Historia małżeństwa - John and Lisa Bevere - ebook

Historia małżeństwa ebook

John and Lisa Bevere

5,0

Opis

 

Dawno, dawno temu...
Małżeństwo jest wieczne. To przymierze, które łączy jednego mężczyznę z jedną kobietą. Ten splot czyni obydwoje silniejszą, szlachetniejszą i bardziej dynamiczna ekspresją tego, do czego zostali stworzeni. Czują się lepiej razem niż osobno.

Ceremonia zaślubin to zaledwie początek. To wejście na drogę budowania szczęśliwego życia. Każdy wybór i działanie zostały zaprojektowane tak, aby konstruować życie, które reprezentuje ich związek. Mąż i żona znaleźli się przed wielką niewiadomą, a ich serca, ręce i glosy zostały ze sobą splecione, aby wyrazić miłość ich Stwórcy.

Jak to się stało, że odeszliśmy od tej bardzo ważnej historii miłości? W książce „Historia małżeństwa” John i Lisa Bevere zapraszają, abyś odkrył na nowo Boży plan. Niezależnie od tego, czy jesteś w związku małżeńskim, w stanie wolnym lub w narzeczeństwie, twoja historia jest częścią Jego historii.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 282

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Podziękowania

Dla naszych dzieci, ich żon inaszych wnuków. Jesteście powodem, dla którego historia małżeństwa została napisana. Cieszymy się, mogąc przyglądać się wam, jak wzrastacie ikochacie sięwzajemnie.

Dzielny Addisonie, tylko wieczność zmierzy dokładnie twój wkład. Bylibyśmy wbłędzie, gdybyśmy powiedzieli, że zrobilibyśmy to bez ciebie. Dziękujemy za twoją wytrwałość iumiejętność łączenia naszych słów zbiblijną mądrością, by stworzyć coś, co zmieni życieludzi.

Śliczna irozsądna Jaylynn, twoje ujmujące nastawienie ipracowitość utkały wsposób niezwykły „Historię małżeństwa”. Niech wszystko, co zasiałaś wtej dziedzinie, przyniesie obfity plon wtwoimżyciu.

Dla Wincentego iAllisona, dziękujemy za wszystko, co uczyniliście, aby pomóc nam stworzyć rozważania. Wasza praca wzbogaciła ipowiększyła tęksiążkę.

Dla członków zespołu ipartnerów Messenger International, dziękujemy, że jesteście znami. Nie moglibyśmy prosić Boga obardziej lojalnych iwiernych przyjaciół podróży wdocieraniu do narodów świata zchwalebną ewangelią JezusaChrystusa.

Przede wszystkim dziękujemy, Boże Ojcze, za Twoją niezawodną miłość; Jezu, nasz Królu, za to, że oddałeś za nas swoje cenne życie; iDuchu Święty, za Twoją niesamowitą moc, pocieszenie, nauczanie iosobistą społeczność. Dziękujemy, że nigdy nas nie zostawisz ani nieopuścisz.

WSTĘP

Może spytasz: „Po co kolejne poselstwo na temat małżeństwa?”. Taka była również nasza pierwszareakcja.

Są trzy powody, dla których napisaliśmy tę książkę. Najpierw poczuliśmy, że wynika to zBożego prowadzenia. Następnie — nasze dzieci ipracownicy prosili nas oto. Wkońcu — wielu znaszych czytelników również oto prosiło. Czuliśmy, że na rynku jest masa doskonałych materiałów na temat małżeństwa, zktórych sami skorzystaliśmy. Kiedy jednak przyjrzeliśmy się trochę bliżej, zauważyliśmy przerwę. Odkryliśmy, że większość tych materiałów została napisana wprze­wa­żającej mierze zpunktu widzenia jednego albo drugiego małżonka. Wspaniałe małżeństwo to rezultat znakomitego partnerstwa, więc sądzimy, że warto podzielić się wspólnie przemyśleniami na tentemat.

Wiemy również, że każda historia jest inna — włącznie znaszą. Obydwoje jesteśmy, powiedzmy, zdeterminowanymi osobami. Jesteśmy małżeństwem od ponad trzydziestu lat iw tym czasie stanęliśmy przed wyjątkowymi wyzwaniami. Zdaliśmy sobie sprawę, że skoro nasze doświadczenia były szczególne, to nasza perspektywa mogłaby byćdobra.

Ponadto, chcieliśmy zachęcić mężczyzn ikobiety, aby nie widzieli wmałżeństwie formy, która ich więzi. Wierzymy, że każdy jest upoważniony do twórczego projektowania swojego małżeństwa zgodnie ze swoimi osobistymi potrzebami iBożym zamiarem. Mamy nadzieję, że ta książka pomoże ci odkryć inapisać twoją jedyną wswoim rodzajuhistorię.

Dla kogo jest ta książka

Ta książka jest dla tych, którzy przygotowują się do małżeństwa, którzy są już wmałżeństwie idla każdego, kto chce lepiej zrozu­miećmałżeństwo.

Ponieważ żyjemy wczasach, wktórych jest dużo rozwodów iwy­pa­­czeń, wiele osób obawia się wogóle zacząć swoją historię. To, co zobaczyłeś, nie musi określać tego, co jest przedtobą.

Są również ci, którzy czują się jak wpotrzasku pośrodku rozdziału, którego nie lubią. Nie chcemy, abyś zamknął książkę na temat swojego małżeństwa. Chcemy ci pomóc przewrócićkartkę.

Wielu przyjaciół, którzy sądzili, że ich historia miłości nigdy się nie skończy, odkryli, że strony zich życia zostały nagle zerwane przez rozwód albo stratę małżonka. Twoja historia jeszcze się nieskończyła.

Ta książka nie omawia każdego aspektu małżeństwa. Mogłyby zostać napisane tomy ksiąg na ten temat, ai tak nie znajdziemy na wszystko odpowiedzi. Mimo to zdecydowaliśmy się napisać naszą historię, wtym wiele znaszych najtrudniejszych momentów, ponieważ wiemy, co przeżyliśmy iwierzymy, że to pomożeinnym.

W końcu, Jezus wciąż uważa, że małżeństwo to opowieść, októrej warto mówić. To jest Jego sposób na okazanie nam, jak bardzo On nas kocha. Modlimy się, aby strony tej książki wzbudziły wiarę, nadzieję imiłość zarówno wosobach stanu wolnego, jak iteż tych po ślubie, tak wmałżeństwach młodych, jak iw starszych. Rzucamy wam wyzwanie, abyściemarzyli!

1. Pierwotny plan

I sprawił Pan Bóg, że wyrosło z ziemi wszelkie drzewo przyjemne do oglądania i dobre do jedzenia oraz drzewo życia w środku ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.

– 1 Mż 2,9

Dzień 1

Dawno, dawno temu istniał ogród, wktórym były dwa szczególne drzewa. Zapewne wiesz, że nie był to zwyczajny ogród. Życie tam wolne było od zmagań izniszczenia. Rzeki przecinały krajobraz Edenu dostarczając krystalicznie czystą wodę wszystkim mieszkańcomogrodu.

Możemy tylko wyobrazić sobie wspaniałe drzewa, które rosły wtakim środowisku. Każde drzewo było nieskazitelnym symbolem życia zakorzenionego wbogatej ziemi, odżywione przez przepływającą wodę iłagodne promienie wschodzącego słońca. Wogrodzie było wiele drzew, ale Pismo Święte wymienia tylko dwa: drzewo życia idrzewo poznania dobra izła. Oba drzewa korzystały znieskazitelnie czystego środowiska – stanu egzystencji, którego obecna ziemia nie jest wstanie odtworzyć. Jednakże jedno drzewo dało początek życiu, adrugie – śmierci.

Słyszeliście już tę opowieść, gdyż każda historia małżeństwa ma swój początek wtych dwóch drzewach Edenu. Nasze małżeństwa można na wiele sposobów przyrównać do życia drzewa. Małżeństwo wzrasta na różnych etapach iw różnych sezonach, arozwija się najlepiej, gdy posiada dojrzałe korzenie. Doświadczamy wnim zarówno lat obfitości, jak ijałowości, lat niesamowitego wzrostu oraz braku wzrostu. Na każde małżeństwo wpływa klimat rodzinny, różne okresy czasu oraz szalejące sztormy, ajednak małżeństwo jest schronieniem dla zmiennych wiatrówżycia.

Okładka tej książki daje wgląd wżycie drzewa. Zbiór słoi przedstawia historię drzewa – odciski palców jego podróży.

W szkole uczyliśmy się podstaw dendrologii (drzewoznawstwo) ipotrafimy zgrubsza określić wiek drzewa licząc jego słoje. Chociaż możemy złatwością policzyć słoje drzewa, to wciąż jesteśmy dalecy od bycia dendrologami (chociaż kochamy drzewa). Oprócz wieku drzewa, eksperci potrafią określić szczegóły życia drzewa poprzez obserwację jego przekroju. Dla wprawnego oka każdy słój ma swoją historię. Różna szerokość smug pokazuje, czy drzewo doświadczyło łagodnej, czy bardzo ostrej zimy, odkrywa wzory suszy lub obfitego deszczu. Uważne badanie odsłania incydenty, uszkodzenia lub ataki zarazy. Każdy słój to rezultat pełnego roku powtarzających się cykli, które są unikalne wswojejnaturze.

Każdy rok małżeństwa można przyrównać do ścieżki słoja drzewa: powtarzające się cykle, które są unikalne wswojej naturze. Rocznice oznaczają koniec jednego roku ipoczątek następnego. Roczna data jest wyraźnie oznaczona, ale miesiące, tygodnie idni wroku kalendarzowym są zbiorem radości, bólu, pracy, anawetniespodzianek.

