- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ęcej kłopotów, niż ktokolwiek na tym zadupiu by przypuszczał... - uzdrowiciel obrócił się i spojrzał surowo na swojego ucznia. - Zrób nam jakąś dobrą kolację, to pogadamy. Acha! Skocz też do tego nicponia Piwowara i kup kilka butelek tego cuchnącego psim moczem trunku. Obawiam się, że kawałek nocy zejdzie nam na pogaduchach. Dziś warto się napić... - A o czym? - zaczął Hum. - Nic to! Teraz mi nie przeszkadzaj! Sio! No chyba, że masz zamiar sam skończyć pracę nad tym wywarem. No! Zmykaj chłopcze! * Minister Rudu Ptakem był wysokim, smukłym mężczyzną. Gdyby nie jego świdrująco niemiłe, przepełnione złośliwością i podejrzliwością spojrzenie, a przy tym całkowite oddanie karierze zawodowej, cieszyłby się pewnie powodzeniem w niejednym towarzystwie. Niemniej nikt, wśród opłacanych przez Szpicę informatorów zatrudnionych w ministerstwie bezpieczeństwa, nie raportował o jakichkolwiek serdecznych znajomościach Ptakema. - Uszanowanie marszałku Kufer - bardziej zakomunikował, niż przywitał się Ptakem, wchodząc do gabinetu w towarzystwie dwóch, ubranych w czarne togi magów. Z niemal niezauważalnym złośliwym uśmiechem dodał: - Mam nadzieję, że moja wizyta nie przerwała panu jakichś poważnych zajęć, np. dochodzenia, czego to ministerstwo może od pana chcieć... - Zaszczyt to dla nas gościć pana ministra w naszych skromnych progach - skinął głową Kufer, uprzejmie wstając z fotela. - W czym prowincja Holmu może służyć królowi? - Ach tak, król osobiście prosił, abym przekazał ukłony - zakomunikował beznamiętnie Ptakem. - Wszyscy na dworze z radością odnotowujemy, jak dobrze zarządzane jest holmskie marszałkostwo. - Honor to dla mnie - skinął głową marszałek. - Proszę przekazać moją wdzięczność królowi za łaskawą uprzejmość. - Tak, tak, nie omieszkam. Teraz mam jednak inną sprawę. Na wyjaśnienie będę potrzebował nie więcej niż godzinę pańskiego czasu. Najchętniej rozmawiałbym bez świadków. Sprawa ma poufny - Pani Bargod i pan Trowski są moimi najbliższymi współpracownikami i z pewnością... - Dobrze, niech będzie - przerwał Ptakem. - Skoro im pan Gdzie możemy spokojnie porozmawiać? Nawet dobrze zabezpieczony dalekoton - mówiąc to, wskazał na system srebrnych tub przymocowanych do biurka Kufera - nie daje gwarancji prywatnoś - Jasne. Proponuję moją bibliotekę na górze - powiedział Kufer odkorkowując jednocześnie tubę łączącą biuro z sekretariatem. - Małdusiu, zorganizuj proszę jakieś przekąski dla sześciu osób. Będziemy w bibliotece. - Się robi panie marszałku - dobiegła niemal natychmiastowa odpowiedź. Kufer i Ptakem, w towarzystwie Trowskiego, magiczki Bargot i dwójki ministerialnych magów wyszli przez drzwi do sekretariatu, w którym Małdusia, z kamiennej spiżarni wyciągała porcje suszonego mięsa i owoców. Następnie wyszli na główną klatkę schodową i dalej do góry. W dużym, czteropoziomowym budynku marszałkostwa, na ostatnim piętrze mieściła się rezydencja Kufera. Marszałka cieszyło takie rozwiązanie. Mieszkanie w miejscu pracy oszczędzało czas na niepotrzebne przemieszczanie się po mieście, a tym samym pozwalało na pełniejsze poświęcenie się obowiązkom. Biblioteka znajdowała się na samej górze w przestronnej kopule, dobudowanej przed laty na specjalne zamówienie gospodarza. Miejsce to było przestronne, wypełnione regałami zakurzonych książek, traktujących głównie o sprawach historycznych i strategii wojennej. Kufer, jak większość szanujących się krasnoludów, był zafascynowany okresem historii sprzed Wielkiego Akordu, umowy, na bazie której ludzie i krasnoludy zamieszkujący terytorium Hurmy, podjęły decyzję o wyrzeczeniu się wojny, jako metody rozwiązywania sporów. Warto nadmienić, że dziad Robhura Kufera, major Gaffon Kufer, zapisał się w pamięci Hurmian jako ten, który doprowadził do zdobycia twierdzy Krowia Grobla. Uważa się, że wydarzenie to miało wpływ na decyzję ludzi o podjęciu rozmów pokojowych z krasnoludami. Niektóre źródła podają, że major jedenastego dnia oblężenia kazał się wystrzelić z katapulty w obręb murów obronnych twierdzy. Tam, swym młotem bojowym wytłukł ponad tuzin obrońców i doprowadził do otwarcia mostu zwodzonego, wpuszczając do środka zastępy krasnoludzkich chwatów. - Podoba mi się twój styl Panie Marszałku - zaczął Ptakem siadając wygodnie w jednym ze skórzanych foteli znajdujących się pośrodku pomieszczenia. - Reprezentujesz najlepiej prosperujące marszałkostwo królestwa, a jednak twoje miejsce pracy i dom nie epatują przepychem i bogactwem. Kiedyś takie zachowanie było w cenie. Dzisiaj, jak wiesz, należysz do zdecydowanej mniejszości. ciekawy z ciebie krasnolud, w dodatku dobrze poinformowany. Pewnie wiesz, że ta twoja nie cieszy się wielkim zaufaniem w stolicy. Za jej sprawą masz niemniej do
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantasy, inne |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok publikacji: | 2014 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.