- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ć pełne dostatku, samodzielne życie ze swymi partnerami. Bracia zdobywali nowe planety, siostry zarządzały wielkimi instytucjami. Rodzicom pozostał jedynie syn Enervand, którego przyszłość wciąż jawiła się niejasno i przepełniona była niepewnościami. Pewnego dnia, po nieprzespanej nocy, król wezwał Enervanda do siebie i rzekł: - Synu, bardzo martwimy się z matką o ciebie. Twoje rodzeństwo odnosi sukcesy, zarządza kopalniami i dba o przyszłość i poszerzanie naszego królestwa, a ty? Jakie są twoje aspiracje, przecież jesteś królewskim synem! Od dawna zastanawiamy się nad tym z twoją matką, królową, co z tobą począć. Może rzeczywiście twoim przeznaczeniem są dalekie wyprawy w nieznane. Dlatego zdecydowaliśmy, że z okazji twoich urodzin, ofiarujemy ci ostatnio zbudowany, nowoczesny statek kosmiczny. Wybraliśmy już doświadczoną załogę, która będzie ci towarzyszyć, a pozostałe decyzje będą należały już wyłącznie do ciebie. Skoro tak sobie wymarzyłeś, to leć w nieznane. Szukaj szczęścia i pamiętaj, choć data naszego następnego spotkania może nigdy nie nastąpić, że zawsze będziemy tu z matką na ciebie czekać. Leć skoro taki los sobie przygotowałeś. Enervand z powagą wysłuchaj słów ojca i musiał przyznać, że chyba nawet się lekko wzruszył. Opuścił komnatę władcy i natychmiast rozpoczął intensywne przygotowania do dalekiej podróży. Nie chciał tracić czasu, wszystko przebiegło więc błyskawicznie i już po kilku dniach zorganizowano ucztę pożegnalną, na którą bardzo nalegali rodzice. Gdy wielki zegar na wieży pałacowej zabił siedem razy, silniki pojazdu kosmicznego zakasłały wypluwając z siebie niebiesko pomarańczowy płomień. Enervand i jego załoga wystartowali. Czas w przestrzeni kosmicznej mija inaczej. Młody książę nie wiedział jak długo już lecieli, bo był zbyt podekscytowany. Starał się nad wszystkim czuwać, niczym dowódca wzorowo przeprowadzanej kampanii wojskowej. Zobaczywszy gdzieś w oddali szafranowo migoczący punkt otoczony przez dwie żarzące się kule, zarządził przygotowania do lądowania, a sam postanowił sprawdzić stan lądownika. Usadowił się w środku, po kolei sprawdzając wszystkie systemy w małym pojeździe rozpoznawczym. Niespodziewanie w hamujący już statek mocno uderzył jakiś meteoryt. Kosmolot wprowadzony w drgania zaczął zbaczać z obranego toru lotu, a dzierżący stery zastępca kapitana stracił kontrolę nad panelami dowodzenia. Turbulencje coraz bardziej się nasilały i w końcu opanowały cały statek, który zaczął wirować wokół własnej osi. Potem nagle nastąpiła już ciemność. Enervanda bolała głowa, odruchowo dotknął dłonią czoła i spojrzał na zakrwawione palce. Następnie próbował poruszyć nogami. Nie bez trudności udało mu się wydostać, ale ból przeszywał całe ciało. Dopiero teraz, odzyskując powoli świadomość, rozejrzał się. - Co się stało do kurwy nędzy - zaklął. - Gdzie my jesteśmy, gdzie są wszyscy i co to było? Książę stracił pewność siebie, którą emanował jeszcze przed katastrofą. Zniknął gdzieś jego spokój i opanowanie. Zaczął gwałtownie odgarniać zniszczone części kabiny, szukając pozostałych członków załogi. Niestety, spełniły się jego najgorsze przewidywania, bo lądowanie okazało się tragiczne. Nikt z załogi oprócz niego nie przeżył. Enervand został sam, na nieznanej planecie, pozbawiony nieswojej trochę dziecięcej naiwności, którą kierował się patrząc na gwiazdy i marząc o dalekich podróżach. Uratowała go dodatkowa osłona sprawdzanego lądownika. Nie wiedział ile czasu spędził siedząc na fragmencie statku, który przypominał teraz raczej rzeźbę obłąkanego artysty, niż część pięknego statku kosmicznego. W końcu czując narastającą wściekłość, dziwnie pomieszaną z bezsilnością zaczął iść przed siebie sam dobrze nie wiedząc, w jakim kierunku i celu. Przemierzał nie zmieniający się, wypełniony piaskami teren, otaczała go głucha pustka, gdy nareszcie w oddali zobaczył olbrzymi zamek. Pomyślał, że musi mieć halucynacje. Spojrzał jednak ponownie i teraz już upewnił się, że naprawdę widzi samotną, majestatyczną budowlę górującą nad porośniętą suchą roślinnością doliną. Był to pierwszy budynek jaki zobaczył na tej dziwnej planecie. Licząc, że mieszkają w nim żywe istoty, ruszył w jego kierunku z nadzieją, że być może uzyska od nich pomoc. Iskra nadziei, którą przez moment poczuł, szybko jednak zaczęła gasnąć, mimo że książę nie zwalniał kroku, a wręcz przyspieszał, zamek wcale się nie przybliżał. Dopiero wieczorem, gdy oba słońca zaczęły zachodzić, wyczerpany, odwodniony i bliski obłędu Enervand doczołgał się do ogromnej bramy. Jak w amoku zaczął krzyczeć, walić pięściami w ogromne spiżowe wrota i rzucać kamieniami. Wszystko na nic, n
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantastyka naukowa, światy alternatywne |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.