Twoja historia

Zaczynając podróż znami, pamiętaj, że twoja historia (lub przyszła historia) jest po prostu: twoja. Każde życie imałżeństwo to zbiory radości, zwycięstw iwyzwań. Przez zbyt długi czas Kościół był zadowolony zoferowania ogólnych recept na problemy wmałżeństwach. Słyszeliśmy: „Żony bądźcie poddane. Mężowie miłujcie”. Mimo że to wartościowa prawda, mówiąc szczerze, nie ma jednego unikalnego dla wszystkich przewodnika do budowania małżeństwa, gdyż każde małżeństwo ma swoje szczególne odciskipalców.

Spójrzmy na to zinnej perspektywy. Plany dla każdego domu obejmują fundament, ściany idach. Architekt ma wolność wprojektowaniu zgodnie zkonkretnymi potrzebami ipragnieniami przyszłych mieszkańców. Tak samo jest znaszymi małżeństwami. Zostaliśmy upoważnieni do projektowania ich, aby nam odpowiadały. Każda dziedzina powinna wyglądać inaczej imoże różnić się wposzczególnych okresach czasu. Możemy na przykład wnaszym małżeństwie być wokresie, wktórym rodzicielstwo nie jest naszym głównym zadaniem. To znaczy, że wnaszym domu nie będzie potrzebnych tak wiele łóżek, jak bywało to wprzeszłości. Taka zmiana wmałżeństwie jest tak naturalna, jak zmiana pór roku. Tonormalne.

Istnieją powszechne, wieczne prawdy iwartości, które doprowadzą twoje małżeństwo do wszystkiego, co Bóg dla ciebie zamierzył. Bóg chce, aby każde małżeństwo było zbudowane wmiłości, szacunku, radości, uległości, zaopatrzeniu, wierności, trosce, intymności idziedzictwie. To, wjaki sposób te materiały budowlane wyrażają się wtwoim życiu, przejawi się wtwojej osobowości we właściwym czasie. Bóg przedstawia wzarysie główne zasady, ale zostawia miejsce na naszą ekspresję wyrażającą się wszczegółach.

Bóg kocha różnorodność. Wystarczy spojrzeć na stworzenie, aby to potwierdzić. Chcemy, żeby było jasne od samego początku, że nie wierzymy wogólny model małżeństwa. Wdzisiejszych czasach większość małżonków pracuje poza domem (w 2012 roku prawie 60% kobiet wwieku produkcyjnym wStanach Zjednoczonych było zmuszonych pracować1), akobiety zarabiają niejednokrotnie więcej niż ich mężowie. To, że potrafi zarabiać, nie oznacza, że nie jest poddana albo że on nie jest liderem. To znaczy, że oboje mają wkład wdomowe przychody, czyli ich małżeństwo jest prawdopodobnie inne niż ichdziadków.

Takie jest też nasze małżeństwo. Oboje pracujemy ioboje jesteśmy liderami poza naszym małżeństwem. Czasami pracujemy razem (jak wprzypadku tej książki), czasami oddzielnie, ale cel naszego małżeństwa ipierwszorzędne zasady się nie zmieniają. Umiejętność wytwarzania dochodu nie zmienia relacji między mężem ażoną.

W pierwszym ogrodzie Bóg powiedział Adamowi iEwie, aby się rozradzali irozmnażali. Nie powiedział, że Ewa ma zostać wdomu izająć się Adamowym rozmnażaniem. Kobieta cnotliwa zKsięgi Przypowieści 31 była wspaniałą powierniczką domu iprzedsiębiorcą. Jeśli to wydaje ci się słuszne dla twojego małżeństwa, rób tak! Jedno zwas może zostać przez cały czas wdomu zdziećmi lub bez nich. Nie ma nic złego wobu tychsposobach.

Na początku przypuszczamy, że to, co udało się tak dobrze innym, zadziała również dla nas. Żyjemy wszczególnych czasach ina każdym kroku napotykamy szczególne wyzwania. Chcemy, żeby twoje małżeństwo było silne. To znaczy, że potrzebujesz wolności wbudowaniu małżeństwa twoich marzeń, anie małżeństwa czyichśmarzeń.

Zachęcamy cię, abyś przez chwilę poprosił Ducha Świętego, który jest Duchem prawdy, aby objawił ci, jak wieczne prawdy mogą przemienić twoje małżeństwo wjedność ztą jedyną osobą, która przeznaczona jest właśnie dla ciebie, jeszcze przed początkiemczasu.

Dzień 2

Gdy twoja historia napotyka trudności

Liczba lat odbytej podróży nie przedstawia jej pełnej historii. Pięćdziesiąt lat małżeństwa mogło być męką lub wieczną rozkoszą. Najczęściej małżeństwo jest mieszaniną zmieniających się, różnych okresówczasu.

Gdy spojrzymy na obraz drzewa na okładce tej książki, to zauważymy, że każdy słój zwiększa średnicę drzewa. Niezależenie od tego, czy dany rok był trudny, czy nie, historia została ubogacona, apodróż nabrała nowego znaczenia. Czy Wędrówka1 pielgrzyma Johna Bunyana – książka, która od ponad trzystu lat jest na rynku wydawniczym – byłaby arcydziełem, gdyby Chrześcijanin (główna postać) dotarł do niebiańskiego miasta (swojego przeznaczenia) bez doświadczenia bagna rozterki lub triumfu nad olbrzymem beznadziei? Bez zbioru radości iwyzwań jego historia byłaby nudna, nieciekawa. Niebezpieczeństwa, przez które przechodzi iktóre przezwycięża Chrześcijanin, sprawiają, że dobrze czyta się jego historię. Wyzwania, które napotykamy wmałżeństwie, mają potencjał, aby nasycić nasze historie podobnymi emocjami inadać imsens.

Nie pogardzaj chwilami zniechęcenia. Użyj ich, aby czerpać zBożej łaski iodkryć Jego Boską siłę, która stawi czoła ograniczeniom twoich emocjonalnych iduchowych zdolności. Przez ponad trzy dekady małżeństwa odkryliśmy, że wszystkie chwile, które wydawały się najciemniejsze, później stawały się światłem na naszej drodze. To one właśnie przymusiły nas, aby powstać izająć pozycję. Twoje obecne zmagania mogą stać się najlepszymi momentami twojejhistorii.

Duch małżeństwa

Zanim przejdziemy do historii małżeństwa, poświęćmy chwilę, by zagłębić się wjej zamysł. Małżeństwo bez dwóch zdań jest wspaniałe, ale czasami jest to bolesny proces. Większość znas ma więcej cierpliwości dla cierpień wynikających zprocesu, jeśli rozumie jego celowość. Na przykład, możesz wytrwać kilka godzin na fotelu dentystycznym, jeśli wiesz, że procedura spełni swój cel, czyli zlikwiduje ustawiczny ból zęba. Wtwoim małżeństwie prawdopodobnie doświadczyłeś dni, które przypominały bardziej czas na fotelu dentystycznym niż spacer po plaży (jeśli jeszcze tak się nie stało, to tak będzie). Właśnie wchwilach boleści uświadomisz sobie cel tegowszystkiego.

Obecnie kwestionuje się celowość małżeństwa iponieważ wielu ludzi nie rozumie sensu swojego związku, szybko ucieka ze statku, gdy uderzają wniego gwałtowne fale morskie. Inni argumentują, że ogólnie instytucja małżeństwa jest zupełnie zrujnowana imusi zostać ponownie rozpatrzona lub usunięta. Niektórzy nawet sugerują, aby małżeństwo było ograniczone do określonego zgóry czasu – wydaje się, że „na zawsze” to dla wielu znas za długo. Tacy ludzie argumentują, że niemożliwe jest, aby podjąć decyzję otym, jak będziemy się czuć za dwadzieścia lat, gdyż trudno nam jest nawet kontrolować to, jak poczujemy sięjutro.

W popularnej piosence „Pani Jackson”, grupa hiphopowa Outcast wyraziła popularnąopinię:

Ja itwoja córeczka

Dostaliśmy coś specjalnego

Mówisz, że to szczeniacka miłość

My uważamy, że to coś wpełni dojrzałego

Mam nadzieję, że będziemy tak czuli

Czuli się tak już na zawsze

Możesz zaplanować ślicznypiknik,

Ale nie przewidzisz pogody

„Pani Jackson” to przeprosiny mężczyzny skierowane do matki młodej dziewczyny, która zaszła znim wciążę, ale której on nie kocha. Ta piosenka doskonale oddaje powszechne spojrzenie na miłość imałżeństwo: mają sprawić, abym czuł się dobrze. Ta perspektywa opiera się na przekonaniu, że nasze emocje mówią nam otym, co jest właściwe lub niewłaściwe iże nie jesteśmy wstanie sobie znimi poradzić. Jeśli nie czuję się szczęśliwy, to zpewnością powinienem coś zmienić. Ostatecznie nie potrafię kontrolować tego, jak się czuję, tak jak nie mogę zmienić pór roku. Podobnie, zespół Outcast śpiewa, że możesz zaplanować piknik, ale nie możesz przewidziećpogody.

Inni zkolei chcą, żeby definicja małżeństwa zaadaptowała się do czasów, wktórych żyjemy. Pytają: „Dlaczego nie możemy być bardziej elastyczni? Jeśli ta instytucja ma przetrwać, to musi się poszerzyć, aby zawierać wsobie związek między mężczyzną amężczyzną ikobietą akobietą”. Niektóre znane osoby odrzucają ślub, dopóki nie wynegocjują odpowiednich parametrów małżeństwa (w celu sprecyzowania: każde małżeństwo powinno się rozwijać iprzystosowywać, ale definicja iuczestnicy małżeństwa nie podlegajązmianie).

Kogo powinniśmy więc słuchać? Kto ma prawo, by definiować lub redefiniować małżeństwo? Kto ma odpowiednie referencje, by mówić nam, jak małżeństwo powinno wpływać na naszeżycie?

Wierzymy, że tylko Bóg posiada takie prawo. Jego Słowoogłasza:

„Bóg, anie ty, stworzył małżeństwo. Jego Duch mieszka wnajmniejszych szczegółach małżeństwa… więc strzeż Ducha małżeństwa wewnątrz ciebie” (Ml 2,15 TheMessage).

Ten werset nie pozostawia miejsca na wątpliwości: „Bóg, anie ty, stworzył małżeństwo”. On nie tylko stworzył małżeństwo, ale również jest osobiście zaangażowany wproces jednoczenia się dwojga ludzi. Każde małżeństwo składa się zwielu elementów, niektóre znich są proste, ainne bardzo złożone, to jednak Bóg przez Swego Ducha ożywia (lub daje życie) wnajbardziej intymne szczegółymałżeństwa.

Zauważ, że wKsiędze Malachiasza 2,15 czytamy: „[Boży] Duch mieszka wnajmniejszych szczegółach małżeństwa”. Innymi słowy, Bóg pozwala na kreatywność wmałżeństwie, ale jako Stwórca zachował wszystkie prawa co do jego definicji iskładu. Nie można stworzyć małżeństwa od nowa bez Jego zgody iuczestnictwa. Bóg wyraża się jasno wfundamentalnych kwestiach: „Zaiste Ja, Pan, nie zmieniam się” (Ml 3,6).

Powrót do Edenu

Powróćmy na chwilę do Edenu. Pamiętasz dwa drzewa? Owoc jednego znich, drzewa poznania dobra izła, był jedynym, który był przez Boga zakazany – nie wolno było go jeść Adamowi iEwie. Bóg ostrzegł ich, że jeśli zjedzą ztego drzewa, to umrą. Niestety stali się głusi na Boże ostrzeżenie ispożyli zakazanyowoc:

„Agdy kobieta zobaczyła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia iże były miłe dla oczu, igodne pożądania dla zdobycia mądrości…” (Rdz 3,6, dodanokursywę).

Z pewnością wiele drzew wtym ogrodzie miało owoce dobre do jedzenia ibyły miłe dla oczu. Jednak owoce zdrzewa, które miało moc, by wynieść człowieka do statusu Boga, to inna sprawa. Ewa myślała, że istniało coś więcej od tego, co otrzymała. To zdumiewające, że kobieta zapragnęła czegoś, czego nie powinna mieć (być takim jak Bóg) iw rezultacie straciła coś, co już posiadała – potencjał, by posiąśćmądrość.

Adam iEwa zapragnęli być tacy jak Bóg bez Jego działania iwładzy. Uchwycili się roli, która nie była dla nich. Jest to zupełnie przeciwny wybór niż ten, którego dokonał jeden zichpotomków:

„[Jezus], który chociaż był wpostaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu” (Flp 2,6).

Adam iEwa zostali stworzeni na Boży obraz, ale nie byli Mu równi. Obraz wskazuje na odzwierciedlenie, anie na całkowite odwzorowanie. Fałszywa obietnica równości zBogiem spowodowała, że mężczyzna ikobieta myśleli, że coś otrzymali, atymczasem tak naprawdę utracili. Nie otrzymali mądrości; zostalizwiedzeni2.

Zwiedzione inieposłuszne małżeństwo zostało wygnane zogrodu. Nie mieli już dostępu do owocu zdrzewa życia. Bez tego żywego owocu Adam iEwa zostali skazani na śmiertelność. Umarli, aich ogród został utracony. Jednak wciąż żyją, gdyż my jesteśmy ich potomkami. Mężczyźni ikobiety nie posiadają już indywidualnej nieśmiertelności na tej ziemi, amałżeństwo jest sposobem na kontynuację życia przez rozmnażaniesię.

Dobra nowina polega na tym, że krzyż Chrystusa jest teraz naszym drzewem życia. Przywraca wszystko, co zostało utracone wogrodzie. Pobożne małżeństwo może służyć jako wieczne drzewo życia. Dostarcza niezbędnej struktury zarówno dla spuścizny, jak idla intymności. Dlatego Bogu zależy, abyśmy mieli małżeństwo wpoważaniu, strzegli jego ducha ikochali sięwzajemnie.

Nie potrzeba specjalisty od międzyludzkich relacji, abyśmy wiedzieli, że coś ważnego zostało utracone od czasu ogrodu Eden do dziś. Wiele małżeństw jest przeciwieństwem drzewa życia. Rozwód, cudzołóstwo, rozczarowanie, nieszczęście iuraza niszczą nasze małżeństwa idomy. Poprzez takie przejścia wmiłości wielu nie rozumie celu małżeństwa albo nawet wogóle sensu pobierania się. Ci, którzy są już po ślubie, chcą po prostu przetrwać ogień krzyżowy. Dla nich małżeństwo nie jest bezpieczną przystanią. Jest strefą działańwojennych.

Dzień 3

Źródło miłości

„Albowiem zwaszej winy, jak napisano, poganie bluźnią imieniu Bożemu” (Rz 2,24).

Gdy my, jako Ciało Chrystusa, nie żyjemy inie kochamy właściwie, ludzie będą bluźnić imieniu Bożemu. Nie powinno nas to dziwić, gdyż skoro nazywamy się „chrześcijanami”, to twierdzimy, że jesteśmy ambasadorami Chrystusa. Apostoł Paweł napisał:

„To znaczy, że Bóg wChrystusie świat zsobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, ipowierzył nam słowo pojednania. Dlatego wmiejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; wmiejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się zBogiem” (2 Kor 5,19-20).

Ambasador jest upoważnionym posłańcem lub przedstawicielem3. Jako chrześcijanie przemawiamy wimieniu Chrystusa. To wielki zaszczyt! Zostaliśmy zachęceni, anawet nakazano nam, abyśmy uczestniczyli wsłużbie pojednania zBogiem. Mówimy wimieniu Boga naszymi słowami iczynami. Taki jest cel naszego życia. Jesteśmy współpracownikami Boga, którzy poszerzają Jego królestwo naziemi.

Co nakazał nam, Jego ambasadorom, Jezus, abyśmy czynili? Jezus powiedział: „Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem; abyście się iwy wzajemnie miłowali” (J 13,34).

Na szczęście ta misja nie wymaga od nas, abyśmy wypełnili ją siłą naszej woli. Pismo Święte wyraźnie stwierdza, że aby osiągnąć nasz cel, to przede wszystkim musimy być wChrystusie – dziedzicami Jego łaski przez Jego zbawcze dzieło krzyża. Tylko wtedy możemy działać wprzemieniającej mocy Jego Ducha itylko wtedy możemy miłować się nawzajem, tak jak On naskocha.

W nowym przymierzu łaski Bóg nigdy nie nakazuje nam czegoś, do czego nas nie uzdolni. Jesteśmy wChrystusie, więc Jego Duch uzdolni nasze małżeństwo iindywidualne życie do tego, by objawiało Jego obecność imiłość do świata. Jednak nie może objawić On swojej miłości, dopóki sami jej nie doświadczymy. WLiście do Efezjan 3,16-19 Paweł objaśnia, jak otrzymać moc miłościChrystusa:

„By sprawił według bogactwa chwały swojej, żebyście byli przez Ducha jego mocą utwierdzeni wwewnętrznym człowieku, żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał wsercach waszych, awy, wkorzenieni iugruntowani wmiłości, zdołali pojąć ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość idługość, iwysokość, igłębokość, imogli poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, abyście zostali wypełnieni całkowicie pełniąBożą”.

Aby otrzymać objawienie miłości Chrystusa, musimy przede wszystkim pozwolić Bogu, abyśmy zostali przez Ducha jego mocą utwierdzeni wwewnętrznym człowieku. Nie może się tak stać, jeśli nie poddaliśmy Mu swego życia. Gdy twoje życie należy do Niego, będziesz mógł nieustannie wzrastać wJego miłości wpodróży, która ostatecznie prowadzi do pełni życia. (Aby dowiedzieć się więcej ooddaniu swego życia Chrystusowi, strona 245-246).

Dwa wersety dalej Paweł napisał omocy, która pochodzi zpoznania miłości Chrystusa iwyjaśnił cel tejmiłości:

„Napominam was tedy ja, więzień wPanu, abyście postępowali, jak przystoi na powołanie wasze, zwszelką pokorą iłagodnością, zcierpliwością, znosząc jedni drugich wmiłości, starając się zachować jedność Ducha wspójni pokoju (Ef 4,1-3, dodanokursywę).

Zauważ, że Paweł napisał: „…abyście postępowali, jak przystoi na powołanie wasze”. Ponownie mówi ocelu: objawić Bożą miłość, prawdę isposób życia (Jego królestwa) na świecie. To niemożliwe bez poznania Bożej miłości przez doświadczenie. Wiedza teoretyczna nam nie pomoże. Tylko wtedy, gdy posiadamy osobiste doświadczenie Bożej miłości, jesteśmy wyposażeni, aby budować życie oraz małżeństwo – jak przystoi na naszepowołanie.

W tym fragmencie Pisma Paweł opisał pewne wzorce zachowania, które wydają się najlepszymi praktykami małżeńskimi: bądźcie pokorni, łagodni, cierpliwi, zcierpliwością, znoście jedni drugich wmiłości istarajcie się zachować jedność Ducha wspójni pokoju. To nie przypadek, że wkolejnym rozdziale Listu do Efezjan znajdujemy najbardziej znane wersety na temat małżeństwa (Pamiętaj, podział na rozdziały iwersety został dodany przez Kościół wtrzynastym wieku, lecz nie znajdował się wpierwotnym liście Pawła). Możliwe, że Paweł wLiście do Efezjan 1-4 przygotowuje serca swoich czytelników na to, co chce im przekazać – radykalne prawdy omałżeństwie, które wymagają radykalnego poznania Bożejmiłości.

