Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Słownik etymologiczny polszczyzny potocznej PWN - ebook

Data wydania:
1 stycznia 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
79,00

Słownik etymologiczny polszczyzny potocznej PWN - ebook

Słownik etymologiczny polszczyzny potocznej PWN opisuje historię, chronologię, geografię, semantykę i stylistykę oraz genezę wybranych słów należących do zasobu leksykalnego współczesnej polszczyzny potocznej. Jest pierwszym w dziejach leksykografii słownikiem etymologicznym potocznego języka polskiego. Zawiera 710 haseł. Uwzględnia przede wszystkim wyrazy, które nie znalazły dotąd jednoznacznego i zadowalającego objaśnienia etymologicznego. Słownik pomoże osobom zajmującym się zawodowo etymologią polską i słowiańską poznać pochodzenie wybranych słów i uzupełnić ich znaczenie. Posłuży także doktorantom i studentom filologii polskiej i słowiańskiej. Zainteresuje wszystkich, których fascynuje język polski, a zwłaszcza rodowód, dzieje, różnorodność i piękno polskiego słownictwa. Adam Fałowski, profesor zwyczajny Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wykładowca Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu im. Janusa Pannoniusa w Pécsu (Węgry), Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sanoku i Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu. Wieloletni kierownik Katedry Ukrainistyki Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej UJ. Doktor honoris causa Uniwersytetu im. Jurija Fed’kowycza w Czerniowcach (Ukraina). Slawista, językoznawca. Autor licznych prac z morfologii i leksykologii historycznej, etymologii i etnolingwistyki języków wschodniosłowiańskich oraz języka polskiego.

Kategoria: Słowniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-22248-2
Rozmiar pliku: 2,9 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

Stan polskiej etymologii

Polskie językoznawstwo, gdy chodzi o opracowanie etymologii języka rodzimego, na pierwszy rzut oka prezentuje się zupełnie nieźle. Może się ono pochwalić kilkoma słownikami etymologicznymi, zarówno ukończonymi, takimi jak Słownik etymologiczny języka polskiego Aleksandra Brücknera, Słownik etymologiczny języka polskiego Wiesława Borysia z roku 2005, Polski słownik etymologiczny Witolda Mańczaka z roku 2017, jak też niedoprowadzonymi do końca, do których należą: Słownik etymologiczny języka polskiego Franciszka Sławskiego z lat 1952–1982 i Etymologiczny słownik języka polskiego Andrzeja Bańkowskiego z roku 2000. Jednakże przy bliższym zapoznaniu się z dokonaniami polskich etymologów i ich dorobkiem w postaci wymienionych wyżej słowników przyjdzie nam ten stan pozornego ukontentowania nieco zakłócić. Nowatorski w swoim czasie słownik A. Brücknera mocno się już zdezaktualizował, jakkolwiek trzeba przyznać, że niektóre zawarte w nim pomysły i interpretacje są godne odświeżenia i ponownego włączenia w obieg naukowy. Obecnie najpopularniejszy i najbardziej aktualny słownik W. Borysia, gdy chodzi o zakres etymologizowanego słownictwa, ma dość ograniczony charakter. Objaśnia bowiem pochodzenie około 4600 wyrazów należących wyłącznie do podstawowego zasobu leksykalnego współczesnego literackiego języka polskiego. Są to najczęściej wyrazy rodzime, a jeśli trafiają się zapożyczenia, to pochodzące z odległych czasów i w świadomości współczesnych użytkowników języka polskiego niewykazujące znamion wyrazów obcego pochodzenia. Słownik W. Mańczaka sprawia natomiast wrażenie streszczenia słownika W. Borysia, z nielicznymi tylko zmianami w postaci dodania nowych haseł, a także z objaśnieniami niektórych wyrazów w oparciu o koncepcję nieregularnego rozwoju fonetycznego spowodowanego czynnikami frekwentatywnymi. Gdy chodzi o nieukończone słowniki, to na czoło wysuwa się bez wątpienia dzieło F. Sławskiego, nawet po dziś dzień uważane za najlepszy słownik etymologiczny pojedynczego języka słowiańskiego. Natomiast słownik A. Bańkowskiego mimo swoich niewątpliwych zalet (np. oryginalność i śmiałość koncepcji etymologicznych, uwzględnianie danych onomastycznych) nie zyskał pozytywnej opinii, głównie z racji wybujałego indywidualizmu jego autora, ignorowania wcześniejszego dorobku etymologicznego i zdecydowanie zbyt dużej liczby zupełnie nietrafionych etymologii. Ostatnimi czasy często zdarzało mi się, że poszukując w dostępnych źródłach etymologicznych informacji dotyczących pochodzenia niektórych polskich wyrazów (np. ancymon, szubrawiec, wierutny, zbereźnik), napotykałem trudności, do których zaliczał się brak jakichkolwiek danych etymologicznych lub konieczność skorzystania ze słownika A. Brücknera, który jednak nie zawsze dawał zadowalającą odpowiedź na pytanie o rodowód interesującego mnie wyrazu.

Tak więc z przykrością muszę w tym miejscu stwierdzić to, co badacze etymologii wiedzą doskonale: polskie językoznawstwo nie może poszczycić się słownikiem etymologicznym, który obejmowałby cały zasób słownictwa, w tym leksykę dawną, potoczną, dialektalną, środowiskową, specjalistyczną itd. Takie słowniki mają już chociażby Ukraińcy, Białorusini, nie mówiąc o Rosjanach. Na niedostatki polskiej etymologii wskazywali ostatnio W. Boryś i J. Waniakowa. Krakowscy językoznawcy są zgodni co do tego, że zachodzi pilna potrzeba opracowania wielotomowego etymologicznego thesaurusa; jest wszakże mało realne, aby w najbliższej przyszłości mógł powstać zespół specjalistów, który dokonałby tego dzieła. Dlatego też proponują oni metodę „małych kroków”, czyli opracowywania cząstkowych słowników i objaśniania pojedynczych wyrazów, które w przyszłości mogłyby być podstawą dużej syntezy. Stąd też pomysł, aby uczynić taki, być może niezupełnie mały, „krok” i stworzyć Słownik etymologiczny polszczyzny potocznej (SEPP).

Potoczność w języku

Nie jest moim zadaniem zreferowanie szczegółowej dyskusji specjalistów na temat potoczności w języku, definiowania języka potocznego czy leksyki potocznej. Chcę jedynie zwrócić uwagę na fakt, że w rozważaniach dotyczących potocznej odmiany języka polskiego udział wzięło wielu językoznawców cieszących się dużym autorytetem: chociażby Zenon Klemensiewicz, Stanisław Urbańczyk, Antoni Furdal, Teresa Skubalanka, Walery Pisarek, Danuta Buttler. Stanisław Gajda, Aleksander Wilkoń, Władysław Lubaś i inni. Ta wieloletnia dyskusja spowodowała, że pojęcie polszczyzny potocznej zostało dość dobrze sprecyzowane i weszło na stałe do językoznawstwa. Swoistym unaocznieniem faktu, że pojęcie potocznej odmiany języka funkcjonuje bez przeszkód w świadomości badaczy języka polskiego, jest obecność hasła „język potoczny” w dwóch najważniejszych polskich encyklopediach językoznawczych: Encyklopedii języka polskiego i Encyklopedii językoznawstwa ogólnego. W tym miejscu chciałbym zaprezentować obie te definicje, które, chociaż bardzo ogólne, w znacznym stopniu podsumowują spory i dyskusje nad wymienioną problematyką w polskiej lingwistyce. Tak więc Marian Kucała pisze: „Język potoczny to język ogólny, mówiony, jakim się ludzie posługują na co dzień w swobodnych rozmowach, a więc język mniej staranny od literackiego, z pewnymi cechami regionalnymi”. Natomiast w ujęciu Zygmunta Saloniego język potoczny to „Ogólnonarodowa odmiana języka narodowego o niższym stopniu zdyscyplinowania, głównie w jego wersji mówionej. W różnych językach narodowych pozostaje w różnym stosunku do języka literackiego – bądź jako odmiana ostro mu się przeciwstawiająca (p. w czes. obecná čeština – spisovná čeština), bądź to jako jego mówiony ekwiwalent – język mówiony”.

Leksyka potoczna i źródła materiału leksykalnego

Niniejszy słownik podejmuje próbę ustalenia pochodzenia wyrazów, które uznawane są przez badaczy polszczyzny za potoczne, czyli stanowiących element składowy języka (stylu) potocznego. Na pytanie, jakie dokładnie słownictwo się w nim znalazło, mogę odpowiedzieć dość przewrotnie: takie, które zostało ujęte w słownikach polszczyzny potocznej. Mam tu na uwadze przede wszystkim dwa słowniki:

a) Słownik polskich leksemów potocznych opracowany przez zespół autorów pod kierunkiem W. Lubasia,

b) Słownik polszczyzny potocznej M. Czeszewskiego.

Drugi z wymienionych słowników stał się przede wszystkim źródłem haseł zaczynających się na litery P–Ż. Oprócz tego wykorzystane zostały słowniki współczesnego języka polskiego (głównie Słownik współczesnego języka polskiego i Wielki słownik języka polskiego), z których wydobyto wyrazy opatrzone kwalifikatorem pot.

Tak więc w tym miejscu nie staram się definiować pojęcia leksyka potoczna, odsyłając w tej kwestii do wymienionych słowników (zwłaszcza SPLP), gdzie podjęto próbę wyznaczenia granic oraz kryteriów (gramatycznych, semantycznych, pragmatycznych) uznania określonych jednostek leksykalnych za potoczne.

Zasady i kryteria doboru haseł

Należy zwrócić uwagę na fakt, że nie wszystkie wyrazy, które zostały ujęte w wymienionych powyżej zbiorach współczesnej polskiej leksyki potocznej, znalazły miejsce w niniejszym słowniku etymologicznym. Znaczna ich liczba została odrzucona, jeśli tylko okazało się, że ich użycie nie wyszło zasadniczo poza wąską sferę specjalną, środowiskową czy terytorialną (np. nie uwzględniono licznych leksemów należących do gwary uczniowskiej i studenckiej, a także przestępczej). Tak więc wśród wyrazów hasłowych SEPP znalazło się przede wszystkim słownictwo, które co prawda funkcjonuje poza obrębem języka standardowego (literackiego), ale mieści się w zasobie polszczyzny ogólnej – w jej odmianie potocznej. Oczywiście kwestią sporną mogą okazać się kryteria uznania konkretnego leksemu za taki, który przekroczył sferę wąskiego, ograniczonego użycia i należy już do aktywnego zasobu języka ogólnego. Trudno wyznaczyć tu ostre i jednoznaczne granice. Przede wszystkim wzięta została pod uwagę obecność danego leksemu w normatywnych słownikach współczesnej polszczyzny. Zdarza się, że polegam w tym względzie na własnej kompetencji językowej, która – zdaję sobie z tego całkowicie sprawę – może być zawodna i subiektywna. W ostatecznym rozrachunku słownictwo przeze mnie etymologizowane obejmuje jednostki o specyficznych wyznacznikach terytorialnych (regionalizmy, dialektyzmy), środowiskowych (żargonizmy) i stylistycznych (kolokwializmy, wulgaryzmy, ekspresywizmy). Za drugie kryterium, powodujące w konsekwencji dość duże ograniczenie liczby haseł, przyjąłem status etymologiczny leksemu. Zostały uwzględnione w zdecydowanej większości takie jednostki, co do pochodzenia których jestem w stanie stwierdzić coś oryginalnego, nowego, ewentualnie uzupełnić i zmodyfikować niektóre aspekty analizy etymologicznej moich poprzedników. Gdy okazywało się, że dany leksem:

a) został gruntownie opracowany w słowniku W. Borysia, czyli najbardziej kompletnym, aktualnym i stosunkowo łatwo dostępnym (także dla niespecjalistów) polskim słowniku etymologicznym,

b) w przypadku wyrazów obcego pochodzenia został zinterpretowany co do źródła zapożyczenia w stopniu niebudzącym większych zastrzeżeń i wątpliwości w słownikach wyrazów obcych (tu opieram się głównie na Wielkim słowniku wyrazów obcych),

c) reprezentuje tę grupę leksyki, co do pochodzenia której nie mam nic istotnego i oryginalnego do dodania, wówczas nie został on wzięty pod uwagę w SEPP.

Przyjąłem zasadę, by nie powiększać bez wyraźnej potrzeby objętości słownika i nie powtarzać informacji doskonale znanych etymologom. Podobnie rzecz ma się z neosemantyzmami, które znalazły się w słowniku tylko wtedy, kiedy zaistniała szansa stwierdzenia czegoś istotnego odnośnie do etymologii leksemu stanowiącego podstawę derywacji semantycznej. Niekiedy zdarza się też, że w treść słownika wplecione zostały jako jednostki hasłowe wyrazy niepotoczne, pod względem etymologicznym wszakże na tyle interesujące i jednocześnie nie dość dobrze dotąd zbadane lub opisane, iż trudno było mi się oprzeć pokusie włączenia ich do SEPP, nawet kosztem naruszenia przyjętych zasad i kryteriów doboru haseł, które złożyły się na jego zawartość.

Można zatem zaryzykować twierdzenie, że SEPP nie jest kompletnym słownikiem etymologicznym polszczyzny potocznej, a jedynie słownikiem uwzględniającym leksykę o pochodzeniu najbardziej niejasnym i zagmatwanym albo też taką, która dotąd nie była w jakikolwiek, mniej lub bardziej zadowalający sposób, interpretowana etymologicznie. Ogółem słownik liczy 710 haseł.

Budowa artykułu hasłowego

Artykuł hasłowy SEPP składa się z trzech zasadniczych części. Gromadzą one w następującej kolejności:

a) dane pochodzące z leksykografii polskiej i charakteryzujące dany leksem w wymiarze historycznym, geograficznym i semantyczno-stylistycznym;

b) materiał porównawczy (słowiański, rzadziej indoeuropejski) stanowiący tło dla polskiego wyrazu hasłowego;

c) komentarz etymologiczny, oddzielony od pozostałych części linią przerywaną.

Część pierwsza zawiera informacje o wyrazie hasłowym w poniższej kolejności:

a) dane współczesne pochodzące ze źródeł leksykograficznych polszczyzny potocznej (SPLP, SPP);

b) dane ze słowników normatywnych współczesnego języka polskiego (SWJP, WSJP, niekiedy Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego);

c) dane historyczne (Słownik staropolski, Słownik polszczyzna XVI wieku, Elektroniczny słownik języka polskiego XVII–XVIII wieku i Kartoteka Słownika języka polskiego XVII–XVIII wieku, Słownik języka polskiego S.B. Lindego, Słownik wileński, Słownik warszawski) z uwzględnieniem daty najwcześniejszej dokumentacji wyrazu w tekstach pisanych; większość z przytoczonych użyć historycznych wyrazu opatrzona została datacją roczną lub przybliżoną do połowy stulecia; kwalifikator ten zawsze podawany jest przed konkretną omawianą formą wyrazu hasłowego;

d) dane gwarowe (SW, Słownik gwar polskich, Mały słownik gwar polskich, Kartoteka Słownika gwar polskich, także z autopsji i od informatorów);

e) dane pochodzące z socjolektów (Słownik tajemnych gwar przestępczych);

f) inne dane (np. wydobyte ze Słownika seksualizmów polskich, Słownika polskich przekleństw i wulgaryzmów).

Celem nadania artykułom hasłowym indywidualnej, przejrzystej i niezależnej od charakterystyki materiałów źródłowych struktury przyjęto w procesie redakcji semantyczno-stylistycznej partii każdego z artykułów podział na sekwencje oznaczone cyframi rzymskimi. Stosowano je wedle następujących celów i zasad:

a) aby wyszczególnić główne różnice znaczeniowe, które pokrywają się w uzasadnionych merytorycznie przypadkach z aspektami dialektalnymi, geograficznymi, środowiskowymi lub historycznymi;

b) aby wyróżnić derywacyjne odmienności poszczególnych wariantów leksemu: głównym celem było tu oddzielenie partii czasownikowych od rzeczownikowych, (w kilku przypadkach też imiesłowowych lub przymiotnikowych); ponadto oddzielenie rzeczowników konkretnych od abstrakcyjnych lub nazw własnych;

c) w uzasadnionych sytuacjach numeracja rzymska oddziela użycia rzeczowników jako pluralia tantum od użyć jako singularia tantum (o ile to modyfikowało znaczenie); a niekiedy także użycia frazeologiczne lub transfiguratywne od pospolitych,

d) ponadto aplikowano na ogół osobny numer rzymski do partii hasła, która zawierała liczne i zróżnicowane podrozdziały oznaczane cyframi arabskimi.

W obrębie podhaseł oznaczonych cyframi rzymskimi występuje oznaczenie cyframi arabskimi oraz literami. Wyróżniają one pomniejsze dyferencje semantyczne, geograficzne lub dialektalne. W dwóch przypadkach zastosowano dodatkowe oznaczenie literami alfabetu greckiego w obrębie sekwencji opisanych literami łacińskimi.

Aby wyraźnie podkreślić niezależność podziału hasła narzuconego przez charakterystykę materiału źródłowego od podziału przyjętego w toku redakcji zdecydowano się wyszczególniać skróty oznaczające odsyłacze do materiałów źródłowych czcionką pogrubioną, a ponadto przyjęto, że ze względu na znaczącą liczbę derywatów ukazanych w jednym haśle wszelkie wystąpienia wyrazu w formie tożsamej z hasłem głównym oznaczone będą także czcionką pogrubioną.

Ponieważ materiał leksykalny składający się na dane hasło jest sekwencjonowany ściśle według źródeł (słowników) i cytowany wiernie, bez jakichkolwiek modyfikacji definicji znaczeniowych, siłą rzeczy prowadzi to do częstych powtórzeń tychże w obrębie artykułu hasłowego. Niekiedy powtórzenia zostały usunięte przez kumulację danych źródłowych (np. SPLP; SSP) czy (SWJP; WSJP; SJPDor). Nigdy natomiast efektu eliminacji powtórzeń nie starano się uzyskać przez ingerencję w treść materiału ilustracyjnego, jego modyfikuję, uproszczenie, ani też skracanie definicji znaczeniowych. Te są przytaczane dokładnie w takiej postaci, w jakiej widnieją w cytowanym źródle, nawet jeśli mieszczą w sobie wyrazy archaiczne, przestarzałe, a więc takie, które wyszły z użycia. Powodem takiego postępowania jest chęć pokazania bogactwa leksykalnego dawnej polszczyzny, w nadziei, że czytelnikami SEPP będą także niespecjaliści, miłośnicy języka polskiego. Poza tym zmienianie i modyfikowanie opisu znaczeń leksykalnych prowadzi często na manowce. Zdarza się, że autorzy słowników etymologicznych, nawet w sposób nie do końca zamierzony i świadomy, manipulują tymi danymi tak, aby odpowiadały one w stopniu maksymalnym koncepcji etymologicznej, którą w danym przypadku propagują. Staram się tego wystrzegać, chociaż mam świadomość, że takie postępowanie znacznie powiększa objętość arkuszową słownika.

Gdy chodzi o materiał porównawczy, to w pierwszym rzędzie przytaczane są paralele pochodzące z sąsiadujących z polszczyzną języków słowiańskich, a więc dane wschodniosłowiańskie (ukraińskie, białoruskie, rosyjskie), zachodniosłowiańskie (słowackie, czeskie, rzadziej łużyckie), ponadto niekiedy południowosłowiańskie. Fakty z języków ruskich podawane są każdorazowo, niezależnie od tego, czy wyraz pochodzi z języków ruskich (rutenizm, rusycyzm), czy też przeciwnie, gdy polszczyzna transmituje na grunt wschodniosłowiański zapożyczenie z języków zachodnioeuropejskich; ukazuje to rolę języka polskiego w rozwoju leksykalnym języków ruskich. Podobna sytuacja występuje w przypadku języków słowiańskich sąsiadujących z polskim obszarem językowym od południa. Gdy wyraz (zdarza się to stosunkowo rzadko) ma rodowód prasłowiański, nie cytuję całego materiału słowiańskiego, a także indoeuropejskiego (za Słownikiem prasłowiańskim, Słownikiem etymologicznym języków słowiańskich i in.), gdyż te dane są łatwo dostępne dla bliżej zainteresowanych losami przedhistorycznego rozwoju konkretnego leksemu, a ich przepisywanie niepotrzebnie zwiększyłoby rozmiar artykułu hasłowego.

Gdy chodzi o komentarz etymologiczny, to także i tutaj przyjęte zostały pewne zasady i ograniczenia. Tak więc etymologizacja w odniesieniu do wyrazów obcego pochodzenia polega na wskazaniu bezpośredniego źródła zapożyczenia (bez podawania danych etymologicznych dotyczących języka-dawcy), w przypadku wyrazu rodzimego o rodowodzie prasłowiańskim – na rekonstrukcji postaci prasłowiańskiej i w sytuacji, gdy wyraz jest podzielny słowotwórczo, na analizie derywacyjnej na gruncie prajęzyka; zasadniczo bez podawania stanu praindoeuropejskiego. Pod tym względem starałem się brać pod uwagę stanowisko Zbigniewa Babika, który w recenzji słownika W. Borysia napisał m. in.: „SEJP W. Borysia jest kolejnym słownikiem etymologicznym, w którym historię wyrazów tzw. rodzimych śledzi się (lub przynajmniej próbuje to czynić) aż do samego momentu ich powstania. Na zadania słownika etymologicznego można jednak spojrzeć w inny sposób, określając je jako wskazywanie źródła danego wyrazu w danym języku (nie zaś pochodzenia tegoż wyrazu w sensie absolutnym). Taki profil mają od dawna słowniki etymologiczne poszczególnych języków romańskich, których autorzy wobec istnienia słowników etymologicznych łaciny zwykle nie roztrząsają właściwej etymologii wyjściowych leksemów łacińskich. W slawistyce sytuacja była i jest właściwie od zawsze odmienna”. Oczywiście jednak nie zawsze konsekwentnie stosuję się także i do tej zasady; zwłaszcza gdy chodzi o słownictwo, które do polszczyzny przeniknęło z obszaru wschodniosłowiańskiego i w sytuacji, kiedy można było wnieść coś nowego do dyskusji na temat pochodzenia wyrazu na gruncie języków ruskich.

Dla etymologa podstawowym zadaniem i celem jest podanie etymologii, która „najlepiej tłumaczy genezę danego wyrazu pod względem strukturalnym (budowy słowotwórczej) i pod względem semantycznym”. To ideał, do którego badacz zajmujący się pochodzeniem wyrazów powinien się nieustannie zbliżać. Jednakże etymologia to dyscyplina wiedzy o języku, która nie do końca daje się ująć w systemowe, przejrzyste i przewidywalne zasady oraz reguły interpretacyjne. Rola czynnika subiektywnego jest w dociekaniach etymologicznych niebagatelna. Stąd też często zdarza się, że wyraz posiada kilka, a nawet kilkanaście wersji etymologicznych. Trudno niekiedy wybrać z całym przekonaniem tę najbardziej wiarygodną i przekonującą. W takich sytuacjach staram się podawać kilka objaśnień, tych najbardziej prawdopodobnych, z pewnymi wszakże zastrzeżeniami co do ich prawdziwości (używam tu najczęściej określenia: niejasne). Pomijam wersje w moim mniemaniu zdecydowanie błędne i nieudane. Chcę jednak podkreślić z całą mocą: odnoszę się z szacunkiem do wszelkich pomysłów i interpretacji moich poprzedników. Dlatego też każdorazowo ujawniam nazwiska autorów cytowanych koncepcji etymologicznych, powołując się na odpowiednie dane bibliograficzne. Wychodzę przy tym z założenia, że dążenie do odkrycia całkowitej prawdy o pochodzeniu danego słowa nie może odbywać się na zasadzie totalnej negacji wcześniejszych prób, nawet jeśli nie w pełni się one powiodły. Etymolodzy, niestety, często o tym zapominają. Za niedościgniony pod tym względem wzór należy uznać słownik F. Sławskiego.PODZIĘKOWANIA

Redaktorowi niniejszej publikacji, Panu magistrowi Piotrowi Wolskiemu, winien jestem wyrazy wdzięczności i szczere podziękowanie za to, że nie tylko rzetelnie i kompetentnie wykonał swoje zadanie w zakresie redagowania tekstu, wprowadzając wiele innowacji mających na celu udoskonalenie struktury publikacji i poprawę jej przejrzystości, ale także za to, że w kilku wypadkach zaproponował zmiany i modyfikacje w części semantycznej i etymologicznej słownika, głównie dotyczące faktów łacińskich i greckich. Wykorzystał przy tym swoją rozległą wiedzę i kompetencje zdobyte na studiach z filologii klasycznej na Uniwersytecie Jagiellońskim.ROZWIĄZANIE SKRÓTÓW

Języki i dialekty

alb. – albański

ang. – angielski

ar. – arabski

aram. – aramejski

austr. – austriacki

azerb. – azerbejdżański

bałk. – bałkański

baszk. – baszkirski

bawar. – bawarski

baw.-austr. – bawarsko-austriacki

bojk. – bojkowski

brneń. – brneński

brus. – białoruski

buk. – bukowiński

bułg. – bułgarski

chark. – charkowski

chorw. – chorwacki

chust. – chustski

czagat. – czagatajski

czern. – czernihowski

czes. – czeski

dłuż. – dolnołużycki

dniem. – dolnoniemiecki

droh. – drohiczyński

fiń. – fiński

fr. – francuski

głuż. – górnołużycki

gr. – grecki

han. – hanacki

hebr. – hebrajski

hiszp. – hiszpański

hol. – holenderski

huc. – huculski

ie. – indoeuropejski

indiań. – indiański

jid. – jidysz

kasz. – kaszubski

kaz. – kazachski

kaz.-tat. – kazańsko-tatarski

kipcz. – kipczacki

kipcz.-tur. – kipczacko-turecki

koc. – kociewski

krym.-tat. – krymsko-tatarski

las. – laski

lit. – litewski

lwow. – lwowski

łac. – łaciński

łac. lud. – łacina ludowa

łemk. – łemkowski

łot. – łotewski

mac. – macedoński

mong. – mongolski

mor. – morawski

naddniestrz. – naddniestrzański

niem. – niemiecki

ngr. – nowogrecki

nłac. – nowołaciński

odes. – odeski

ogturk. – ogólnoturkijski

orł. – orłowski

orm. – ormiański

osm.-tur. – osmańsko-turecki

pers. – perski

pie. – praindoeuropejski

płac. – późnołaciński

podh. – podhalański

podlwow. – podlwowski

pol. – polski

połt. – połtawski

pom. – pomorski

pozn. – poznański

prus. – pruski

ps. – prasłowiański

rom. – romski

ros. – rosyjski

rum. – rumuński

rus. – ruski

sch. – serbsko-chorwacki

słc. – słowacki

słeń. – słoweński

smoleń. – smoleński

stbrus. – starobiałoruski

stczes. – staroczeski

stfr. – starofrancuski

stind. – staroindyjski

stpol. – staropolski

stros. – starorosyjski

strus. – staroruski

stukr. – staroukraiński

stwł. – starowłoski

stwniem. – staro-wysoko-niemiecki

śrdniem. – średnio-dolno-niemiecki

śrgr. – średniogrecki

śrhol. – średnioholenderski

śrłac. – średniołaciński

śrtur. – średnioturecki

śrwniem. – średnio-wysoko-niemiecki

tarnop. – tarnopolski

tat. – tatarski

tur. – turecki

turk. – turkijski

ukr. – ukraiński

uzb. – uzbecki

użh. – użhorodzki

warsz. – warszawski

węg. – węgierski

wied. – wiedeński

wł. – włoski

wsch.-słow. – wschodniosłowiański

wsłc. – wschodniosłowacki

wukr. – wschodnioukraiński

zach.-pol. – zachodniopoleski

żyd. – żydowski

Inne

afr. – afrykańskie

anat. – anatomiczne

aprob. – aprobujące

arch. – archaiczne

archit. – architektoniczne

arg. – argotyczne

bart. – bartnicze

bezos. – bezosobowe

bot. – botaniczne

bud. – budowlane

burs.-semin. – bursacko-seminaryjne

b.z. – bez znaczenia

chem. – chemiczne

chulig. – chuligańskie

coll. – collectivum

czas. – czasownik

daw. – dawne

dial. – dialektalne

dok. – dokonane

dosł. – dosłownie

dziec. – dziecięce

dźw.-naśl. – dźwiękonaśladowcze

ekon. – ekonomiczne

ekspr. – ekspresywne

eufem. – eufemistyczne

fam. – familiarne

flis. – flisackie

fraz. – frazeologizm

gm. – gminne

grub. – grubiańskie

gw. – gwarowe

harc. – harcerskie

hipok. – hipokorystyczne

hist. – historyczne

hut. – hutnicze

i in. – i inne

i pod. – i podobne

icht. – ichtiologiczne

interi. – interiekcja

iron. – ironiczne

iron.-żart. – ironiczno-żartobliwe

itd. – i tak dalej

itp. – i temu podobne

jednokr. – jednokrotne

jęz. – język

kakofem. – kakofemiczne

karc. – karciane

kol. – kolejowe

kraw. – krawieckie

krym. – kryminalne

książk. – książkowe

kulin. – kulinarne

lek. – lekarskie

lekcew. – lekceważące

lit. – literackie

l.mn. – liczba mnoga

l.podw. – liczba podwójna

l.poj. – liczba pojedyncza

łow. – łowieckie

med. – medyczne

m.in. – między innymi

mit. – mitologiczne

młodz. – młodzieżowe

mod. – modalizator

mors. – morskie

motor. – motoryzacyjne

muz. – muzyczne

myśl. – myśliwskie

nark. – narkotyczne

np. – na przykład

obelż. – obelżywe

obraźl. – obraźliwe

obsc. – obsceniczne

obycz. – obyczajowe

ochweś. – ochweśnickie

os. – osoba

ogr. – ogrodnicze

onom. – onomatopeiczne

p. – patrz

pd., płd. – południowe

pd.-wsch. – południowo-wschodnie

pd.-zach. – południowo-zachodnie

pejor. – pejoratywne

pierw. – pierwotne, pierwotnie

pieszcz. – pieszczotliwe

płn. – północne

pn.-wsch. – północno-wschodnie

poet. – poetyckie

pogard. – pogardliwe

por. – porównaj

posp. – pospolite

pot. – potoczne

pouf. – poufałe

prow. – prowincjonalne

przen. – przenośne

przest. – przestarzałe

przezw. – przezwiskowe

przym. – przymiotnik

przysł. – przysłówek

rad. – radiowe

reg. – regionalne

rub. – rubaszne

rzad. – rzadkie

rzecz. – rzeczownik

rzem. – rzemieślnicze

r.ż. – rodzaj żeński

slang. – slangowe

sporad. – sporadyczne

sport. – sportowe

stand. – standardowe

stud. – studenckie

suf. – sufiks

szew. – szewskie

szkol. – szkolne

środ. – środowiskowe

techn. – techniczne

tj. – to jest

ts. – to samo

tzw. – tak zwane

ucz. – uczniowskie

ulicz. – uliczne

wiech. – wiechowe

wielokr. – wielokrotne

więz. – więzienne

win. muz. – żargon muzykantów z Winnicy

wojsk. – wojskowe

wsch. – wschodnie

wsp. – współczesne

wulg. – wulgarne

wulg. obycz. – wulgaryzm obyczajowy

wykrz. – wykrzyknik

zach. – zachodnie

zbior. – zbiorowe

zdr. – zdrobnienie

zgr. – zgrubienie

zł. – złodziejskie

złoś. – złośliwe

zn. – znaczenie

zob. – zobacz

zool. – zoologiczne

żarg. – żargonowe

żarg.-pot. – żargonowo-potoczne

żart. – żartobliwe

żegl. – żeglarskie

żołn. – żołnierskieA

ABRAKADABRA (1754), I 1 ‘zaklęcia, czary’, 2 ‘coś (zwykle jakiś tekst) niejasnego, zawiłego’ (SPLP), II abrakadabra 1 ‘magiczne zaklęcie wypowiadane przez iluzjonistę’, 2 ‘rzecz niezrozumiała, zawiła, nazbyt skomplikowania; bełkot, nonsens’ (SWJP), III daw. abrakadabra! wykrz. wyraz, któremu przypisywano moc magiczną (ESJP XVII–XVIII), abrakadabra, abrdagora ‘wyrazy kabalistyczne, bez znaczenia, używane przy zaklęciach i odczynianiu chorób’ (SW).

Według W. Kopalińskiego abrakadabra to „słowo kabalistyczne mające wyrażać nieskończoność, użyte po raz pierwszy w poemacie łac. Severusa Sammonicusa (II w. n.e.), umieszczane w śrdw. na amuletach (w formie równobocznego trójkąta jako zaklęcie czy formuła magiczna przeciw febrze itp.) noszonych przez 9 dni i wrzucanych do rzeki” (SMTK). Uznawane najczęściej za wyraz łaciński pochodzenia greckiego. Może być także z aram. bara ka-dabra ‘stworzył wedle tego, co widział’ (WSWO).

ABSZTYFIKANT (II poł. XIX w.), I (też apsztyfikant) ‘zalotnik, konkurent, adorator’ (SPLP), absztyfikant ‘żartobliwie lub złośliwie o wielbicielu, konkurencie, starającym się o czyjąś rękę’ (SWJP), dial. apsztyfikant ‘zalotnik, konkurent, kawaler, starający się’ (SW), II żarg. absztyfikant ‘młodociany przestępca’ (STGP).

Derywowane od czasownika absztyfikować się ‘zalecać się, umizgać się, wdzięczyć się, nadskakiwać, przypochlebiać się’ (SPLP), z przyrostkiem -ant, (XIX w.) apsztyfikować się, dial. apstryfikować się żart. ‘zalecać się, przypochlebiać się, wdzięczyć się, mizdrzyć się, nadskakiwać, tańcować około kogo’ (SW), (Wielkopolska, Litwa) absztyfikować się, apstryfikować się ‘umizgać się, nadskakiwać’ (SGP). Pochodzenie podstawy niejasne. A. Brückner wiązał z czas. (XVII w.) amprztyfikować ‘mówić górnie lub wiele’, co uznał za przekręcenie łac. amplifikować ‘rozwodzić’ (por. pol. przest. amplifikować ‘przesadzać w opowiadaniu; ubarwiać, wyolbrzymiać’ – WSWO), dalej zmienione na aprztyfikować się i apstryfikować (SEBr). Inni widzą tu żartobliwe przekształcenie jakiegoś niemieckiego wyrazu (zob. SJPDor).

AGAR I mod., wykrz.: agarze ‘wyzwisko’ (SPLP), dial. agar przezwisko: „Te krowy to takie agary”, II agarus przezw. ‘łobuz’ (SGP).

Zapewne skrócone wagar ‘włóczęga’ (SEBr) obok wagus, waguśnik, wagusiarz ‘tułacz, powsinoga, włóczykij, włóczęga, szczególnie uczeń wałęsający się poza szkołą’, por. wagary, wagabonda, wagabunda ucz. ‘wagusowanie się, włóczenie się, włóczęga, tułanie się, wałęsanie się ucznia poza szkołą, wycieczka samowolna uczniów w godzinach lekcji szkolnych’ (SW). Z łac. vagāri ‘wędrować, błąkać się’ (WSWO).

AJ WAJ (XIX w.), I ‘coś nadzwyczajnego’, II aj waj wykrz. ‘oznaka prawdziwego lub pozornego zdziwienia, zwykle u Żydów’ (SPLP), aj-waj! wykrz. żydowski 1 ‘aj! o joj! o jej! ach! och! eh! fiu-fiu! fol fi-fi! no-no! gwałtu! niestety! biada!’, 2 ‘popłoch, przerażenie, panika, trwoga, rwetes, gwałt’ (SW), dial. aj-waj ‘ekspresywny wykrzyknik charakteryzujący język Żydów, a wyrażający różne uczucia i stany, np. podniecenie połączone z podziwem lub zdumieniem, obawę, ubolewaniem itd.’ (SGP).

Por. ukr. żarg. ajváj velýk’e lwow., tarnop., droh. ‘wielki pan, wielkie coś’ (Horbacz), velýke aj-váj ulicz., iron., lekcew. 1. ‘poważna wpływowa osoba’, 2. ‘ktoś, kto uważa się za lepszego od innych’, 3. ‘drobiazg’ (LL).

Z jidysz, a to z niem. o, weh mir ‘och, biada mi’ (WSWO).

ALFONS I 1 ‘sutener’, 2 ‘homoseksualista’, 3 ‘piękny mężczyzna, kobieciarz’, alfonsiak ‘grubiańsko: sutener’, alfonsina ‘pogardliwie: alfons’, II alfonsować ‘stręczyć’ (SPLP), III alfons ‘mężczyzna utrzymujący się z zarobków prostytutki i zapewniający jej ochronę; sutener’ (SWJP), IV żarg. alfons, alfonsiak 1 ‘sutener, stręczyciel, utrzymanek, lub kochanek prostytutki’, 2 ‘homoseksualista’, 3 ‘ofiara kradzieży kieszonkowej’ (STGP).

Od imienia bohatera sztuki Aleksandra Dumasa (syna) Monsieur Alphonse (1873), który trudnił się tym procederem.

ALPAGA ‘tanie wino owocowe’, alpagos ‘kiepskie, tanie wino’, alpażka ‘ts.’ (SPLP), pot. ‘ts.’ (SWJP), żarg. alpaga ‘ts.’, alpaszka ‘ts.’ (STGP).

Niejasne. Być może nawiązuje do alpaga, alpaka ‘tkanina wełniana lub bawełniana, gładka albo w podłużne prążki, silnie połyskująca, hiszp. alpaca ‘ts.’, a tam z dial. indiań. Ajmarów w Chile i Boliwii’ lub alpaka ‘stop miedzi i niklu o barwie lśniąco srebrzystej, używany m.in. do wyrobu ozdób, sprzętu medycznego i nakryć stołowych; nowe srebro’ (z niem. Alpaka, wł. alpacca, hiszp. alpaca, ‘ts.’ (SWJP; WSWO), dial. alpaga ‘gatunek tkaniny’, alpaka ‘metal imitujący srebro’ (SGP). Bardziej prawdopodobna wydaje się zależność od znaczenia ‘imitacja srebra’, na zasadzie analogii z ‘imitacja wina’.

AMBAJE (1781), I w l.mn. ‘kłamstwa, bzdury’ (SPLP), II daw. ambaje ‘mary, urojenia, przywidzenia, bałamuctwo’ (L), rzad. ambaje 1 ‘androny’, 2 ‘mrzonki, urojenia, przywidzenia, majaczenie’ (SW).

Z łac. ambages l.mn. ‘kręte drogi’ (WSWO). Zob. ANDRONY.

ANCYMON I 1 ‘z przekąsem o mężczyźnie’, 2 ‘człowiek zachowujący się niewłaściwie, popełniający drobne wykroczenia, wybryki’, ancymonek ‘filut, spryciarz, ziółko, numer’ (SPLP), ancymon, ancymonek ‘łobuziak, psotnik, gagatek, ziółko’ (SWJP), II żarg. ancymonek ‘młody chłopiec’ (STGP).

Co do budowy przypomina gwarowe formy: ancychryst, ancychryszt, ancygryst, ancykrys, ancykryst i in. (lit. antychryst) 1. ‘według wierzeń chrześcijańskich przeciwnik, wróg Chrystusa, mający przed końcem świata wystąpić przeciw chrześcijaństwu’, 2. ‘diabeł, zły duch’, 3. przen. ‘określenie ekspresywne, często o charakterze przezwiskowym, w odniesieniu do złego, niewłaściwie postępującego człowieka lub złego, narowistego zwierzęcia’ (SGP) i ancyjasz (ancyjos) ‘to samo co antychryst w 3 znaczeniu’ (tamże; też z autopsji – okolice Nowego Sącza). Tak więc, idąc za przykładem wymienionych form gwarowych, powinniśmy wyodrębnić w wyrazie ancymon element ancy- (anty- < gr. antí ‘przeciw, naprzeciw’), natomiast zagadką pozostaje to, co otrzymujemy po odcięciu pierwszego członu złożenia, czyli *-mon-. Klucz do etymologii znajdujemy być może w ukraińskiej gwarze Lwowa, gdzie wyraz ten znany jest w dwóch postaciach: анцимонек (манцимонек) ulicz. ‘człowiek niepewny, nie budzący zaufania’ (LL). Podobną postać (z nagłosowym m-) udało się odszukać także w gwarach białoruskich, por. mancymontka ‘kokietka’ z odniesieniem do malimontka, malimončyk (ESBM). Pod hasłem malimonik w tymże słowniku znajdujemy bardzo obfity białoruski materiał dialektalny odnoszący się do badanego wyrazu, a to: malimonik, malimoničak, malimončyk, malimuon ‘pieszczoch; amator przysmaków, łasuch; ktoś wybredny w jedzeniu, grymaśnik; człowiek korzystający z przywilejów, nadużywający ich’, malimonka ‘kobieta wybredna w jedzeniu; kobieta z fanaberiami; pieszczocha’, malimontka ‘kokietka’, malimoniki ‘przysmaki, łakocie, dogadzanie komuś, obiecanki’, malimonic’ ‘pieścić się jak dziecko’, malimonicca ‘udawać małego; pieścić się jak małe dzieci, robić ceregiele, certować się’, malimon, marymon ‘ciasto z gatunkowej maki pszennej’, marymony ‘smaczne rzeczy’. Wymienione formy ESBM sprowadza do pol. malimończyk, marymontczyk ‘uczeń niegdysiejszej szkoły gospodarki wiejskiej i leśnej w miasteczku Marymont (co jakoby z fr. Mariemont ‘góra Marii’) koło Warszawy, gdzie znajdował się także wzorcowy młyn, który mełł mąkę wysokiego gatunku’. Ewolucja semantyczna wyrazu mogła przebiegać w następujący sposób: ‘wypiek – przysmak, delikates z mąki marymonckiej’ > ‘przysmak, delikates’ > ‘ten, kto zjada przysmaki, delikatesy’ > ‘paniczyk, laluś, delikatniś, pieszczoch’ (tamże). Na gruncie ukraińskim mamy do czynienia ze zjawiskiem enantiosemii, por. ukr. dial. malymón ‘źle upieczony chleb’, z ewolucją znaczenia do ‘niezdara; ciamajda, fajtłapa, safanduła’ (ESUM). ESBM wykorzystuje w swoich dociekaniach przede wszystkim dane Słownika Warszawskiego, por. marymontczyk, marymonczyk 1. ‘niegdyś uczeń instytutu gospodarstwa wiejskiego w Marymoncie pod Warszawą’, 2. ‘gospodarz postępowy, co się kształcił w Marymoncie’, 3. dial. marymończyk, malimończyk żart. ‘paniczyk, delikacik z marymonckiej mąki, gagatek, pieszczoszek’, a także marymoncki 1. ‘od tamecznej szkoły rolniczej’, 2. ‘od tamecznych młynów, które wyrabiały najprzedniejszą mąkę’: delikacik z marymonckiej mąki! (Adam Mickiewicz), (= marymontczyk), 3. ‘figura marymoncka w mazurze (tańcu)’ (SW), dial. malimończyk p. marymontczyk „Wychowaliśmy ich na gagatków i malimończyków” (Kraszewski, SW). Nie do końca jasne są tu zmiany fonetyczne, które zachodziły w początkowej części wyrazu, a więc: mary- || mali- || mancy- (może należy zakładać wpływ pol. męczyć, przyswojonego na gruncie języków wschodniosłowiańskich w postaci mancy-, np. pol. męczybuła, łemk. mancybula ‘człowiek, któremu ciężko idzie praca’) (Hojsak). W dalszej ewolucji wyraz doznał bez wątpienia przekształceń formalnych pod wpływem formacji na ancy-.

ANDRONY I (1698), ‘brednie, głupstwa’ (SPLP), androny ‘brednie, banialuki, rzeczy niewiarygodne’, II a. pleść, prawić, wygadywać ‘wygłaszać, opowiadać brednie, głupstwa; mówić od rzeczy’ (SWJP), daw. androny ‘baśnie, bajki, plotki, powieści bez szyku, bez ładu, bajanie’ (L), androny ‘brednie, banialuki, duby smalone, głupstwa, niestworzone rzeczy, koszałki-opałki, bzdurstwa’, prawić, pleść a. (SW).

Zwykle wywodzono z śrłac. androna ‘zbieg ulic; uliczka’, przen. ‘zawiłe kręte gadanie’, jak ambaje, z łac. ambages ‘zakręty, zakola, obejścia; wybiegi, niedomówienia, dwuznaczności’ (SW), ewentualnie z wł. androne ‘długie korytarze czy uliczki’ (SEBr), androne ‘korytarz, sień’ (MSWP). Por też łac. andrōn (z stgr.) ‘(u Rzymian) przejście między dwiema ścianami, korytarz, sięń, dziedziniec’. Mgr Piotr Wolski, redaktor niniejszej publikacji i absolwent filologii klasycznej na UJ, zwrócił uwagę na fakt, że za kluczowe znaczenie należałoby uznać ‘miejsce publiczne, gdzie ludzie spotykają się, by wymienić plotki’ (to właśnie znaczenie tego rzeczownika podaje słownik Du Cange et al., Glossarium mediæ et infimæ latinitatis, ed. L. Favre, Niort 1883–1887). To znaczenie niewątpliwie jest bliższe dzisiejszemu znaczeniu pol. androny niż ‘zbieg ulic; uliczka’. Ros. andróny ‘bzdury’ uznaje się za zapożyczenie z języka polskiego (zob. SEBr; Horbacz; Witkowski), podobnie jak ukr. (zach.) mandróny (аndróny) ‘absurdy, nonsensy, głupstwa’, mandróny (andróny) plesty ‘opowiadać nieprawdziwe historie’, z enigmatycznym nagłosowym m-, co uznano za formację afektywną lub efekt kontaminacji z czas. manýty ‘mamić’, obmánjuvaty ‘oszukiwać’ (zob. ESUM; Horbacz; LL). Co innego ros. dial. andrón ‘chwalipięta, łgarz’, andróna (andróny) podpuskáť ‘kłamać przechwalać się’, andróny l.mn. ‘żarty, kawały, bajania’, andróny édut, poédut itp. a) mówi się w odpowiedzi temu, kto kłamie, mówi nieprawdę; o nieprawdzie, kłamstwie „Perekrestís’, andróny édut”, b) mówi się wtedy, gdy ktoś udaje ważnego, zadziera nosa lub złości się, dąsa się, c) mówi się, kiedy ktoś chce kogoś wyrwać z apatii, posępnego nastroju „Ej, andróny édut, gljadí-ko!” (SRNG). Zwrot andróny édut należy zapewne łączyć z homonimicznym ros. dial. andróny l.mn. ‘dwukołowy wóz z żerdziami, które wloką się z tyłu po ziemi, do wożenia snopów lub siana’, por. także andrón ‘żerdź, tyczka, drąg’, andróny l.mn. ‘dwa kije służące do wyrzucania głowni z jurty’ (tamże).

ANDRUS (XIX w.), I ‘łobuz, ulicznik’ (SPLP), andrus ‘zadziorny, nieokrzesany uliczny wyrostek; łobuz, ulicznik, gawrosz’ (SWJP), II andrus, dial. andrut, andrys, angrez, jędrus ‘łobuz wytrawny, złodziej’ (SW), andrus (andrys, andrut, jędrus, ondrys) 1 ‘złodziej’, 2 ‘nicpoń, łobuz, chuligan’ (SGP), też III ander (chąnder) ‘chuligan’ (tamże), handrus, hander ‘chuligan, łobuz, nicpoń’ (SGM), IV żarg. andruchowiec ‘złodziej’ (STGP).

Doskonale poświadczone w żargonach ukraińskich, por. ándrus (jándrus, andrus) ‘ulicznik, hultaj, rozbójnik; złodziej uwięziony i przesłuchany’ ale także ‘brat’, ándruska (jándruska) ‘ulicznica, zuchwała, odważna dziewczyna z ulicy’, ale także ‘siostra’ (Horbacz), ándrus (jándrus, jándruch) ulicz. 1. ‘chłopiec-ulicznik, rozbójnik’, 2. ‘złodziej’, andruska (jandruska) ulicz. ‘zuchwała, odważna dziewczyna, stale przebywająca na ulicy w towarzystwie przyjaciół; chuliganka, rozbójniczka’ (LL).

Wyraz pochodzenia greckiego, por. gr. anḗr, dop. andrós ‘mężczyzna’, przejęty za pośrednictwem wschodniosłowiańskiego żargonu ochweśnickiego (ESBM). Bezpośrednie wywodzenie od pol. imienia Jędrzej, Jędrek (zob. SEBr) raczej nieprawdopodobne.

APSZYFIKANT zob. ABSZTYFIKANTPRZYPISY

------------------------------------------------------------------------

A. Brückner, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 1927 (SEBr).

W. Boryś, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 2005 (SEBor).

W. Mańczak, Polski słownik etymologiczny, Kraków 2017 (PSEMań).

F. Sławski, Słownik etymologiczny języka polskiego, t. I–V, Kraków 1952–1982 (Sławski).

A. Bańkowski, Etymologiczny słownik języka polskiego, t. I–II, Warszawa 2000 (SEBań).

T. I–II: litery A–P, t. III: litera R – wydany po śmierci autora.

Етимологічний словник української мови, ред. О. Мельничук, т. I–VI, Київ 1982–2012 (ESUM).

Этымалагічны слоўнік беларускай мовы, т. І (а–б)–, рэд. В.У. Мартынаў, Мінск 1978– (ESBM).

М. Фасмер, Этимологический словарь русского языка, т. I–IV, Москва 1986–1987 (Vasmer); П.Я. Черных, Историко-етимологический словарь современного русского языка, т. І–ІІ, Москва 2001 (Czernych); А.Е. Аникин, Русский этимологический словарь, вып. 1 (а-аяюшка)–, Москва 2003– (Anikin).

W. Boryś, Stan i potrzeby badań etymologicznych w Polsce, „Rocznik Slawistyczny” 59 (2010), s. 9–28.

J. Waniakowa, Współczesne badania etymologiczne – nowe możliwości i perspektywy, „Rocznik Slawistyczny” 67 (2018), s. 129–142.

Omówiono je pokrótce w I rozdziale książki Przemysława Fałowskiego, zatytułowanym Odmiana potoczna języka na gruncie polskim, czeskim i chorwackim. Podstawowe pojęcia i klasyfikacje związane z odmianą potoczną języka, P. Fałowski, Sposoby wzbogacania leksyki potocznej w języku czeskim i chorwackim. Kraków 2015, s. 15–23. Zainteresowanych tą problematyką odsyłam zatem do wskazanej pozycji bibliograficznej.

Encyklopedia języka polskiego, pod red. S. Urbańczyka i M. Kucały, wyd. 3, Wrocław 1999 (EJP).

Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, pod red. K. Polańskiego, wyd. 3, Wrocław 2003 (EJO).

EJP, s. 159.

EJO, s. 273.

Słownik polskich leksemów potocznych, pod red. W. Lubasia, t. I–VII (A–Oż), Kraków 2001–2013 (SPLP).

M. Czeszewski, Słownik polszczyzny potocznej, Warszawa 2006 (SPP).

Słownik współczesnego języka polskiego, pod red. B. Dunaja, Warszawa 1996.

Wielki słownik języka polskiego PAN, pod red. P. Żmigrodzkiego https://wsjp.pl/index.php?pwh=0 – 15.04.2021.

Zob. SPLP I, s. 8–11.

Wielki słownik wyrazów obcych, pod red. M. Bańki, Warszawa 2010 (WSWO).

Słownik języka polskiego, pod red. W. Doroszewskiego, t. I–XI, Warszawa 1958–1969 (SJPDor).

Słownik staropolski, pod red. S. Urbańczyka, t. I–XI, Warszawa 1953–2002 (Sstp.); Słownik polszczyzny XVI wieku, pod red. M.R. Mayenowej i F. Pepłowskiego, t. I–, Wrocław 1966– (SP XVI); Elektroniczny Słownik języka polskiego XVII i XVIII wieku, pod red. W. Gruszczyńskiego https://sxvii.pl – 15.04.2021 (ESJP XVII–XVIII); Kartoteka Słownika języka polskiego XVII i 1. połowy XVIII wieku https://www.rcin.org.pl/dlibra/publication/20029?language=en – 15.04.2021 (KSJP XVII–XVIII); S.B. Linde, Słownik języka polskiego, t. I–VI, Warszawa 1807–1814 (L); Słownik języka polskiego, wyd. O. Orgelbrand, t. I–II, Wilno 1861 (SWil); Słownik języka polskiego, pod red. J. Karłowicza, A. Kryńskiego, W. Niedźwieckiego, t. I–VIII, Warszawa 1900–1927 (SW).

Słownik gwar polskich, pod red. M. Karasia, J. Rejchana, t. I–, Wrocław 1979– (SGP), Mały słownik gwar polskich, pod red. J. Wronicz, Kraków 2010 (MSGP); Kartoteka Słownika gwar polskich https://rcin.org.pl/dlibra/publication/37156?language=en – 15.04.2021 (KSGP).

K. Stępniak, Słownik tajemnych gwar przestępczych, Londyn 1993 (STGP).

J. Lewinson, Słownik seksualizmów polskich, Warszawa 1999 (SSP); M. Grochowski, Słownik polskich przekleństw i wulgaryzmów, Warszawa 2002 (SPPiW).

Słownik prasłowiański, pod red. F. Sławskiego, t. I (A–B) –, Wrocław 1974– (SP).

Этимологический словарь славянских языков. Праславянский лексический фонд, pед. О.Н. Трубачев, т. І–, Москва 1974– (ESSJ).

Z. Babik, Pożegnanie z lasem. Nad Słownikiem etymologicznym języka polskiego profesora Wiesława Borysia, Kraków 2009, s. 14.

SEBor, s. 9.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: