Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Mówimy uprzejmie - ebook

Data wydania:
1 stycznia 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
64,00

Mówimy uprzejmie - ebook

Poradnik językowego savoir-vivre´u.
Szczegółowo przedstawia zasady grzeczności językowej obowiązujące w relacjach między różnymi osobami, np. przełożonym i podwładnym, i w różnych sytuacjach, np. na ulicy, w sklepie, w windzie. Bogaty w przykłady, uczy, jakimi słowami witać się i żegnać, dziękować i przepraszać albo np. grzecznie odmawiać. Książkę wzbogacają porady językowe dotyczące różnych aspektów grzeczności językowej.
W nowym wydaniu wskazane są zasady grzeczności językowej w mediach społecznościowych w relacjach oficjalnych i nieoficjalnych.

Kategoria: Polonistyka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-21806-5
Rozmiar pliku: 744 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZEJ­ŚCIE NA TY

1. Wszyst­kie ko­mu­ni­ku­ją­ce się ze so­bą oso­by po­zo­sta­ją w dwo­ja­kie­go ro­dza­ju re­la­cjach zwią­za­nych za­sad­ni­czo ze stop­niem zna­jo­mo­ści: w re­la­cji na pan, pa­ni oraz w re­la­cji na ty.

By­cie z kimś na pan, pa­ni bądź na ty po­cią­ga za so­bą okre­ślo­ne for­my zwra­ca­nia się do roz­mów­cy. For­my te z ko­lei kształ­tu­ją struk­tu­rę ca­łej wy­po­wie­dzi, por. Pa­nie dok­to­rze, pro­szę mi zmie­rzyć ci­śnie­nie; Grze­siu, zmierz mi ci­śnie­nie (nie­możli­we: Pa­nie dok­to­rze, zmierz mi ci­śnie­nie; do­pusz­czal­ne w nie­któ­rych sy­tu­acjach: Grze­siu, pro­szę mi zmie­rzyć ci­śnie­nie).

2. Oma­wia­ne re­la­cje mię­dzy roz­mów­ca­mi wy­zna­cza­ją po­nad­to – a może przede wszyst­kim – gra­ni­ce na­szej pry­wat­no­ści. Re­la­cja na pan, pa­ni po­zwa­la do tych gra­nic je­dy­nie się zbliżyć, re­la­cja na ty po­zwa­la je prze­kro­czyć.

Przej­ście na ty wiąże się więc za­zwy­czaj z dia­me­tral­ną zmia­ną sto­sun­ków łączą­cych roz­mów­ców. Pro­po­nu­jąc ko­muś przej­ście na ty, mó­wi­my tym sa­mym, że da­je­my mu pra­wo wkra­cza­nia na ob­szar na­szej pry­wat­no­ści.

3. Pro­ce­du­ra prze­cho­dze­nia na ty – obec­nie co­raz bar­dziej się uprasz­cza­ją­ca – oma­wia­na jest szcze­gó­ło­wo przez wszyst­kie po­rad­ni­ki do­bre­go wy­cho­wa­nia. Pod­sta­wo­wą, nie­zmien­ną za­sa­dą jest to, że ini­cja­ty­wa przej­ścia na ty za­wsze na­leży do oso­by ważniej­szej. Tak więc w na­szej kul­tu­rze z te­go ty­pu pro­po­zy­cją wy­stę­pu­je ko­bie­ta wo­bec mężczy­zny, oso­ba star­sza wo­bec oso­by młod­szej, a w sto­sun­kach służbo­wych – oso­ba na wyższym sta­no­wi­sku (bez wzglę­du na płeć) wo­bec oso­by na niższym sta­no­wi­sku. Zła­ma­nie tej za­sa­dy od­bie­ra­ne jest ja­ko nie­zręcz­ność to­wa­rzy­ska.

4. By­wa­ją apro­bo­wa­ne przez pol­ski oby­czaj sy­tu­acje, w któ­rych do­ro­s-łym oso­bom bli­sko zwią­za­nym z na­szym part­ne­rem (mężem, żo­ną, bra­tem, przy­ja­cie­lem itp.) za­czy­na się mó­wić na ty w mo­men­cie po­zna­nia, co świad­czyć ma o prak­tycz­nym re­ali­zo­wa­niu za­sa­dy „Przy­ja­cie­le na­szych przy­ja­ciół są na­szy­mi przy­ja­ciół­mi”.

By­wa też, że na ty za­czy­na­ją się zwra­cać do sie­bie nie­zna­ni so­bie przed­tem mło­dzi lu­dzie, zwłasz­cza ta­cy, któ­rych łą­czy wspól­na na­uka, pra­ca, hob­by.

5. For­my ję­zy­ko­we przej­ścia na ty mo­gą być różne. Naj­częst­sza for­ma ma po­stać pro­po­zy­cji: Mów­my so­bie po imie­niu, po któ­rej oso­ba wy­stę­pu­ją­ca z ta­ką pro­po­zy­cją wy­mie­nia wła­sne imię (na­wet je­śli od­bior­ca do­brze je zna), np. Mów­my so­bie po imie­niu. Je­stem Mi­chał; Mów­my so­bie po imie­niu. Mo­ni­ka je­stem; Mów­my so­bie po imie­niu. Agniesz­ka.

Czę­sto Po­la­cy for­mu­łu­ją też proś­bę Pro­szę mi (Pro­szę do mnie) mó­wić po imie­niu. Proś­ba ta­ka może ozna­czać, że nadaw­ca chce, by ktoś zwra­cał się do nie­go po imie­niu, a on po­zo­sta­nie przy for­mie na pan, pa­ni (np. Pro­szę mi mó­wić po imie­niu. Mógł­bym prze­cież być pa­na sy­nem), ale może też być su­ge­stią przej­ścia na ty i nadaw­cy, i od­bior­cy (np. Sko­ro je­ste­śmy ko­le­ga­mi ze stu­diów, pro­szę mi mó­wić po imie­niu. Da­wid). In­ten­cja mó­wią­ce­go wy­ni­ka al­bo z kon­tek­stu roz­mo­wy, al­bo i z kon­tek­stu, i z sy­tu­acji mó­wie­nia.

Jeże­li dy­stans mię­dzy mó­wią­cy­mi jest nie­wiel­ki (dy­stans za­wo­do­wy czy to­wa­rzy­ski), pro­po­zy­cja przej­ścia na ty może za­wie­rać for­my ję­zy­ko­we cha­rak­te­ry­stycz­ne dla tej wła­śnie re­la­cji, np. Mów mi po imie­niu; Mów mi Zby­niek; Bę­dę ci mó­wi­ła po imie­niu, do­brze?

Przej­ście na ty ma nie­raz cha­rak­ter ce­re­mo­nia­łu, na­zy­wa­ne­go bru­der­sza­ftem; stąd po­pu­lar­ne zwro­ty opi­so­we: wy­pić (z kimś) bru­der­szaft, wy­pić (z kimś) bru­dzia. Wów­czas oso­by prze­cho­dzą­ce na ty wy­pi­ja­ją z tej oka­zji kie­li­szek al­ko­ho­lu, krzyżu­jąc nie­raz rę­ce z kie­lisz­ka­mi. Pi­ciu bru­der­sza­ftu może to­wa­rzy­szyć po­ca­łu­nek w po­li­czek, po­ca­ło­wa­nie dło­ni ko­bie­ty przez mężczy­znę, uścisk dło­ni. Po­da­nie dło­ni zwy­kle zresz­tą to­wa­rzy­szy przej­ściu na ty, nie­za­leżnie od oko­licz­no­ści.

W sy­tu­acji prze­cho­dze­nia na ty przy al­ko­ho­lu for­my ję­zy­ko­we ma­ją zwią­zek zna­cze­nio­wy z czyn­no­ścią pi­cia, np.: Chcia­ła­bym z pa­nem wy­pić bru­der­szaft – można?; Na­pij­my się. Lau­ra; Może wy­pi­je­my bru­dzia?

6. Re­ak­cją od­bior­cy na pro­po­zy­cję przej­ścia na ty jest z re­gu­ły zgo­da. Po­la­cy uważa­ją bo­wiem, że od­mo­wa przej­ścia na ty by­ła­by nie­tak­tem. Oto przy­kła­dy dia­lo­gów:

– Mów­my so­bie po imie­niu. Je­stem Mi­chał.

– Zyg­munt.

– Na­pij­my się. Lau­ra.

– Sta­ni­sław.

W do­brym to­nie jest też wy­raże­nie przez od­bior­cę za­do­wo­le­nia. Na przy­kład:

– Mów­my so­bie po imie­niu, do­brze?

– Chęt­nie.

– Chciał­bym pa­na pro­sić, że­by­śmy mo­gli przejść na ty.

– Bar­dzo się cie­szę.

– Może bę­dzie­my so­bie mó­wić po imie­niu. Z mo­im mężem jest pan na ty...

– Bar­dzo chęt­nie, czu­ję się za­szczy­co­ny.

Warto wiedzieć, że...

Ini­cja­ty­wa przej­ścia na ty za­wsze na­leży do oso­by ważniej­szej. W na­szej kul­tu­rze z te­go ty­pu pro­po­zy­cją wy­stę­pu­je ko­bie­ta wo­bec mężczy­zny, oso­ba star­sza wo­bec oso­by młod­szej, a w sto­sun­kach służbo­wych – oso­ba na wyższym sta­no­wi­sku (bez wzglę­du na płeć) wo­bec oso­by na niższym sta­no­wi­sku.PY­TA­NIA GRZECZ­NO­ŚCIO­WE

1. Py­ta­nia grzecz­no­ścio­we Po­la­cy za­da­ją so­bie na po­wi­ta­nie. Naj­czę­ściej to­wa­rzy­szą one zwro­tom po­wi­tal­nym (np. Cześć, Ja­siu! Co u cie­bie do­bre­go?), ale nie­raz mo­gą być uży­te ja­ko po­wi­ta­nia (np. O, co sły­chać?).

Py­ta­nia grzecz­no­ścio­we tym różnią się od zwy­kłych py­tań, służą­cych na ogół uzy­ska­niu in­for­ma­cji, że ich ce­lem nad­rzęd­nym jest spra­wie­nie roz­mów­cy przy­jem­no­ści. Za­da­jąc ta­kie py­ta­nie, py­ta­ją­cy mó­wi tym sa­mym, że spra­wy roz­mów­cy są dla nie­go ważne. Za­cho­wu­jąc się w ten spo­sób, re­ali­zu­je jed­ną z pod­sta­wo­wych za­sad pol­skiej grzecz­no­ści: za­in­te­re­so­wa­nia dru­gim czło­wie­kiem.

2. Py­ta­nia grzecz­no­ścio­we mo­gą do­ty­czyć różnych spraw i te­ma­tów. Naj­czę­ściej za­da­wa­nym przez Po­la­ków ro­dza­jem py­tań grzecz­no­ścio­wych są py­ta­nia o ogól­ną sy­tu­ację roz­mów­cy:

Aa! Cześć! Co tam u cie­bie sły­chać?

Cześć! Jak le­ci?

O! Dzień do­bry! Jak tam ży­je­cie?

Py­ta­nia takie su­ge­ru­ją nie­raz po­zy­tyw­ne aspek­ty sy­tu­acji, o któ­rej mo­wa. Jest to prze­jaw grzecz­no­ścio­wej gry – py­ta­ją­cy mó­wi nie­ja­ko, że jest pew­ny czy na­wet wie, iż sy­tu­acja roz­mów­cy jest do­bra, czy­li ta­ka, ja­kiej mó­wią­cy by mu ży­czył. Na przy­kład:

Cześć. Co sły­chać cie­ka­we­go?

Wi­tam pa­nią. Co do­bre­go sły­chać?

Dni po świę­tach, po urlo­pie, po week­en­dach czy in­nych dniach wol­nych od pra­cy skła­nia­ją Po­la­ków do za­da­wa­nia grzecz­no­ścio­wych py­tań o to, jak roz­mów­cy spę­dzi­li ten czas:

Dzień do­bry. Jak mi­nę­ły świę­ta?

Cześć. Co sły­chać w no­wym ro­ku?

Cześć, Aniu! No i jak by­ło w Gre­cji?

Hej, dziew­czy­ny! Jak po week­en­dzie?

Ważne wy­da­rze­nia w ży­ciu roz­mów­cy – wszel­kie­go ro­dza­ju eg­za­mi­ny, roz­mo­wy kwa­li­fi­ka­cyj­ne, także imie­ni­ny, przy­ję­cia, za­rę­czy­ny – to oko­licz­no­ści, o któ­re przy naj­bliższym spo­tka­niu na­leży za­py­tać:

Cześć, sta­ry. Jak tam se­sja ?

Dzień do­bry, dzień do­bry. To już po stra­chu? ?

Cześć! Jak im­pre­za? Dużo go­ści mia­łaś?

Po­la­cy za­da­ją też so­bie py­ta­nia o pra­cę za­wo­do­wą, sta­łe za­ję­cia, upra­wia­ne hobby:

Dzień do­bry, kie­row­nicz­ko . Jak in­te­re­sy?

Cześć! Co tam w szko­le?

O, Ja­cek! Ty nie na spły­wie?!

Czę­sto, ale nie za­wsze sto­sow­nie, za­da­wa­ne są py­ta­nia o zdro­wie. Za­sad­ni­czo oso­ba mło­da nie po­win­na py­tać o zdro­wie oso­by starszego pokolenia ani mężczy­zna nie po­wi­nien py­tać o to ko­bie­ty. Wy­jąt­kiem są sy­tu­acje, w któ­rych roz­mówca sam ini­cju­je roz­mo­wę o wła­snym zdro­wiu, lub je­go zły stan zdro­wia i zwią­za­ne z tym oko­licz­no­ści (po­byt w szpi­ta­lu, wi­docz­ny opa­tru­nek itp.) są po­wszech­nie zna­ne. Oto przy­kła­dy:

Dzień do­bry, pa­nie Sta­ni­sła­wie! Jak zdro­wie?

Wi­tam dro­gą pa­nią. Jak zdró­wecz­ko?

Jak tam sza­now­ne zdro­wie?

W pol­skim oby­cza­ju przy­ję­te jest py­tać o oso­by bli­skie roz­mów­cy, zwłasz­cza o dzie­ci (o no­wo­rod­ki – obo­wiąz­ko­wo!), współ­małżon­ków oraz ro­dzi­ców (zwłasz­cza ro­dzi­ców w star­szym wie­ku, dziad­ków). Na przy­kład:

O! Ania! Jak tam ma­leń­stwo się cho­wa?

Dzień do­bry. Jak tam wnu­sia?

Co po­ra­bia sza­now­ny małżo­nek?

Jed­nym z ro­dza­jów py­tań grzecz­no­ścio­wych są ta­kie, któ­re można na­zwać hi­po­te­tycz­ny­mi. Do­ty­czą te­go, co ro­bi roz­mów­ca w chwi­li spo­tka­nia:

Cześć! Spa­ce­rek?

O, cześć. Na za­ku­py?

Od­mia­ną te­go ro­dza­ju py­tań są grzecz­no­ścio­we stwier­dze­nia do­ty­czą­ce roz­mów­cy:

Ka­sia! Wi­dzę, że pod­cię­łaś wło­sy.

In­nym ro­dza­jem py­tań grzecz­no­ścio­wych, ty­po­wych dla zaży­łych sto­sun­ków mię­dzy roz­mów­ca­mi, są z po­zo­ru ob­ce­so­we py­ta­nia o po­wo­dy prze­by­wa­nia roz­mów­cy w miej­scu spo­tka­nia:

Cześć, Le­szek! Skąd się tu wzią­łeś?

Cześć! A co ty tu ro­bisz?

Oso­by za­gad­nię­te w ten spo­sób z re­gu­ły przyj­mu­ją py­ta­nie życz­li­wie, ro­zu­mie­jąc do­bre in­ten­cje mó­wią­ce­go.

Przy­by­wa­ją­cych z po­dróży wy­pa­da za­py­tać o oko­licz­no­ści po­dróży, a prze­by­wa­ją­cych w no­wym miej­scu – o wraże­nia z po­by­tu. Na przy­kład:

Wi­taj­cie, wi­taj­cie! Jak uda­ła się po­dróż?

No dzień do­bry. Duży ruch dzi­siaj?

Dzień do­bry. Do­brze się spa­ło?

3. Na za­da­wa­nie py­tań grzecz­no­ścio­wych oby­czaj na­kła­da jed­nak pew­ne ogra­ni­cze­nia. Oso­bie niżej usy­tu­owa­nej z re­gu­ły nie wy­pa­da py­tać o ogól­ną sy­tu­ację roz­mów­cy. Pod­wład­ny py­ta­ją­cy Co u pa­na, pa­nie dy­rek­to­rze? wy­sta­wił­by so­bie złe świa­dec­two oby­cza­jo­we.

