5,12 zł
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 6,00 zł
Zbiór niezwykłych, krótkich historyjek, którego bohaterami są: mała dziewczynka o imieniu Lodzia oraz jej przyjaciel – ptak Dudek.
Niesforne zwierzątko zmaga się z pytaniami na temat bezpieczeństwa, przyjaźni i przeżywanych uczuć. Jego towarzyszka wspiera go, pomaga w niezwykle rozsądny i mądry sposób. Nie okazuje przy tym pogardy, lecz w łagodny sposób wyjaśnia tajemnice naszego funkcjonowania.
To lektura dla małych dzieci.
Anna Mikler-Chwastek
Adiunkt w Katedrze Pedagogiki Małego Dziecka Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Zajmuje się dotykowym poznawaniem otoczenia przez niemowlęta i małe dzieci, preferencjami dotykowymi (skonstruowała narzędzie autorskie służące do diagnozy preferencji dotykowych i społecznych niemowląt) oraz kształtowaniem się samodzielności życiowej niemowląt, dzieci w wieku poniemowlęcym i przedszkolnym.
Prywatnie pisze bajki dla małych dzieci.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 14
Anna Mikler-Chwastek
Dudek i Lodzia
© Copyright by Anna Mikler-Chwastek & e-bookowo
Projekt okładki: e-bookowo
ISBN 978-83-7859-077-4
Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo www.e-bookowo.pl
Kontakt:[email protected]
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości bez zgody wydawcy zabronione.
Siedzi Dudek na czereśni i śpiewa pieśni ududududududu. Zobaczyła go Lodzia i pyta:
– Dudeczku, dlaczego tak głośno śpiewasz? Wszyscy jeszcze śpią, nie można tak krzyczeć, bo możesz kogoś obudzić. A to nic miłego wstawać tak wcześnie tylko dlatego, że ktoś inny śpiewa na cały głos.
Na to Dudek odpowiada:
– Lodziu, ja nie krzyczę. Śpiewam, bo jestem słynnym śpiewakiem, muszę trenować mój głos. Jeśli nie będę o niego dbał, nie będę mógł występować i koncertować.
– Oj, Dudeczku, Dudeczku. Tak nie można, trzeba myśleć o sobie, ale trzeba też pamiętać o innych. Wtedy wszystkim będzie się lepiej żyło. Jeśli chcesz śpiewać, musisz sobie znaleźć odpowiednie miejsce.
– Czego tu szukać, Lodziu? Ja mam wspaniałe miejsce do śpiewu. Ta czereśnia jest doskonała. Ma wygodne gałęzie, owoce na przekąskę, gdybym zgłodniał. Liście chronią mnie od wiatru i słońca. Siedzę na niej jak na scenie.
– To prawda, pięknie wyglądasz na tej czereśni, ale pomyśl: w domu obok śpi mama, tata, Zuzia i Robercik. W budzie śpi Burek, a tam na sianie kot Mruczek. Jeśli obudzą się przez ten hałas, nie będą zadowoleni i wcale nie pomyślą sobie: O! jak ten Dudek pięknie śpiewa, tylko raczej: Och, dlaczego ten Dudek tak okropnie hałasuje.
– O tym nie pomyślałem. Chyba masz rację, Lodziu.
– Chodź, Dudku, poszukamy lepszego miejsca na poranne treningi głosu.
Dudek