Bolszewicy w walce z religią. Kościół rzymskokatolicki w Związku Sowieckim w polskich dokumentach dyplomatycznych 1922-1938 - Andrzej Szabaciuk, Roman Dzwonkowski - ebook

Bolszewicy w walce z religią. Kościół rzymskokatolicki w Związku Sowieckim w polskich dokumentach dyplomatycznych 1922-1938 ebook

Andrzej Szabaciuk, Roman Dzwonkowski

0,0

Opis

Zbiór jest unikalnym świadectwem zabiegów władz międzywojennej Polski o istnienie Kościoła rzymskokatolickiego i mniejszości polskiej na obszarach, które po upadku caratu znalazły się pod władzą bolszewików. Sto sześć  unikatowych dokumentów przybliża realia życia codziennego wspólnot Kościoła rzymskokatolickiego pod władzą sowiecką, sytuację prześladowanych duchownych oraz politykę władz komunistycznych wobec katolików i mniejszości polskiej, ale także wyznawców prawosławia czy wspólnot żydowskich. Jednostkowe przykłady oraz syntetyczne raporty, podparte danymi statystycznymi, pomogą nam lepiej zrozumieć sytuację wyznaniową za wschodnią granicą Rzeczypospolitej w okresie międzywojennym.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 692

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




© Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia 2021
RECENZENCIdr Andrzej Grajewski, prof. Wojciech Materski
PROJEKT OKŁADKIPiotr Perzyna, nowemedia24.pl
REDAKCJA JĘZYKOWA I KOREKTAMałgorzata Krystyniak, Katarzyna Staniewska
REDAKCJA TECHNICZNADorota Dołęgowska
ISBN 978-83-66883-11-6
Wydawca Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia ul. Jasna 14/16a, 00-041 Warszawa tel. +48 22 295 00 30, fax +48 22 295 00 31 e-mail:[email protected], www.cprdip.pl
Konwersja:eLitera s.c.

WSTĘP

W wyniku rozbiorów Rzeczypospolitej pod koniec XVIII w. w granicach imperium carskiego znalazła się jej wschodnia część z liczną ludnością katolicką. Byli to zarówno łacinnicy, jak i przedstawiciele katolików obrządku wschodniego. Wśród nich największą grupę stanowiły osoby utożsamiające się z narodowością polską. W XIX w. Kościół rzymskokatolicki posiadał na tych terenach 15 diecezji oraz kilkaset parafii i klasztorów. Ponieważ jednak uważany był w Rosji za „wyznanie obce”, skrępowany był dotkliwymi ograniczeniami i poniósł ogromne straty.

Po antyrosyjskich powstaniach w 1830 i 1863 r. zlikwidowane zostały utworzona w 1375 r. diecezja kamieniecka (w 1866 r.) oraz diecezja mińska (1868 r.). W latach 1860–1894 zamkniętych zostało 170 parafii, około 50 filii i 229 kaplic mszalnych, z czego 120 kościołów katolickich przekazano prawosławnym[1]. Skasowanych zostało i odebranych katolikom kilkaset klasztorów obrządku łacińskiego i wschodniego, prowadzących działalność oświatową i charytatywną[2].

Do końca istnienia Rosji carskiej biskupi i duchowieństwo katolickie byli ściśle inwigilowani, pozbawieni możliwości zwykłych kontaktów między sobą, permanentnie podejrzewani o nieprawomyślność i szerzenie polskości, a nawet pozbawieni stałych dowodów osobistych na równi z włóczęgami[3]. Za przekroczenie przepisów rządowych księża karani byli grzywnami, aresztem, więzieniem, izolacją przez zsyłanie do służących temu byłych klasztorów katolickich, objętych dozorem ulokowanej w nich policji[4], zsyłką w głąb Rosji, a w wypadku cięższych win – na Syberię. Zwykły remont kościoła, a nawet postawienie krzyża przydrożnego, wymagały pozwolenia gubernatora.

Niemniej jednak Kościół katolicki obrządku łacińskiego w imperium carskim mógł istnieć, posiadać własność i korzystać z niej dla celów religijno-oświatowych oraz charytatywnych. W diecezjach: mohylewskiej (Petersburg), żmudzkiej (Kowno), wileńskiej (Wilno), łucko-żytomierskiej (Żytomierz) i tyraspolskiej (Saratow n. Wołgą) istniały seminaria duchowne, a ponadto w Petersburgu – Cesarska Akademia Duchowna. W Rosji centralnej i na Syberii przy każdym kościele istniało polskie towarzystwo dobroczynności, ochronka lub szkoła[5].

Rewolucja bolszewicka w sposób zasadniczy zmieniła sytuację Kościoła w Rosji. Po zakończeniu repatriacji, jaka nastąpiła po niej, i po zawarciu traktatu pokojowego między Polską i Rosją sowiecką w Rydze (18 marca 1921 r.) w ZSRS pozostało około 1,6 mln wiernych Kościoła katolickiego[6]. Ogromną ich większość stanowili Polacy. W Rosji europejskiej i azjatyckiej stanowili od 75% do 80% ogółu katolików[7], natomiast na Ukrainie i na Białorusi – znacznie ponad 90%. Według szacunków Nikołaja Iwanowa w pierwszym z tych krajów w połowie lat dwudziestych żyło 650 tys. (oficjalne dane – 496 tys.) Polaków, a w drugim 300 tys. (oficjalne dane – 97 tys.). W sumie 950 tys. osób[8].

Na początku lat dwudziestych Kościół katolicki w ZSRS posiadał pięć diecezji, dwa wikariaty apostolskie, jedną administraturę apostolską dla katolików obrządku ormiańskiego i jeden egzarchat obrządku wschodniego. Katolicy dysponowali 620 kościołami oraz ok. 600 kaplicami i oratoriami. Pozostawało przy nich około 400 księży[9], reprezentujących dziesięć narodowości. Największą grupę stanowili Polacy[10]. Po nich w kolejności byli Niemcy na Powołżu, Litwini, Łotysze, Białorusini, Ormianie, Gruzini, Rosjanie (obrządku wschodniego) i Ukraińcy. Ci ostatni, początkowo obrządku wschodniego, później, w wyniku braku księży obrządku łacińskiego, z reguły birytualiści. Dwóch było narodowości francuskiej (Moskwa, Leningrad), jeden pochodził z Ameryki (Moskwa).

Jakkolwiek Kościół katolicki w ZSRS pod względem liczebności wiernych pozostawał na czwartym miejscu po prawosławiu, islamie i judaizmie, był jednak dla władz sowieckich poważnym problemem politycznym i społecznym, bez porównania ważniejszym niż Kościoły innych wyznań[11]. Wynikało to z jego przynależności do ogólnoświatowej społeczności katolickiej oraz z międzynarodowego autorytetu papieża i Stolicy Apostolskiej, pozostającej w dyplomatycznym kontakcie z rządami państw zachodnich.

Zasadnicze znaczenie miało to, że ośrodek kierowniczy Kościoła katolickiego potępiającego komunistyczne prześladowania religijne[12] pozostawał poza granicami tego państwa i poza jakąkolwiek kontrolą. Dlatego był on uważany przez władze sowieckie za najgroźniejszego przeciwnika i za główną przeszkodę w ich dążeniu do wprowadzenia ustroju komunistycznego.

Zawarcie traktatu ryskiego zrodziło nadzieję na poprawę sytuacji Kościoła katolickiego w ZSRS. Był on bezprecedensowym i jedynym spośród międzynarodowych umów z Sowietami tego rodzaju aktem prawnym, gdyż przynajmniej formalnie gwarantował ochronę praw religijnych obywatelom sowieckim narodowości polskiej. Na jego podstawie powstały w ZSRS polskie placówki dyplomatyczne i konsularne, m.in. w celu sprawowania opieki nad ludnością polską. Oprócz poselstwa RP w Moskwie działało pięć konsulatów: w Petersburgu – Leningradzie, Mińsku, Charkowie, Kijowie i Tyflisie (Tbilisi). Była to największa liczba dyplomatycznych przedstawicielstw polskich w Europie i na świecie[13].

W traktacie ryskim Rosja sowiecka i Polska zapewniały, na zasadzie wzajemności, „[s]wobodny rozwój kultury i języka oraz wykonywanie obrządków religijnych”. Istotne znaczenie dla strony polskiej miał jego art. VII, a w nim punkt 3, który stwierdzał: „Kościoły i stowarzyszenia religijne, do których należą osoby narodowości polskiej w Rosji, Ukrainie i Białorusi, mają prawo, w granicach prawodawstwa wewnętrznego, samodzielnie urządzać swoje wewnętrzne życie kościelne. Wyżej wzmiankowane kościoły i stowarzyszenia religijne mają prawo, w granicach prawodawstwa wewnętrznego, użytkowania i nabywania majątku ruchomego i nieruchomego, koniecznego do wykonywania obrządków religijnych oraz utrzymywania duchowieństwa i instytucji kościelnych. Na tych samych zasadach mają one prawo korzystania z kościołów i innych instytucji koniecznych do wykonywania obrządków religijnych”.

Ponieważ jednak punkt ten nie określał dokładnie tego, jak ma wyglądać w praktyce stosowanie na co dzień zawartych w nim ustaleń[14], i zawierał klauzulę: „w ramach ustawodawstwa wewnętrznego”, strona polska szybko się przekonała, że nadzieje związane z nim były całkowitą iluzją. Okazało się bowiem, że władze sowieckie, powołując się na wspomnianą klauzulę, nie zamierzają przestrzegać postanowień zawartych w powyższym artykule. Kolejne dekrety Komisarzy ludowych i WCIK radykalnie ograniczały dotychczasowe prawa Cerkwi i  Kościoła katolickiego, którego większość wiernych stanowiła ludność Związku Sowieckiego. Przez kilka pierwszych lat było to przedmiotem ostrych polsko-sowieckich sporów dyplomatycznych, lecz postawa władz sowieckich w żadnym stopniu nie uległa zmianie.

Pierwszym i decydującym o losach Kościoła w ZSRS aktem prawnym był dekret Rady Komisarzy Ludowych z 23 stycznia (5 lutego) 1918 r.[15] o rozdziale Cerkwi od państwa i szkoły od Cerkwi i równouprawnieniu obywateli bez różnicy wyznania. To ostatnie nie dotyczyło jednak duchowieństwa, byłych ziemian i innych posiadaczy większej własności. Zaliczono ich bowiem do tzw. liszeńców, czyli osób pozbawionych praw wyborczych i innych.

W przeciwieństwie do Cerkwi prawosławnej, która natychmiast oceniła dekret jako jawny atak na nią, Kościół katolicki przyjął go początkowo z pewną nadzieją. Po stronie katolickiej łudzono się, że dekret odnosi się do Cerkwi, z państwem dotychczas bardzo ściśle związanej, a nie do Kościoła katolickiego, który podlegał różnym ograniczeniom i prześladowaniom ze strony władz carskich.

Przez z górą pół roku dekret nie był wprowadzany w życie. Dopiero 30 września 1918 r. ogłoszona została Instrukcja, zawierająca rozporządzenia wykonawcze i praktyczne zasady wcielania w życie styczniowego dekretu. Podporządkowywały one wszelkie związki wyznaniowe przepisom o stowarzyszeniach prywatnych. Przez miano Cerkwi rozumiano Kościoły wszystkich wyznań, wśród których Kościół katolicki został formalnie wymieniony.

