- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.t, przez który jeśli nie przejdziemy, nie dojdziemy nigdy do celu!! [,,Młodzi Idą!" 1914, nr 2] [O życiu ideowo-politycznym młodzieży akademickiej] W związku z niedawno odbytym zjazdem akademickim w Wilnie nasuwają się smutne dość refleksje. Chcę tu przeprowadzić rewizję tych ,,przekonań" i ,,ideologii", jakie na zjeździe wileńskim były reprezentowane. Zadanie to niełatwe i niedające się rozwiązać na drodze ścisłego badania deklaracji ideowych organizacji -- trzeba poprzestać na intuicji opartej na obserwacji życia akademickiego. Gdyby ktoś, sądząc z ilości istniejących na terenie akademickim organizacji, przypuszczał, iż życie ideowo polityczne pulsuje silnym tętnem, byłby w grubym błędzie. Organizacje pozbawione bezpośredniej łączności z jakąś wielką wstrząsającą serca lub umysł ideą, jak to było w okresie walki o niepodległość, nie odgrywają już poważniejszej roli w życiu młodzieży. Kultywują wprawdzie nadal swoją wątpliwą ,,wychowawczość" i rozpościerają przedwojenny kramik przekonaniowy, nie są już jednak tym, czym były przed wojną. Postulat niepodległości dla ogromnej większości ideowej części przedwojennej i wojennej młodzieży był alfą i omegą; dorabiane sztucznie programy, zarówno nacjonalistyczne jak i mniej lub więcej postępowe, były czymś błahym, bezistotnym, czymś co się przyjmowało, nie zgłębiając w imię tylko tej spoczywającej na dnie zasadniczej idei. Nowy stan rzeczy wprowadził zamęt w zahipnotyzowane walką umysły: nie chodzi już teraz o sam fakt niepodległości, lecz o jej jakość, a to związane jest z wypowiedzeniem się w wielu pomijanych dawniej kwestiach. Wielkie zdarzenia wojny i rewolucji zdarły maskę z oblicza nacjonalistycznego frazesu. Potężny jęk z okopów Verdun i Sommy -- książka Barbussa1, w niejednym polskim sercu znalazły oddźwięk. Szaleństwa ustroju militarno-kapitalistycznego były zbyt straszne, aby przejść nad niemi do porządku dziennego. Z drugiej strony: ze wschodu i z zachodu promieniowały myśli i wieści o faktach, przerastające zdolność ustosunkowania się do nich nieprzygotowanych umysłów. W niezmierne łgarstwo przemieniały się legendy ,,snów o szpadzie"2, jawna prawda bohaterstwa i patriotyczne frazesy. Nadeszła chwila, w której trzeba tak lub inaczej ustosunkować się do palącego zagadnienia: i co dalej. Przypatrzmy się, jak proces ten odbywa się wśród młodzieży akademickiej. Czy jest to naprawdę owo ,,sięganie dna", śmiałe i szczere przystępowanie do wszystkich zagadnień? Nie chcę mówić o oportunistycznej większości -- ta zawsze była tym, czym jest -- ani o jednostkach, które są w stosunku do nich kontrastem. Chcę napiętnować nieuczciwe ze stanowiska młodzieńczej szczerości płytkie i niewystarczające ustosunkowanie się do teraźniejszości tych, którzy zwykli nazywać siebie ideowcami. Ludzie ci zaskorupieli w swym bezkrytycznym entuzjazmie dla ,,polskości"; tak jak przed wojną krakowskie spinki do mankietów z białymi orłami dziś doprowadza ich do ekstazy pojęcie, że coś należy do ,,państwowości polskiej": państwowy policjant, państwowe rozporządzenie o strajkach, państwowe więzienie. Naturalnie nie można im przypisywać zupełnego bezkrytycyzmu, jedynie pewną ciasność pojęć; widzą oni nieraz, że coś jest złym, głupim, niesprawiedliwym, jednak nie śmią przeciw takim wystąpić, bo ,,może to zaszkodzić państwowości polskiej". Prawdy, których nie mogą lub nie chcą zrozumieć względnie choćby tylko odczuć, odpychają, mówiąc z pobożną zgrozą: to ,,bolszewizm". Słowo bolszewizm w języku polskim posiada cudowne znaczenie: jest ono mianowicie straszakiem, upiorem stającym przed tym, kto chce przystąpić do zagadnień społecznych; odstrasza i wstręt budzi w nieświadomych; w ręku zaś innych jest narzędziem, którym sprawnie posługują się (podobny źródłosłów ma przedwojenne: ,,intryga żydowska"). Młodzież, o której mówię, posiada więcej stanowisk negatywnych niż pozytywnych: zamyka się oczy i uszy na wszystkie wielkie rzeczy świata, krzycząc w pasji: to bolszewizm -- pozytywnie powtarzają stary wytarty frazes, popieranie policji i bojkot Żydów. Niektóre organizacje hasło to kryją wstydliwie w głębi swej ,,ideologii" -- inne znajdują w nim najistotniejszy wyraz swych przekonań. Podczas ostatnich wyborów do rady Bratniej Pomocy hasło to stanowiło ważny atut w rękach pewnej kliki. Co prawda w odezwie wyborczej nie można się było doszukać uzasadnienia tego stanowiska, jednak gdyby komuś szczególnie na tym zależało, mógłby był udać się do pewnej dyskretnej ubikacji gmachu uniwersyteckiego i tam oddać się lekturze. -- -- -- Metody postępowania przypominają czasy świętej inkwizycji: nie uznaje się już innej niż własna ideologii, rzuca się kamienie potępienia i woła się policji; są rzeczy, o
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | eseje, felietony i publicystyka |
Wydawnictwo: | Krytyki Politycznej |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.