POLECAMY
Już za chwilę zabłysną latarnie uliczne wzdłuż chodników i znów pójdziemy Wałami Hetmańskimi w kierunku Teatru Wielkiego...
W dworku na Kaleczej Góra, Stanisław Wronowski stoi pośrodku rzęsiście oświetlonego salonu, rozgląda się, sprawdzając czy wszystko jest na miejscu - za chwilę podjadą powozy i wysiądą największe sławy tego miasta - wieczór w towarzystwie muzyków, literatów i aktorów będzie jak zwykle najlepszy we Lwowie. Wtorki warto spędzać u dyrektora Ossolineum Adama Kłodzińskiego, czwartki u literata Józefa Dzierzkowskiego. Do domu Władysława Bełzy ściągają znani goście z całego kraju, tu mogą liczyć na gościnę, długie rodaków rozmowy i nalewki serwowane przez pana domu. Matki szykując kolacje zapalają lampy naftowe, ojcowie zrzucają cylindry i surduty, zasiadają do czytania "Gazety Lwowskiej". Tyle jeszcze chcą zrobić, śpieszą się bardzo i starają. Kolekcjonują, budują, fundują i zakładają - szlifują diament miasta. Czas ucieka nieubłaganie, zmieniają się ludzie i układy polityczne, a miasto Lwów urodzone z ich pracy, beztroski oraz marzeń nie przestaje zadziwiać i zachwycać.
Rok wydania | 2016 |
---|---|
Liczba stron | 224 |
Kategoria | Historia Polski |
Wydawca | Wydawnictwo MOST |
ISBN-13 | 978-83-60840-90-0 |
Język publikacji | polski |
Informacja o sprzedawcy | ePWN sp. z o.o. |
POLECAMY
Ciekawe propozycje