Postęp wygląda następująco: Zanim będziesz mógł właściwie kochać (czy to małżonka czy kogoś innego), musisz wpierw odkryć dla siebie głębokości Bożej miłości. Twoje poznanie Bożej miłości nie może opierać się na informacji zdrugiej ręki; sam musisz jej doświadczyć. Gdy doświadczysz miłości Chrystusa, „zostaniesz ostatecznie przepełniony pełnią samego Boga”. Tylko wtedy będziesz mógł prowadzić takie życie, jakie przystoi ze względu na twoje powołanie. Moc do właściwego życia ikochania pochodzi zosobistego poznania ogromnej Bożej miłości dociebie.

Cel małżeństwa

Jeśli twoim celem jest reprezentować Chrystusa na ziemi, to co jest celem twojegomałżeństwa?

Zacznijmy od tego, że Bóg jest miłością. Miłość nie jest zaledwie czymś, co Bóg robi. To nie jest tylko coś, co On ma, lecz to, kim jest. Małżeństwo jest instytucją miłości, pierwszą instytucją, którą założył Bóg. Małżeństwo to nie tylko pierwsza instytucja założona przez Boga, ale to również poetycki symbolizm, którego używa, aby przedstawić głębokości Jego miłości izaangażowania się wnasze życie, Jego Kościół ioblubienicę. Oblubienica ipan młody są obrazem Kościoła iChrystusa.

Za tym głębokim symbolizmem ukrywa się głębszy iciemniejszy zamiar, który przejawia się atakiem wobec małżeństwa, motyw, który jest rozpoznany przez niewielu. Ataki na małżeństwo – jego definicję, przeznaczenie iBoże pochodzenie – to coś więcej niż polityka lub rozwój socjalny. Pismo Święte wyraźnie mówi nam, że nie walczymy zciałem ikrwią, anaszym przeciwnikiem nie jest rząd lub jakaś organizacja (zobacz Ef 6,12). Mamy do czynienia ze starożytnym przeciwnikiem – wrogiem naszych dusz – który działa za sceną, aby przekręcać iwypaczyć Boże połączenie. On nie przestanie atakować małżeństwa dopóki całkowicie nie przekręci naszego układu odniesienia dla faktu, jak Bóg kocha iodnosi się do swoich ludzi. Ostatnią rzeczą, jaką wróg chce, abyśmy odkryli iprzyjęli, to przemieniająca miłość Boża. To dzięki łasce Bożej możemy pokonać naszego przeciwnika iprzyjąć wszystko, czego Bóg pragnie wnaszym małżeństwie idla naszegomałżeństwa.

Co myśliJezus?

Bóg nie tylko stworzył małżeństwo; On również ma dla niego plan icel, które się nie zmieniły. Pomimo debaty oszczegółach małżeństwa, która toczy się od tysięcy lat, On wciąż trzyma się Swojego pierwotnego planu. Spójrz na słowa Jezusa, które skierował do faryzeuszy wjednej znajbardziej znanych rozmów dotyczącychmałżeństwa:

„Zjawiło się także kilku faryzeuszy ipostawili Mu pytanie, chcąc Go sprowokować: – Czy wolno rozwieść się zżoną zdowolnego powodu? – Czyżbyście nie czytali wPiśmie: „Stworzył ich Bóg jako mężczyznę ikobietę”? – odpowiedział.—To Bóg również powiedział: „Dlatego mężczyzna opuszcza ojca imatkę iłączy się zżoną, tak że ci dwoje stają się jednym ciałem”. Nie są więc już dwojgiem, lecz jednym ciałem. Skoro Bóg coś złączył, to człowiek niech tego nie rozdziela” (Mt 19,3-6, SłowoŻycia).

Faryzeuszy zadowalała wiedza otym, co wolno, ale Jezus chciał, aby zrozumieli mocmiłości.

Nie możemy zaprzeczyć, że Bóg pierwotnie zaplanował, aby mężczyzna był zkobietą. Opuszczają swoich rodziców, aby stworzyć żywą jedność – małżeństwo. Gdy obie płci się połączą, nikt nie powinien rozłączać tegopołączenia.

Dlaczego Bóg zwraca uwagę narozwód?

Anglosaski przekład Biblii The Message rozwód nazywa profanacją Bożego dzieła. Faktem jest, że małżeństwo jest Bożym dziełem – czymś, co stworzył – dlatego rozwód to poważnasprawa.

Profanować to traktować coś świętego bez szacunku4. Synonimy słowa profanować to m.in.: bluźnić, oczerniać, bezcześcić, niszczyć, obrażać inaruszać. Te skrajne terminy są związane zprzemocą. Odnieśliśmy się do przekładu Biblii The Message, ale każde tłumaczenie przekazuje powagę dzielenia tego, co połączył Bóg. Poprzez odpowiednie studium kontekstowe możemy bezpiecznie wywnioskować, że Jezus mówi okażdymmałżeństwie5.

Czy możesz wyobrazić sobie reakcję świata na to, że ktoś sprofanował Monę Lisę Leonarda da Vinci? Ta informacja pojawiłaby się we wszystkich mediach. Sprawca zostałby potępiony przez społeczeństwo iprawdopodobnie spędziłby resztę swojego życia wwięzieniu. Jak można sprofanować jedno znajwiększych dzieł sztuki, jakie zna ludzkość? Leonardo przewracałby się wgrobie.

Cóż, Bóg uważa małżeństwo za jedno znajwiększych dzieł sztuki, które ma wyrażać się przez Jego stworzenie, które sobie upodobał. Jego pasja do małżeństwa jest widoczna wodpowiedzi Jezusa, którą dał faryzeuszom. Nie byli wstanie poradzić sobie zJego słowami, awięc odmówili Mu odpowiedzi. Nie będąc wstanie zrozumieć małżeństwa wświetle Bożego pierwotnego zamiaru, ukryli się za Prawem Mojżeszowym – podejście, które sprawiło, że odeszli, zamiastzostać.

Odpowiedzieli: „Dlaczego więc Mojżesz nakazał dać żonie list rozwodowy ioddalić ją? – kontynuowali. – Mojżesz pozwolił wam oddalać żony tylko zpowodu waszych zatwardziałych serc – odparł Jezus. – Ale tak nie było na początku. Dlatego mówię wam: Kto porzuca żonę – zinnego powodu niż jej niewierność – iżeni się zinną, popełnia cudzołóstwo” (Mt 19,7-9 SłowoŻycia).

Rozwody pod Prawem Mojżeszowym zostały dane ze względu na zatwardziałość ludzkich serc. Była to klauzula, anie pierwotny Boży zamiar. Nie popełnij tego błędu; Bóg nienawidzi efektów rozwodu. Gdy mąż iżona są oddzieleni, jedna ztajemnic Bożego stworzenia (tak małżeństwo zostało opisane wEf 5,31-32) zostaje naruszona irozerwana nastrzępy.

Dzień 4

Nowe serce

„Trzymajcie się pierwotnego planu, bo będziecie winni cudzołóstwa, jeśli rozwiedziecie się ze swoją wierną żoną, apoślubicie inną” (Mt 19,7-9 TheMessage)

Jezus nigdy nie poprosi nas, żebyśmy coś zrobili, jeśli nie uzdolni nas do wykonania tego, oco prosi. Chce, żebyśmy trzymali się pierwotnego planu Bożego dla małżeństwa, gdyż chce wyposażyć nas do życia wmałżeństwie. Prawo Mojżeszowe pozwalało na zatwardziałość serca, ale przez ofiarę Jezusa otrzymujemy nowe serca, narodzone zDucha, zamiast sercakamiennego.

„Idam wam serce nowe, iducha nowego dam do waszego wnętrza, iusunę zwaszego ciała serce kamienne, adam wam serce mięsiste” (Ez 36,26).

Widzimy to również wNowym Testamencie. Apostoł Paweł zachęca nas następującymisłowami:

„Anadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest wsercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany” (Rz 5,5).

Nie jesteśmy wstanie wykrzesać zsiebie nowego serca. Ono pochodzi zBożej mocy ipotęgi Jego miłości. Jesteśmy jednak odpowiedzialni, by ukorzyć się izaakceptować tę moc. Pamiętaj, że Bóg nigdy nie wymusi na tobie Swojej miłości. Jest gentlemanem, który nigdy nam się nie narzuca.

Mamy nowe serce, które jest zdolne do przyjmowania miłości Chrystusa, dlatego też możemy zrozumieć stwierdzenie Jezusa dotyczące pierwotnego planu Bożego dla małżeństwa irozwodu.

Przekład The Message używa słowa winni (oznacza „prawnie odpowiedzialni”6), aby opisać stan osoby, która rozwodzi się zwierną żoną. Wydaje się, że to problem, ale jeśli Bóg wymaga od nas, abyśmy zachowywali Jego standard, to chce również dać łaskę, aby tak mogło się stać. Podróż nie jest łatwa lub automatyczna, dlatego też zbyt wiele osób rezygnuje wchwili, gdy powinnikontynuować.

Zgodnie zpewnym studium, dwa na trzy nieszczęśliwie poślubione pary doświadczają szczęścia małżeńskiego wciągu pięciu lat, dowodząc tym samym, że nie potrzebują rozwodu7. Dlatego nie poddawaj się! Nie wiemy, wjakim stanie znajduje się twoje małżeństwo wtej chwili, ale nawet jeśli czujesz się beznadziejnie, to wciąż jest nadzieja. Twój przełom może znajdować się tuż za rogiem. Jezus przyszedł, aby dobre małżeństwa uczynić jeszcze lepszymi, azniszczone małżeństwaodnowić.

Wyjątek

„Wyjątkiem jest żona, która popełniła cudzołóstwo” (Mt 19,9 TheMessage).

Jezus wyraził się jasno, że istnieje wyjątek od pierwotnego planu. Jest to przypadek cudzołóstwa, jednak zakończenie małżeństwa jest kwestią wyboru. Jeśli twoja żona była niewierna, to nie musisz pozostawać wzwiązku, ale nie musisz również odchodzić. Niezależnie od tego, co wybierzesz, musiszprzebaczyć.

Istnieje różnica między przebaczeniem apojednaniem. Powinieneś przebaczyć osobie, która cię obrabowała, ale to nie oznacza, że musisz zapraszać złodzieja do swojego domu. Pojednanie jest możliwe tylko wtedy, gdy para zostaje przywrócona do miejsca jedności po poważnym naruszeniu przymierza, wiary iufności.

My nigdy nie cierpieliśmy zpowodu naruszenia wpostaci cudzołóstwa, ale byliśmy przy przyjaciołach, którzy doświadczyli tego rodzaju horroru. Niektóre ztakich par zdecydowały się na pojednanie. Wykonały ciężką pracę naprawy zniszczonych elementów swojego przymierza. Wkażdym przypadku niewierny współmałżonek doszedł do miejsca załamania inawrócenia. Dla jasności: nie może być pojednania bez nawrócenia. Nawet Bóg, wswojej nieskończonej dobroci imiłosierdziu, wymaga od nas nawrócenia – zmiany umysłu iserca – zanim możemy zostać pojednani zNim.

Znamy również pary, które nie potrafiły się pojednać. Nie muszą czuć ciężaru potępienia. Jezus rozumiał powagę zdrady iustanowił niezbędną klauzulę. Zaobserwowaliśmy, jak Bóg pobłogosławił tych przyjaciół, gdy doszli do siebie porozwodzie.

Jeśli cierpiałeś zpowodu rozwodu, zachęcamy cię, abyś nie pozwolił, by to cię definiowało. To część twojej przeszłości, ale nie musi determinować obrazu twojej przyszłości.

Przeszłość nie należy do ciebie. Należy do Boga. Wróg twojej duszy będzie próbował użyć twojej przeszłości, by udaremnić Boże plany dla twojej przyszłości. Pamiętaj, że wybory, jakie podejmujesz dzisiaj, ukształtują twoje jutro – nie twoje wczoraj. Jeśli podjąłeś złe decyzje, skorzystaj zmądrości imocy Bożej. Ukorz się poprzez nawrócenie idoświadcz cudów Jego łaski, która ma moc, by przemienić najbardziej ponureokoliczności.

Czyutknąłem?

Boży model małżeństwa, opisany przez Jezusa wradykalny sposób, odbiegał od norm tych czasów. Zamiast inspirować uczniów, słowa Jezusa zestresowały ich. Spójrz na ichnarzekanie:

Uczniowie Jezusa sprzeciwili się: „Jeśli to są warunki małżeństwa, to utknęliśmy. Po co się żenić?” (Mt 19,10 The Message, dodanokursywę)

Utknęli? Co za okropna perspektywa małżeństwa! Tak jak uczniowie, wielu znas widzi małżeństwo jako utrudnienie iuwięzienie. Jak wielu mężczyzn iwiele kobiet nęka strach poślubienia niewłaściwej osoby iutknięcia wzwiązku?

Nauczyliśmy się, że małżeństwo nie polega tak bardzo na znalezieniu właściwej osoby, ale raczej na byciu właściwą osobą. Nie zrozum nas źle, wposzukiwaniu współmałżonka ważne jest szukanie pobożnej rady ipokoju wDuchu. Zbyt często jednak wierzymy, że Pan lub Pani Właściwa wcudowny sposób wypełni wszelkie braki wnaszym życiu. Żaden człowiek nie jest wstanie tego uczynić. Tę rolę może spełnić tylko Bóg. Nie jesteś wstanie zmienić drugiej osoby, reformować jej dokładnie na swoją modłę. To, co możesz zrobić, to zaakceptować Boży proces wydoskonalenia istać się mężczyzną lub kobietą, która bezinteresownie powierza swoje życie obecnemu lub przyszłemu współmałżonkowi. Gdy będziesz gotowy to uczynić, doznasz większego spełnienia, niż gdybyś zajął się swoimisprawami.

W Ewangelii Mateusza 6,22 czytamy, że światłem ciała jest oko. To oznacza, że twoja percepcja stanie się twoją rzeczywistością. Spojrzenie typu „utknąłem” ograniczy to, co Bóg może uczynić wtwoim małżeństwie iprzez nie. Jeśli postrzegasz swoje małżeństwo jako pułapkę beznadziei, to tak się stanie. Otwoich naturalnych szczegółach zdecyduje ostatecznie twoja duchowa wizja, amałżeństwo nie jestwyjątkiem.

Może myślisz: Johnie iLiso, prosicie ozbyt wiele. Chcecie, żebym powierzył życie swojemu współmałżonkowi? To niedorzeczne. Co zmoimi potrzebami, nadziejami imarzeniami? Jezus chce, żebym był szczęśliwy. To, czym się dzielicie, to świetna myśl, októrej można pomarzyć. Zapewniamy cię, Bóg chce, żebyś był szczęśliwy – ale prawdziwe szczęście jest rezultatem ubocznym większej pasji. Szczęście pochodzi zwypełnienia wyższego celu, awyższy cel będzie wymagał od ciebie, abyś powierzył swoje życie komuś. Prawdziwe szczęście znajdujemy wwykorzenieniu egoizmu. Małżeństwo dostarcza doskonałego środowiska dla konfrontacji zegocentryzmem.

Timothy iKathy Keller napisali: „Jeśli każdy zdwojga małżonków powie: ‘Potraktuję mój egocentryzm jako główny problem wmałżeństwie’, to będą mieli doskonałe iwspaniałe małżeństwo”8. Egocentryzm powstrzymuje nas przed doświadczeniem wspaniałego małżeństwa, co oznacza, że poświęcenie swojego ego jest kluczem do pełni radości wmałżeństwie. Jeśli zmagasz się wtwojej relacji ze współmałżonkiem, to prawdopodobnie źródłem problemu jestegocentryzm.

Dzień 5

Wielkość małżeństwa

Jezus powiedział: „Małżeństwo nie jest dla wszystkich. Niektórzy nigdy nie rozważają małżeństwa. Innych nigdy nie poproszono lub nie zaakceptowano, aniektórzy zdecydowali, że nie zawrą związku małżeńskiego ze względu na Królestwo. Jeśli jesteście zdolni, by urosnąć do wielkości małżeństwa, zróbcie to” (Mt 19,10-12 The Message, dodanokursywę).

Gdy uczniowie byli skupieni na poczuciu utknięcia, Jezus wypowiedział słowa, które miały potencjał, by przekroczyć ograniczenia ich egzystencji. Jezus nie widzi małżeństwa jako pułapki. Widzi je jako coś, co może rozszerzyć twojeżycie.

Wydaje się, że małżeństwo zmniejsza liczbę iwartość jego uczestników; mimo wszystko, czyż dwoje nie staje się jednym? Małżeństwo, zamiast pomniejszać lub dzielić, sprawia przyrost. Gdy dwoje staje się jedno, wkażdej dziedzinie życie następuje pomnożenie. Dopiero po stworzeniu Ewy Bóg dał Adamowi rozkaz, aby rozradzali się irozmnażali się – dekret, który nie ograniczał się do płodzenia dzieci. Prawdziwego potencjału rozmnożenia wmałżeństwie nie można policzyć anizmierzyć.

Jesteśmy pewni, że nie czytałbyś tej książki (lub jakiejkolwiek naszej książki), gdyby nie nasze małżeństwo. Nasze życie byłoby małe. Ja (John) jestem tym, kim jestem dzięki łasce Bożej iz powodu Jego daru, jakim jest Lisa Bevere. Czy nasze małżeństwo zawsze było łatwe? Zdecydowanie nie! Bóg jednak użył naszego małżeństwa, aby rozszerzyć nasze życie we wszystkich jegoaspektach.

Ja (Lisa) czuję dokładnie to samo ijestem tak bardzo wdzięczna za to, że Bóg poszerzył moje życie przez mojego męża. Na początku naszego małżeństwa bałam się ludzi, co było spowodowane głównie niepewnością związaną znowotworem oka, który miałam wwieku pięciu lat. John znał mój strach, jednak rozbudzał dar, który Bóg włożył do mojego życia. Jego zachęta pomogła mi realizować Boży plan iposzerzyła moje życie, które ku mojemu zaskoczeniu stało się służbą dla ludzi.

Wspomnieliśmy już, że gdy Bóg nakazał nam, abyśmy się rozmnażali, to nie mówił tylko opłodzeniu dzieci. Bóg wiedział, że połączenie mężczyzny ikobiety (co wydaje się prostym dodawaniem jeden plus jeden) stworzy okazję do wielkiego pomnożenia. Ta zasada jest prawdziwa wkażdej dziedzinie życia: twojej karierze, życiu rodzinnym, duchowym iwielu innych. Wmałżeństwie Bóg dał nam coś, co może przesunąć nasze bariery. Jeśli wtwoim życiu brakuje błogosławieństwa ipomnożenia, to czas, aby przestać się zmagać izacząć szanować iadorować swojegowspółmałżonka.

To nie jest proste

Dobry strateg wojenny powie ci, że kluczowym elementem każdego wielkiego planu bitewnego jest rozpoznanie wroga ijego planów (Jak myślisz, dlaczego drużyny futbolowe spędzają tak dużo czasu na oglądaniu gier swoich przeciwników?). Gdy wróg atakuje małżeństwa, szczególnie chrześcijańskie małżeństwa, jego zamiarem jest dzielić ipodbijać. Ta wiedza powinna nas motywować do opierania się jegoplanom.