Majątek stowarzyszeń religijnych i kościelnych stawał się własnością państwa. Jednakże budynki i przedmioty przeznaczone wyłącznie do kultu religijnego mogły być, już jako własność państwa, wydzierżawiane zarejestrowanym przez władze gminom religijnym. Katolicy pozbawieni zostali świątyń budowanych przez nich w ciągu stuleci, często kosztem ogromnych wyrzeczeń.

Stosowanie powyższych zasad regulowane było dekretami uzupełniającymi oraz licznymi instrukcjami dla władz administracyjnych, maksymalnie zawężającymi ich interpretację i dającymi w praktyce nieograniczone możliwości bezapelacyjnej likwidacji publicznych przejawów życia religijnego i działalności instytucji religijnych. Szczegółowe przepisy regulowały używanie ambony, dzwonów kościelnych, przewidywały rewizję rządową inwentarzy majątku kościelnego itp. Cerkiew, Kościół katolicki i inne Kościoły zostały faktycznie pozbawione praw. Istnieć mogły jedynie jako zarejestrowane gminy religijne, jeśli rejestrację uzyskały.

Administrator apostolski archidiecezji mohylewskiej i diecezji mińskiej, abp Jan Cieplak, w okólniku skierowanym do duchowieństwa i wiernych z 12 września 1919 r. ogłosił, że wyłączenie proboszczów z pertraktacji z władzami sprzeciwia się prawu kanonicznemu, podobnie jak nacjonalizacja kościołów, ich wyposażenia oraz innej własności kościelnej, i wezwał parafian do jej obrony na drodze legalnej (dok. 43).

Władze jednak kontynuowały swój program pozbawienia Kościołów ich dotychczasowego statusu prawnego. Petersburski Oddział Ludowego Komisariatu Sprawiedliwości wydał rozporządzenie, by do 15 listopada 1919 r. wszystkie parafie podpisały umowy o dzierżawę kościołów od państwa, gdyż inaczej zostaną zamknięte. Wobec groźby zamykania kościołów przyjęto taktykę protestów parafian, księży i arcybiskupa oraz informowania o wydarzeniach Poselstwa Polskiego, a przede wszystkim Watykanu, prosząc jednocześnie Rzym o interwencję. Nadzieje na osiągnięcie pożądanych rezultatów na ustalonej w ten sposób drodze całkowicie zawiodły.

Stolica Apostolska zajęła początkowo stanowisko nieustępliwe i pomimo groźby zamknięcia kościołów odrzuciła sowiecki projekt umów dzierżawnych, jako dający policji prawo interweniowania w świątyniach. Parafie w Petersburgu odmówiły podpisywania wymaganych przez władze umów dzierżawnych. Jednak na prowincji różne parafie, zdane jedynie na siebie, podpisywały umowy według wersji rządowej lub też dodając w nich klauzulę: „do czasu wypowiedzenia się w tej sprawie przez Stolicę Apostolską”, co władze tolerowały, z góry odrzucając respektowanie jakichkolwiek warunków strony kościelnej.

Pod koniec 1922 r. rząd sowiecki wrócił do sprawy egzekwowania umów o dzierżawę i na początku grudnia wszystkie kościoły w Petersburgu w liczbie 10 zostały zamknięte i opieczętowane przy użyciu przemocy (milicji). Kilkadziesiąt tysięcy wiernych przed świętami Bożego Narodzenia zostało pozbawionych świątyń. Wywołało to ich zdecydowaną reakcję. Delegacja złożona z robotników kilku fabryk metalurgicznych w tym mieście udała się do Prezydium Petrogubispołkomu (Petersburskiego Gubernialnego Komitetu Wykonawczego) w sprawie zamknięcia kościołów. Spotkała się tam z groźbą użycia przeciw niej siły zbrojnej i aresztowania. Jednakże podanie przez nią złożone zostało przyjęte. Kolejna delegacja parafian z reprezentantem arcybiskupa ks. Budkiewiczem, wiozącym jego pismo, na czele udała się do władz centralnych w Moskwie.

Reprezentacje parafian zwróciły się o pomoc i interwencję do rezydującego w Petersburgu pełnomocnika Poselstwa RP w Moskwie, wskazując na ważną rolę kościołów w życiu Polaków w Rosji, odwołując się do ustaleń art. VII traktatu ryskiego i wskazując na niezrozumiałą dla nich bierność władz polskich w tej sprawie (zob. dok. 24).

Złożony z parafian Komitet Obywatelski w Petersburgu skierował memoriał do rządu polskiego i Poselstwa RP w Moskwie. Jego Delegatura w Petersburgu ze swej strony zwróciła się do Poselstwa o „najenergiczniejsze poparcie w Moskwie, w celu natychmiastowego otwarcia kościołów w Piotrogrodzie” (dok. 26). Na interwencje Poselstwa Polskiego w Moskwie Jakub Hanecki z Ludowego Komisariatu Spraw Zagranicznych odpowiedział, że rząd sowiecki z zamykania kościołów nie zrezygnuje, gdyż jest to jedyny środek presji na Watykan, aby doszło do podpisania umów o dzierżawę. Pomimo protestów władze sowieckie, stosując przemoc, osiągnęły swój cel.

Polskie MSZ w dwóch pismach z tego samego dnia (z 30 grudnia 1922 r.) informowało polskie placówki dyplomatyczne na Zachodzie, że rząd polski nie może oficjalnie interweniować w sprawie kościołów z powodu braku jasnych podstaw prawnych w traktacie ryskim do takiej akcji (dok. 27 i 28).

Na początku lutego 1923 r. nadeszła z Rzymu instrukcja dla abpa Cieplaka, podpisana przez sekretarza stanu kard. Pietro Gasparriego, zezwalająca na podpisywanie umów, pod warunkiem niepodpisywania ich przez duchowieństwo. Przez ten czas jednak niektóre sformułowania użyte w umowach zostały przez władze zmienione na mniej korzystne dla Kościoła. Pomimo to abp Cieplak poinformował władze o swojej zgodzie na podpisywanie umów i wydał odpowiednie polecenie księżom w Petersburgu. Według opinii Poselstwa Polskiego w Moskwie uczynił to bardzo niechętnie, gdyż uważał, że Stolica Apostolska zajęła zbyt ustępliwe stanowisko. Jego zdaniem powinna była ona postawić sprawę „na ostrzu noża” i zażądać otwarcia kościołów bez podpisywania umów. W połowie lutego 1923 r., po ich podpisaniu w wersji rządowej, kościoły zostały otwarte.

Powodem ostrego konfliktu stał się wydany przez władze bolszewickie 23 lutego 1922 r. dekret o konfiskacie tzw. kosztowności kościelnych, łącznie z przedmiotami służącymi sprawowaniu kultu religijnego, uzasadniony koniecznością niesienia pomocy milionom ludzi głodujących na południu Rosji. Propozycja ich wykupienia za dowolną cenę, zgłoszona na polecenie papieża Piusa XI komisarzowi spraw zagranicznych Grigorijowi Cziczerinowi przez sekretarza stanu kard. Pietro Gasparriego została przez Lenina zignorowana.

Ponieważ ludność katolicka broniła kościołów przed konfiskatami będącymi niszczeniem ich wyposażenia, skutkiem tej postawy były aresztowania wiernych i księży. Ci ostatni zostali oskarżeni o ich podburzanie przeciwko władzy państwowej. W procesach, jakie na tym tle odbyły się w Rosji w 1922 r. (Jarosław n. Wołgą), na Ukrainie (Kamieniec Podolski), na Białorusi (Mińsk) i gdzie indziej, zapadały wyroki kilkuletniego więzienia, a niekiedy śmierci, których wówczas nie wykonywano.

O całkowitym uzależnieniu życia religijnego wiernych od państwa zadecydował dekret Wszechrosyjskiego Centralnego Komitetu Wykonawczego z 3 sierpnia 1922 r., nakładający obowiązek rejestrowania związków i stowarzyszeń, które nie miały na celu zysków. Wszystkie dotychczasowe parafie na mocy prawa przestały formalnie istnieć.

W celu uzyskania prawnego uznania gminy religijnej przez władze państwowe wymagane było odtąd (i do końca istnienia ZSRS) złożenie petycji podpisanej przez 20 osób (tzw. dwadcatka) o zarejestrowanie gminy przez odpowiedni urząd państwowy. Na pewien czas liczbę osób w grupie inicjatywnej podniesiono do 50. Władze mogły pod jakimkolwiek pretekstem odmówić rejestracji.

Wynikiem wymienionych konfliktów były liczne grupowe procesy o charakterze pokazowym, wytaczane duchowieństwu katolickiemu. Najgłośniejszym i wzorcowym był proces w Moskwie w marcu 1923 r. Sądzonych w nim było 14 księży z abpem Cieplakiem na czele. Wszyscy zostali oskarżeni z art. 16, 62 i 119 KK RSFSR o działalność kontrrewolucyjną i szpiegowską na rzecz Polski. Wyroki śmierci otrzymali abp Jan Cieplak i ks. Konstanty Budkiewicz. Pierwszemu, pod wpływem protestów napływających ze wszystkich krajów zachodnich, zamieniono go na 10 lat więzienia i w następnym roku wydalono z terenu ZSRS. Ks. Budkiewicz pomimo interwencji władz polskich został natychmiast rozstrzelany. Pozostali skazani odbyli kilkuletnie kary więzienia i zostali uwolnieni. Jednak zostali później powtórnie aresztowani i skazani. Po tym procesie w ZSRS przestała istnieć hierarchia katolicka jawnie wykonywująca swoje funkcje.

Represje wobec Kościoła katolickiego i nierespektowanie przez władze gwarancji traktatu ryskiego propaganda sowiecka uzasadniała antysowiecką działalnością jego duchowieństwa narodowości polskiej. Było ono permanentnie oskarżane o działalność kontrrewolucyjną i szpiegowską na rzecz Polski. Polskojęzyczna prasa wydawana na Białorusi i na Ukrainie, gdzie istniały największe skupiska katolickiej ludności polskiej i gdzie do połowy lat trzydziestych obecna była grupa księży i otwarte były kościoły, prowadziła przeciwko nim nieustającą kampanię tego rodzaju oskarżeń.

Wydawana w Kijowie gazeta „Sierp” (28 lutego 1928 r.) pisała: „Kościół i kler katolicki jest jednym z najzaciętszych wrogów rewolucji październikowej, Związku Radzieckiego i socjalizmu w ogóle. Pod przewodnictwem kierownika kontrrewolucji katolickiej papieża i jego pomniejszych pomocników w Polsce, każdy polski ksiądz katolicki w ZSRR, korzystając z nieograniczonej swobody religijnej i przykrywając się pozorami działalności religijnej, staje się zajadłym propagandystą obalonego kapitalizmu, agentem międzynarodowej burżuazji polskiej, a każdy kościół – placówką burżuazyjnej Polski, policji i defensywy”. Jedna z gazet moskiewskich publikowała jeszcze bardziej radykalne oskarżenie: „Każdy ksiądz jest antyrewolucjonistą, każdy akt religijny jest antysowiecki, ktokolwiek idzie do kościoła jest winny obrazy rewolucji i jej zasad”[16].