4. Od­po­wie­dzi na py­ta­nia grzecz­no­ścio­we by­wa­ją dwo­ja­kie­go ro­dza­ju. Rze­czo­we i wy­czer­pu­ją­ce wte­dy, gdy roz­mów­ców łą­czy pew­na zaży­łość, a roz­mo­wy na te­ma­ty pry­wat­ne na­leżą do sta­łych ry­tu­ałów kon­wer­sa­cyj­nych. Zdaw­ko­we zaś wte­dy, kie­dy py­ta­nie służy grzecz­ne­mu roz­po­czę­ciu roz­mo­wy na in­ny te­mat. Py­ta­ją­cy – co nie za­wsze jest prze­strze­ga­ne – mu­si dać od­bior­cy czas na udzie­le­nie od­po­wie­dzi.

Uni­kać na­leży, zwłasz­cza w roz­mo­wie z cu­dzo­ziem­cem, na­rze­ka­nia. Po­la­cy, szcze­gól­nie star­sze­go po­ko­le­nia, przy­zwy­cza­je­ni są do od­po­wia­da­nia na py­ta­nia ogól­ne ty­pu Co sły­chać? za po­mo­cą for­muł ma­ło opty­mi­stycz­nych: Ja­koś le­ci; Wszyst­ko po sta­re­mu; Nic no­we­go; Le­piej nie mó­wić. For­mu­ły te nie kształ­tu­ją do­bre­go wi­ze­run­ku mó­wią­ce­go i nie sprzy­ja­ją mi­łej at­mos­fe­rze roz­mo­wy.

Mło­dzi Po­la­cy udzie­la­ją na ogół bar­dziej opty­mi­stycz­nych od­po­wie­dzi: (Wszyst­ko) w po­rząd­ku; Świet­nie; Su­per. Ta­ka stra­te­gia pro­wa­dze­nia roz­mo­wy to­wa­rzy­skiej wy­da­je się god­na apro­ba­ty.

Warto wiedzieć, że...

Na za­da­wa­nie py­tań grzecz­no­ścio­wych oby­czaj na­kła­da pew­ne ogra­ni­cze­nia. Oso­bie niżej usy­tu­owa­nej z re­gu­ły nie wy­pa­da py­tać o ogól­ną sy­tu­ację roz­mów­cy. Pod­wład­ny py­ta­ją­cy Co u pa­na, pa­nie dy­rek­to­rze? wy­sta­wił­by so­bie złe świa­dec­two oby­cza­jo­we.GRZECZNOŚĆ W POGADANKACH, PRELEKCJACH, ODCZYTACH

1. Wy­mie­nio­ne w ty­tu­le na­zwy ga­tun­ków ko­mu­ni­ka­cji pu­blicz­nej za­stę­po­wa­ne są obec­nie jed­ną ogól­ną na­zwą pre­zen­ta­cji (po­łą­czo­nej czę­sto z po­ka­zem mul­ti­me­dial­nym). Gdy­by ta ogól­na na­zwa się upo­wszech­ni­ła, by­ło­by to in­no­wa­cją uza­sad­nio­ną, po­nie­waż różni­ce zna­cze­nio­we mię­dzy po­ga­dan­ką, pre­lek­cją i od­czy­tem w prak­ty­ce są za­sad­ni­czo nie do uchwy­ce­nia.

Bio­rąc po uwa­gę trud­no­ści w zde­fi­nio­wa­niu tych ga­tun­ków pu­blicz­ne­go mó­wie­nia, przyj­mij­my, że wszyst­kie trzy ga­tun­ki są po­pu­lar­ną for­mą wy­kła­du, wy­gła­sza­ne­go przed mniej­szym – w po­rów­na­niu z tra­dy­cyj­nym wy­kła­dem – au­dy­to­rium. Sy­tu­acja wy­gła­sza­nia po­ga­da­nek, pre­lek­cji i od­czy­tów z za­łoże­nia jest w po­rów­na­niu z sy­tu­acją wy­gła­sza­nia wy­kła­dów mniej for­mal­na, do­pusz­cza­ją­ca w wie­lu wy­pad­kach dia­log nadaw­cy i od­bior­cy w trak­cie trwa­nia wy­stą­pie­nia. W związ­ku z tym for­my grzecz­no­ścio­we sto­so­wa­ne przez nadaw­cę oma­wia­nych ga­tun­ków wy­raża­ją – w po­rów­na­niu z wy­kła­dem – mniej­szy dy­stans wo­bec słu­cha­czy.

2. Nadaw­ca (mów­ca, pre­le­gent) może roz­po­cząć wy­stą­pie­nie za po­mo­cą po­wi­ta­nia (np. Dzień do­bry, Wi­tam pań­stwa ser­decz­nie) obu­do­wa­ne­go wy­po­wie­dzia­mi grzecz­no­ścio­wy­mi mó­wią­cy­mi o za­do­wo­le­niu z kon­tak­tu. Na przy­kład: Mi­ło mi spo­tkać się z pań­stwem w tej za­byt­ko­wej sa­li; Cie­szę się, że tak wie­le osób in­te­re­su­je się pro­ble­ma­mi eko­lo­gii; Wi­dzę, że wśród słu­cha­czy są oso­by, z któ­ry­mi mia­łam przy­jem­ność już się spo­ty­kać.

Wy­po­wie­dzi mó­wią­ce o za­do­wo­le­niu z kon­tak­tu re­ali­zu­ją cha­rak­te­ry­stycz­ną dla pol­skie­go oby­cza­ju stra­te­gię grzecz­no­ści. Można ją za­ob­ser­wo­wać w wie­lu, rów­nież co­dzien­nych za­cho­wa­niach, ta­kich jak: Cie­szę się, że cię wi­dzę, Do­brze, że już je­steś (na po­wi­ta­nie) czy Mi­ło by­ło, Mi­ło mi się z pa­nem roz­ma­wia­ło (na pożegna­nie).

For­my na­zy­wa­nia słu­cha­czy w trak­cie wy­stą­pie­nia mo­gą być rów­nież bar­dziej swo­bod­ne, wy­raża­ją­ce chęć zmniej­sze­nia dy­stan­su, na przy­kład Dro­dzy pań­stwo, Mi­li pań­stwo.

Do­pusz­czal­ne jest łą­cze­nie tych form z orze­cze­niem w dru­giej oso­bie licz­by mno­giej, na przy­kład Po­my­śl­cie pań­stwo, Po­daj­cie pań­stwo wła­sne przy­kła­dy. For­mą ele­gant­szą – i przez nie­któ­rych znaw­ców za­gad­nie­nia uzna­wa­ną za je­dy­ną – jest jed­nak for­ma pań­stwo łą­czo­na z trze­cią oso­bą cza­sow­ni­ka, np. Pań­stwo po­my­ślą, Niech pań­stwo po­my­ślą.

Na po­dob­nej za­sa­dzie for­mu­ło­wa­ne są wy­po­wie­dzi koń­czą­ce wy­stą­pie­nie. Mów­ca, że­gna­jąc się ze słu­cha­cza­mi, może – oprócz for­my poże­gna­nia – użyć po­dzię­ko­wa­nia ty­pu: Bar­dzo dzię­ku­ję za mi­łą at­mos­fe­rę spo­tka­nia, Dzię­ku­ję za licz­ne py­ta­nia oraz wy­ra­zić za­do­wo­le­nie z kon­tak­tu, np. Cie­szę się, że mo­głem po­dzie­lić się z pań­stwem swo­imi ob­ser­wa­cja­mi.

W wy­pad­ku spo­tkań cy­klicz­nych ważne z grzecz­no­ścio­we­go (nie tyl­ko prak­tycz­ne­go) punk­tu wi­dze­nia jest za­sy­gna­li­zo­wa­nie na­stęp­ne­go spo­tka­nia. Na przy­kład: Cie­szę się, że wkrót­ce spo­tka­my się po­now­nie czy Do mi­łe­go zo­ba­cze­nia w maju.

Stra­te­gia za­po­wia­da­nia kon­tak­tu w przy­szło­ści jest cha­rak­te­ry­stycz­na dla pol­skie­go oby­cza­ju grzecz­no­ścio­we­go. Roz­sta­jąc się ze zna­jo­my­mi, mó­wi­my zwy­kle na poże­gna­nie: Na­stęp­nym ra­zem spo­ty­ka­my się u nas, To umó­wie­ni je­ste­śmy na śro­dę itp., czy – nie­zo­bo­wią­zu­ją­co, nie­raz wy­kręt­nie lub fał­szy­wie, ale zgod­nie z oby­cza­jem – To się zdzwo­ni­my, Bądź­my w kon­tak­cie.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: