Kroniki skrzatów. Część II: Szagawarra

1 opinia

Wydawca:

Novae Res

Format:

epub, mobi

RODZAJ DOSTĘPU

23,25  31,00

Format: epub, mobi

Cena początkowa: 31,00 zł (-25%)

Najniższa cena z 30 dni: 18,60 zł  


23,25

w tym VAT

Drugi tom przygód bohaterów z czarodziejskiej krainy opowiada o tym, że miłość, przyjaźń i otwartość na drugiego oraz poświęcenie potrafią stopić lód nawet najtwardszego serca. W obliczu bezwarunkowej miłości będą się dziać rzeczy dziwne i wielkie.


W okolicy pojawia się nowa bohaterka – sympatyczna, nieco zapominalska i zakręcona skrzatka Szagawarra, której działania doprowadzą do zadziwiających splotów wydarzeń. Inna, pełna dostojeństwa niczym prawdziwa czarownica, skrzatka Parzawka, będzie towarzyszyła Marbelli przy magicznym rytuale. Autorka nie rezygnuje z tajemniczości. W miejsce zagadek z pierwszego tomu, które tutaj się rozwiązują, pojawiają się nowe, a czytelnik cały czas w napięciu oczekuje, co wydarzy się dalej.


Tutaj nikt nie przychodzi. – Gigulka przetarła powieki. – Jednak ona nadchodzi. Pewnie nie do mnie. Przejdzie i pójdzie sobie dalej. Ta niewielka postać to skrzat kobieta. Szagawarra? – opamiętała się. – Niemożliwe…
Była tak zdumiona jej widokiem, że zapomniała o strachu. Poprawiła włosy, wygładziła sukienkę i fartuszek.
Staruszka nadal szła lekkim zwiewnym krokiem i była już bardzo blisko. Gigulka odskoczyła, niewiele brakowało, a nadchodząca wpadłaby na nią. Dziewczyna zakaszlała więc i zawołała.
– Dzień dobry!!!
– Czego tak wrzeszczysz?! To żem starucha, nie znaczy, że jestem głucha! – darła się tak, że słyszał ją cały las. – Do czego ci ten drąg?! – Spojrzała podejrzliwie, przewidując, że to do pogonienia przybysza, czyli jej.
– To… tylko kij… – jąkała się dziewczyna. – Do podgarniania żaru – zmyśliła na poczekaniu.


Gutek podniósł patyk, żeby za jego pomocą przyciągnąć łodygę. Wyciągnął łapkę w jej stronę. Z krzewu wydobyło się złowrogie warczenie. Owocowe mięsiste zielone wargi uniosły się. Chłopiec już miał dosięgnąć upragnionej zdobyczy. Ponownie rozległo się głośne rżenie konia i szuranie witek miotły. Wicianka już szykowała się do odparcia ataku. Krzyk Marbelli przeciął ciszę.
– Nie! Zostaw! Nie dotykaj jej!
Na wszelkie ostrzeżenia było jednak za późno. Roślina rzuciła się w stronę łapki. Nastąpiło głośne kłapnięcie. Gutek tuż przed swoim nosem zobaczył wielkie, ostre zęby osadzone w zielonej paszczy. Roślinna morda zakleszczyła się. Poczuł uderzenie.
Akcja toczyła się tak szybko, że Gutek ledwie zdążył pomyśleć, co się dzieje.


Rok wydania2016
Liczba stron262
KategoriaLiteratura dla dzieci i młodzieży
WydawcaNovae Res
ISBN-13978-83-8083-250-3
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

Ciekawe propozycje