Gdy walczymy onasze małżeństwa, to walczymy oBoży plan. Pamiętaj: Bóg, nie ty, stworzył małżeństwo. Szatan nienawidzi małżeństwa, gdyż jest ono czymś znacznie większym niż seksualne połączenie – to duchowa jedność. Twoje małżeństwo ma ogromne znaczenie, dlatego też napotka na sprzeciwy. Musisz zmierzać do przodu, aby uzyskać nagrodę (zobacz Flp 3,14). Jezus nigdy nie powiedział, że będzie łatwo. Właściwie to rzucił nam wyzwanie następującymisłowami:

„Nie każdy jest wystarczająco dojrzały, aby być wmałżeństwie. To wymaga pewnej zdolności iłaski” (Mt 19,11 TheMessage).

Dojrzałość jest związana wdużym stopniu zgotowością do tego, by wzrastać iuczyć się. Gary Thomas wswojej książce pt. Święte Małżeństwo napisał: „Jeśli chcesz stać się bardziej podobnym do Jezusa, to nie wyobrażam sobie lepszego sposobu, niż małżeństwo. Bycie wmałżeństwie zmusi cię do tego, abyś stanął naprzeciw niektórym cechom charakteru, którym inaczej nie musiałbyś stawiać czoła”9. Jezus wyraził się jasno, że życie małżeńskie odsłoni naszą niedojrzałość, ale jeśli jesteśmy skłonni, by wzrastać wJego łasce (co wymaga pokory, bezinteresowności icierpliwości), to ostatecznie będziemy cieszyć się wielkościąmałżeństwa.

Kontrakt lub przymierze

Ludzie widzą często przymierze małżeńskie jako kontrakt. To jest problem. Kontrakt to porozumienie stworzone, by krępować ruch. Można go pośrednio określić następująco: „To są granice. Nie złamiesz tej umowy. Jeśli naruszysz nasze warunki, to mam prawo, aby cię zostawić”. Innymi słowy: utknąłem.

Kontrakt wjęzyku angielskim to również czasownik, który wsłowniku Merriam-Webster oznacza „pomniejszać przez wyciskanie lub jednoczesny nacisk”. To zupełnie nie brzmi tak, jak słowa Jezusa oposzerzeniu małżeństwa. Małżeństwo powinno poszerzyć nasze życie, anie sprawić, by się kurczyło.

Bóg nie postrzega małżeństwa jako kontrakt, ale jako duchowe przymierze. To zgoda wnastępujących słowach: „Daję całego siebie tylko tobie. Wszystko, kim jestem iwszystko, co mam, należy do ciebie, awszystko, co ty masz, teraz jest moje. Wszystko, co robimy, zostanie rozmnożone, powiększone iurośnie zpowodu tej pięknej wymiany”. Przymierze zradością oznajmia: „Utknąłem ijestem ztego powodu szczęśliwy!”. To właśnie jestposzerzenie.

Paweł powiedziałEfezjanom:

„Mężowie, miłujcie żony swoje, jak iChrystus umiłował Kościół…” (Ef 5,25).

Paweł zachęcał mężów, aby kochali swoje żony tak, jak Chrystus kocha Kościół. Ta miłość, to miłość przymierza, która jest czymś znacznie większym niż kontrakt. Mężowie, czy nie cieszycie się, że Jezus kocha was nawet wtedy, gdy nie jesteście zbyt uroczy? Czy nie cieszycie się, że Jezus nigdy nie patrzy na swoją relację zwami zaledwie jak na kontrakt, na coś „wczym utknął”? Naszym celem powinno być naśladowanie miłości Jezusa wnaszych reakcjach inastawieniu do naszych panien młodych (Paweł nie zatrzymał się wtym miejscu. Powiedział, abyśmy tracili nasze życie dla naszych żon. Co zarozkaz!).

Pamiętaj, że wLiście do Efezjan 3, krótko zanim napisał te słowa, Paweł opisał głębokość Bożej miłości do swojego ludu. Tylko dwa rozdziały dalej nakazał, aby tego samego rodzaju miłość była wnaszych małżeństwach – abyśmy kochali tak, „jak Chrystus umiłowałKościół”.

Nasze małżeństwa powinny odzwierciedlać miłość Chrystusa do Oblubienicy. Dlaczego ci, którzy nie znają Jezusa, mają zapragnąć relacji zNim, jeśli relacje między Jego ludźmi są pozbawione miłości, mocy, harmonii izaangażowania? Czy widzisz, jak ważne jest twoje małżeństwo? Nie chodzi tylko ociebie. To Bóg pragnie dotrzeć do świata ze swojąmiłością.

Tak jak mówiliśmy już wcześniej, prawdziwa miłość do twojego współmałżonka powinna być wylewaniem się Bożej miłości, którą od Niego otrzymałeś. Tak głębokiej miłości nie można podrobić. Trzeba przyjąć ją od Tego, którego miłość rzuca wyzwanie ludzkiemuzrozumieniu.

Chcemy być pierwszymi, którzy powiedzą ci, że Boży stosunek do małżeństwa nie jest prosty. Wnaszym małżeństwie były chwile, gdy mieliśmy ochotę zerwać relacje. Wydawało się, że nie ma już nadziei. Jednak po trzydziestu latach małżeństwa jesteśmy dzisiaj bardziej szczęśliwi niż kiedykolwiek iz nadzieją ioczekiwaniem patrzymy na kolejne trzydzieścilat.

Drzewo życia czy drzewośmierci?

Ja (Lisa) kocham uprawiać ogród, ale John nie podziela mojego zainteresowania. Cieszy się produktami ogrodu, ale nie znojem, który mu towarzyszy. Prace ogrodnicze wymagają dużo pracy iczasu. Na szczęście dla Johna, mieszkamy kilka minut od sklepu ogrodniczego, więc nie musi brudzić sobierąk.

Tak jak ogrodnictwo, rozwijanie małżeństwa wymaga wiele czasu ienergii. Jeśli chcemy, żeby nasze małżeństwo było zdrowe, to nie ma mowy ofast foodach, które umożliwiłyby nam obejść ciężką pracę, która jest czymś dobrym. Dlaczego? Ponieważ cenimy to, nad czym pracujemy idlatego powinniśmy doceniać naszemałżeństwo.

Dobra (a czasami zła) nowina polega na tym, że wszystko, co zasiejesz wswoim małżeństwie, zbierzesz wróżnych dziedzinach swego życia. Poruszyliśmy już wtym rozdziale koncepcję naszego małżeństwa jako drzewa życia. Przeciwieństwo jest również prawdziwe. Twoje małżeństwo może być również drzewemśmierci.

Zrewidujmy nasz opis dwóch drzew ogroduEden:

Oba te drzewa cieszyły się tymi samymi niepokalanymi inieskażonymi warunkami. Jednak jedno dawało początek życiu, adrugieśmierci.

Boża instytucja małżeństwa jest jak gleba, atwoje obecne lub przyszłe małżeństwo jest jak drzewo. Pierwotnym planem dla małżeństwa jest dobra gleba, wktórej twój związek może się rozwijać, ale wybór należy do ciebie: Czy twoje małżeństwo będzie drzewem, które rodzi życie? Czy twój współmałżonek, rodzina, przyjaciele iwspółpracownicy doświadczają miłości, radości ipokoju przez jego pożywienie? Czy może oferuje zniechęcenie, egoizm igorycz tym, którzy spożywają jegoowoc?

Wielu znas widziało instytucję małżeństwa jako źródło ich problemów. Inni oskarżali swoich współmałżonków. Obie perspektywy odkrywają niechęć do zaakceptowania iprzeciwstawienia się zepsuciu naszych serc. Mamy nadzieję, że to nas niedotyczy.

Zanim będziesz kontynuował tę podróż, musisz podjąć decyzję. Musisz wybrać wiarę wto, że twoje małżeństwo może się stać istać się wszystkim tym, do czego przeznaczył jeBóg.

Może skłaniasz się do myślenia: „Gdy zobaczę, to uwierzę. Jednak wiara wzmianę zawsze poprzedza objaw zmian, gdyż wszystkie obietnice Boże przyjmujemy przez wiarę. Dobra nowina polega na tym, że nie chodzi ociebie – chodzi tylko oNiego. Wszystko, co musisz zrobić, to uznać ipozwolić, aby Bóg był Bogiem. Koniec końców, twoje małżeństwo jest Jego dziełem sztuki. Jeśli pozwolisz Mu, to On przemieni je wpięknearcydzieło.

1 Książka wydana przez wydawnictwo www.jack.pl [przyp. wyd.].

Dzień 1 Rozważania

PORY ROKU W MAŁŻEŃSTWIE

Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę.

— Kzn 3,1

Wiosna, lato, jesień i zima – cztery różne pory roku i każda ma swoje radości i zmagania. Twoje małżeństwo jest takie samo. Doświadczysz wielu pór roku w małżeństwie, przechodząc przez niektóre z nich więcej niż raz. W każdej porze roku są rzeczy do nauki i okazje do wzrostu. Autor książek i pastor Charles Swindoll dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat pór roku:

„Cieszę się, że Bóg zmienia okresy czasu i pory roku, a ty? …Mistrz nie jest ani niemy ani beztroski, gdy zmienia okresy naszego czasu i pory roku. Niewłaściwie jest wlec się ślepo i rutynowo przez zmieniające się pory roku w naszym życiu bez odkrycia odpowiedzi na nowe tajemnice i śpiewania nowych melodii! Pory roku zostały zaprojektowane, aby pogłębić nasze życie, aby nas pouczyć w mądrości i na Bożych drogach; aby pomóc nam rosnąć w sile… jak drzewo zasadzone nad rzekami wód”10.

Jaka pora roku była najlepsza dla ciebie i twego współmałżonka? Opisz ją krótko i wyjaśnij, dlaczego jest dla ciebie szczególna.

__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Jaki był największy sztorm, któremu musieliście stawić czoła jako para? Jak przez niego przeszliście i czego nauczył was Pan?

______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________Zachęcamy do przeczytania Kzn 3,11; Rz 8,28; 2 Kor 2,14

Zastanów się. W jakiej porze roku znajduje się obecnie twoje małżeństwo? Co możesz zrobić, aby bardziej się nią cieszyć?

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Zatrzymaj się i pomódl: „Panie, co możemy zrobić, aby bardziej cieszyć się porą roku, w której obecnie się znajdujemy? Daj nam oczy, które będą widzieć jak Ty. Pomóż nam docenić dobro tej pory roku, które będziemy zbierać w przyszłości. W imieniu Jezusa, amen”.

Wraz z upływem lat, unikalne „odciski palców” twojego małżeństwa stają się coraz bardziej wyraźne. Poświęć teraz chwilę czasu, aby wyciszyć się i docenić je. Co sprawia, że twoje małżeństwo jest szczególne? Zastanów się nad twoimi i twojego współmałżonka darami, talentami, cechami osobowości, pragnieniami, celami, doświadczeniami, itp.

____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Pierwotny plan

Dzień 2 Rozważania

BÓG UCZYNIŁ MAŁŻEŃSTWO

Bóg, a nie ty, stworzył małżeństwo. Jego Duch mieszka w najmniejszych szczegółach małżeństwa, więc strzeż Ducha małżeństwa wewnątrz ciebie…

— Ml 2,15 The Message

Na początku, zanim ustanowiono jakąkolwiek instytucję, uczynione zostało małżeństwo. Max Lucado, mistrz opowiadania i pastor powiedział:

„Bóg stworzył małżeństwo. Żadna podkomisja rządowa nie brała go pod uwagę. Żadna organizacja społeczna nie rozwinęła go. Małżeństwo poczęło się i narodziło w Bożym umyśle”11.

Bóg stworzył małżeństwo i jest ono dla Niego bardzo ważne – tak ważne, że pragnie być osobiście zaangażowany w każdy aspekt twojej relacji. Jego Słowo mówi: „Albo czy sądzicie, że na próżno Pismo mówi: Zazdrośnie chce On mieć tylko dla siebie ducha, któremu dał w nas mieszkanie?” (Jk 4,5).

Pomyśl przez chwilę. Czy zaprosiłeś Ducha Bożego do każdego obszaru twojego małżeństwa? Czy Jego rada jest kluczowa dla twoich codziennych planów? Jeśli zapraszałeś Go tylko od czasu do czasu, to czy widzisz różnicę w swoim życiu, gdy całkowicie zapominasz o tym, by mógł zaangażować się w nim?

______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Masz zaszczyt rozmawiać z Bogiem o każdym czasie, w każdym miejscu, o wszystkim. Czy zmagasz się ze strachem, problemami finansowymi lub problemami w komunikacji? Dlaczego nie powiesz Bogu w modlitwie o swoich zmartwieniach? Przeczytaj uważnie poniższe fragmenty Słowa i napisz, co mówi do ciebie Duch Święty.

List do Filipian 4,6-7; Ewangelia Mateusza 6,25-34; 1 List Piotra 5,7; List Jakuba 5,13-16

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Ewangelia Mateusza 7,7-11; Ewangelia Jana 14,13-14; 1 List Jana 5,14-15

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Taka zaś jest ufność, jaką mamy do niego, iż jeżeli prosimy o coś według jego woli, wysłuchuje nas. A jeżeli wiemy, że nas wysłuchuje, o co go prosimy, wiemy też, że otrzymaliśmy już od niego to, o co prosiliśmy.

– 1 J 5,14-15

Bóg nie chce, aby twoje małżeństwo było strefą wojenną. On chce, aby było twoim Edenem, czyli miejscem „przyjemności i rozkoszy”. Co chciałbyś, aby Bóg zmienił najbardziej w twoim małżeństwie? Gdy odpowiesz na to pytanie, zapytaj Go: „Co muszę zrobić z mojej strony, aby to się stało? Co musi się we mnie zmienić”?

Dzień 3 Rozważania

REPREZENTOWANIE CHRYSTUSA

Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.

— 2 Kor 5,20

Bóg, Wszechmogący Stwórca wszystkiego, obdarzył nas przywilejem partnerstwa z Nim, aby objawić Jego charakter, wolę i Jego drogi na ziemi. Jest to prawda tak dla każdego z nas indywidualnie, jak i dla małżeństw. Autor książek i pastor misyjny Rick Renner wyjaśnia:

„Zgodnie ze słowami Pawła z 2 Listu do Koryntian 5,20 jesteśmy niebiańskimi delegatami – ‘ambasadorami’, którzy zostali posłani na planetę Ziemia jako reprezentanci Niebios! Jako ambasadorzy Chrystusa jesteśmy głosem Nieba. Jako Jego reprezentanci zostaliśmy upoważnieni, aby mówić i działać w imieniu Pana. Jako ambasadorzy Niebios mamy pełne wsparcie, pełne zaopatrzenie, pełną ochronę i pełną pomoc władzy i zasobów Niebios!”12.

Ty i twój współmałżonek jesteście Bożymi reprezentantami na świecie. On przez was „przedstawia swoją sprawę”, wzywając niewierzących, aby do Niego powrócili. Jak bardzo jesteś podatny na przyciąganie? Gdybyś nie znał Boga, a znałbyś parę będącą wzorem dla twojego małżeństwa, co sprawiłoby, że zostałbyś przyciągnięty do Boga poprzez to małżeństwo? Co odciągnęłoby cię od Niego?

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Gdy Ciało Chrystusa nie żyje i nie kocha właściwie, ludzie bluźnią imieniu Bożemu (zobacz Rz 2,24). Czy Duch Święty pokazuje ci coś, co wymaga zmiany – może postawę, czyn lub aspekt twojego małżeństwa, który nie reprezentuje Go właściwie? Jeśli tak, to co to jest?

____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Nie ma potrzeby, aby czuć się potępionym lub beznadziejnym! Cokolwiek pokazuje ci Duch, zamierza to zmienić. Wszystko, co musisz zrobić, to poddać się Jemu i prosić o Jego pomoc.

Istnieją obszary naszego życia, w których możemy wzrastać i uczyć się lepiej reprezentować Pana. Jak mamy to robić? Poprzez wzmocnienie Jego Duchem! Gdy osobiście przyjmujesz Jego miłość, przyjmujesz zdolność miłowania twego współmałżonka i twoich bliskich. Przeczytaj uważnie poniższe fragmenty Pisma i napisz, co objawia ci Duch Święty o przyjmowaniu i wzrastaniu w Jego miłości.

List do Rzymian 5,5; List do Efezjan 3,16-19; 1 Jan 4,7-17

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim. W tym miłość do nas doszła do doskonałości, że możemy mieć niezachwianą ufność w dzień sądu, gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie.

– 1 Jan 4,16-17

Pierwotny plan

Dzień 4 Rozważania

NOWE SERCE

I dam wam serce nowe, i ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste. Mojego ducha dam do waszego wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według moich przykazań, moich praw będziecie przestrzegać i wykonywać je.

— Ez 36,26-27

Może podchodzisz do małżeństwa ze strachem lub obawami. Osobiste doświadczenia lub normy naszej kultury mogą powodować, że patrzymy na dar małżeństwa jak na ciężar. Może zatwardziłeś swoje serce z obawy przed porażką. Może i ty pytałeś się: „Czy ja utknąłem?”. Bóg chce przebić się przez każdą barykadę i dać ci nowe serce, miękkie i wrażliwe na Jego miłujący dotyk, abyś mógł rozkwitnąć i wypełnić Jego pierwotny plan.

Nie ma nic ważniejszego dla Jezusa niż twoje serce. Przeczytaj uważnie Jego słowa z Ewangelii Łukasza 8,5-15. Co pokazuje ci Duch Święty w tym fragmencie? Co objawia ci na temat twojego serca?

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Przypowieść o siewcy znajduje się również w Mt 13,3-23 i Mk 4,3-20.

Nie możesz wiedzieć na własną rękę, co znajduje się w twoim sercu. Pan może zarówno objawić jak i uzdrowić je.

Poświęć chwilę, aby rozważyć te prawdy:

„…Pan bada wszystkie serca i przenika wszystkie zamysły. Jeżeli go szukać będziesz, da ci się znaleźć…”

– 1 Krn 28,9

„Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać? Ja, Pan, zgłębiam serce, wystawiam na próbę nerki, aby oddać każdemu według jego postępowania, według owocu jego uczynków”.

– Jr 17,9-10

„Badaj mnie, Boże, i poznaj serce moje; doświadcz mnie i poznaj myśli moje! I zobacz, czy nie kroczę drogą zagłady. A prowadź mnie drogą odwieczną!”

– Ps 139,23-24

Zatrzymaj się i pomódl się: „Panie, pokaż mi, co znajduje się w moim sercu odnośnie mojego małżeństwa. Objaw to, abyś mógł mnie uzdrowić, w imieniu Jezusa”. Wycisz się. Posłuchaj tego, co ci objawia. Zapisz to i poddaj się Jemu.

__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Czy potrzebujesz nowego serca, które będzie skłonne przyjąć Bożą miłość i łaskę? Twój niebiański Ojciec nie będzie wymagał od ciebie, abyś trzymał się Jego planu względem małżeństwa, jeśli nie zaopatrzy cię w pomoc, aby go wypełnić. Czemu nie poprosisz Go, aby teraz ci pomógł? Możesz pomodlić się w następujący sposób:

„Ojcze, dziękuję Ci za dar małżeństwa. Uwolnij mnie od czegokolwiek, co może powodować, że moje spojrzenie na małżeństwo jest niewłaściwe i powoduje, że rozmijam się z jego błogosławieństwami. Daj mi nowe serce, które jest miękkie i wrażliwe na Twój dotyk. Daj mi nowe oczy, abym widział małżeństwo tak, jak Ty je widzisz. Pomóż mi wierzyć w to, co najlepsze, a nie w to, co najgorsze. Pomóż nam, abyśmy przedkładali Cię ponad wszystko, co robimy. Dziękuję Ci, Ojcze. W imieniu Jezusa, amen”.

Dzień 5 Rozważania

WIELKOŚĆ MAŁŻEŃSTWA

„Nie każdy jest wystarczająco dojrzały, aby być w małżeństwie. To wymaga pewnej zdolności i łask. Jeśli jesteście zdolni, by urosnąć do wielkości małżeństwa, zróbcie to”.

— Mt 19,11 The Message

Powiększyć znaczy wzmóc, poszerzyć, rozszerzyć lub wzmocnić. Bóg, Stwórca małżeństwa, chce użyć twojego związku jako instrumentu powiększenia. Jeśli poddasz się Jego mistrzowskiemu planowi, to On będzie działał przez twojego partnera, aby uczynić cię bardziej podobnym do Jezusa i pozwolić ci obfitować we wszystkim, co czynisz.

Żelazo ostrzy się żelazem, a zachowanie swojego bliźniego wygładza człowiek.

— Prz 27,17

Mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają. Siła znajduje się w różnicach, które pozwalają nam być jedno. Z upływem czasu rzeczy, które kiedyś były dla nas atrakcyjne, odtrącają nas.

Jakie są trzy cechy twojego partnera, które cię do niego przyciągnęły? Jakie trzy rzeczy teraz są u niego powodem twojej frustracji? Czy są ze sobą związane?

Trzy najważniejsze cechy, Trzy najważniejsze cechy,

które mnie przyciągnęły które mnie frustrują

_______________________________________ _______________________________________________________________________________ _______________________________________________________________________________ ________________________________________

Pamiętaj, wasze różnice są po to, aby was zjednoczyć, nie podzielić.

Duch Boży mówi do ciebie i do twojego partnera słowa mądrości i nie zawsze otrzymujecie Jego radę, gdy wspólnie się modlicie. On często będzie mówił do jednego z was o czymś, co powinniśmy wiedzieć oboje. Aby podejmować kierowane przez Boga i błogosławione przez Niego decyzje, potrzebujesz Jego wglądu, w który zostaliście oboje wyposażeni. Odpowiedz szczerze na poniższe pytania:

Czy jestem otwarty lub zamknięty na wkład mojego partnera (mądrość, kierunek, konstruktywna krytyka) w moje życie?

__________________________________________________________________________________

W jakich dziedzinach jestem otwarty na wkład mojego partnera, a w jakich jestem zamknięty? Dlaczego?

__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Partner, którego dał ci Bóg, jest tym, który ma udział w kształtowaniu osoby, którą jesteś dzisiaj. Wymień przynajmniej jedną pozytywną zmianę twojego charakteru lub jakości życia wynikającą z bycia w relacji z twoim współmałżonkiem. Jak Bóg obecnie używa ich, aby poszerzyć twoje życie?

______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Czy podziękowałeś swojemu współmałżonkowi za pomoc w oszlifowaniu i poszerzeniu twojego życia? Jeśli nie, poświęć teraz czas na szczere wyznanie twojej wdzięczności.

PYTANIA DO DYSKUSJI

Jeśli używasz tej książki jako części serii nauczania na temat małżeństwa, to prosimy, abyś obejrzał pierwszą sesję wideo.

1| Od samego początku małżeństwo było Bożym pomysłem. On je stworzył i ma dla niego plan oraz cel. Przeczytaj uważnie Księgę Rodzaju 1,27-28, 31 oraz Księgę Malachiasza 2,15. Zidentyfikuj pięć rzeczy, które Bóg zamierzył dla małżeństwa. Następnie zapisz pięć wypaczonych podróbek, jakie szatan chce wytworzyć w te miejsca.

BOŻY ZAMIAR SZATAŃSKIE WYPACZONE PODRÓBKI

2| Pobożne małżeństwa mają wpływ na życie tych, z którymi się stykają. Czy możesz wymienić małżeństwo, które dobrze sobie radzi? W jaki sposób dają dobre świadectwo miłości? Czego możesz się od nich nauczyć, aby chronić ducha twojego małżeństwa?

3| W Ewangelii Mateusza 19,6 Jezus powiedział: „To Bóg stworzył naturalną więź dwóch płci i nikt nie powinien bezcześcić Jego dzieła, rozłączając je” (The Message). Co przychodzi ci na myśl, gdy słyszysz słowo naturalny? Jak te idee pomagają ci spojrzeć na małżeństwo w świeżym, pozytywnym świetle?

4| W Ewangelii Mateusza 19,10-12 Jezus powiedział: „Nie każdy jest wystarczająco dojrzały, aby być w małżeństwie. To wymaga pewnej zdolności i łaski. Małżeństwo nie jest dla wszystkich. Jeśli jesteście zdolni, by urosnąć do wielkości małżeństwa, zróbcie to” (The Message). Jak wygląda wielkość małżeństwa? Jak możemy jej doświadczyć?

5| Małżeństwo jest święte i oznacza przymierze pomiędzy jednym mężczyzną i jedną kobietą na całe życie. Co z tej sesji motywuje cię, aby walczyć o swoje małżeństwo? Które spostrzeżenie dało ci pozytywną, nową perspektywę?

6| Jezus powiedział, że światłem ciała jest oko (zobacz Mt 6,22). To znaczy, że sposób, w jaki patrzysz na sprawy, jest kluczowy – kreuje twoją rzeczywistość. Jest to szczególnie prawdziwe dla małżeństwa. Co się stanie, jeśli patrzysz przez pryzmat stanowiska „utknąłem”?

Pismo Święte mówi, że jesteśmy w walce duchowej (zobacz Ef 6,2-13 oraz 2 Kor 10,3-4). W jaki sposób pomaga ci to zobaczyć różnice i trudności u twojego współmałżonka w innym świetle?

7| Historia małżeństwa ma pomóc tym, którzy są zaręczeni, a także samotni oraz tym, którzy są już po ślubie. Czego oczekujesz od tego studium? Co chciałbyś otrzymać?

Jeśli jesteś (lub byłeś) po ślubie, to co chciałbyś wiedzieć przed powiedzeniem „tak”? Jakie słowa mądrości możesz przekazać osobom samotnym w twojej grupie?

PODSUMOWANIE ROZDZIAŁU:

• Bóg stworzył przymierze małżeństwa, zanim stworzył jakąkolwiek inną instytucję. Określił je i jego definicja nigdy się nie zmieniła.• Pobożne małżeństwa powinny być jak drzewa życia. Mamy być wzorem Bożej miłości jako ambasadorzy, dzięki której oferuje nam odnowienie wszystkiego, co zostało utracone w Edenie.• Chroń ducha twojego małżeństwa zapraszając Boga do każdego jego aspektu. On da ci nowe serce, abyś mógł przyjąć i oddać Jego miłość, i nowe oczy, aby spojrzeć na swoje małżeństwo z Jego punktu widzenia.• Egocentryzm jest największą przeszkodą przed doświadczeniem i radowaniem się wspaniałym małżeństwem, które Bóg pragnie, abyś miał.• Atak na małżeństwo to atak na to, jak Bóg odnosi się do swoich ludzi.• Bóg stworzył małżeństwo, aby poszerzyć każdy aspekt naszego życia.

Informacje o książce

The Story of Marriage by John P. Bevere, Jr. and Lisa Bevere

Published by Messenger International

Po Box 888, Palmer Lake, Colorado 80133

Copyright © 2014 by John P. Bevere, Jr. and Lisa Bevere

Originally published in English

Additional resources in Polish by John and Lisa Bevere are available for free

download at: www.CloudLibrary.org

To contact the authors: [email protected] [email protected]

Historia małżeństwa (w języku polskim) autor John Bevere i Lisa Bevere

© 2016 Messenger International; www. MessengerInternational.org

Oryginalnie opublikowane w języku angielskim

Dodatkowe materiały są dostępne bezpłatnie: www.CloudLibrary.org

Kontakt z autorem: [email protected] [email protected]

Tłumaczenie, redakcja oraz skład przygotowana przez Messenger International.

Jeśli nie wyszczególniono inaczej fragmenty biblijne pochodzą z Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu Biblia Warszawska, wydanego przez Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa 1996, lub Biblii Tysiąclecia, Wydawnictwo Pallotinum, Poznań 2007 (BT), lub z różnych anglojęzycznych przekładów.

Do dystrybucji na terenie całegoświata:

Księgarnia Szaron, ul. 3 Maja 49a, 43-450 Ustroń

tel.: 503 792 766,

e-mail: [email protected]

www.szaron.pl

Polish edition © 2016 Szaron Grzegorz Przeliorz,

ul. Targoniny 43, 43-445 Dzięgielów, www.szaron.pl

Wszelkie prawa do wydania polskiegozastrzeżone.

Książka ani żadna jej część nie może być przedrukowywana ani wjakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana wśrodkach masowego przekazu bez pisemnej zgodywydawcy.

Wsprawie zezwoleń należy zwracać siędo:

Wydawnictwo Szaron, ul. Targoniny 43, 43-445 Dzięgielów,

[email protected], www.szaron.pl.

Wydanie IUstroń, 2016

ISBN 978-83-66494-67-1

Książkę możnanabyć:

Księgarnia iHurtownia Internetowa Szaron

43-450 Ustroń, ul. 3 Maja 49a, tel. 503 792 766 e-mail: [email protected] / www.szaron.pl