Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Ćwiczenia duchowe. Wydanie V - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
3 września 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Najniższa cena z 30 dni: 13,50 zł

Ćwiczenia duchowe. Wydanie V - ebook

Klasyczny tekst Ćwiczeń św. Ignacego, zatwierdzony przez wszystkich papieży od XVI wieku po dziś jako najlepszy sposób odprawiania rekolekcji. Książeczka służąca zarówno dającym rekolekcje jak i wszystkim, którzy już je odbyli i pragną podtrzymać w sobie ich owoce.

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-277-2364-2
Rozmiar pliku: 681 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

TYDZIEŃ PIERWSZY

ZASADA I FUNDAMENT

Człowiek został stworzony, aby Boga, naszego Pana, wielbił, okazywał Mu cześć i służył Mu – i dzięki temu zbawił duszę swoją. Inne rzeczy na powierzchni ziemi stworzone zostały dla człowieka i po to, by mu służyć pomocą w zmierzaniu do celu, dla którego został stworzony.

Wynika z tego, że człowiek powinien ich w takim stopniu używać, w jakim go wspomagają do jego celu, a w takim stopniu powinien się ich pozbywać, w jakim mu do celu przeszkadzają.

Toteż musimy się stawać obojętnymi wobec wszystkich rzeczy stworzonych, jeżeli to zostało pozostawione całkowicie swobodnej decyzji naszej wolnej woli, a nie zostało zakazane. Tak więc chodzi o to, byśmy ze swojej strony nie pragnęli bardziej zdrowia niż choroby, bogactwa niż ubóstwa, szacunku niż pogardy, życia długiego niż krótkiego; i – co za tym idzie – byśmy spośród wszystkich pozostałych rzeczy pragnęli tylko tego i to tylko wybierali, co nas bardziej prowadzi do celu, dla którego zostaliśmy stworzeni.

RACHUNEK SUMIENIA
SZCZEGÓŁOWY I CODZIENNY

który zawiera w sobie trzy pory
i dwa razy

Pora pierwsza: Rano, zaraz po wstaniu z łóżka, powinien człowiek sobie postanowić, że się będzie pilnie wystrzegał tego szczegółowego grzechu lub błędu, z którego chce się koniecznie poprawić.

Pora druga: Po obiedzie prosić Boga, naszego Pana, o to, czego człowiek pragnie, mianowicie o łaskę, by sobie przypomniał, ile razy popełnił ten grzech szczególny lub wpadł w wadę, oraz poprawy na przyszłość. Następnie odprawi pierwszy rachunek sumienia, domagając się od swojej duszy zdania sprawy z tego, co sobie w szczególny sposób postanowił i z czego chce się stanowczo poprawić. Przebiegnie tak godzinę po godzinie lub chwilę po chwili, zaczynając od wstania z łóżka aż do obecnego rachunku sumienia. I na pierwszej linii oznaczonej literą dnia tygodnia zapisze tyle kropek, ile razy popełnił ten określony grzech lub wpadł w wadę. Następnie na nowo postanowi poprawę aż do drugiego rachunku, który będzie odprawiał.

Pora trzecia: Po kolacji trzeba będzie odprawić drugi rachunek sumienia i podobnie godzinę po godzinie od pierwszego rachunku aż do obecnego. I na drugiej linii oznaczonej literą dnia tygodnia wpisać tyle kropek, ile razy popełnił ten określony grzech lub wpadł w wadę.

Następują cztery uwagi
dodatkowe, których celem jest szybkie
porzucenie określonego grzechu
lub pozbycie się wady

Uwaga 1. Ilekroć człowiek popełni określony grzech lub wpadnie w wadę, położy rękę na piersiach na znak żalu, że upadł. Można to uczynić także w obecności innych, nie spostrzegą oni bowiem tego, co się czyni.

Uwaga 2. Ponieważ pierwsza linia oznaczona literą dnia tygodnia oznacza pierwszy rachunek sumienia, a druga drugi, niech się wieczorem zastanowi, czy nastąpiła jakaś poprawa między pierwszą linią a drugą, czyli między pierwszym a drugim rachunkiem sumienia.

Uwaga 3. Porównać drugi dzień z pierwszym, czyli dwa rachunki z dnia bieżącego z dwoma rachunkami dnia poprzedniego, i zobaczyć, czy z jednego dnia na drugi nastąpiła poprawa.

Uwaga 4. Zestawić jeden tydzień z drugim i zobaczyć, czy nastąpiła poprawa w tygodniu bieżącym w porównaniu z ubiegłym.

Uwaga 5. Trzeba na to zwrócić uwagę, że pierwsze N duże oznacza niedzielę, p oznacza poniedziałek, w oznacza wtorek itd.

N................................................................................

P................................................................................

OGÓLNY RACHUNEK SUMIENIA

mający na celu oczyszczenie się
i lepszą spowiedź

P................................................................................

W..............................................................................

S................................................................................

C...............................................................................

P................................................................................

S................................................................................

Zakładam, że istnieją we mnie trzy rodzaje myśli: jedna – moja własna, której źródłem jest moja wolność i wolna wola – oraz dwie pozostałe, które się wywodzą z zewnątrz, pierwsza, która pochodzi od dobrego ducha, i druga, od ducha złego.

O MYŚLI

Zła myśl, która przychodzi z zewnątrz, może być okazją do dwóch rodzajów zasług.

Na przykład przychodzi mi myśl, żeby popełnić grzech śmiertelny, ale natychmiast się jej opieram i zostaje zwyciężona.

Drugi sposób zdobycia zasługi polega na tym, że kiedy mnie nawiedzi taka sama zła myśl, opieram się jej, a kiedy znów powraca, zawsze się jej opieram, aż zostanie zwyciężona. Ten drugi sposób jest bardziej zasługujący niż pierwszy.

Lekko się grzeszy, taka sama myśl nadchodzi, by ciężko zgrzeszyć, a człowiek dopuści ją do siebie i trwa w niej przez jakiś czas albo odczuwa jakąś przyjemność zmysłową albo staje się w jakiś sposób niedbały w odrzucaniu takiej myśli.

Na dwa sposoby można zgrzeszyć śmiertelnie:

Pierwszy sposób polega na tym, że się człowiek zgadza na złą myśl i zamierza ją zaraz wprowadzić w życie albo gdy tylko będzie to możliwe.

Drugi sposób popełnienia grzechu śmiertelnego polega na tym, że się grzeszy uczynkiem; jest to grzech cięższy z trzech powodów: najpierw dlatego, że trwa dłuższy czas, następnie, że większe jest natężenie , wreszcie przynosi większą szkodę dwom osobom.

O MOWIE

Nie przysięgać ani na Stwórcę, ani na stworzenie, jak tylko w prawdzie, z konieczności i z uszanowaniem. Przez konieczność rozumiem nie to, że się przysięgą popiera jakąkolwiek prawdę, lecz jest to prawda o jakimś znaczeniu, a dotyczy pożytku duszy, ciała albo dóbr doczesnych. Przez uszanowanie rozumiem to, że człowiek, wzywając Stwórcę i Pana, pamięta o należnej Mu czci i szacunku.

Trzeba zwrócić uwagę na to, że chociaż ciężej grzeszymy, przysięgając niepotrzebnie na Stwórcę niż na stworzenie, to trudniej przysięgać w prawdzie, z konieczności i z uszanowaniem na stworzenie niż na Stwórcę. Powody są następujące:

Powód 1. Kiedy chcemy przysięgać na jakieś stworzenie, sam fakt, że się chcemy powołać na jakieś stworzenie nie sprawia, że się staniemy na tyle czujni i uważni, żeby mówić prawdę lub żeby ją w razie konieczności potwierdzić, jak to się dzieje, kiedy wzywamy Pana i Stwórcę wszystkich rzeczy.

Powód 2. Kiedy przysięgamy na stworzenie, nie tak łatwo nam okazać cześć i uszanowanie Stwórcy jak wtedy, gdy przysięgamy, wzywając samego Stwórcę i Pana. Kiedy bowiem chcemy wezwać Boga, naszego Pana, niesie to ze sobą większe uszanowanie i cześć, niż kiedy chcemy wezwać na świadka rzecz stworzoną. Dlatego większą swobodę mają w przysięganiu na stworzenia ludzie doskonali niż niedoskonali. Doskonali bowiem dzięki usilnej kontemplacji i oświeceniu rozumu bardziej zastanawiają się, rozważają i kontemplują obecność Boga w każdym stworzeniu zgodnie z Jego istotą, obecnością i mocą. Toteż kiedy przysięgają na stworzenie, są lepiej przygotowani i usposobieni do okazania czci i uszanowania swojemu Stwórcy i Panu niż niedoskonali.

