapeuty Marcina, który choć ma stopień doktora i tak nazywany jest przez pacjentów masażystą. Względnie panem Marcinkiem… Marcin ma lat 35, lubi siebie oraz swoją pracę i bardzo kocha synka, Jerzyka, lat 5, którego wychowuje na zmianę ze swoją eks. Pacjenci nieustająco testują jego cierpliwość, ale on im wybacza i wszystkim pomaga. No chyba, że ktoś nie pozwala sobie pomóc… Marcin ma grono oryginalnych przyjaciół, w tym znanego i nieco chimerycznego pisarza, zdolnego dentystę i ordynatora-kolekcjonera. Związki z kobietami różnie mu wychodzą i choć nie zawsze rozumie, dlaczego, Marcin nigdy się nie poddaje. Szuka, próbuje, a nawet uczy się na błędach, tych własnych i tych cudzych. A swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Dla potomnych, jak twierdzi oficjalnie, a nieoficjalnie – dla własnego dobrego samopoczucia.

A w pamiętniku – jak w życiu… Czasem jest śmiesznie, a nawet bardzo śmiesznie, bywa też trudno i smutno, ale potem znowu jest wesoło. Jeśli masz ochotę oderwać się na chwilę od rzeczywistości, poczytać o prawdziwym życiu i zaśmiać się w głos – ta książka jest dla Ciebie!