- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.hem. Skóra nad jej zapiętym kołnierzykiem się rumieni. - Najważniejsze są pańskie osiągnięcia w edukacji. - Unosi brodę. - Oczekuję, że da pan zawodowy przykład w - Proszę mi nie mówić, jak mam wykonywać pracę. - Byłem szanowanym instruktorem, zanim wspiąłem się po szczeblach administracyjnej drabiny. Pieprzyć ją i jej pyszałkowatą bezczelność. - Jak większość nauczycieli zdaje się pan mieć problem z uczeniem się. Więc radzę uważać. - Pochyla się do przodu, mówi cicho, z akcentem wyższych sfer. - Nie pozwolę, by pańskie perwersje odbiły się na mojej szkole. Jeżeli powtórzy pan swoje niewłaściwe postępowanie ze Shreveport, zrywam umowę. Wspomnienie tego, co straciłem, roznieca ogień w mojej piersi. - Już po raz drugi napomknęła pani o Shreveport. Dlaczego? Jest pani ciekawa? - Posyłam jej wyzywające spojrzenie. - Śmiało, Beverly. Niech pani zada palące pytania. Odwraca wzrok, kark jej sztywnieje. - Nie zatrudnia się męskiej dziwki po to, by słuchać o jej wyczynach. - Och, teraz jestem dziwką? Zmienia pani warunki umowy? - Nie, panie Marceaux. Wie pan, dlaczego pana zatrudniłam. - Jej głos rośnie o oktawę. - Postawiłam panu jednoznaczny warunek, że nie dojdzie do żadnych wybryków. - Ścisza ton. - Nie chcę słyszeć ani słowa więcej na ten temat. Pozwoliłem jej na przewagę, odkąd się ze mną skontaktowała. Pora sprawdzić, jak sobie poradzi z odrobiną upokorzenia. Pochylam się do przodu, chwytam podłokietniki jej krzesła i zamykam ją jak w klatce. - Kłamie pani, Beverly. Sądzę, że chce pani poznać wszystkie brudne szczegóły moich wybryków. Mam opisać zastosowane pozycje, odgłosy przez nią wydawane, rozmiar mojego - Niech pan przestanie! - Łapie powietrze i przyciska rozdygotaną dłoń do klatki piersiowej. Dopiero po chwili zaciska pięść i przywdziewa dystyngowany wyraz twarzy, jaki pokazuje światu. - Jest pan odrażający. Chichoczę i opieram się wygodnie na krześle. Zrywa się na równe nogi i patrzy na mnie gniewnie. - Proszę się trzymać z daleka od nauczycieli, zwłaszcza od zatrudnianych przeze mnie kobiet. - Zapoznałem się z ofertą podczas porannego zebrania. Powinna pani odświeżyć skład. Widziałem kilka szczupłych nauczycielek, zarejestrowałem mnóstwo zaciekawionych spojrzeń w moim kierunku, ale nie po to tu jestem. Dziesiątki kobiet tylko czekają na moje wezwanie, a błąd popełniony w Zaciskam szczęki. Już nigdy go nie powtórzę. - Pani - Pozwalam sobie omieść wzrokiem jej sztywną sylwetkę. - Pani chyba dobrze by zrobiło ostre pieprzenie. - Przekracza pan granice. - Jej ostrzegawczy ton traci efekt wskutek pełnego wahania stukotu obcasów. Odwraca się i ucieka w stronę szczytu stołu. Im bardziej się oddala, tym pewniej stąpa. Po kilku kolejnych krokach zerka na mnie przez ramię, jakby oczekiwała, że będę się gapił na jej płaski tyłek. Wzdrygam się. Ta arogancka suka naprawdę myśli, że jestem zainteresowany. Podnoszę się, wsuwam dłoń do kieszeni spodni i ruszam ku niej. - Pan Rivard nie zaspokaja pani potrzeb w sypialni? Dociera do końca stołu i zbiera papiery. Unika mojego wzroku. - Jeśli będzie się pan dalej tak zachowywał, zadbam o to, żeby już nigdy nie wszedł pan do klasy. Jej złudzenie kontroli piekielnie mi utrudnia panowanie nad sobą. Wkraczam w jej prywatną sferę, napieram na nią. - Jeszcze raz mi zagrozisz, a pożałujesz skutków. - Odsuń się. Pochylam się i muskam jej ucho oddechem. - Każdy ma swoje sekrety. - Ja - Pan Rivard zabawia się w innym łóżku? Strzelam na ślepo, ale lekkie drżenie jej dłoni podpowiada mi, że wpadłem na coś. Prycha. - Oburzające. - A pani perfekcyjny synek? Co zrobił, że postawił panią w tak ryzykownej sytuacji? - Nie zrobił nic złego! Nie byłoby mnie tutaj, gdyby mówiła prawdę. - Pani się trzęsie, Beverly. - Kończymy tę rozmowę. - Omija mnie wpatrzona w drzwi i ucieka. Traci równowagę, dokumenty wylatują jej z dłoni i upada na kolana przede mną. ,,Idealnie". Posyła mi przestraszone spojrzenie i dociera do niej, że nie ruszyłem się, by ją podtrzymać. Jej skierowana do góry twarz skromnie czerwienieje. Przenosi gwałtownie spojrzenie na podłogę i zbiera swoje rzeczy pełnymi wściekłości ruchami. - Zatrudnienie pana to błąd. Staję na kartce, po którą sięga, i patrzę surowo na czubek jej głowy. - To niech mnie pani zwolni. - - Spogląda na wytłaczaną na wzór wężowej skórę moich martensów i przygnębiona mówi ściszonym głosem: - Proszę wykorzystać swoje koneksje. Żeby jej synalek dostał się niezasłużenie do Leopoldu, najwyżej cenionej uczelni muzycznej w kraju. O to chodzi. Zaoferowała mi posadę nauczyciela, której nikt inny nie chciał, a ja wypełnię swoją część umowy. Nie będę jednak się kłaniał ani kulił jak jej pozostali podwładni. Ona nie wie, z kim ma do
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść erotyczna, romans |
Wydawnictwo: | Niegrzeczne Książki |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 512 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.