„On budzi w niej wszystkie możliwe uczucia. Sprawia, że rejestruje je jedno po drugim. Gdy zaczyna całować jej wargi sromowe, szparkę do jej wnętrza, natychmiast zalewają ja jakby fale. Tęskni. Wije się z rozkoszy. W całej cipce aż tętni i ściska. Musi go mieć.”

Viktoria i Walenty się nie znają – nie tak naprawdę. Oboje się w sobie podkochują. Żadne z nich nie ma jednak odwagi wyznać gdzie indziej jak tylko w mokrych, namiętnych fantazjach. Gdy nadchodzą walentynki, decydują się napisać list z wyznaniem miłosnym i wręczyć go swojej sympatii. Nareszcie zdobędą się na odwagę. Ale gdy przychodzi co do czego…

„Walenty” to opowiadanie erotyczne o tęsknocie, pożądaniu i miłości.