Powieść opisuje losy młodego Polaka w XX-leciu międzywojennym, a także sytuację w kraju po odzyskaniu niepodległości, związane z nią zmiany i oczekiwania. To obraz Polski, w której ci, którzy stawiali na szali własne życie walcząc o niepodległość ojczyzny, po jej odzyskaniu grzęzną w prozie życia, której ton nadają inni i okazuje się znacznie bardziej skomplikowana niż walka twarzą w twarz z wrogiem albo też w ogóle nie potrafią sobie znaleźć w niej miejsca. Styl książki, początkowo irytujący, po jakimś czasie zaczyna wciągać, ale wymaga od czytelnika ciągłej uwagi. "A jednocześnie w głębinie dusz niewidzialne i nieznacznie, dzień po dniu, z godziny na godzinę, odpadała z ludzi pospolitość, młość i nikczemność. Zapalało się uniesienie. Rodziło się męstwo. Rosły serca. W grozie burzy dokonywała się olbrzymia przemiana. Obok żołnierza w polu pojawił się naród walczący. I chociaż o tej porze nikt o tym jeszcze nie wiedział, w stokroć już urosły siły obrony. A gdy nikt tego na razie nie wyczuwał, natychmiast poznał to wróg, gdy dotarł nad Wisłę i osaczył Warszawę..."