Nastroje w Kalinówce polepszają się na wieść o rychłym przyjeździe Witii. Kuchnia planuje wielkie przyjęcie z piętrowym tortem i wszyscy szykują się na powitanie dawno niewidzianego chłopca. Adwokat Harasimowicz zjawia się o umówionej godzinie na dworcu, by odebrać Witię, ale nikogo nie zastaje. Mimo ustaleń z Meierbacherem chłopak nie dociera. Czy to możliwe, by stało się coś po drodze? Prawda okaże się szokująca i jeszcze raz zamąci w sprawie przejęcia opieki nad Witią. Czy w końcu uda mu się bezpiecznie wrócić do Kalinowskich i dworku pod malwami?