Podobne były oficjalne uzasadnienia represji ze strony władz. Gdy ambasador Francji w Moskwie Jean Herbette podczas spotkania z Ludowym Komisarzem Spraw Zagranicznych ZSRS, Gieorgijem Cziczerinem, pytał o przyczyny licznych aresztowań księży katolickich, otrzymał odpowiedź: „Nigdy nie aresztowano ani jednego księdza katolickiego z przyczyn religijnych. Wszystkie aresztowania miały miejsce wyłącznie za akty kontrrewolucji i szpiegostwa”[17].

Powody tego rodzaju stwierdzeń wyjaśnił śledczy Rybkin z więzienia na Łubiance w Moskwie przebywającemu w nim w 1928 r. biskupowi Bolesławowi Sloskansowi, mówiąc: „Nie popadniemy (...) w błędy Rewolucji Francuskiej i nie będziemy oskarżać księży jako księży. Potrafimy zawsze udowodnić im jakiś czyn antypaństwowy”[18].

Tego rodzaju oskarżenia, całkowicie fikcyjne, pozwalały na wymierzanie najwyższych wyroków skazujących. W końcu lat trzydziestych były to wyroki śmierci, niezwłocznie wykonywane[19]. Ich konsekwencją było zamykanie kościołów, przy których skazywani duchowni pozostawali.

Jakkolwiek w represjonowaniu Kościoła katolickiego i jego likwidowaniu władze sowieckie wykorzystały fakt, że był on reprezentowany głównie przez Polaków, to jednak o jego losach w ZSRS w okresie międzywojennym zadecydował zasadniczy cel tego państwa, jakim było wprowadzenie ustroju komunistycznego, w którym nie było miejsca na religię i jej instytucje.

Naczelni ideolodzy sowieccy, Nikołaj Bucharin i Jewgienij Prieobrażenski, w swoim Elementarzu komunizmu z 1925 r. pisali: „Religia i komunizm nie mogą istnieć obok siebie, ani w teorii, ani w praktyce.[20] Wysoki urzędnik sowiecki, Michaił Kalinin, na II Kongresie Związku Bezbożników w 1929 r. przypominał: „Walka przeciwko religii jest środkiem koniecznym i najbardziej skutecznym dla utorowania drogi komunistom”[21]. Prasa sowiecka powtarzała hasło: „ustrój komunistyczny może być zrealizowany tylko w społeczeństwie uwolnionym od religii”[22].

Ogłoszona 5 maja 1932 r. „pięciolatka antyreligijna” zapowiadała: „Do dnia 1 maja 1937 roku na całym terytorium ZSRR nie powinno pozostać ani jednego domu modlitwy i samo pojęcie boga winno zostać przekreślone jako przeżytek średniowiecza, jako instrument ucisku mas robotniczych”[23]. Dla osiągnięcia tego celu cały aparat państwa, wszystkie jego organy, urzędy, instytucje i organizacje prowadziły nieustającą działalność mającą na celu likwidację duchowieństwa wszystkich wyznań, miejsc kultu i ateizację społeczeństwa, uznaną za konieczną dla formacji sowieckiego człowieka i zbudowania ustroju komunistycznego.

Ideologia władz sowieckich wykluczała obecność i działalność Kościoła katolickiego w budowanym przez nie ustroju społecznym. Wskazany przez nią cel osiągnęły one pod koniec lat trzydziestych. W 1940 r. istniał w ZSRS już tylko jeden kościół w Moskwie, tzw. francuski. Duszpasterzem w nim był obywatel USA i korzystał z niego personel ambasad zachodnich. Tylko nieliczni księża pozostawali na wolności.

***

Kościół katolicki w ZSRS łączyły z Polską więzy historyczne, narodowe, kulturowe, a często i personalne. Od czasów carskich przy kościołach skupiało się całe życie narodowe Polaków i były one dla nich najważniejszym oparciem w zachowaniu świadomości narodowej i więzi z kulturą polską. Z tego względu władze polskie były żywo zainteresowane ich sytuacją i działaniami władz sowieckich wobec Kościoła.

Na placówki dyplomatyczne w Moskwie MSZ kierowało pracowników doskonale zorientowanych w realiach sowieckich. Należeli do nich np.: Roman Knoll (1888–1940), Stanisław Patek (1866–1945) czy Alfred Poniński (1896–1968). Są oni autorami najważniejszych opracowań na temat sytuacji i roli Kościoła katolickiego obrządku łacińskiego w ZSRS oraz celów i działań tego państwa wobec religii w ogóle, publikowanych w niniejszym zbiorze.

Dyplomacja polska, po przekonaniu się o nieskuteczności gwarancji swobód religijnych dla Polaków zawartych w traktacie ryskim, już od 1923 r. starała się nadać sprawie Kościoła w ZSRS charakter międzynarodowy. Miało to na celu uczynienie obrony jego praw skuteczniejszą. Jak stwierdzał dyrektor departamentu politycznego MSZ Stanisław Kętrzyński w piśmie do Poselstwa Polskiego w Moskwie z 29 marca 1923 r., kolejni ministrowie spraw zagranicznych: Konstanty Skirmunt (1866–1951), Gabriel Narutowicz (1865–1922) i Władysław Skrzyński (1873–1938) starali się sprawą prześladowań Kościoła katolickiego w Rosji sowieckiej zainteresować jak najszersze koła opinii światowej i przenieść ją „na grunt ogólnokatolicki”[24].

Polskie MSZ przesyłało ambasadom RP na Zachodzie materiały informacyjne dotyczące Kościoła w Rosji sowieckiej, z poleceniem wykorzystywania ich w kontaktach z lokalnymi Kołami katolickimi. Widziano w tym możliwość skutecznego wpływania na niebezpieczny dla Kościoła kierunek polityki sowieckiej (zob. dok. 17, 18, 27).

Polskie MSZ, w celu wzmocnienia nacisku na władze sowieckie, starało się, zdecydowanie choć dyskretnie, o włączenie do interwencji w sprawach kościelnych w Rosji Stolicy Apostolskiej. Czyniło to najpierw na drodze wszechstronnego informowania Kurii Rzymskiej przez Nuncjaturę w Warszawie i polskie Poselstwo przy Watykanie o represyjnych działaniach władz sowieckich wobec Kościoła oraz przez wskazania dawane dyplomatom polskim w Moskwie, by zgłaszającym się do nich delegacjom Polaków obywateli sowieckich w sprawie rażących naruszeń praw religijnych dawali do zrozumienia, że obrona tych praw jest przede wszystkim domeną Stolicy Apostolskiej. Chodziło o wywarcie w ten sposób pewnego „nacisku na Rzym” (por. dok. 39, 41).

Na początku lat dwudziestych podobne działania podejmował także polski Episkopat. Ich wyrazem była, między innymi, odezwa biskupów „do świata cywilizowanego” z 1923 r. Przedstawiając prześladowanie Kościoła katolickiego w ZSRS, zwracali oni uwagę, że nie chodzi tylko o religię w tym państwie, ale, jak pisali: „o najdroższe interesy kultury i dzisiejszej cywilizacji”. Apelowali o pomoc do światowej opinii publicznej i o zrozumienie dla Polski, jeśli ma być ona nadal, jak pisali: „tamą dla zalewu, idącemu na świat i zagrażającemu światu”. Odezwę podpisali: prymas Polski, kard. Edmund Dalbor i kard. Aleksander Kakowski[25]. Organizacje międzynarodowe nie podejmowały jednak tego problemu[26].

***

Niniejsze wydawnictwo jest pierwszą publikacją zbioru dokumentów odnoszących się do losów Kościoła katolickiego w ZSRS w okresie międzywojennym, pochodzących z polskich placówek dyplomatycznych. W większości składają się na nie dokumenty Ministerstwa Spraw Zagranicznych, poszczególnych poselstw polskich, konsulatów. Mają one różny charakter. Są wśród nich zarówno krótkie listy i pisma informujące o losach kościołów, poszczególnych kapłanów, sióstr zakonnych z prowadzonych przez nie instytucji charytatywnych, a także obszerne raporty, memoranda i opracowania. Te ostatnie pochodzą przede wszystkim z Poselstwa RP w sowieckiej Rosji, a od 1934 r. Ambasady RP w ZSRS i dotyczą sytuacji Kościoła pod władzą sowiecką. Były przesyłane do MSZ w Warszawie. Są również dokumenty kierowane z Centrali MSZ do placówek na Wschodzie i noty dyplomatyczne w sprawach religijnych, kierowane przez polskie MSZ do Ludowego Komisariatu Spraw Zagranicznych w Moskwie.

Większość zachowanych dokumentów stanowią odpisy i kopie korespondencji placówek dyplomatycznych przekazane do Ambasady RP w Wielkiej Brytanii w celu zainteresowania nimi środowisk opiniotwórczych na Zachodzie. Część zbioru stanowią kopie dokumentów dotyczące relacji polskich placówek dyplomatycznych z Sekretariatem Stanu Stolicy Apostolskiej w okresie likwidacji hierarchii kościelnej na początku lat dwudziestych oraz niszczącej kościoły rekwizycji ich wyposażenia liturgicznego. Ukazują one różnice w poglądach dyplomacji polskiej i watykańskiej na przyszłość Kościoła katolickiego obrządku łacińskiego w ZSRS.

Ważniejsze raporty i opracowania polskie MSZ przesyłało prymasowi Polski, kard. Augustowi Hlondowi, z racji jego tytułu i funkcji protektora wychodźstwa polskiego. W porozumieniu z MSZ przekazywał on, podobnie jak jego poprzednik kard. Edmund Dalbor, pomoc materialną dla prześladowanych księży.

Prezentowane dokumenty są dowodem, że pomimo stosowanej wobec polskich placówek dyplomatycznych wyrafinowanej i sprzecznej z dobrym obyczajem zasady ich izolowania od społeczności polskich wykazywały się one dobrą znajomością ich sytuacji religijnej oraz metod działania władz sowieckich wobec nich i Kościoła katolickiego. Dowodzą, że placówki te podejmowały wszelkie możliwe działania w celu niesienia dyskretnej pomocy finansowej kościołom zagrożonym zamknięciem na skutek niemożliwości zapłacenia podnoszonych wciąż podatków, interesowały się losem więzionych kapłanów i zakonnic, organizowały wymianę więźniów itp.

Jakkolwiek głównym przedmiotem zainteresowania placówek polskich w ZSRS był Kościół katolicki, to jednak śledziły one także sytuację Cerkwi prawosławnej i religijnych społeczności żydowskich. Świadczą o tym załączony obszerny raport I sekretarza Poselstwa RP w Moskwie Tomasza K. Morawskiego z 1922 r. na temat polityki władz sowieckich wobec Cerkwi prawosławnej (por. dok. 30) oraz obszerna analiza pracownika Poselstwa RP w Moskwie Alfreda Ponińskiego o polityce władz sowieckich wobec wyznawców judaizmu, przedłożona w 1930 r. ministrowi spraw zagranicznych RP Augustowi Zaleskiemu (por. dok. 76).

Ukazało się już w Polsce kilka obszernych wydawnictw zawierających zbiory dokumentów dotyczących stosunków Rzeczypospolitej Polskiej z ZSRS w okresie międzywojennym. Jakkolwiek sytuacja religijna ludności polskiej w stosunkach tych stanowiła, jak wspomniano, jeden z ważnych problemów i polskie placówki dyplomatyczne poświęcały jej wiele uwagi, to jednak we wspomnianych wydawnictwach brak jest dokumentów ukazujących to zagadnienie[27]. Zaledwie kilka z nich zostało opublikowanych w zbiorach zawierających dokumentację stosunków polsko-sowieckich w okresie międzywojennym[28].

Zdecydowaną większość prezentowanego zbioru stanowią polskie dokumenty dyplomatyczne, odnoszące się do sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego pod władzą sowiecką w okresie międzywojennym. Redakcja, w drodze wyjątku, zdecydowała się opublikować kilka dokumentów niebędących stricte dokumentami polskich służb dyplomatycznych, mając na uwadze ich wartość historyczną, ale także bezpośredni związek z prezentowanymi dokumentami dyplomatycznymi. Większość dokumentów opublikowano w języku oryginalnym, tj. w języku polskim. Tylko dwa dokumenty w języku rosyjskim przetłumaczono na język polski, prezentując obok oryginał rosyjski. W jednym przypadku (dok. 5) publikujemy dokument rosyjski w polskim tłumaczeniu proszącego o anonimowość byłego pracownika administracji prezydenta Borysa Jelcyna, bez oryginału rosyjskiego, który obecnie jest czasowo nieosiągalny. Redakcja zdecydowała się na jego publikację, gdyż pozwala nam lepiej zrozumieć kulisy procesu mińskiego oraz rolę, jaką odegrali w nim polscy komuniści.

Opracowane dokumenty w ogromnej większości pochodzą ze zbiorów Archiwum Instytutu Polskiego i Muzeum gen. Władysława Sikorskiego w Londynie, przede wszystkim z zespołu Ambasady Polskiej w Wielkiej Brytanii, Ambasady RP przy Stolicy Apostolskiej oraz z kolekcji Alfreda Ponińskiego (Kol. 29). Część dokumentów pozyskano także z Archiwum Archidiecezjalnego w Gnieźnie z zespołu Archiwum Prymasa, Akta Protektora Wychodźstwa Polskiego. Dokumenty z Archiwum Akt Nowych w Warszawie pochodzą przede wszystkim z zespołu Ambasady Polskiej w Moskwie i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ten ostatni zespół został mocno uszczuplony przez straty wojenne. Jeden dokument pozyskano z Archiwum Prezydenta Federacji Rosyjskiej w Moskwie, dzięki uprzejmości wspomnianego byłego pracownika administracji prezydenta Borysa Jelcyna, oraz jeden dokument z Działu Rękopisów Biblioteki Uniwersyteckiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, ze zbioru ks. Bronisława Ussasa.

Dokumenty prezentowane są w oryginale, in extenso, w takiej formie, w jakiej dotrwały do czasów obecnych. Opracowanie archeograficzne dokumentów jest zgodne z zasadami wydawania Polskich Dokumentów Dyplomatycznych. Każdy dokument jest opatrzony numerem i nagłówkiem zawierającym datę jego powstania. W przypadku, kiedy nie jest znana, redaktorzy podali przybliżoną datę. Nagłówek określa typ dokumentu, wystawcę, adresata oraz poruszaną w nim materię. Każdy dokument opatrzony jest również sygnaturą archiwalną.

Dokumenty publikowane są w formie oryginalnej, z zachowaniem cech języka polskiego okresu międzywojennego (stylistyki i ortografii) oraz z błędami językowymi i merytorycznymi, opatrzone odpowiednimi przypisami. W tekście oryginalnym w nawiasach kwadratowych umieszczono drobne dopiski, korekty niewielkich błędów, które będą pomocne do lepszego zrozumienia tekstu. Obszerniejsze uwagi przeniesiono do przypisów.

Ponieważ prezentowane dokumenty dotyczą zagadnień i wydarzeń odległych w czasie, dla pełniejszego ich zrozumienia rozbudowane zostały przypisy tekstowe. Wykorzystana w nich została obszerna literatura przedmiotu w języku polskim, rosyjskim oraz w innych językach. Biogramy duchownych, jeżeli nie podano źródła, bazują na publikacji: R. Dzwonkowski SAC, Losy duchowieństwa katolickiego w ZSSR 1917–1939. Martyrologium, Lublin 1998.

W tekście użyto poniższych przypisów literowych:

a...a tak w tekście bądź sic.

b...b komentarz odręczny

c...c odręczna poprawka w tekście.

d...d podkreślenie odręczne

e...e zakreślenie na marginesie lub inne wyraźne wyodrębnienie fragmentu tekstu

f...f podpis odręczny

g...g podpis odręczny o niepewnym autorstwie

h...h podkreślenie

i...i rozszyfrowanie niepewne

Porządkując dokumenty, kierowaliśmy się kryterium chronologiczno-rzeczowym. Podstawowe było kryterium chronologiczne. Chcąc jednak ułatwić czytelnikowi lekturę, w uzasadnionych przypadkach, kiedy poszczególne dokumenty stanowiły logiczny ciąg korespondencji na określony temat, nawet jeżeli owa korespondencja przeciągała się w czasie, wspomniane dokumenty umieściliśmy obok siebie.

Niniejszy zbiór dokumentów nie zawiera wszystkich źródeł historycznych dotyczących interesujących nas zagadnień. W związku z tym nasuwa się postulat kontynuacji pracy nad wydaniem kolejnego ich tomu.

Roman Dzwonkowski SAC, Andrzej Szabaciuk

LISTA DOKUMENTÓW

nr

data

tytuł

strona(druk.)

1

17 kwietnia 1922 r.

Sprawozdanie Tomasza Morawskiego, chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS, do MSZ Polski o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

3

2

18 kwietnia 1922 r.

Pismo Zygmunta Stefańskiego, chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS, do MSZ Polski o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

7

3

27 kwietnia 1922 r.

Nota MSZ Polski do zastępcy komisarza ludowego spraw zagranicznych RFSRS o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w kontekście respektowania postanowień traktatu ryskiego

8

4

Przed majem 1922 r.

Niepodpisana notatka o naruszeniach art. VII traktatu ryskiego przez władze rosyjskie

15

5

15 maja 1922 r.

Notatka Polskiego Biura KC RKP(b) w sprawie procesu sądowego polskich księży katolickich na Białorusi

19

6

20 maja 1922 r.

Pismo przewodniczącego Delegacji Polskiej ppłka Jana Klima przy Mieszanej Komisji Rozjemczej do przewodniczącego delegacji sowieckiej przy tejże Komisji

21

7

26 maja 1922 r.

Tłumaczenie Aktu oskarżenia Trybunału Rewolucyjnego BSRS w Mińsku w sprawie księży katolickich i osób świeckich protestujących przeciwko konfiskatom drogocenności kościelnych

22

8

30 maja 1922 r.

Tłumaczenie wyroku Jarosławskiego Gubernialnego Trybunału Rewolucyjnego w sprawie księdza Michała Rutkowskiego z dnia 29 maja 1922 r.

33

9

30 maja 1922 r.

Pismo arcybiskupa Jana Cieplaka, administratora archidiecezji mohylewskiej, do Poselstwa RP w RFSRS przedstawiające konflikty z władzami sowieckimi w związku z konfiskatami kosztowności kościelnych oraz charakter konfiskat

35

10

Po 3 czerwca 1922 r.

Pismo Tomasza Morawskiego, chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS, do MSZ Polski o poufnych rozmowach z przedstawicielem misji nansenowskiej w Rosji o sytuacji katolików

38

11

Po 9 czerwca 1922 r.

Niepodpisana notatka o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

40

12

16 czerwca 1922 r.

Raport chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS Zygmunta Stefańskiego o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji

42

13

20 czerwca 1922 r.

Raport chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS Zygmunta Stefańskiego do MSZ Polski o strategii wsparcia Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

43

14

Czerwiec 1922 r.

Pismo MSZ Polski do Poselstwa RP przy Stolicy Apostolskiej

45

15

Czerwiec 1922 r.

Pismo MSZ Polski do Ambasady RP w Wielkiej Brytanii

46

16

Po 22 lipca 1922 r.

Komentarz ks. Konstantego Budkiewicza na temat interpretacji art. VII traktatu ryskiego

46

17

7 listopada 1922 r.

Memoriał organizacji polskich i katolickich na Wschodzie do ministra spraw zagranicznych RP Gabriela Narutowicza o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji i na Ukrainie sowieckiej

54

18

7 stycznia 1923 r.

Odpowiedź ministra spraw zagranicznych RP Aleksandra Skrzyńskiego na memoriał organizacji polskich i katolickich w sprawie prześladowania Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji i na Ukrainie sowieckiej

56

19

Listopad 1922 r.

Memorandum ks. Mariana Tokarzewskiego do ministra spraw zagranicznych w sprawie prześladowania Kościoła rzymskokatolickiego w diecezji kamienickiej

58

20

Listopad 1922 r.

Podanie pełnomocników petersburskich katolików do Ogólnozwiązkowego Centralnego Komitetu Wykonawczego w sprawie arcybiskupa Jana Cieplaka

61

21

5 grudnia 1922 r.

Pismo dyrektora Departamentu Politycznego MSZ Polski Stanisława Kętrzyńskiego do Poselstwa RP w RFSRS w sprawie interwencji dyplomatycznej po profanacji relikwii św. Andrzeja Boboli

63

22

6 grudnia 1922 r.

Sprawozdanie z zamknięcia kościoła parafialnego Niepokalanego Poczęcia M.P. w Piotrogrodzie

64

23

7 grudnia 1922 r.

Pismo zastępcy proboszcza kościoła św. Stanisława w Piotrogrodzie Edwarda Juniewicza do arcybiskupa mohylewskiego Jana Cieplaka w sprawie zamknięcia kościoła św. Stanisława

67

24

9 grudnia 1922 r.

Pismo pełnomocnika delegacji Rzeczpospolitej Polskiej ds. opcji i repatriacji do Poselstwa RP w RFSRS w sprawie sytuacji parafii katolickich w Piotrogrodzie

69

25

10 grudnia 1922 r.

Pismo Tomasza Morawskiego, chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS, do MSZ Polski o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

70

26

10 grudnia 1922 r.

Pismo pełnomocnika delegacji Rzeczpospolitej Polskiej ds. opcji i repatriacji do Poselstwa RP w RFSRS w sprawie sytuacji parafii katolickich w Piotrogrodzie

72

27

30 grudnia 1922 r.

Pismo MSZ Polski do przedstawicielstw dyplomatycznych w Brukseli, Berlinie, Paryżu, Londynie, Waszyngtonie

73

28

30 grudnia 1922 r.

Pismo naczelnika Oddziału Spraw Ogólnych MSZ Polski Czesława Andrycza do Poselstwa RP w Wielkiej Brytanii o sytuacji katolików w Piotrogrodzie

74

29

1922 r.

Niepodpisana notatka o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie

75

30

1922 r.

Opracowanie chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS Tomasza Morawskiego o polityce władz sowieckich wobec Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej

93

31

8 stycznia 1923 r.

Pismo MSZ Polski do Poselstwa RP w Wielkiej Brytanii o sytuacji katolików w Piotrogrodzie

102

32

8 stycznia 1923 r.

Pismo arcybiskupa mohylewskiego Edwarda Roppa do chargé d’affaires Poselstwa RP w Moskwie Tomasza Morawskiego w sprawie pomocy Kościołowi katolickiemu

103

33

17 stycznia 1923 r.

Pismo pełnomocnika delegacji RP ds. opcji i repatriacji do MSZ w sprawie sytuacji katolików w Piotrogrodzie

104

34

1923 r.

Analiza MSZ Polski o sytuacji prawnej Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

105

35

23 stycznia 1923 r.

Pismo chargé d’affaires Poselstwa RP w ZSRS Romana Knolla do MSZ Polski w sprawie sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w ZSRS

108

36

12 lutego 1923 r.

Notatka poselstwa RP w Moskwie do Romana Knolla, chargé d’affaires Poselstwa RP w ZSRS, w sprawie zamknięcia kościołów katolickich w Piotrogrodzie

112

37

13 lutego 1923 r.

Notatka poselstwa RP w Moskwie w sprawie księży katolickich w Piotrogrodzie

114

38

20 marca 1923 r.

Pismo Subdelegacji RP ds. opcji i reparacji do Poselstwa RP w sprawie sytuacji sióstr franciszkanek w Piotrogrodzie

115

39

Po 31 marca 1923 r.

Pro memoria MSZ Polski w sprawie sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w ZSRS

116

40

Marzec 1923 r.

Aide-mémoire w sprawie sytuacji arcybiskupa Jana Cieplaka i księży przetrzymywanych w aresztach w Moskwie

123

41

2 kwietnia 1923 r.

Pismo posła RP przy Stolicy Apostolskiej Władysława Skrzyńskiego do MSZ w sprawie strategii rządu polskiego wsparcia Kościoła rzymskokatolickiego w ZSRS

126

42

14 kwietnia 1923 r.

Notatka Poselstwa RP w ZSRS na temat artykułu „Izwiestii” o „kontrrewolucyjnej” działalności Kościoła rzymskokatolickiego i prześladowaniu Cerkwi prawosławnej

130

43

Czerwiec 1923 r.

Memorandum MSZ na temat prześladowania Kościoła rzymskokatolickiego w ZSRS, w tym przebiegu procesu moskiewskiego

132

44

Czerwiec 1923 r.

Notatka polskich służb dotycząca reakcji prasy niemieckiej na proces moskiewski

156

45

Czerwiec 1923 r.

Notatka wywiadowcza przekazana MSZ Polski na temat okoliczności śmierci ks. prałata Konstantego Budkiewicza

157

46

26 października 1923 r.

List arcybiskupa mohylewskiego Edwarda Roppa do posła RP w Moskwie Romana Knolla

158

47

21 maja 1921.

Pismo biskupa łucko-żytomierskiego Ignacego Dub-Dubowskiego do MSZ RP w sprawie pełnomocnictwa ks. Aleksandra Pierzchały

159

48

24 czerwca 1921 r.

Podanie kurii biskupstwa łucko-żytomierskiego o zgodę na wyjazd księży na sowiecką Ukrainę oraz uzyskanie dla nich immunitetu

160

49

24 czerwca 1921 r.

Podanie kurii biskupiej diecezji łucko-żytomierskiej do MSZ Polski o wsparcie w związku z planem wizytacji biskupiej sowieckiej części diecezji

160

50

Luty 1923 r.

Pismo Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego do biskupa łucko-żytomierskiego w sprawie formalizacji dokumentów niezbędnych do wizytacji sowieckiej części diecezji

161

51

Luty 1923 r.

Pismo biskupa diecezji łucko-żytomierskiej Ignacego Dub-Dubowskiego do MWRiOP w sprawie formalności związanych z wyjazdem do ZSRS

161

52

28 lutego 1923 r.

Pismo kierownika MWRiOP Józefa Mikułowskiego-Pomorskiego do MSZ w sprawie wizytacji parafii katolickich przez biskupa łucko-żytomierskiego w sowieckiej części diecezji

162

53

Marzec 1923 r.

Pismo Wydziału Ogólnego MSZ do MWRiOP w sprawie wizytacji biskupa łucko-żytomierskiego

162

54

30 marca 1923 r.

Pismo Poselstwa RP w Charkowie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie wizytacji biskupa łucko-żytomierskiego na sowieckiej Ukrainie

163

55

12 czerwca 1924 r.

List ks. Antoniego Około-Kułaka do prezesa Wardelpolu Wilhelma Kulikowskiego

164

56

17 czerwca 1924 r.

Raport Konsulatu Generalnego RP Michała Świrskiego w Charkowie do Poselstwa RP w ZSRR i MSZ w Warszawie o sowietyzacji dzieci polskiego pochodzenia

166

57

13 maja 1925 r.

Pismo przewodnie Departamentu Politycznego MSZ informujące o przekazaniu przedstawicielstwom dyplomatycznym opracowania aide-mémoire o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

169

58

Maj 1925 r.

Aide-mémoire MSZ o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w ZSRS

169

59

7 marca 1926 r.

Raport sekretarza Poselstwa RP w ZSRS Tadeusza Perkowskiego o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego

175

60

15 marca 1926 r.

Opracowanie sekretarza Poselstwa RP w ZSRS Tadeusza Perkowskiego o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w ZSRS

183

61

28 lutego 1927 r.

List arcybiskupa mohylewskiego Edwarda Roppa do prymasa Polski Augusta Hlonda o problemie publikowania przez prasę polską informacji stanowiących zagrożenie dla Kościoła rzymskokatolickiego w ZSRS

197

62

20 maja 1927 r.

Pismo konsula Konsulatu RP w Leningradzie Heliodora Sztarka do Poselstwa RP w ZSRS w sprawie biskupa Antoniego Maleckiego i innych duchowych w Rosji

198

63

19 października 1927 r.

Odezwa ks. Kazimierza Naskręckiego, wikariusza generalnego diecezji żytomierskiej, i ks. Jana Świderskiego, wikariusza apostolskiego generalnego diecezji kamienieckiej, do WUCIK

201

64

21 października 1927 r.

Pismo konsula Konsulatu RP w Kijowie Mieczysława Z. Babińskiego do MSZ Polski w sprawie sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie sowieckiej

202

65

23 lutego 1929 r.

List ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej Władysława Skrzyńskiego do ministra spraw zagranicznych RP Augusta Zaleskiego

204

66

Marzec 1929 r.

Sprawozdanie sporządzone z polecenia administratora apostolskiego diecezji kamienickiej ks. Jana Świderskiego przez bazylianina ks. Makarego Karowecia o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w diecezji kamienieckiej

205

67

20 grudnia 1929 r.

Pismo MSZ Polski do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie sytuacji duchowieństwa rzymskokatolickiego na sowieckiej Białorusi

208

68

28 grudnia 1929 r.

Pismo MSZ Polski do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego na sowieckiej Ukrainie

211

69

16 stycznia 1930 r.

Opracowanie Tadeusza Chromeckiego, attaché wojskowego przy Poselstwie RP w Moskwie, o kampanii antyreligijnej w ZSRS w czasie Świąt Bożego Narodzenia

212

70

11 lutego 1930 r.

Raport radcy politycznego Poselstwa RP w Moskwie Alfreda Ponińskiego o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w ZSRS

217

71

13 lutego 1930 r.

Pismo MSZ Polski do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie akcji antyreligijnej na Białorusi sowieckiej

242

72

13 lutego 1930 r.

Pismo MSZ Polski do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie sowieckiej

244

73

15 lutego 1930 r.

Notatka MSZ Polski o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Kijowie

245

74

22 lutego 1930 r.

Raport radcy politycznego Poselstwa RP w ZSRS Alfreda Ponińskiego o prześladowaniu Kościoła rzymskokatolickiego

246

75

24 lutego 1930 r.

Pismo konsula Konsulatu RP w Kijowie Mieczysława Z. Babińskiego do MSZ Polski w sprawie sytuacji księży katolickich na Ukrainie sowieckiej

248

76

10 marca 1930 r.

Raport radcy politycznego Poselstwa RP w ZSRS Alfreda Ponińskiego o polityce władz sowieckich wobec Żydów

250

77

5 kwietnia 1930 r.

Notatka MSZ o kampanii antyreligijnej na Ukrainie

255

78

23 kwietnia 1930 r.

Notatka MSZ Polski o sytuacji Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek z Leningradu

256

79

1930 r.

Notatka MSZ przekazana prymasowi Polski Augustowi Hlondowi w sprawie księży na Ukrainie

258

80

1930 r.

Notatka MSZ przekazana prymasowi Polski Augustowi Hlondowi w sprawie księży na Ukrainie

259

81

9 maja 1930 r.

Notatka MSZ Polski o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Charkowie

260

82

9 maja 1930 r.

Notatka MSZ Polski o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie

262

83

16 lipca 1930 r.

Pismo MSZ Polski do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie księży katolickich z Leningradu

264

84

21 lipca 1930 r.

Pismo MSZ Polski do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie sytuacji księży katolickich na Ukrainie

265

85

30 lipca 1930 r.

Pismo MSZ Polski do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie księży katolickich z Ukrainy

266

86

1930 r.

Notatka MSZ Polski o prześladowaniu katolików obrządku ormiańskiego w ZSRS oraz o tzw. zakaukaskim zjeździe katolików obrządku ormiańskiego z 10 marca 1930 r. w Tbilisi

267

87

Marzec 1932 r.

Analiza MSZ Polski dotycząca kwestii utrzymania kościołów katolickich w ZSRS dla obcych obywateli i placówek dyplomatyczno-konsularnych

270

88

6 grudnia 1932 r.

Pismo radcy politycznego Poselstwa RP w ZSRS Alfreda Ponińskiego do MSZ Polski w sprawie zamknięcia kościoła w Symferopolu

273

89

20 czerwca 1933 r.

List arcybiskupa metropolity warszawskiego, ks. kardynała Aleksandra Kakowskiego, do ministra spraw zagranicznych RP Józefa Becka w sprawie ks. bp. Antoniego Maleckiego

274

90

19 grudnia 1933 r.

List Alfreda Ponińskiego, radcy Departamentu Polityczno-Ekonomicznego MSZ, do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie upowszechnienia wiedzy o prześladowaniach Kościoła katolickiego w ZSRS

275

91

1933 r.

Anonimowe pismo z postulatami w sprawie działań Polski na rzecz obrony katolicyzmu w ZSRS

277

92

28 listopada 1934 r.

List ks. Teofila Skalskiego do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie prześladowania Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie

282

93

28 stycznia 1937 r.

List ks. Teofila Skalskiego do prymasa Polski Augusta Hlonda w sprawie prześladowania Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie

290

94

Luty 1937 r.

Notatka pracowników kurii archidiecezji gnieźnieńskiej dotycząca listu ks. Teofila Skalskiego do prymasa Polski Augusta Hlonda z 28 stycznia 1937 r.

292

95

1936 r.

Analiza MSZ sytuacji religijnej w ZSRS

293

96

25 stycznia 1938 r.

Raport kierownika Wydziału Konsularnego Ambasady RP w ZSRS Tadeusza Błaszkiewicza do MSZ Polski w sprawie aresztowań księży katolickich

294

97

8 kwietnia 1938 r.

Raport kierownika Wydziału Konsularnego Ambasady RP w ZSRS Tadeusza Błaszkiewicza do MSZ Polski w sprawie kościołów katolickich w Moskwie

296

98

9 kwietnia 1938 r.

Pismo kierownika Konsulatu Generalnego RP w Mińsku Witolda Okońskiego do Ambasady RP w ZSRS w sprawie kościołów w Witebsku

300

99

23 kwietnia 1938 r.

Raport kierownika Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Moskwie Tadeusza Błaszkiewicza do MSZ Polski w sprawie kościoła p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP w Moskwie

300

100

12 czerwca 1938 r.

Pismo kierownika Konsulatu RP w Leningradzie Eugeniusza Weese do Ambasady RP w ZSRS w sprawie kościoła św. Katarzyny

301

101

12 czerwca 1938 r.

Pismo konsula Konsulatu Generalnego RP w Kijowie Jerzego Matusińskiego do Ambasady RP w ZSRS w sprawie zamkniętych kościołów w Kijowie

302

102

28 czerwca 1938 r.

Pismo kierownika Wydziału Konsularnego Ambasady RP w ZSRS Tadeusza Błaszkiewicza do MSZ Polski w sprawie prześladowanych księży katolickich w ZSRS

304

103

24 lipca 1938 r.

Pismo kierownika Konsulatu RP w Leningradzie Eugeniusza Weese do Ambasady RP w Moskwie w sprawie kościołów katolickich w ZSRS

309

104

26 lipca 1938 r.

Pismo kierownika Wydziału Konsularnego Ambasady RP w ZSRS Jana Głębockiego do MSZ Polski w sprawie kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Moskwie

311

105

19 września 1938 r.

Pismo charge d’affaires Ambasady RP w ZSRS Tadeusza Jankowskiego do MSZ Polski w sprawie kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Moskwie

313

106

13 listopada 1938 r.

Pismo MSZ Polski do Ambasady RP przy Stolicy Apostolskiej w sprawie kościoła św. Katarzyny

314

DOKUMENTY

1

17 kwietnia 1922 r. Sprawozdanie Tomasza Morawskiego, chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS, do MSZ Polski o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

SPRAWOZDANIE

Na posiedzeniu odbytem w dn. 6 kwietnia r.b. u J.E. Arcybiskupa Cieplaka[1], w Petersburgu i pod Jego przewodnictwem. Brali udział Ks. Prałat Budkiewicz[2] i Borkowski[3], ks. Prof. Trozzo[4], ks. Iwanow[5] i inni oraz adwokaci p.p. Kopeć i Domaszewski i Przedstawiciele Poselstwa p. Konsul Samson-Himmelstjerna[6] i I Sekretarz p. Tomasz Morawski[7]. J. Ekscelencja wskazał rozpoczynając obrady w sprawach Kościoła katolickiego w Rosji na stałe i wciąż zwiększające się prześladowanie Kościoła przez rząd sowiecki oraz podkreślał niebezpieczeństwo przewidywanej konfiskaty mienia kościelnego na rzecz głodujących oraz prosił p. Morawskiego o zakomunikowanie zebranym czy i jakie były przez Poselstwo zrobione kroki w powyższych sprawach u rządu sowieckiego. P. Morawski odpowiedział – stosownie do otrzymanych w tej sprawie od P. Posła instrukcji – że dotychczas Poselstwo interwenjowało w sprawach ogólno-kościelnych, ponieważ art. VII Traktatu Pokojowego[8], nie daje zbyt silnych prawnych podstaw do takiej interwencji a wobec stosunków polsko-rosyjskich, niedostatecznie uzasadniona interwencja mogłaby wywołać wręcz przeciwny skutek. Na co spotkało się z opinią Narkomindiełu[9], że czynnikiem miarodajnym jest Watykan, który zadowolony jest ze stanowiska kościoła w Rosji.

Dalej p. Morawski powiedział, że Poselstwo w osobie p. Posła, protestowało w Narkomindiele przeciwko konfiskacie mienia kościelnego na Gruzinach[10] na rzecz głodujących i że p. Hanecki[11] obiecał Posłowi Stefańskiemu[12] zająć się tą sprawą i ją rozpatrzeć. Odpowiedź nie jest jeszcze wiadomą, ponieważ interwencja miała miejsce w wilię tego dnia i na drugi dzień po dokonanej konfiskacie.

P. Morawski zakomunikował Ks. Arcybiskupowi, że p. Poseł jest zdania, że wszelkie protesty na zarządzenia władz sowieckich i ucisk Kościoła winny wychodzić od parafjan względnie kleru lub Arcybiskupa i dopiero w razie ich nieuwzględnienia może następować interwencja P. Posła. Na to oświadczenie, jak i poprzednie w spr.[awie] Art. VII, Arcybiskup i księża wyrażali zdziwienie, że Poselstwo nie korzysta z tak jasno sformułowanego art. 7, a obecni dwaj adwokaci starali się poprzeć tą opinię argumentami, z których najważniejsze poruszę:

a) p. I. art. VII zapewnia: „wszystkie prawa, zabezpieczające swobodny rozwój kultury języka oraz wykonywanie obrządków religijnych” na zasadzie wzajemności.

Adwokaci żądają niepozbawienia wszelkich tych praw prawosławnych w Polsce, dopóki rząd sowiecki nie przyzna ich katolikom w Rosji.

Na argument ten p. Morawski odpowiada, że represalje tego rodzaju nie osiągną żądanego skutku, ponieważ sowietom nie zależy na tem wcale. Przeciwnie, należy przypuszczać, że ucisk prawosławnych, aczkolwiek zasadniczo im obojętny, byłby wykorzystywany przez nich przeciw Polsce, jako dowód jej nietolerancji religijnej i narodowościowej.

b) par. 2 art. Traktatu Pokojowego, postanawiającego „nie mieszać się bezpośrednio ani pośrednio” zebrani wogóle nie uznają i liczyć się z nim nie chcą.

c) ustęp z par. 3 art. VII, „w granicach prawodawstwa wewnętrznego” tłumaczą jak dający prawo do urządzenia życia kościelnego w ramach prawodawstwa polskiego, a w każdym razie na zasadzie prawa kanonicznego.

d) ustęp „użytkowanie i nabywanie majątku” tłumaczą jako potwierdzenie wyżej przytoczonej opinji swej, ponieważ w chwili zawierania Traktatu właśnie nie była uznana w Rosji. Jeśli więc Traktat uznaje własność dla kościoła, to na zasadzie prawodawstwa wewnętrznego Polski.

e) Dalsze zdanie „na tych samych zasadach mają one prawo korzystania z kościołów i instytucji koniecznych do wykonywania obrządków religijnych” tłumaczą adwokaci, jako zapewniające im prawo korzystania z kościołów bez zawierania wszelkich umów dzierżawnych z rządem sowieckim. Sprawa umów jest sprawą najpilniejszą i najważniejszą na razie, Sowiety grożą bowiem zamykaniem kościołów w razie niepodpisania odnośnych umów dzierżawnych. Z dyskusji wynikło, że Arcybiskup i kler gotowi są doprowadzić do zamknięcia kościołów, byleby nie zawierać umów, które uważają za niebezpieczne w skutkach, ale proszą o pomoc i interwencję u władz sowieckich rządu polskiego. –

P.p. Himmelstjerna i Morawski wyrażają przekonanie, że o ile tylko duchowieństwo uważa za możliwe doprowadzić do zamknięcia kościołów, to z punktu widzenia politycznego jest to wskazane, powinien bowiem wywołać za granicą odpowiednie wrażenie taki widoczny ucisk kościoła i może być powodem presji nietylko Watykanu, ale i innych państw katolickich na sowiety.

Konsul i p. Morawski kładą nacisk na konieczność informowania Watykanu przez Arcybiskupa stale i wyczerpująco o wszystkich przejawach ucisku kościoła i ograniczeniach działalności kleru.

W sprawie konfiskaty mienia kościelnego na rzecz głodujących[13] p.p. Himmelstjerna i Morawski zwracają uwagę zebranych, że art. VII Traktatu nie daje dostatecznej zasady prawnej do protestów wobec formuły: „w ramach prawodawstwa wewnętrznego”. Poselstwo interwenjować gotowe w każdej poszczególnej sprawie, a co do rezultatów tych interwencji winna być miarodajną rezolucja p. Haneckiego na pierwszy protest posła Stefańskiego w sprawie kościoła na Gruzinach. Adwokaci i kler znów stanowczo zaprzeczają, aby formuła: „w ramach prawodawstwa wewnętrznego” mogła być stosowana i być rozumiana jako prawo rosyjskie i zwracają się z zapytaniem do przedstawicieli Poselstwa, aby im szczerze i wyraźnie powiedzieli czy Rząd Polski nie ma zamiaru i dlaczego wykorzystać, tak dogodnej dla siebie, zdaniem zebranych – interpretacji art. VII.

P. Konsul wyjaśnia, że treść tego artykułu nie jest ścisłą i jasną, a p. Morawski oświadcza, że nie jest upoważnionym do składania jakichkolwiek oświadczeń w imieniu Rządu nawet M.S.Z. i że został tu delegowany do Petersburga przez posła Stefańskiego, aby zaznajomić się osobiście i naocznie z miejscowymi warunkami i postulatami duchowieństwa oraz omówienia środków możliwie zabezpieczających kościoły.

Po długich debatach zebrani postanowili, że:

1) W każdym poszczególnym wypadku ucisku lub ograniczenia swobody kościołów występować będzie z protestem parafia, względnie proboszcz lub wreszcie Arcybiskup, jako zwierzchnik wszystkich parafii, zawiadamiając równocześnie o tem Poselstwo i Watykan. Poselstwo interweniowałoby dopiero w razie odmów ze strony władz sowieckich.

2) W sprawie zawierania umów dzierżawnych, to takowych nie zawierać; w razie zamykania kościołów, podać ten fakt w odpowiedniem oświetleniu do jak najszerszej wiadomości.

3) Informować szczegółowo o wszystkiem Watykan prosząc go o interwencję.

Podając powyższe sprawozdanie do wiadomości Pana Posła i M.S.Z. uważam za konieczne uzyskanie szczegółowych wyjaśnień co do

1) komentowania art. VII i poszczególnych jego punktów przy zawieraniu Traktatu w Rydze.

2) Jak należy komentować go obecnie, to jest jakie jest minimum którego musimy się domagać i otrzymać od Sowietów. –

3) Czy i jakie ustępstwo gotów byłby Rząd udzielić Sowietom wzamian za takież daleko idące ze strony sowietów.

Wreszcie instrukcji jak dalece M.S.Z. zgadza się aby przedstawiciel Polski występował stale i wyłącznie sam w obronie Kościoła katolickiego w Rosji.

Tomasz Morawski[14]Moskwa 17 kwietnia 1922 r.

IPMS, A.12 P4/4, k. 53–56.

2

18 kwietnia 1922 r. Pismo Zygmunta Stefańskiego, chargé d’affaires Poselstwa RP w RFSRS, do MSZ Polski o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji sowieckiej

POSELSTWO POLSKIE W MOSKWIEOdpis

Moskwa dn. 18 kwietnia 1922 r.

Poufne

Do Ministerstwa Spraw ZagranicznychWydział Wschodniw Warszawie.

Przesyłając w załączeniu sprawozdanie I-go sekr. T. Morawskiego z posiedzenia odbytego w Petersburgu w sprawach ucisku Kościoła Katolickiego w Rosji, komunikuję, że dwukrotna moja interwencja, po raz pierwszy ogólna, następnie zaś w szczególnym wypadku konfiskaty mienia w kościele na Gruzinach spotkała się z przeciwnej strony z zasadniczą objekcją kompetencji wyłącznie Watykanu w powyższych sprawach.

Traktat Ryski według tezy Narkomindiełu zapewnia wykonywanie kultu i posiadanie mienia w granicach ustawodawstwa wewnętrznego Rosji. „W każdym razie”, jak podkreślił Hanecki, „stanowisko Kościoła Katolickiego będzie lepsze niż cerkwi prawosławnej w Polsce”. Bardzo charakterystyczną była przy tem uwaga: „My przedewszystkiem walczymy z cerkwią i z nią mamy trudności”[15].

Patrząc zupełnie objektywnie na rosyjski „kulturkampf”[16], zdaje się nie ulegać wątpliwości, że Kościół Katolicki jako nie oparty na zasobności materialnej, a prowadzący akcję raczej wartościami moralnemi, przynajmniej w dzisiejszym stanie rzeczy, nie narażony jest na poważne utrudnianie mu akcji i propagandy.

Natomiast wszczęta walka osłabić może, w razie przegranej bardzo silnie cerkiew prawosławną, opartą w znacznej mierze na olbrzymich środkach materjalnych, pozwalających jej na potężną akcję. Pozatem wywołała ona już zamieszanie, a nawet rozłam wśród kleru prawosławnego, którego część podobno stanęła jednak po stronie oddania złota cerkiewnego dla głodnych.

W każdym razie interesy polskie tembardziej wobec trwających dotychczas tendencji wpływu Moskwy na cerkiew prawosławną w Polsce mogą z tej walki odnieść niezaprzeczoną korzyść, przypuszczam większą niż będą straty materjalne Kościoła Katolickiego w Rosji.

Równocześnie proszę o przysłanie mi instrukcji, o których wspomina w swym sprawozdaniu sekr. Morawski.

Wreszcie uważałbym za wskazane, aby Poselstwo było w posiadaniu sprawozdań z posiedzeń odbytych w Rydze, przy układaniu poszczególnych artykułów Traktatu. Sprawozdania takie byłyby bardzo cennym materjałem informacyjnym, proszę więc o możliwie rychłe nadesłanie ich do Moskwy.

Chargé d’AffairesZ. Stefański[17]

IPMS, A.12 P4/4, k. 49–50.

3

27 kwietnia 1922 r. Nota MSZ Polski do zastępcy komisarza ludowego spraw zagranicznych RFSRS o sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w kontekście respektowania postanowień traktatu ryskiego

Wsch.Odpis

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Dnia 27 kwietnia 1922 r.

Szanowny Panie Zastępco Komisarza Ludowego[18],

W chwili, gdy Delegaci obu naszych państw zasiadają w Genui[19] dookoła wspólnego stołu, których jednym z najważniejszych celów wytycznych jest wskrzeszenie wzajemnego zaufania pomiędzy państwami, szczególną troską Rządów winno być unikanie wszelkich pogwałceń, powziętych i Traktatem zapewnionych zobowiązań, pogwałceń, które jątrzą i utrudniają lepsze sąsiedzkie stosunki naszych państw i odwlekają tak bardzo przez wszystkie narody upragnioną odbudowę powszechnego pokoju i gospodarczej pomyślności.

Do takich wielce niepokojących zjawisk, które odezwały się żywym echem wśród najszerszych warstw naszego narodu, należy niezgodny z Traktatem Ryskim stosunek władz sowieckich do Kościołów i Stowarzyszeń religijnych, do których należą w Rosji osoby narodowości polskiej. Dochodzą nas coraz groźniejsze wieści o prześladowaniach, jakim ulega w Rosji sowieckiej Kościół Rzymsko-Katolicki, do którego społeczności należy przeważna część Polaków w Rosji.

Wbrew uroczystemu zapewnieniu w Traktacie Ryskim osobom narodowości polskiej, znajdującym się w Rosji, Ukrainie i Białorusi, zupełnej swobody wykonywania obrządków religijnych, wbrew zapewnieniu, że Kościoły i Stowarzyszenia religijne, do których należą osoby narodowości polskiej w Rosji, Ukrainie i Białorusi mają prawo samodzielnie urządzać swoje wewnętrzne życie kościelne, korzystać z kościołów i instytucji, użytkować i nabywać majątek ruchomy i nieruchomy, konieczny dla wykonywania obrządków religijnych, oraz utrzymywania duchowieństwa i instytucji kościelnych, stosowany jest w Rosji do osób narodowości polskiej szereg zarządzeń, ograniczających tę wolność lub anulujący te prawa, będących przez to samo pogwałceniem zobowiązań i zapewnień Rządu Rosyjskiego, zawartych w Traktacie Ryskim.

Tak więc np. stosując do ludności polskiej w Rosji zasady instrukcji do dekretu z r. 1918 o oddzieleniu Kościoła od Państwa, władze sowieckie wymagają od ludności katolickiej narodowości polskiej zawierania z miejscową sowiecką władzą rejonową kontraktów na prawo użytkowania kościołów i sprzętów kościelnych, co jest w wyraźnej sprzeczności z art. VII. Traktatu Ryskiego, zapewniającym tym Kościołom i Stowarzyszeniom religijnym swobodę użytkowania i nabywania majątku ruchomego i nieruchomego, a więc uznającym w stosunku do tych Kościołów prawa własności i to zarówno w zakresie majątku ruchomego i nieruchomego, będącego naówczas ich własnością, jak i ewentualnie później nabywanego.

Ostatnio władze sowieckie zażądały wydania wartościowych przedmiotów kościelnych, co jest nietylko sprzeczne z wyżej przytoczonem prawem własności, lecz godzi zarazem w ustaloną Traktatem Ryskim swobodę Kościoła i Stowarzyszeń religijnych, do których należą w Rosji osoby narodowości polskiej, wykonywania obrządków religijnych, oraz w prawo samodzielnego urządzania swego wewnętrznego życia kościelnego. Istota tego prawa, zarówno jak zasada wolności sumienia, zapewniona przez ustawodawstwo sowieckie jaszcze w dobie poprzedzającej zawarcie Traktatu Ryskiego, sprzeciwiają się zawieraniu układów, mocą których majątek kościelny, konieczny do wykonywania obrządków religijnych i składający się przeważnie z przedmiotów poświęconych wyłącznie służbie Bożej, mógłby być uważany za własność władz sowieckich i przyjmowany od nich w dzierżawę przez parafjan. Prawo kanoniczne wyłącza te przedmioty nietylko z tranzakcji kupna, sprzedaży i dzierżawy, ale nawet z użytku innego, niż w służbie przepisanej, poczytując za niedopuszczalne nawet dotknięcie niektórych przedmiotów przez osoby świeckie. W ten sposób prawo kanoniczne Kościoła Katolickiego kwalifikuje jako przestępstwo świętokradztwa to, do czego władze sowieckie chcą zniewolić ludność katolicką narodowości polskiej, żądając od niej przyjęcia warunków kontraktu, lub wydania majątku kościelnego na cele świeckie.

To też stawiając powyższe żądanie władze sowieckie wkraczają w dziedzinę przewidzianego w p. 3 art. VII Traktatu, wewnętrznego życia Kościoła, a przeprowadziwszy przy zastosowaniu przemocy fizycznej wykonanie tegoż zadania w szeregu kościołów i stowarzyszeń religijnych, do których należą osoby narodowości polskiej, władze sowieckie pogwałciły swe zobowiązania, powzięte w art. VII Traktatu Ryskiego.

Do takich jaskrawych gwałtów należy zabranie w dniu 4 b.m. z Rzymsko-Katolickiego Kościoła na Małej Gruzince[20] w Moskwie drobnych naczyń kultu religijnego z odrzuceniem propozycji parafjan, którzy, broniąc świętych dla siebie przedmiotów, zgłosili gotowość niezwłocznego zebrania i dostarczenia władzom równej wagi i wartości realnej srebra.

Nie od rzeczy będzie również dodać, że Kościół ten obsługuje katolików narodowości polskiej połowy miasta i gubernji moskiewskiej i że jest tak ubogi, iż Komisja spisująca jego majątek znalazła w całym kościele tylko cztery drobne srebrne przedmioty kultu ogólnej wagi 2 –3/4 funta[21].

Wśród warunków narzucanych kościołom i stowarzyszeniom religijnym, do których należą osoby narodowości polskiej w Rosji, znajduje się również żądanie poddania kazań kościelnych cenzurze prewencyjnej. W dobie największego prześladowania Kościoła Katolickiego przez carski Rząd Rosyjski i spełnianych przezeń zamachów na wiarę polaków, nie zdecydowano się nigdy na tak daleko idące pogwałcenie wolności sumienia, nie wymaga przeto uzasadnienia w jakiej rażącej sprzeczności stoi to żądanie w stosunku do zasady swobodnego wykonywania obrządków religijnych i samodzielnego urządzania swego wewnętrznego życia kościelnego, którą zabezpieczył osobom narodowości polskiej w Rosji Traktat Ryski.

Takim samym jaskrawym pogwałceniem art. VII Traktatu Ryskiego jest zakaz nauczania religji dzieci narodowości polskiej przed ich dojściem do lat 18. Jest to znów objaw wkroczenia przez władze sowieckie w zakres wewnętrznego życia kościelnego osób narodowości polskiej i pogwałcenie regulujących go przepisów Kościoła Katolickiego, które nakazują nauczania dzieci zasad religijnych od lat najmłodszych.

Szereg innych, znanych Rządowi Polskiemu faktów prześladowania w Rosji przejawów życia religijnego osób narodowości polskiej wskazuje na specjalne cechy złośliwości. Znamy wypadki, że pod karą więzienia wzbraniano prowadzenia rozmów religijnych z młodzieżą, wprowadzania dzieci do kościołów, zachowywania świąt, na kościoły nakładano pod groźbą wystawienia ich na licytację ogromne podatki, licznym kościołom odbierano ich grunta, konieczne do utrzymania duchowieństwa i instytucji kościelnych, nałożono na plebanje sekwestr, pozamykano szereg kaplic i kościołów, w niektórych zaś w celu wystawienia na pośmiewisko uczuć religijnych ludu, urządzono domy rozrywkowe; deportowano szereg osób nieczyniących tajemnicy ze swych praktyk religijnych; pozabierano kościołom księgi metryczne, skonfiskowano kapitały kościelne, znęcano się nad osobami kapłanów, zmuszając ich wśród urągowiska do wykonywania przymusowych robót tendencyjnie uciążliwych i przykrych.

Rząd Polski skłonny jest poczytywać, że pewna część zarządzeń władz sowieckich, pozbawiających tę ludność możności korzystania z praw, zapewnionych jej w art. VII Traktatu Ryskiego, wypływać może z braku stosownych wyjaśnień organom wykonawczym Rządu Sowieckiego istotnego znaczenia art. VII Traktatu; przypuszczenie to nasuwać może niezgodne z brzmieniem i myślą tego Traktatu częstokroć zupełnie dowolne komentowania przez organy władz sowieckich istoty praw, zapewnionych tym traktatem Kościołom i Stowarzyszeniom religijnym, do których należą osoby narodowości polskiej, w dziedzinie samodzielnego i swobodnego urządzenia swego wewnętrznego życia kościelnego.

Rządowi Polskiemu znane są wyjaśnienia, udzielane przez niektóre władze sowieckie osobom i instytucjom polskim w odpowiedzi na domaganie się przez nie poszanowania praw zagwarantowanych im przez art. VII Traktatu Ryskiego. Do najczęstszych należy powoływanie się na Dekret z 23 stycznia 1918 r. o rozdziale Kościoła od Państwa, na wydaną doń instrukcję i przepisy wykonawcze. Powołania się bywają dopełniane dowolnym komentarzem, iż z brzmienia art. VII Traktatu Ryskiego wynika rzekomo, że w Rosji Sowieckiej nie może być wyjątków na korzyść poszczególnego Kościoła i że Kościoły i Stowarzyszenia, do których należą w Rosji osoby narodowości polskiej nie mają praw osoby prawnej. Znane nam są w szczególności powoływania się na punkt I art. VII, iż mówiąc o zapewnieniu osobom narodowości polskiej pewnych praw i swobód, Traktat ograniczył ich zakres zasadą równouprawnienia narodowości, lub że w punkcie 3 tegoż artykułu prawo osób narodowości polskiej do samodzielnego urządzenia swego wewnętrznego życia kościelnego rozumiane jest w granicy prawodawstwa wewnętrznego, skąd wysnuwany bywa wniosek wręcz przeciwny istotnemu znaczeniu art. VII Traktatu Ryskiego, jakoby pozbawienia w drodze prawodawczej wszelkich omawianych w tym art. Traktatu praw wszystkich narodowości, nie było w stosunku do narodowości polskiej pogwałceniem zobowiązania Rządu Sowieckiego, powziętych w Traktacie Ryskim.

Jak inna była myśl Traktatu Ryskiego dowodzi w dostatecznej mierze już sam fakt zamieszczenia w Traktacie Pokojowym między Polską a Rosją art. VII, którego znaczenie wobec wyżej przytoczonych faktów oraz komentarze władz sowieckich byłoby dosłownie pozbawione wszelkiej trudności.

Tymczasem art. VII zredagowany jest w formie pozytywnej i zawiera pozytywne gwarancje wolności i swobód, co oczywiście wyklucza możność sprowadzenia jego wartości w drodze sztucznych komentarzy do zera. Z niepodlegających wątpliwości pozytywnych stwierdzeń tego artykułu wypływają stosowne wnioski. Art. VII Traktatu Ryskiego nie może być redukowany w swem znaczeniu, lecz odwrotnie sprzeczne z art. VII Traktatu Ryskiego dekrety i rozporządzenia ogólne władz sowieckich, nie mogą dotyczyć Kościołów i Stowarzyszeń religijnych, do których należą w Rosji Polacy.

Traktat ryski jest przedewszystkiem prawem specjalnem, to też prawa ogólne, jakimi są dekrety i rozporządzenia Rządu Sowieckiego, nie mogą kasować zobowiązań, ustanowionych przez ten Traktat. Tak niedawno ponowione przez Delegatów Rządu Sowieckiego uroczyste stwierdzenie niezmienności zasady ścisłego wykonywania Traktatu Ryskiego i jego zobowiązań, ustala raz jeszcze wartość tego jedynie słusznego zapatrywania na znaczenie Traktatu Ryskiego, jako prawa specjalnego i nienaruszalnego.

Zresztą dekret Rządu Sowieckiego, oddzielający Kościół od Państwa wydany został dnia 23 stycznia 1918 r. t. j. z górą na trzy lata przed zawarciem Traktatu z dnia 18 marca 1921 r. Jeżeli przeto już po wydaniu dekretu, kasującego ogólnikowo własność kościelną, Kościoły i Stowarzyszenia religijne w Rosji, Ukrainie i Białorusi, do których należą osoby narodowości polskiej nietylko zostały wspomniane w Traktacie Ryskim, ale nawet uznano nim ich prawo samodzielnego urządzania swego wewnętrznego życia kościelnego, jasnem się staje, że wobec istnienia Traktatu Ryskiego Dekret z dnia 23 stycznia 1918 r. i wydane doń instrukcje i rozporządzenia wykonawcze nie dotyczą Kościołów i Stowarzyszeń religijnych na podstawie własnych praw Kościoła, jak to wynika z określenia „samodzielnie urządzać swoje wewnętrzne życie kościelne”. Zarówno słowo „samodzielne” jak i pojęcie o „wewnętrznem życiu kościelnem” nie zaś o życiu „religijnem”, jak to niektóre czynniki władz sowieckich sobie komentują, wyraźnie stwierdzają, że mowa jest o samorządzie Kościoła na podstawie jego własnych praw oraz że prawo to dotyczy nie abstrakcyjnego duchowego pierwiastka religji, lecz wewnętrznego przejawu życia religijnego.

Zresztą wolność wyznania jakiejkolwiek religji lub niewyznawania żadnej zapewnił już Traktat o oddzieleniu Kościoła od Państwa z dnia 23.I.1918 r., to też przy zawieraniu Traktatu Ryskiego nawet nie poruszano już sprawy wolności przekonań religijnych, wolności życia religijnego, ale mówiono wyraźnie o przejawach zewnętrznych życia religijnego, a mianowicie o wewnętrznem życiu Kościoła.

Z powyższego wynika, że często przytaczany przez władze sowieckie fakt zastrzeżeń art. VII, mówiących o „granicach prawodawstwa wewnętrznego”, dotyczyć może tylko ustaw, które nie stoją w sprzeczności z uprawnieniami, nadanemi pozytywnie przez art. VII Traktatu osobom narodowości polskiej w Rosji.

Nie może też być kwestjonowane prawo własności Kościołów i Stowarzyszeń religijnych w Rosji, do których należą Polacy. Stwierdza to wyraźnie art. VII Traktatu, mówiący o sprawie użytkowania i nabywania majątku ruchomego i nieruchomego kościelnego, koniecznego do wykonywania obrządków religijnych oraz utrzymywania duchowieństwa i instytucji kościelnych.

Postawienie w tym ustępie art. VII określenia: użytkowania p r z e d, a nie p o słowie: nabywania, odzwierciedla istotny zamiar stron, zawierających traktat, zapewnia tym Kościołom i Stowarzyszeniom religijnym praw zarówno do majątku później nabywanego, jak i będącego ich własnością wówczas t.j. przed nabyciem nowego.

Stanowisko to zresztą znajduje logiczne potwierdzenie w punkcie III art. XVI Traktatu Ryskiego, gdzie uznany został rozrachunek Polski z Rosją z tytułu majątku i kapitałów, należących do Stowarzyszeń religijnych, lub przeznaczonych na utrzymanie Kościołów i duchowieństwa przez co raz jeszcze potwierdzono, że Traktat Ryski z dnia 18 marca 1921 wznowił prawa własności tych Kościołów i Stowarzyszeń religijnych, do których należą Polacy i że przeto w myśl art. VII Traktatu Ryskiego mają one prawo własności i prawa osoby prawnej.

Z zestawienia istotnego znaczenia artykułu VII Traktatu Ryskiego oraz sprzecznych z nim zarządzeń władz sowieckich wynika, że zarządzenia te o ile mają charakter ogólny nie mogą dotyczyć Kościołów i Stowarzyszeń religijnych, do których należą osoby narodowości polskiej, ani być dla nich obowiązujące; gdy natomiast są one im narzucane z zastosowaniem przymusu fizycznego, stanowią one nie tylko pogwałcenie wyraźnych zastrzeżeń Traktatu Ryskiego, ale w dodatku noszą charakter prześladowania ludności polskiej za jej przekonania religijne.

Taki charakter nosi między innemi żądanie od Kościołów i Stowarzyszeń religijnych w Rosji, do których należą osoby narodowości polskiej, zastosowania się do instrukcji Nr. 62 Zbioru Praw i Rozporządzeń Rządu. Nakazuje ona pod groźbą zamknięcia Kościołów spisanie umowy dzierżawnej, która jest zasadniczem zaprzeczeniem własności kościelnej, narzuca parafjanom obowiązek kontrolowania w celu denuncjowania władzom sowieckim kazań kapłana, wkracza w takie szczegóły wewnętrznego porządku kościelnego, jak przepisy dzwonienia w kościele. Cała ta umowa, sprzeciwiająca się zasadniczym prawom kościelno-religijnym, demoralizuje wierzących parafjan, depce ich wolność sumienia, zakazując nauczania religji do lat 18, wprowadzając prewencyjną kontrolę kazań w kościele, krępując kapłana głoszeniem nauki chrześcijańskiej i t.d. 

Wszystko to jest zatem jaskrawym wyrazem ograniczenia wolności religijnej narodowości polskiej w Rosji i mieszania się władz sowieckich do wewnętrznego życia Kościoła, do którego ta ludność należy.

Wszystkie te skrępowania przekonań religijnych, stosowane przez władze sowieckie względem Kościołów i Stowarzyszeń religijnych, do których należą osoby narodowości polskiej, noszą tedy charakter bezprawia. Uwypukla to tem mocniej fakt, że wiele z nich jest wprost niezgodne nawet z duchem dekretów Rządu Sowieckiego, wszak konstytucja Rosji Sowieckiej w art. XII rozdz. II głosi, że: „w celu zabezpieczenia rzeszom pracującym rzeczywistej swobody sumienia, uznaje się prawo wszystkich obywateli do swobodnej propagandy zarówno religijnej, jak i antyreligijnej.”

Dekret o oddzieleniu Kościoła od Państwa z dnia 23 stycznia 1918 r. przeprowadza myśl pozostawienia Kościołowi swobody jego życia wewnętrznego, tenże dekret mówi o prawie swobodnego nauczania religji.

Jaskrawe pogwałcenie przez władze sowietów zobowiązań wypływających z art. VII Traktatu Ryskiego niejednokrotnie zniewalało Rząd Polski do interwencji wobec Rządu Rosyjskiego, utrzymywanej dotąd w charakterze wystąpień ustnych. Ale wzmożone w ostatnim czasie zamachy na przyznane w p. III art. VII prawa Kościołów i Stowarzyszeń religijnych, do których należą osoby narodowości polskiej zmusza Rząd Polski do stanowczego upomnienia wobec Rządu Sowieckiego o należyte wypełnienie zobowiązań, powziętych w art. VII, stanowiących część Traktatu, zawartego między Rosją a Polską.

Na art. VII Traktatu powołało [się] dnia 7 grudnia 1921 r. Rosyjskie Poselstwo Sowieckie w Warszawie Nr. 755, w sprawie parafjan gminy Czajki, leżącej na terytorjum Rzeczypospolitej Polskiej, zabiegających o otwarcie we wsi Bończa cerkwi prawosławnej. Odpowiadając wówczas Poselstwu Rosyjskiemu w Warszawie, Ministerstwo Spraw Zagranicznych przypomniało, że art. VII Traktatu par. II wyklucza prawo ingerencji Rządu Sowieckiego do takich spraw organizacji Kościoła Prawosławnego w Polsce, do którego należą osoby narodowości rosyjskiej, jak kwestja rozmieszczania parafji. Jednakże nie chcąc stwarzać nawet pozorów nieuwzględnienia przez Rząd Polski słusznych żądań obywateli wyznania grecko – katolickiego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zakomunikowało wówczas Poselstwu, że otwarcie parafji w Bończy jest uwzględnione w nowoopracowanym planie podziału parafji.