Powód 3. Trzecim powodem jest to, że wskutek ciągłego przysięgania na stworzenie trzeba się bać bałwochwalstwa raczej u niedoskonałych niż u doskonałych.

Nie należy wypowiadać słowa próżnego, przez które rozumiem , która ani mnie, ani komu innemu nie przynosi pożytku, ani do tego nie zmierza. Toteż mówi , żeby odnieść korzyść, lub z myślą o tym, żeby odnieść pożytek dla własnej lub cudzej duszy, dla ciała albo dla dóbr doczesnych, nigdy nie jest to próżna – nawet wtedy, gdy kto mówi o sprawach, które wykraczają poza jego stan, na przykład gdyby zakonnik rozmawiał o wojnach albo o handlu. Ponadto wszystko, o czym mówiliśmy, jest zasługujące, jeżeli jest dobrze uporządkowane, a grzeszne, jeżeli jest źle ukierunkowane albo na próżno wypowiedziane.

Nie mówić niczego, co by służyło oczernianiu kogoś lub narzekaniu, bo jeżeli ujawniam grzech śmiertelny, nieznany powszechnie, grzeszę ciężko; jeżeli powszedni, grzeszę lekko, a jeśli niedoskonałość jakąś, ujawniam swoją własną niedoskonałość. Ale jeżeli zamiar jest szczery, to na dwa sposoby można mówić o grzechach lub brakach drugiego:

Sposób 1. Najpierw jeżeli grzech jest publiczny, jak w wypadku nierządnicy publicznie znanej i po wyroku sądowym albo w wypadku publicznie głoszonego błędnego zdania zarażającego umysły tych, do których ono dociera.

Sposób 2. Następnie wtedy, gdy się jakiemuś człowiekowi ujawnia grzech ukryty po to, by ten pomógł w powstaniu temu, kto się w grzechu znajduje – pod warunkiem jednak, że można się spodziewać i mieć uzasadnione powody, że można mu udzielić pomocy.

O UCZYNKU

Biorąc pod uwagę dziesięć przykazań, przykazania kościelne i polecenia przełożonych, to cokolwiek się czyni przeciwko któremuś z tych trzech, jest większym lub mniejszym grzechem zależnie od większej lub mniejszej wartości. Przez polecenia przełożonych rozumiem takie jak bulle dotyczące krucjat i inne odpusty, na przykład za pokój – po spowiedzi i przyjęciu Komunii św. Niemały grzech bowiem popełnia człowiek wtedy, gdy powoduje lub kiedy sam postępuje przeciw zachętom i zaleceniom naszych przełożonych.

SPOSÓB ODPRAWIANIA
RACHUNKU SUMIENIA OGÓLNEGO

który zawiera w sobie pięć punktów

Punkt 1. Podziękować Bogu, naszemu Panu, za otrzymane dobrodziejstwa.

Punkt 2. Prosić o łaskę poznania grzechów i porzucenia ich.

Punkt 3. Domagać się od duszy zdania sprawy od chwili powstania z łóżka aż po obecny rachunek sumienia, godzina po godzinie i chwila po chwili, najpierw z myśli, potem z mowy, wreszcie z uczynków – w takim samym porządku, w jakim zalecano rachunek szczegółowy .

Punkt 4. Prosić Boga, naszego Pana, o przebaczenie win.

Punkt 5. Postanowić poprawę za Jego łaską.

Odmówić Ojcze nasz.

SPOWIEDŹ GENERALNA
Z KOMUNIĄ ŚWIĘTĄ

Ze spowiedzi generalnej – jeżeli ją ktoś dobrowolnie
chce odprawić – wśród wielu innych wypływają
następujące korzyści.

1. Chociaż ten, kto się spowiada każdego roku, nie jest wcale zobowiązany do spowiedzi generalnej, to jednak gdy ją odprawi, będzie miał większy pożytek i zasługę, ponieważ większy żal za wszystkie grzechy i złośliwości całego życia.

2. Ponieważ podczas tych ćwiczeń człowiek bardziej wewnętrznie poznaje grzechy i ich złość niż wtedy, kiedy się nie oddaje w ten sposób sprawom życia wewnętrznego, wskutek nabycia lepszego ich poznania i uczucia większego żalu za nie będzie miał z tego większy pożytek i zasługę większą, niż mógł mieć przedtem.

3. Wskutek tego po dobrej spowiedzi i dzięki dobremu usposobieniu będzie bardziej gotowy i lepiej usposobiony do przyjęcia Najświętszego Sakramentu, którego przyjęcie pomaga nie tylko, by nie wpaść w grzech, ale także, by trwać w większej łasce. Taką spowiedź generalną najlepiej odbyć zaraz po ćwiczeniach pierwszego tygodnia.

PIERWSZE ĆWICZENIE
TO ROZMYŚLANIE NAD PIERWSZYM,
DRUGIM I TRZECIM GRZECHEM
Z UŻYCIEM TRZECH WŁADZ

Po modlitwie przygotowawczej i dwóch
wprowadzeniach zawiera w sobie
trzy główne punkty i rozmowę

Modlitwa. W modlitwie przygotowaczej należy Boga, naszego Pana, prosić o łaskę, żeby wszystkie moje zamiary, czyny i prace skierowane były wyłącznie ku służbie i chwale Jego Boskiego Majestatu.

Wprowadzenie 1. Polega na wyobrażeniu sobie miejsca. Trzeba tutaj zwrócić uwagę na to, że podczas kontemplacji lub rozmyślania widzialnym takim jak kontemplowanie Chrystusa, naszego Pana, który jest widzialny, wyobrażenie miejsca będzie okiem wyobraźni ujrzę miejsce materialne, w którym się znajduje to, co chcę kontemplować. Mówię o miejscu materialnym, na przykład o świątyni lub o górze, gdzie się znajduje Jezus Chrystus lub Nasza Pani , odpowiednio do tego, co chcę kontemplować. niewidzialny – tak jak tutaj: o grzechach – wyobrażenie miejsca będzie polegało na popatrzeniu na moją duszę, jakby była uwięziona w tym mogącym się zepsuć ciele, a cały ten układ na tej łez dolinie jakby był na wygnaniu wśród dzikich zwierząt. Przez wyraz układ mam na myśli duszę i ciało.

Wprowadzenie 2. Prosić Boga, naszego Pana, o to, czego chcę i czego pragnę. Prośba powinna być odpowiednia do przedmiotu, czyli jeżeli przedmiotem kontemplacji jest zmartwychwstanie – o radość z Chrystusem radosnym; jeżeli jej przedmiotem jest męka – o ból, łzy i cierpienie z Chrystusem umęczonym. W tym rozmyślaniu prosić o wielkie zawstydzenie samego siebie na widok tego, jak wielu ludzi zostało potępionych za jeden tylko grzech śmiertelny i jak często ja zasłużyłem na potępienie wieczne za tyle moich grzechów.

Uwaga. Przed wszystkimi kontemplacjami powinno się zawsze odmawiać modlitwę przygoto-
wawczą, która się nie zmienia, i odprawić dwa przygotowania, o których była mowa, a które się czasami zmieniają zależnie od przedmiotu.

Punkt 1. Przypomnieć sobie pierwszy grzech, czyli grzech aniołów, następnie rozważyć go rozumem i zastosować wolę. pragnąć przypomnieć sobie to wszystko i zrozumieć, żeby mnie ogarnęło większe zawstydzenie i zmieszanie, kiedy porównuję jeden grzech aniołów z tak wieloma moimi grzechami, a także to, że jeżeli oni za jeden grzech zostali strąceni do piekła, to ileż razy ja na nie zasłużyłem tyloma . Mówię, aby przywieść na pamięć grzech aniołów, ponieważ stworzeni oni zostali w łasce, a mimo to nie chcieli się posłużyć swoją wolnością, by ukazać uszanowanie i posłuszeństwo swojemu Stwórcy i Panu, lecz uniesieni pychą, łaskę zamienili na przewrotność i z nieba zrzuceni zostali do piekła. Następnie rozważyć bardziej szczegółowo przy pomocy rozumu, a potem przy pomocy woli wzbudzić uczucia.

Punkt 2. Postąpić podobnie, czyli zastosować trzy władze do grzechu Adama i Ewy. Przywieść na pamięć, że za jeden taki grzech czynili oni przez tak długi czas pokutę, a także to, jakie zepsucie ogarnęło cały rodzaj ludzki, że tak wielu ludzi poszło do piekła. Mówię, by sobie przywieść na pamięć drugi grzech naszych rodziców, to znaczy jak to po stworzeniu Adama na polu damasceńskim i po umieszczeniu go w raju ziemskim oraz po stworzeniu Ewy z jego żebra zakazano im, by nie spożywali z drzewa wiadomości . Oni jednak go spożyli i podobnie zgrzeszyli. Ubrani potem zostali w skórzane szaty i wyrzuceni z raju. Żyli bez pierwotnej sprawiedliwości, którą utracili, przez całe życie wiele pracowali i wiele pokutowali. Rozważyć to następnie przy pomocy rozumu bardziej szczegółowo i posłużyć się wolą, jak to już powiedziano.

Punkt 3. W taki sam sposób postąpić z trzecim grzechem pojedynczym, to jest jakiegokolwiek człowieka, który za jeden grzech śmiertelny poszedł do piekła, a także wielu innych, których nie można zliczyć, a którzy za mniejszą liczbę grzechów, niż ja popełniłem. Mówię, by to samo uczynić z trzecim grzechem pojedynczym, to jest przywieść na pamięć ciężar i przewrotność grzechu przeciw swojemu Stwórcy i Panu. Przy pomocy rozumu trzeba rozważyć, że wskutek grzechu i występowania przeciw dobroci Bożej słusznie został na zawsze potępiony. Stosując wolę, rozmyślanie zakończyć, jak już powiedziano.

Rozmowa. Wyobrażając sobie Chrystusa, naszego Pana, obecnego i rozpiętego na krzyżu, z Nim rozmawiać o tym, że chociaż był Stwórcą, stał się człowiekiem, a mając życie wieczne, śmierć doczesną i w ten sposób umarł za moje grzechy. Następnie spoglądnąć na siebie samego , co uczyniłem dla Chrystusa, co czynię dla Chrystusa i co powinienem uczynić dla Chrystusa. I tak widząc Go takim, rozpiętym na krzyżu, rozważyć wszystko, co się z tym łączy.

Rozmowa odbywa się właściwie, jeżeli się mówi, jak przyjaciel mówi do przyjaciela lub jak sługa do pana, raz prosząc o jakąś łaskę, to znów się obwiniając z powodu uczynionego zła, a czasem przedstawiając swoje sprawy i prosząc o radę. Na końcu odmówić Ojcze nasz.

DRUGIE ĆWICZENIE
TO ROZMYŚLANIE O GRZECHACH
WŁASNYCH

które po modlitwie przygotowawczej
i dwóch wprowadzeniach zawiera w sobie
pięć punktów i rozmowę

Modlitwa przygotowawcza – ta sama.

Wprowadzenie 1. To samo wyobrażenie miejsca.

Wprowadzenie 2. Prosić o to, czego chcę. Tutaj prosić o wielką i głęboką boleść i łzy za moje grzechy.

Punkt 1. Przegląd grzechów. Przywieść sobie na pamięć wszystkie grzechy życia, przeglądając rok za rokiem albo okres za okresem. W tym celu pożyteczne są trzy rzeczy: spojrzenie na miejsce i dom, w którym mieszkałem; rozmowy, które prowadziłem z innymi; zajęcia i obowiązki, wśród których żyłem.

Punkt 2. Rozpatrywać grzechy i spojrzeć na brzydotę i przewrotność, jakie każdy popełniony grzech śmiertelny niesie ze sobą, nawet gdyby nie był zakazany.

Punkt 3. Zastanowić się , kim ja sam jestem, i umniejszać siebie porównaniami:

Po pierwsze – czym ja jestem w porównaniu z wszystkimi ludźmi.

Po drugie – czym są ludzie w porównaniu z wszystkimi aniołami i świętymi w raju.

Po trzecie – zastanowić się, czym jest wszystko stworzenie w porównaniu z Bogiem; a ja sam – czymże być mogę?

Po czwarte – zastanowić się nad całym moim zepsuciem i brzydotą cielesną.

Po piąte – spojrzeć na siebie jako na ranę jakąś i wrzód, z którego wypłynęło tyle grzechów i tyle złych czynów oraz taki wstrętny jad.

Punkt 4. Rozważyć, kim jest Bóg, przeciw któremu popełniłem grzech; rozważyć Jego przymioty i porównać je z tymi, które są we mnie Jemu przeciwne: Jego mądrość z moją niewiedzą, Jego wszechmoc z moją słabością, Jego sprawiedliwość z moją niegodziwością, Jego dobroć z moją przewrotnością.

Punkt 5. Okrzyk pełen zdumienia i wstrząsu, że wszystkie stworzenia pozwoliły mi żyć i podtrzymywały mnie przy życiu: jak aniołowie, choć są mieczem Bożej sprawiedliwości, znosili mnie i strzegli i jak się za mnie modlili; jak się święci starali o to, by się za mnie wstawiać i modlić za mnie; i niebo, słońce, księżyc, gwiazdy i żywioły, owoce, ptaki, ryby i zwierzęta, wreszcie ziemia cała – że się nie otwarła i mnie nie pochłonęła, tworząc nowe piekło, w którym byłbym na wieki karany.

Rozmowa. Zakończyć rozmową o miłosierdziu, rozważając i składając dziękczynienie Bogu, naszemu Panu, za to, że dał mi życie aż do dnia dzisiejszego, i za Jego łaską postanowić poprawę na przyszłość.

Odmówić Ojcze nasz.

TRZECIE ĆWICZENIE

to powtórzenie pierwszego i drugiego
ćwiczenia z trzema rozmowami końcowymi

Po modlitwie przygotowawczej i dwóch wprowadzeniach powtórzyć pierwsze i drugie ćwiczenie, zwracając uwagę i zatrzymując się dłużej nad tymi punktami, w których odczułem większą pociechę lub strapienie albo większe przeżycie duchowe. Następnie przeprowadzić trzy rozmowy w następujący sposób:

Rozmowa 1. Z Naszą Panią, żeby mi wyjednała u swego Syna i Pana łaskę w trzech sprawach: najpierw, bym wewnętrzne poznanie moich grzechów i odczuł odrazę do nich: następnie, bym zrozumiał nieporządek w moim działaniu i żebym gardząc tym wszystkim, poprawił się i uporządkował; wreszcie prosić, żebym poznał świat po to, by czując do niego wstręt, odrzucić sprawy światowe i próżne.

Odmówić Zdrowaś Maryjo.

Rozmowa 2. Podobna z Synem, żeby mi wyjednał u Ojca.

Odmówić Duszo Chrystusowa.

Rozmowa 3. Taka sama z Ojcem, żeby On sam, odwieczny Pan, udzielił mi tego samego.

Odmówić Ojcze nasz.

CZWARTE ĆWICZENIE

to zebranie tego, co było w trzecim

Mówię o zebraniu, ponieważ rozum, nie błąkając się po bezdrożach, rozważa starannie przez wspominanie to, co kontemplował w minionych ćwiczeniach. Przeprowadzić te same trzy rozmowy.

PIĄTE ĆWICZENIE
TO ROZMYŚLANIE O PIEKLE

które zawiera w sobie modlitwę przygotowawczą,
dwa wprowadzenia, pięć punktów
i rozmowę końcową

Modlitwa przygotowawcza – zwyczajna.

Wprowadzenie 1. Wyobrazić sobie, czyli widzieć tutaj przy pomocy wyobraźni długość, szerokość i głębokość piekła.

Wprowadzenie 2. Prosić o to, czego chcę. Tu prosić o wewnętrzne odczucie kary, jaką cierpią potępieni, żeby, jeżeli z powodu moich upadków zapomnę o miłości Pana wieków, przynajmniej obawa przed karą powstrzymała mnie od popadnięcia w grzech.

Punkt 1. Przedstawić sobie okiem wyobraźni ogromny ogień i dusze jakby w ciałach ognistych.

Punkt 2. Uszami słyszeć płacz, narzekania, krzyki i bluźnierstwa przeciw naszemu Panu i przeciw wszystkim Jego świętym.

Punkt 3. Czuć powonieniem dym, siarkę, smród i zgniliznę.

Punkt 4. Smakiem odczuwać gorycz: łzy, smutek i wyrzuty sumienia.

Punkt 5. Odczuwać zmysłem dotyku to mianowicie, jak płomienie owe dotykają dusz i je obejmują.

Rozmowa końcowa. Przeprowadzić rozmowę z Chrystusem, naszym Panem, przywołując na pamięć dusze, które się znajdują w piekle, jedne dlatego, że nie uwierzyły w przyjście, a inne wierząc, nie postępowały zgodnie z Jego nakazami.

Podzielić te na trzy grupy:

Pierwsza – przed Jego przyjściem.

Druga – za Jego życia .

Trzecia – po Jego życiu na tym świecie.

Równocześnie Mu składać dzięki, że nie pozwolił, bym wpadł w którąkolwiek z tych kategorii i tak zakończył życie. Również i za to, że się aż do tej chwili kierował wobec mnie litością i miłosierdziem.

Zakończyć, odmawiając Ojcze nasz.

