Średniowiecze - Stanisław Szczur - ebook + książka

Średniowiecze ebook

Szczur Stanisław

0,0
59,90 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

"Historia Polski. Średniowiecze" autorstwa Stanisława Szczura, to nowoczesny, napisany barwnym i zrozumiałym językiem podręcznik przeznaczony dla wykładowców, studentów i miłośników historii. Jest to kompendium wiedzy historycznej pełne nieznanych faktów, nowoczesnych interpretacji a także map, ilustracji, wykazów i indeksów. Poza historią polityczną zawiera także dzieje przemian cywilizacyjnych.

Prof. Tomasz Jasiński (Uniwersytet Poznański)

Przygotowana z inicjatywy Wydawnictwa Literackiego synteza autorstwa prof. Stanisława Szczura doskonale wypełnia istniejącą lukę i z pewnością przez wiele lat będzie mogła pełnić rolę wspaniałego podręcznika. Niewątpliwą zaletą recenzowanej pracy jest jej przejrzysta konstrukcja, jasny i zrozumiały tok narracji, erudycja, uwzględnienie zarówno starszych, jak i nowszych badań.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 1097

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Recenzje merytoryczne: Prof. dr hab. TOMASZ JASIŃSKI Prof. dr hab. KRZYSZTOF OŻÓG
Konsultacje dotyczące literatury: Prof. dr hab. HENRYK MARKIEWICZ
Projekt okładki, stron tytułowych, układ typograficzny, wybór ilustracji: TOMASZ LEC
Systematyzacja problemów egzaminacyjnych, redakcja: MAŁGORZATA HERTMANOWICZ-BRZOZA
Redaktor prowadzący: BARBARA GÓRSKA
Adiustacja i korekty: BARBARA BOROWSKA, ALINA DOBOSZEWSKA, BARBARA GÓRSKA, TERESA PODOSKA, HENRYKA SALAWA, URSZULA SROKOSZ-MARTIUK, AGNIESZKA STRZELECKA
Redakcja techniczna: BOŻENA KORBUT
Skład i łamanie: Infomarket
© Copyright by Wydawnictwo Literackie, Kraków 2002
Wydanie dofinansowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu
Wydanie pierwsze
ISBN 978-83-08-07260-8
Wydawnictwo Literackie Sp. z o.o. ul. Długa 1, 31-147 Kraków tel. (+48 12) 619 27 70 fax. (+48 12) 430 00 96 bezpłatna linia telefoniczna: 800 42 10 40 e-mail: [email protected] Księgarnia internetowa: www.wydawnictwoliterackie.pl
Konwersja: eLitera s.c.

Wstęp

Niniejsze opracowanie stanowi pierwszą część Historii Polski przygotowywanej przez pracowników Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W zamyśle autorów poszczególne tomy mają pełnić rolę podręczników dla studentów historii i innych kierunków studiów humanistycznych. Może z nich jednak skorzystać każdy zainteresowany historią ojczystą. Uczeń szkoły średniej znajdzie tu uzupełnienie, a niekiedy i wyjaśnienie wielu zagadnień, z którymi styka się na lekcjach historii, a nauczyciel wyniki nowszych badań, często różniące się od znanych mu ze studiów uniwersyteckich.

Przystępując do pisania historii Polski średniowiecznej, autor staje przed pytaniem, od jakiego momentu dziejów powinien rozpocząć. Jest to zawsze trudne do określenia, tak jak trudne jest dokładne wyznaczenie początków tej epoki.

W pełni świadomie rozpocząłem wykład z historii Polski od połowy X w., a więc od czasu, kiedy w wyniku szczęśliwego splotu okoliczności znalazło się w Europie miejsce na jeszcze jedno państwo, które najpierw określano jako państwo gnieźnieńskie, a później nazwano Polską.

Zdaję sobie sprawę z faktu, że można było przyjąć inną periodyzację i dokonać synchronizacji naszych dziejów z historią powszechną średniowiecza. Wtedy należałoby wykład rozpocząć od V w. i prowadzić go, omawiając pięć stuleci równolegle z dziejami powszechnymi. Zabieg taki, polegający tak naprawdę na sztucznym wydłużaniu historii państwa, uznałem za bezcelowy. Uważam bowiem, że do X w. nie można mówić o historii Polski, lecz co najwyżej o dziejach terytorium, na którym powstało później państwo. Okres bez mała pięciu wieków – od V do X – dotyczy dziejów terytorium między Odrą a Wisłą, na którym powstać miało w przyszłości państwo polskie. Uznałem jednak, że należy pozostawić go archeologom, którzy kompetentnie wyjaśniają wszystkie problemy z nim związane.

Stając przed dylematem, czy przedstawiać dzieje terytorium, czy historię państwa, wybrałem to drugie. Konsekwentnie więc pisałem o historii państwa polskiego w średniowieczu, a nie o średniowiecznych dziejach terytorium, na którym miało powstać.

Zrezygnowałem również ze statycznego opisywania dziejów terytorium zajmowanego przez państwo w chwili jego powstania. Było ono w ogólnych zarysach zbliżone do terenów dzisiejszej Rzeczypospolitej Polskiej, której granice wyznaczone zostały przez wynik drugiej wojny światowej i arbitralne decyzje zwycięskich mocarstw.

Świadomie starałem się zerwać z modelem przedstawiania historii średniowiecznej Polski, który dominował w dotychczasowych ujęciach podręcznikowych. Polegał on, najogólniej mówiąc, na rozpoczynaniu od około V w. i przedstawianiu średniowiecznych dziejów Polski w granicach zajmowanych przez gnieźnieńskie państwo Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Rodziło to liczne komplikacje. Przyjmowano bowiem, że do historii państwa polskiego w tej epoce należą na równych prawach dzieje wszystkich terytoriów, które znajdowały się pod zwierzchnictwem Piastów w X i XI w. Stąd na kartach historii Polski przez całe średniowiecze pojawiały się Pomorze Zachodnie czy Śląsk. Nietrudno dostrzec, że szukano w ten sposób historycznego uzasadnienia dla stanu wytworzonego po drugiej wojnie światowej.

Dzieje Polski średniowiecznej obejmują pięć wieków. Był to wystarczająco długi czas, by państwo zmieniło swoje granice i charakter. Inny kształt terytorialny miało w czasach pierwszych Piastów, inny przybrało Odrodzone Królestwo Polskie w XIV stuleciu, a jeszcze inny wielonarodowa monarchia Jagiellonów. W jednym okresie zachodnia granica państwa przebiegała na Odrze, w innym niedaleko Krakowa. Władza Mieszka I na wschodzie jeszcze nie sięgała Bugu, ale już w czasach Jana Długosza Dniepr był uważany za polską rzekę.

Zmiany terytorialne powinny być uwzględniane chociażby po to, by uniknąć fałszywego obrazu dziejów. Dzisiaj nie ma potrzeby udowadniania polskości Szczecina w średniowieczu ani pisania o piastowskim dziedzictwie na Pomorzu Zachodnim. Nie ma też potrzeby szukania szczególnych związków Śląska z Polską w XV w. i włączania go do dziejów monarchii Jagiellonów jako utraconego przez nich terytorium. Sztuczne wydaje się również włączanie w historię Polski dziejów państwa zakonu krzyżackiego nad Bałtykiem tylko z tego powodu, że w jego granicach znalazło się Pomorze Gdańskie, pozostające wcześniej pod zwierzchnictwem piastowskich książąt. Trzeba raczej przyjąć, że stupięćdziesięcioletnie dzieje tego regionu należą do historii innego państwa. Podobnie sprawa przedstawia się z Mazowszem w okresie jego samodzielności politycznej.

Trzeba pogodzić się z faktem, że niektóre ziemie zmieniały swą przynależność państwową i ich historią należy się podzielić z innymi. Na przykład dzieje średniowiecznego Śląska to fragment historii Polski i Czech. Dzieje Rusi Halickiej należą zarówno do historii Rusi Kijowskiej, jak i Polski czy Węgier.

Każdy podział historii na okresy jest sztuczny. Wiemy, że nie kończy się ona nagle w jednym miejscu. Periodyzacja zawsze ma charakter umowny. Mając tę świadomość, zaproponowałem podział dziejów państwa polskiego na sześć różnych okresów, objętych w podręczniku poszczególnymi częściami.

Pierwsza ma charakter obszernego wprowadzenia oraz obejmuje okres przedpaństwowy, bardzo skąpo oświetlony przez źródła pisane. Ograniczyłem się więc jedynie do przedstawienia i skomentowania najstarszych pisanych świadectw źródłowych o nomenklaturach plemiennych oraz przedstawienia wyników badań archeologicznych dotyczących osadnictwa. Wydaje się bowiem, że gwałtowne przemiany osadnicze, związane z podbojami prowadzonymi przez nieznane z nazwy plemię zamieszkujące okolice Gniezna, najpełniej oświetlają zagadkowy proces powstawania państwa gnieźnieńskiego. Rezygnuję z przyjętego powszechnie w historiografii terminu „podbój wewnętrzny” na określenie ekspansji terytorialnej owego plemienia. Dla tych, którzy zostali podbici, nie miało to przecież żadnego znaczenia.

Część druga, poświęcona monarchii pierwszych historycznych władców, nazwanych w epoce nowożytnej Piastami, obejmuje okres od chrztu Mieszka I do upadku państwa piastowskiego w latach trzydziestych XI w. Okres ten można nazwać wojenną monarchią pierwszych Piastów. Dla późniejszej historii Polski miał on znaczenie trudne do przecenienia. Pierwszym władcom Gniezna udało się bowiem nie tylko stworzyć, ale i utrzymać państwo, które ich mądrej polityce i chrześcijaństwu zawdzięczało, że nie podzieliło losu państewek słowiańskich na Połabiu.

W części trzeciej przedstawiłem dzieje drugiego państwa piastowskiego. Zaczynają się one od powrotu do kraju Kazimierza Odnowiciela, a kończą na śmierci Mieszka III Starego w 1202 r. Początek tego okresu stanowi cezurę bardzo wyraźną. Przy obcej pomocy syn Mieszka II zdołał odbudować zniszczone struktury państwowe i odzyskać panowanie nad większą częścią terytorium, które pozostawało kiedyś pod władzą jego ojca. Koniec drugiego państwa piastowskiego nie jest już tak oczywisty. Data śmierci ostatniego z synów Bolesława Krzywoustego wyznacza jednak – oczywiście w sposób umowny – początek nowej epoki.

Cała historia drugiego państwa obejmuje prawie sto sześćdziesiąt lat i panowanie czterech pokoleń dynastii piastowskiej, często nazywane epoką prawa książęcego. Termin ten nie wydaje się jednak wystarczająco precyzyjny, ponieważ nie można dokładnie oznaczyć początków systemu prawa książęcego w Polsce. Stąd polityczne kryterium periodyzacji jest w tym przypadku chyba czytelniejsze.

Trzynaste stulecie w dziejach państwa polskiego stanowi zamknięty okres, omawiam je w części czwartej. Miejsce jednej monarchii zajęło kilka dziedzicznych, suwerennych księstw piastowskich, które powstały w wyniku zwycięstwa zasady dziedziczności w różnych liniach rozradzającej się dynastii. Wszystkie księstwa były równe i każde z nich prowadziło samodzielną politykę. Każde miało także swoją własną, krótszą lub dłuższą, historię. Dlatego też poszczególne księstwa zostały omówione w osobnych rozdziałach. Pewną świadomą niekonsekwencją było wydzielenie tu w osobnym rozdziale dziejów księstwa pomorskiego w XIII w. Choć pozostawało ono pod władzą miejscowej dynastii, zdecydowałem się, ze względu na późniejszy związek księstwa z Wielkopolską i Królestwem Polskim, uwzględnić jego historię na równi z dziejami poszczególnych księstw piastowskich.

Część piątą podręcznika, poświęconą odrodzonemu Królestwu Polskiemu, rozpoczynam od gnieźnieńskiej koronacji na króla Polski władcy Czech Wacława II. Jemu pierwszemu udało się bowiem opanować zarówno Małopolskę, jak i Wielkopolskę – dwie najważniejsze prowincje, bez których nie mogło dokonać się zjednoczenie państwa. Pod jego rządami Królestwo Polskie odrodziło się w innym kształcie terytorialnym, nie objęło bowiem wszystkich księstw piastowskich wchodzących kiedyś w skład państwa polskiego. Poza jego granicami pozostały piastowskie księstwa śląskie oraz Mazowsze, gdzie władzę sprawowali potomkowie Konrada Mazowieckiego. Następcy Wacława II na tronie polskim, Piastowie kujawscy, nie znaleźli odpowiedniej formuły na włączenie w skład państwa suwerennych księstw piastowskich. Udało się to jednak Luksemburgom, którzy, jako władcy Czech, rozciągnęli swoją zwierzchność nad Śląskiem i Mazowszem. Nowy kształt terytorialny państwa sprawił, że Kazimierz Wielki podjął ekspansję na Ruś, dzięki czemu zmienił nie tylko granice, ale i charakter państwa. Historia odrodzonego Królestwa Polskiego stanowi klucz do zrozumienia całej epoki jagiellońskiej.

Z pięciu koronowanych władców Królestwa aż trzech pochodziło spoza dynastii piastowskiej. Fakt ten przygotował w pewnym sensie społeczeństwo na związek państwowy z Litwą.

Ostatnia część podręcznika poświęcona jest panowaniu Jagiellonów w Polsce. Małżeństwo Jadwigi – koronowanej na króla Polski – z wielkim księciem litewskim Jagiełłą zapoczątkowało nową epokę w dziejach państwa polskiego, które stało się częścią wielonarodowej monarchii Jagiellonów. Jego historia splotła się z dziejami Wielkiego Księstwa Litewskiego. Okres ten, zapoczątkowany w 1386 r. krakowskim chrztem i koronacją Władysława Jagiełły, zakończył się tak naprawdę dopiero w 1569 r., wraz z zawarciem unii lubelskiej. Niektórzy badacze widzą jego koniec w 1572 r. i wiążą go z bezpotomną śmiercią Zygmunta Augusta, ostatniego przedstawiciela dynastii Jagiellonów na tronie polskim.

Zakończenie historii Polski średniowiecznej na śmierci Kazimierza Jagiellończyka ma charakter czysto umowny. Uznałem bowiem, że będzie wskazane, jeżeli inny autor omówi w osobnym tomie panowanie wszystkich trzech jego synów: Jana Olbrachta, Aleksandra i Zygmunta Starego. W dotychczasowych podręcznikach historii średniowiecznej czasy Jana Olbrachta i Aleksandra były traktowane nazbyt skrótowo, gdyż autorzy mieli świadomość, że władcy ci należą częściowo do innej epoki.

W każdej z sześciu części uporządkowałem przedstawiany materiał w rozdziałach opatrzonych osobnymi tytułami. Korzystanie z podręcznika ułatwiają punkty, w których referuję węższe zagadnienia wchodzące w skład każdego z nich. Starałem się zachować w miarę jednolity układ konstrukcyjny i z tego powodu początkowe rozdziały w każdej z części poświęcone zostały sprawom politycznym. W dalszej kolejności omawiam zagadnienia społeczno-gospodarcze, ustrojowe i kulturalne. W przypadku rozdziałów poświęconych kulturze świadomie zrezygnowałem z szerszego omawiania wszystkich średniowiecznych utworów literackich koncentrując się przede wszystkim na historiografii. Kompetentny wykład na temat literatury polskiego średniowiecza znajdzie Czytelnik w książce Teresy Michałowskiej Średniowiecze.

W osobne rozdziały ująłem dzieje Kościoła, nie da się bowiem zrozumieć historii średniowiecznej bez elementarnej znajomości jego organizacji i zasad funkcjonowania w społeczeństwie feudalnym. Poszczególne rozdziały nie składają się jednak na osobną historię Kościoła, lecz raczej staram się ukazać w nich jego rolę w życiu państwa i narodu.

Każdy autor tego typu opracowania zaciąga dług wobec wszystkich, z których badań korzystał. Tak jest i w tym wypadku. Starałem się uwzględnić, w takim stopniu, w jakim to było możliwe, nowsze badania i wprowadzić ich wyniki do syntetycznego z natury rzeczy podręcznikowego ujęcia. W wielu miejscach, zwłaszcza przy omawianiu dziejów najwcześniejszych, konieczne okazywało się używanie trybu przypuszczającego. Czytelnik bez trudu dostrzeże, że nie wszystkie kwestie zostały jednoznacznie rozstrzygnięte przez historiografię. Dlatego zachodziła konieczność prezentowania różnych stanowisk badawczych. Świadomie zrezygnowałem z przywoływania nazwisk badaczy, wymagałoby to bowiem referowania dyskusji i przedstawienia wszystkich poglądów. W wielu miejscach książka straciłaby wtedy charakter podręcznika, stając się pracą poświęconą przeglądowi badań. Mediewista bez trudu jednak zorientuje się, za czyimi poglądami się opowiadam.

Każdy z rozdziałów poprzedziłem zestawieniem podstawowej literatury dotyczącej omawianych zagadnień. Nie jest to oczywiście pełna bibliografia do historii Polski średniowiecznej, lecz jedynie wybór tych pozycji, które, moim zdaniem, zasługują na szczególną uwagę. Świadomie przypomniałem opracowania należące do klasyki polskiej mediewistyki. Obok nich umieściłem tytuły przedstawiające nowe wyniki badań. W każdej z proponowanych do lektury prac Czytelnik znajdzie szczegółowe omówienie poruszanych w podręczniku problemów. Samodzielne studiowanie monografii pozwoli zrozumieć kwestie bardziej szczegółowe, ale może się przy tym okazać, że przedstawiane są one inaczej niż w podręczniku. W takim wypadku Czytelnik będzie musiał sam wyrobić sobie pogląd na dyskusyjny problem. Może go to doprowadzić do konfrontacji literatury ze źródłami i dopiero ich lektura pozwoli dostrzec całą złożoność omawianej epoki. Najlepszym miejscem do studiowania i interpretacji źródeł pozostaje uniwersyteckie seminarium mediewistyczne. Podręcznik może studenta zachęcić do jego wyboru i przygotować do aktywnego w nim uczestnictwa. Pozostawiając interpretację źródeł tej formie zajęć uniwersyteckich, zrezygnowałem z ich szczegółowego omawiania. Celowo nie podaję krytycznych wydań tekstów kronik, roczników i innych kategorii średniowiecznych źródeł. Mam świadomość, że takie zestawienie mogłoby być dla wielu Czytelników pomocne, uważam jednak, że wprowadzenie do studiów mediewistycznych poświęcone wszystkim kategoriom źródeł średniowiecznych powinno ukazać się jako osobna pozycja książkowa. Opracowanie takiego vademecum mediewisty staje się pilną potrzebą podyktowaną nie tylko względami dydaktycznymi.

Oddając ten podręcznik Czytelnikom, mogę powtórzyć za Janem Długoszem: „Jeżeli kogoś wymownego, mocniejszego w naukach oraz obdarzonego z natury wykwintnym językiem styl tego dzieła, nieuczony, prosty, czy też za rozwlekły, nie głaszczący uszu żadną słodyczą ani dźwięcznym doborem słów, nie błyszczący kwieciście, obrazi, niech zważy, że zdolności nie skupiają się na kimś jednym, nie jednemu zostały przydzielone i z nim złączone”.

Z tekstem podręcznika zechcieli zapoznać się przed drukiem Profesorowie Tomasz Jasiński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i Krzysztof Ożóg z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, a z rozdziałami poświęconymi kulturze Pan Profesor Henryk Markiewicz. Za dyskusję i wszystkie poczynione uwagi winien im jestem wielką wdzięczność.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki