Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Dziedzictwo krwi. Potomkowie władców Polski na tronach Europy - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
14 lipca 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
36,00

Dziedzictwo krwi. Potomkowie władców Polski na tronach Europy - ebook

Wielu władców europejskich znanych z kart historii i bynajmniej niekojarzonych z Polską miało polskie korzenie albo przynajmniej, jak w przypadku wywodzących się z Litwy Jagiellonów, było potomkami monarchów panujących w naszym państwie. A wszystko dzięki małżeństwom córek polskich królów i książąt z władcami innych krajów. Już Mieszko I wydał swoją córkę Świętosławę za skandynawskiego władcę. Spośród piastowskich córek niewątpliwie największą karierę zrobiła siostra i wnuczka Kazimierza Wielkiego. Z kolei krew Jagiellonów, za sprawą niebywale płodnej żony Kazimierza Jagiellończyka, Elżbiety Rakuszanki, płynie w żyłach większości dynastii panujących po dziś dzień w Europie.

Bohaterami niniejszej publikacji są wybrani potomkowie władców polskich, których córki lub, jak w przypadku Kazimierza Wielkiego, wnuczki, wydały na świat. Nie zabraknie też osób, których większość nie podejrzewa nawet o pokrewieństwo z władcami naszego kraju, jak chociażby Marii Medycejskiej, jednej z najsłynniejszych królowych Francji, po kądzieli praprawnuczki Kazimierza Jagiellończyka.

Poznajmy zatem potomków polskich królów, zasiadających na tronach państw Starego Kontynentu i dowiedzmy się, czy odziedziczone po matkach geny, jak również wychowanie, miały wpływ na postrzeganie przez nich świata i poglądy. I czy pamiętali o związkach z Polską, krajem ich przodków.

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-11-16365-2
Rozmiar pliku: 3,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

Wstęp

Kiedy dowia­du­jemy się, że jakiś znany na świe­cie aktor, pisarz, nauko­wiec czy po pro­stu cele­bryta może pochwa­lić się pol­skimi korze­niami, mimo­wol­nie roz­piera nas duma. Bo jak tu nie być dum­nym z faktu, że na przy­kład znani z ekranu arty­ści, gwiazdy ame­ry­kań­skiego i euro­pej­skiego kina, jak Gwy­neth Pal­trow, Mia Wasi­kow­ski, Scar­lett Johans­son, Adrien Brody, Natha­lie Port­man czy Juliette Bino­che, a nawet Lisa Kudrow, gwiazda _Przy­ja­ciół_, mają pol­skich przod­ków? Bez wąt­pie­nia nasze ego mile łechce też lista lau­re­atów Nagrody Nobla, bo cho­ciaż pol­skie źró­dła wymie­niają tylko sze­ściu Pola­ków, któ­rych nagro­dzono tym wyróż­nie­niem, to w spi­sie nobli­stów znaj­dziemy aż szes­na­stu lau­re­atów wywo­dzą­cych się z naszego kraju. Wszy­scy wpraw­dzie są Żydami, ale uro­dzili się, wycho­wali i kształ­cili w Pol­sce. Więk­szość z nich miała oby­wa­tel­stwo pol­skie. Nato­miast Maria Skło­dow­ska-Curie, słynna uczona naro­do­wo­ści pol­skiej, w dniu, w któ­rym odbie­rała Nagrodę Nobla, była oby­wa­telką Fran­cji – oby­wa­tel­stwo fran­cu­skie przy­jęła wycho­dząc za Pio­tra Curie. A ponie­waż wyje­chała z rodzin­nej War­szawy, jesz­cze zanim Pol­ska po latach zabo­rów odzy­skała nie­pod­le­głość, nie miała oby­wa­tel­stwa pol­skiego. Ni­gdy go zresztą nie uzy­skała, a prze­cież była rodo­witą Polką. Wśród nobli­stów o pol­skich korze­niach oprócz pisa­rza Isa­aca Sin­gera znaj­dują się mię­dzy innymi wywo­dzący się z Wło­cławka che­mik, Tade­usz Reich­stein, nagro­dzony w 1950 roku za odkry­cie kor­ty­zonu, Józef (Joseph) Rot­blat, wybitny fizyk, lau­reat Poko­jo­wej Nagrody Nobla za wysiłki na rzecz reduk­cji broni jądro­wej na świe­cie, który do końca życia przed­sta­wiał się jako Polak z bry­tyj­skim pasz­por­tem, Leonid Hur­wicz, praw­nik i eko­no­mi­sta, który w 2007 został uho­no­ro­wany nagrodą w dzie­dzi­nie eko­no­mii, czy Andrzej Wik­tor Schally (Andrew Vik­tor Schally), lau­reat Nagrody Nobla z dzie­dziny medy­cyny w 1977 roku.

W 2010 roku cały świat mówił o pol­skich korze­niach Krzysz­tofa Kolumba. A wszystko za sprawą histo­ryka ama­tora, na co dzień pra­cu­ją­cego w Duke Uni­ver­sity w Sta­nach Zjed­no­czo­nych, Manu­ela da Silva Rosa, który pod­su­mo­wu­jąc swoje ponad­dwu­dzie­sto­let­nie bada­nia nad pocho­dze­niem Kolumba w pracy _Kolumb: nie­opo­wie­dziana histo­ria_, przed­sta­wił nowe dowody na pocho­dze­nie odkrywcy Ame­ryki. Według niego słynny podróż­nik był natu­ral­nym synem pol­skiego króla, Wła­dy­sława War­neń­czyka, który nie zgi­nął w bitwie pod Warną w 1444 roku, jak głosi ofi­cjalna wer­sja, ale cudem oca­lał, by _inco­gnito_ podró­żo­wać po świe­cie i osta­tecz­nie osiąść na por­tu­gal­skiej Made­rze. Fakt, że jest to tylko hipo­teza, i to zda­niem pro­fe­sjo­nal­nych histo­ry­ków mocno nacią­gana, ale prze­cież miło jest pomy­śleć, że słynny odkrywca był synem pol­skiego władcy, a więc Jagiel­lo­nem po mie­czu.

Jak się oka­zuje, wielu wład­ców euro­pej­skich zna­nych z histo­rii i nie­ko­ja­rzo­nych z Pol­ską miało pol­skie korze­nie albo, jak notuje się to w przy­padku wywo­dzą­cych się z Litwy Jagiel­lo­nów, było potom­kami monar­chów panu­ją­cych w naszym kraju. A wszystko dzięki mał­żeń­stwom córek pol­skich kró­lów z wład­cami innych kra­jów, które miały sce­men­to­wać ist­nie­jące wcze­śniej lub zawie­rane przy oka­zji owych mariaży poli­tyczne soju­sze. Już Mieszko I wydał córkę Świę­to­sławę za skan­dy­naw­skiego władcę, potem podob­nie postą­pili jego syn i wnuk oraz kolejni Pia­sto­wie zasia­da­jący na tro­nie, a Pia­stówny rodziły swoim mężom synów, przy­szłych wład­ców. Na przy­kład księż­niczka Ger­truda, córka Mieszka II Lam­berta i Rychezy Lota­ryń­skiej, wyszła za wiel­kiego księ­cia kijow­skiego Izja­sława I i uro­dziła trzech ksią­żąt Rusi. Z kolei Ryksa, córka Bole­sława Krzy­wo­ustego, wycho­dziła za mąż aż trzy­krot­nie: jej pierw­szym mężem był panu­jący w Szwe­cji Magnus Silny, dru­gim – książę nowo­grodzki Wło­dzi­mierz Wsie­wo­ło­do­wicz, a po jego śmierci wró­ciła do Skan­dy­na­wii i wzięła ślub z kró­lem Swer­ke­rem I Star­szym. W pierw­szym związku Pia­stówny uro­dził się syn, przy­szły król Danii, Kanut V. Uro­dzony z ostat­niego związku Bole­sław zmarł w nie­mow­lęc­twie albo we wcze­snym dzie­ciń­stwie, ale córka Zofia, która uro­dziła się w mał­żeń­stwie z księ­ciem ruskim, poślu­biła króla Danii Wal­de­mara I Wiel­kiego, obda­rza­jąc go licz­nym potom­stwem. Z tego związku pocho­dzili dwaj kró­lo­wie Danii, Kanut VI i Wal­de­mar II, oraz dwie kró­lowe: Ryksa, która poślu­biła Eryka X, wła­da­ją­cego Szwe­cją, oraz Inge­borga, mał­żonka króla Fran­cji, Filipa II Augu­sta. Z kolei młod­sza sio­stra Ryksy, Agnieszka, wyszła za mąż za księ­cia pere­ja­sław­skiego, wło­dzi­mier­sko-wołyń­skiego i wiel­kiego księ­cia Mści­sława Izja­sła­wo­wica i uro­dziła czte­rech synów, z któ­rych dwaj, Roman i Wsie­wo­łod, ode­grali nie­małą rolę w histo­rii Rusi.

Spo­śród pia­stow­skich córek nie­wąt­pli­wie naj­więk­szą karierę zro­biły sio­stra i wnuczka Kazi­mie­rza Wiel­kiego. Pierw­sza z wymie­nio­nych, Elż­bieta, poślu­biła bowiem Karola Roberta z dyna­stii Ande­ga­we­nów, wła­da­ją­cego Węgrami. Pia­stówna nie tylko wspie­rała go w rzą­dach, ale z cza­sem stała się także naj­po­tęż­niej­szą kró­lową śre­dnio­wiecz­nej Europy. Elż­bieta była matką króla Węgier, panu­ją­cego także w Pol­sce, Ludwika, funk­cjo­nu­ją­cego w histo­rio­gra­fii węgier­skiej jako Wielki, a w pol­skiej – Węgier­ski. Zda­niem histo­ry­ków był to jeden z naj­wy­bit­niej­szych wład­ców Węgier, który uczy­nił ze swo­jego pań­stwa bogate i potężne mocar­stwo. Z kolei wnuczka Kazi­mie­rza Wiel­kiego, Elż­bieta Pomor­ska, poślu­biła Karola IV, cesa­rza z dyna­stii Luk­sem­bur­gów, któ­rego obda­rzyła sze­ścior­giem dzieci. Naj­więk­szą rolę w histo­rii Europy ode­grał jej syn, Zyg­munt Luk­sem­bur­ski, który wła­dał Węgrami, Niem­cami, Cze­chami, Wło­chami, Chor­wa­cją i Buł­ga­rią, otrzy­mał także koronę cesar­ską. Był to zara­zem tak nie­zwy­kły, pełen sprzecz­no­ści i kon­tro­wer­syjny władca, że docze­kał się dra­stycz­nie róż­nych ocen w póź­niej­szej histo­rio­gra­fii. Jed­nak nawet naj­za­go­rzalsi prze­ciw­nicy tego nie­tu­zin­ko­wego monar­chy przy­znają, że był czło­wie­kiem o nie­prze­cięt­nej inte­li­gen­cji i nie­by­wa­łych ambi­cjach, które pchały go w różne poli­tyczne awan­tury i kon­flikty. Cho­ciaż więk­szość jego pla­nów nie docze­kała się reali­za­cji, nie tylko ze względu na ich uto­pij­ność, ale także na sku­tek sprzecz­no­ści, które tar­gały Zyg­muntem, to stwo­rzone przez niego impe­rium stało się zaląż­kiem przy­szłej potęgi Habs­bur­gów. W dość dłu­gim, bo trwa­ją­cym sześć­dzie­siąt dzie­więć lat życiu zdą­żył też zwie­dzić kawa­łek świata, co było nie­zwy­kłe wśród ówcze­snych wład­ców. Podró­żo­wał z Budy do Pragi, ze Spiry do Frank­furtu, z Bazy­lei do Wied­nia, odwie­dził Rzym, Paryż, Lon­dyn, Kra­ków, Łuck, Wołosz­czy­znę, udał się na dwór anty­pa­pieża Bene­dykta na Majorce, a ucie­ka­jąc po prze­gra­nej bitwie pod Niko­po­lis, zawi­tał do Kon­stan­ty­no­pola i błą­dził po morzach i wyspach grec­kich. Nic zatem dziw­nego, że jeśli ktoś chciał się zwró­cić do monar­chy z prośbą, skargą czy pety­cją, naj­pierw musiał usta­lić, gdzie władca obie­ży­świat prze­bywa. Trzeba przy­znać, że całe życie Zyg­munta było cie­kawe i obfi­to­wało w dra­ma­tyczne wyda­rze­nia. Już jako nasto­letni mło­dzie­niec wpra­wiał się w poli­tyce, nego­cju­jąc w imie­niu swo­jej teścio­wej, pro­wa­dził kru­cjatę prze­ciwko Tur­kom zagra­ża­ją­cym chrze­ści­jań­skiej Euro­pie, grał pierw­sze skrzypce na sobo­rze w Kon­stan­cji, zało­żył zakon rycer­ski, do któ­rego nale­żał ojciec Włada Palow­nika, pier­wo­wzoru wam­pira Dra­culi, spi­sko­wał prze­ciwko Pol­sce Jagiełły wraz z Krzy­ża­kami, wystą­pił nawet z pro­po­zy­cją roz­bioru naszego pań­stwa. Poza tym, tak jak jego pra­dziad po kądzieli, Kazi­mierz Wielki, uwo­dził kobiety, docze­kał się nawet nie­ślub­nego syna, który był zna­czącą posta­cią w histo­rii Węgier, Jana Huny­ady­ego, a jego życie wie­lo­krot­nie bywało w nie­bez­pie­czeń­stwie. Był też jed­nym z nie­wielu koro­no­wa­nych wład­ców, któ­rych pod­dani, nie bacząc na kró­lew­ski maje­stat, wtrą­cili do wię­zie­nia, ale jak na czło­wieka obda­rzo­nego lisim spry­tem przy­stało, władca wyszedł z tych tara­pa­tów bez szwanku. Wpraw­dzie nie sły­nął z odwagi i nie­jed­no­krot­nie ucie­kał z pola bitwy, ale naj­bar­dziej bał się… wła­snej żony.

Histo­ria uczy, że aby zostać matką wybit­nego władcy, nie trzeba było wycho­dzić za władcę impe­rium. Mazo­wiecka księż­niczka, Cym­barka, córka księ­cia Sie­mo­wita IV i Alek­san­dry, sio­stry Wła­dy­sława Jagiełły, z woli swo­jego wuja wyszła za mąż za Erne­sta Żela­znego, członka nie­zbyt liczą­cego się wów­czas rodu Habs­bur­gów. Jej syn, Fry­de­ryk III, nie tylko powięk­szył tery­to­rium swego pań­stwa i został cesa­rzem, ale także, głów­nie dzięki swo­jej dłu­go­wiecz­no­ści, poło­żył fun­da­menty pod przy­szłą potęgę Habs­bur­gów, któ­rzy przez sześć­set lat wła­dali w Austrii, Cze­chach, na Węgrzech, w Nider­lan­dach, we Wło­szech, w Hisz­pa­nii i Por­tu­ga­lii, a także w nale­żą­cych do dwóch ostat­nich państw roz­le­głych kolo­niach w Azji oraz obu Ame­ry­kach. Tytuł cesar­ski zdo­łał Habs­bur­gom na krótko wydrzeć przed­sta­wi­ciel dyna­stii Wit­tels­ba­chów, Karol VII, w któ­rego żyłach pły­nęła rów­nież pol­ska krew. Cesarz był bowiem wnu­kiem Jana III Sobie­skiego.

Z kolei krew Jagiel­lo­nów za sprawą nie­by­wale płod­nej żony Kazi­mie­rza Jagiel­loń­czyka, Elż­biety Raku­szanki, pły­nie w żyłach więk­szo­ści dyna­stii panu­ją­cych do dziś w Euro­pie. Córki kró­lew­skiej pary obda­rzyły króla i kró­lową Pol­ski aż dzie­więt­na­stoma wnucz­kami i dwu­dzie­stoma trzema wnu­kami, choć wieku doj­rza­łego dożyło tylko jede­na­ście kobiet oraz trzy­na­stu potom­ków płci męskiej, przy czym zde­cy­do­wana więk­szość z nich przy­szła na świat jako księż­niczki i ksią­żęta Rze­szy. Kró­lewna Zofia, druga córka Raku­szanki i Jagiel­loń­czyka, poślu­biła mar­gra­biego bran­den­bur­skiego, a jej potom­ko­wie należą do dyna­stii hano­wer­skiej, póź­niej wind­sor­skiej, któ­rej człon­ki­nią jest Elż­bieta II, panu­jąca obec­nie w Wiel­kiej Bry­ta­nii. Kró­lewna Bar­bara, szó­sta córka kró­lew­skiej pary, poślu­biła księ­cia saskiego i to wła­śnie od niej wywo­dzą się Hohen­zol­ler­no­wie, póź­niejsi kró­lo­wie Prus i cesa­rze Nie­miec. Naj­młod­sza z gro­madki potom­stwa kró­lew­skiej pary, Elż­bieta, została wydana za księ­cia pomor­skiego i od niej pocho­dzą człon­ko­wie dyna­stii szle­zwicko-holsz­tyń­skiej, z któ­rej po kądzieli wywo­dzą się kró­lo­wie Danii i Nor­we­gii. Naj­star­szy syn Raku­szanki i Jagiel­loń­czyka, Wła­dy­sław, wydał swoją córkę Annę za cesa­rza Fer­dy­nanda I Habs­burga i wła­śnie z tej linii wywo­dzi się dyna­stia Sach­sen-Coburg-Gotha, do dziś panu­jąca w Bel­gii. Jego młod­szy brat, Zyg­munt I Stary, zaaran­żo­wał mał­żeń­stwo swo­jej naj­star­szej córki Jadwigi z elek­to­rem bran­den­bur­skim, a jej potom­stwo po kądzieli dało począ­tek dyna­stii holen­der­skiej, ksią­żąt Luk­sem­burga i ksią­żąt Monako.

Boha­te­rami tej książki są wybrani władcy euro­pej­scy, któ­rych uro­dziły córki lub – jak w przy­padku Kazi­mie­rza Wiel­kiego – wnuczki wład­ców pol­skich. Jest to oczy­wi­ście wybór subiek­tywny, uka­zu­jący nie­ko­niecz­nie naj­wy­bit­niej­szych kró­lów czy ksią­żąt o pol­skich korze­niach, ale takich, któ­rzy ode­grali zna­czącą rolę w histo­rii Europy lub zapi­sali się jako twórcy dyna­stii. Nie zabrak­nie też osób, któ­rych nawet nie podej­rzewa się o pokre­wień­stwo z wład­cami naszego kraju, jak cho­ciażby Maria Medy­cej­ska, jedna z naj­słyn­niej­szych kró­lo­wych Fran­cji, po kądzieli pra­pra­wnuczka Kazi­mie­rza Jagiel­loń­czyka.

Poznajmy zatem potom­ków pol­skich kró­lów, zasia­da­ją­cych na tro­nach państw Europy, i dowiedzmy się, czy odzie­dzi­czone po mat­kach geny oraz wycho­wa­nie miały wpływ na postrze­ga­nie przez nich świata oraz na ich poglądy i wresz­cie, czy pamię­tali o związ­kach z Pol­ską, kra­jem ich przod­ków.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

1.

P. Urbań­czyk, _Pol­skie tropy wikin­gów_, roz­mowę prze­pro­wa­dziła Beata Janow­ska, https://wybor­cza.pl/ale­hi­sto­ria/7,121681,21379916,pol­skie-tropy-wikin­gow.html

2.

_Wypo­wie­dzi na posie­dze­niach Sejmu – archi­wum. Zgro­ma­dze­nie posłów i sena­to­rów w dniu 26.03.1996. Kró­lowa Zjed­no­czo­nego Kró­le­stwa Wiel­kiej Bry­ta­nii i Irlan­dii Pół­noc­nej Elż­bieta_, http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/wypo­wiedz.xsp?posie­dze­nie=zw1&dzien=1&wyp=001&kad=2

3.

Iko­no­kla­ści (gr. _eikōn_ – obraz; _klásis_ – zła­ma­nie) – przed­sta­wi­ciele ruchu reli­gij­nego, będą­cego pod wpły­wem juda­izmu i islamu, sze­rzą­cego się na tere­nie Bizan­cjum, w pań­stwie Fran­ków oraz w Nider­lan­dach od VIII do X wieku, sprze­ci­wia­ją­cego się kul­towi obra­zów o tema­tyce sakral­nej, w tym Matki Boskiej i Jezusa, jak rów­nież wize­run­ków świę­tych.

4.

J. Mora­wiec, _Knut Wielki. Król Anglii, Danii i Nor­we­gii (około 995––1035)_, Kra­ków 2013, s. 58.

5.

M. Kozłow­ski, _Swen Widło­brody – duń­ski mocarz_, https://hist­mag.org/Swen-Widlo­brody-dun­ski-mocarz-8900
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: