- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Andrzej Sarwa Wielka Schizma Wschodnia (1054) Armoryka Sandomierz Projekt okładki: Juliusz Susak Na okładce: Gerrit van Honthorst (1592-1656), Pokłon pasterzy (1622), licencja public domain, źródło: (C) Wydawnictwo Armoryka Wydawnictwo Armoryka ul. Krucza 16 27-600 Sandomierz ISBN 978-83-7639-137-3 WIELKA SCHIZMA WSCHODNIA Wschód i Zachód w cesarstwie rzymskim W cesarstwie rzymskim, na terenie którego powstało i rozwinęło się chrześcijaństwo, żyło obok siebie wiele różnych, obcych sobie zarówno kulturowo, jak i etnicznie ludów. Narody zamieszkujące kraje podbite i siłą przyłączone do cesarstwa (jak np. Grecy czy Egipcjanie) bardzo często pogardzali najeźdźcami, widząc w nich brutalnych barbarzyńców. Rzymianie doskonale zdawali sobie sprawę z nietrwałości takiego państwa - zlepku nacji, kultur i tradycji. Próbowali zatem wyszukać jakąś wspólną płaszczyznę, która dawałaby możność scementowania owego tworu politycznego na stałe. Taką płaszczyznę bez wątpienia stanowiły: osławiony pokój rzymski oraz jedno prawo i administracja, ale to nie dawało jeszcze pełnych gwarancji trwałości i jedności. Brakowało nici wiążącej wszystkie ludy w sferze ducha. O zaprowadzeniu jednej religii na terytorium całego imperium nie mogło być nawet mowy. Ale nic nie stało na przeszkodzie, aby religie wszystkich podbitych krajów uznać za równoprawne z rzymską, żądając w zamian, aby panteony bóstw greckich, egipskich, syryjskich i innych przyjęły jednego boga więcej - cesarza rzymskiego - bez naruszania właściwej im teologii. Okazało się, że jest to do przyjęcia. Dla politeistów jedno bóstwo więcej, jedno mniej, jeśli tylko nie wypędzało starych bogów narodowych, nie robiło różnicy. Jedynym ludem wyznającym monoteizm byli Żydzi, ale ponieważ stanowili garstkę i praktycznie nie stwarzali zagrożenia dla jedności imperium, cezarowie mogli zdobyć się na gest zwalniający Żydów od obowiązku oddawania sobie czci boskiej. Pozornie wszystko działało bez zarzutu, ale imperatorzy zdawali sobie sprawę, że takie podstawy jedności są jednak bardzo kruche. Już w okresie największej potęgi i największego rozkwitu terytorialnego Rzymu z łatwością dałoby się wytyczyć granicę dzielącą imperium na dwie części - wschodnią i zachodnią. Wschód był i pozostał hellenistyczny. Podboje Aleksandra Macedońskiego dały podstawę do utrwalenia greckiego wzorca i mimo różnic wierzeniowych i etnicznych ludy zamieszkujące ten obszar były sobie dość bliskie. Ponadto - mimo postępującej latynizacji - łączyła je pogarda dla ˝barbarzyńskich˝ najeźdźców. Podobnie Zachód był sobie bliższy. Mieszkaniec Galii, Brytanii, Hiszpanii czy Afryki Prokonsularnej łatwiej mógł zrozumieć silnego, prostego w obejściu i obyczajach Rzymianina niż zniewieściałego, wyrafinowanego Greka lub Egipcjanina, chociaż bynajmniej nie był zadowolony, że został podbity i zniewolony. Częste bunty wybuchały tak na Zachodzie (w Galii, Afryce i Brytanii), jak i na Wschodzie (w Judei i Egipcie). Mimo iż formalnie istniała jedność państwa, od czasu do czasu powstawały na niej rysy. Za największą i najniebezpieczniejszą uznano chrześcijaństwo, które pojawiło się i zaczęło z niebywałą wprost energią rozwijać się w I wieku n. e. Początkowo bagatelizowano owo zjawisko, utożsamiając chrześcijan z Żydami, rychło jednak dostrzeżono, że nie można ich upakować do tego samego worka. Rzymianie, zapoznawszy się z ideologią nowej ˝wschodniej sekty˝, pojęli, jak wielkie niebezpieczeństwo zagraża państwu z jej strony. Najgroźniejszy był ponadnarodowy charakter chrześcijaństwa i jego totalne ignorowanie spraw ziemskich. Ciągłe podkreślanie przemijalności tego świata, głoszenie poglądu, że życie doczesne jest tylko etapem, i to krótkim, na drodze do wieczności oraz negowanie już nie tylko boskości cezarów, ale nawet odmawianie im przyrodzonego prawa do sprawowania władzy nad światem, sprawowania władzy wynikającego z faktu, że jest się cesarzem (˝wszelka władza od Boga pochodzi˝ - głoszono), mogło i musiało doprowadzić do upadku imperium, jeśliby chrześcijaństwo rozwijało się bez żadnych przeszkód. Chrystianizm ogarniał coraz szersze rzesze ludzi, i to zarówno niewolników, jak i nawet patrycjuszy, burząc tym samym ustalony ład społeczny. Należało zatem podjąć akcję przeciwko niemu. Rozpoczęły się prześladowania, gwałtowne i okrutne, pojawiały się kolejne edykty cesarskie wymierzone przeciw chrześcijanom, obliczone na odstraszanie ludzi od przyjmowania nowej religii. Rzecz szczególna jednak: w miarę wzrostu terroru chrześcijan wcale nie ubywało. Byli niezniszczalni. W III wieku zaczął się rysować gmach potęgi rzymskiej. Ostry kryzys gospodarczy i społeczny, przechodzenie od niewolnictwa do feudalizmu, liczne wojny obronne, tak na wschodzie, jak i na północy, ruina gospodarki, a także częste zmiany na tronie, były zwiastunami schyłku potęgi Rzymu. Dołączył do tego coraz częstszy i w coraz ostrzejszej formie występujący separatyzm prowincjonalny. Bezwzględnie należało szukać jakiegoś środka, który pozwoliłby scementować rozsypujące się państwo. Cesarz Konstantyn Wielki środek taki upatrzył w religii chrześcijańskiej, która podkreślając swoją ponadnarodowość, mogłaby spełnić pokładane w niej nadzieje. Niestety na ratunek było już zbyt późno i chociaż w roku 313 Konstantyn ogłosił słynny, tolerancyjny dla chrześcijan, edykt zwany mediolańskim, to układ sił kierujących historią doprowadził w 395 roku do podziału imperium na wschodnie i zachodnie. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że do tej granicznej w dziejach daty można odnosić początek powstania prawosławia, a nie do wieku XI. Owszem, jedność kościelna istniała jeszcze przez blisko siedem stuleci, ale już wówczas coraz ostrzej rysowały się i dawały znać o sobie różnice interesów kościelnych hierarchów Wschodu i Zachodu. To wtedy ukształtowała się odrębna liturgia, obrzędy i zwyczaje kościelne, podział administracyjny chrześcijaństwa i w ogóle jego nowy kształt, nad którym wreszcie przestała wisieć groźba pogromu. Ku rozłamowi Po upadku cesarstwa zachodniego w roku 476 na jego Schizma focjańska W roku 846 na stolicy patriarszej w Konstantynopolu zasiadł Wielka schizma Chociaż od zakończenia schizmy focjańskiej formalnie istniała jedność obydwu gałęzi Kościoł Różnice Na zakończenie należałoby choćby krótko omówić najważniejsze różnice pomiędzy Kościołem rzymskokatolickim a Kościołem prawosławnym. Jest
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | religie |
Wydawnictwo: | Armoryka |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.