Uwaga. Pierwsze ćwiczenie odprawić o północy; drugie – rano zaraz po wstaniu z łóżka;
trzecie – przed Mszą świętą lub po niej, byleby przed obiadem; czwarte – w czasie nieszporów; a piąte – na godzinę przed kolacją. Taki rozkład godzin powinien być mniej więcej stały we wszystkich czterech tygodniach odpowiednio , jak na to pozwala wiek, usposobienie i charakter odprawiającego, żeby odprawiał pięć ćwiczeń lub mniej.

ADDYCJE
CZYLI UWAGI DODATKOWE

mające na celu lepsze odprawienie ćwiczeń
i pewniejsze odnalezienie tego,
czego się pragnie

Addycja 1. Po położeniu się do łóżka, kiedy już mam zasypiać, przez czas jednego Zdrowaś Maryjo pomyśleć o godzinie, o której powinienem wstać i po co, oraz streścić sobie ćwiczenie, które mam odprawić.

Addycja 2. Po przebudzeniu nie dam miejsca tym lub innym myślom, zaraz skieruję umysł na to, co mam kontemplować w pierwszym ćwiczeniu o północy. Pobudzał się będę do skruchy za tyle moich grzechów i przywołam jakieś przykłady, jak rycerza, który miał stanąć przed swoim królem i jego dworem zawstydzony i skruszony, że ciężko obraził tego, od którego najpierw otrzymał wiele darów i nagród. Podobnie w drugim ćwiczeniu siebie samego uznać za grzesznika wielkiego i związanego łańcuchami, czyli zobaczyć, że mnie prowadzą jakby związanego łańcuchami, bym stanął przed najwyższym Sędzią odwiecznym. Jako przykład przypomnę sobie zamkniętych w więzieniu i skutych w kajdanach, jak zasługując na śmierć, jawią się przed sędzią doczes-
nym. Pogrążony w takich myślach albo w innych odpowiednio do przedmiotu, będę się ubierać.

Addycja 3. Na dwa lub trzy kroki od miejsca, na którym zamierzam odprawić kontemplację lub rozmyślanie, stanę na czas Ojcze nasz, wzniosę umysł do góry i nad tym się zastanowię, że Bóg, nasz Pan, na mnie spogląda itd., i uczynię akt uszanowania lub upokorzenia.

Addycja 4. Rozpocząć kontemplację albo klęcząc, albo leżąc krzyżem na ziemi, albo leżąc na wznak, albo siedząc, albo stojąc; i zawsze trzeba zmierzać ku temu, co chcę osiągnąć. Zwracamy uwagę na dwie rzeczy:

1. Najpierw na to, że jeżeli odnalazłem coś klęcząco, nie zmienię pozycji, a jeżeli leżąc krzyżem, to podobnie itd.

2. Na przedmiocie, w którym odnalazłem to, czego szukam, zatrzymam się bez niespokojnego przechodzenia do następnego punktu, aż będę zupełnie zadowolony.

Addycja 5. Po zakończeniu ćwiczenia przez kwadrans albo będę siedział, albo chodził i zastanawiał się, jak mi się powiodło w kontemplacji lub rozmyślaniu. Jeżeli źle, pomyślę, co było tego przyczyną, i jeżeli ją odnajdę, wyrażę żal, żebym się mógł w przyszłości poprawić. Jeżeli zaś dobrze, podziękuję Bogu, Panu naszemu, i następnym razem będę postępował podobnie.

Addycja 6. Unikać myślenia o sprawach powodujących przyjemność lub radość, na przykład o chwale , o zmartwychwstaniu itd. Rozmyślanie o radości i weselu przeszkadza bowiem w odczuwaniu kary, bólu i łez za nasze grzechy. Raczej utrzymywać się w chęci odczuwania żalu i kary przez przywoływanie na pamięć śmierci i sądu.

Addycja 7. Pozbawić się jakiegokolwiek światła, żeby to samo osiągnąć, zamknąć okna i drzwi, gdy przebywam w pokoju oprócz czasu przeznaczonego na odmawianie modlitw, czytanie lub spożywanie posiłków.

Addycja 8. Nie śmiać się ani mówić czegoś takiego, co by pobudzało do śmiechu.

Addycja 9. Mieć wzrok spuszczony z wyjątkiem przywitania lub pożegnania kogoś, z kim mam rozmawiać.

Addycja 10. Dotyczy pokuty, która się dzieli na wewnętrzną i zewnętrzną. Wewnętrzna polega na żalu za swoje grzechy i na mocnym postanowieniu, że się nie popełni ani tych, ani żadnych innych. Zewnętrzna, czyli owoc poprzedniej, polega na umartwianiu się za grzechy popełnione i zasadniczo się odbywa na trzy sposoby.

Sposób pierwszy dotyczy jedzenia. Oznacza to, że jeżeli rezygnujemy z rzeczy zbędnych, nie jest to pokuta, lecz umiarkowanie. Pokuta ma miejsce wtedy, kiedy ujmujemy z tego, co jest słuszne – i im więcej sobie ujmujemy, tym jest większa i lepsza, byleby nie nastąpiło jakieś osłabienie organizmu lub poważna choroba.

Sposób drugi spania. Podobnie nie jest pokutą zrezygnowanie z nadmiaru, z pościeli delikatnych i miękkich w dotyku. O pokucie mówimy wtedy, kiedy ze sposobu spania odejmujemy sobie rzeczy zwyczajne – i to im więcej, tym większa jest , byleby nie nastąpiło jakieś osłabienie organizmu albo poważna choroba. Nie powinno się jednak ujmować ze snu zwyczajnego, chyba że ktoś ma zwyczaj spać zbyt długo, żeby doszedł do umiaru.

Sposób trzeci umartwienia ciała, tak by mu dać odczuć ból zmysłowy; taki ból się zadaje, jeżeli się nosi włosiennicę, sznury lub żelazne łańcuszki na ciele, przez biczowanie, zadawanie sobie ran lub przez inne formy surowości.

Uwaga. Wydaje się, że lepsza i bezpieczniejsza jest pokuta, jeżeli ból się odczuwa w ciele i jeżeli nie wchodzi on w kości, tak żeby powodował ból, a nie chorobę. Dlatego sądzić można, że lepiej postępuje ten, kto się biczuje powrózkami cienkimi, które zadają ból zewnętrzny, niż ten, kto stosuje inne sposoby, co może spowodować poważną chorobę wewnętrzną.

Uwaga 1. Celem pokut zewnętrznych jest przede wszystkim osiągnięcie trzech skutków:

1. Napierw, żeby zadośćuczynić za grzechy przeszłe.

2. Następnie, żeby zwyciężyć samego siebie, czyli żeby zmysłowość była posłuszna rozumowi, a wszystkie części niższe bardziej były poddane wyższym.

3. Wreszcie po to, żeby poszukiwać tej łaski lub daru, jakich człowiek pragnie i pożąda, i odnaleźć je. Na przykład, jeżeli ktoś pragnie wewnętrznej skruchy za swoje grzechy lub wielkiego płaczu z ich powodu albo z powodu udręczeń i cierpień, jakie Chrystus, Pan nasz, zniósł podczas swojej męki, albo chce rozwiać wątpliwości, które go dręczą.

Uwaga 2. Drugą i trzecią addycję stosować w ćwiczeniach o północy i wcześnie rano, nie odnoszą się one do tych, które trzeba odprawić o innej porze. Addycji czwartej nigdy nie należy stosować w kościele w obecności innych, lecz tylko w ukryciu, na przykład w domu.

Uwaga 3. Jeżeli odprawiający ćwiczenia jeszcze nie odnalazł tego, czego pragnie, na przykład łez, pociech itd., to będzie to z wielkim pożytkiem, jeżeli się mu coś zmieni w jedzeniu, spaniu i w innych sposobach pokutowania; żeby na zmianę przez dwa lub trzy dni czynił pokutę, a przez następne dwa lub trzy – nie. Jednym bowiem odpowiada czynienie większej pokuty, innym – mniejszej, zwłaszcza że często lekceważymy sobie uczynki pokuty z powodu miłości do ciała albo z powodu fałszywego przekonania, że organizm ludzki nie będzie mógł ich znieść bez popadnięcia w jakąś poważną chorobę. Czasami znowu postępujemy przeciwnie: pełnimy zbyt wiele w przekonaniu, że ciało je wytrzyma. A ponieważ Bóg, nasz Pan, nieskończenie lepiej zna naszą naturę, często dzięki takim zmianom daje każdemu zrozumieć to, co mu odpowiada.

Uwaga 4. Rachunek sumienia szczegółowy należy odprawiać w celu usunięcia uchybień i niedbalstw w odprawianiu ćwiczeń i w zachowywaniu addycji. Podobnie w drugim, trzecim i czwartym tygodniu.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: