The Disaster Artist. Moje Życie Na Planie The Room, Najlepszego Złego Filmu Na Świecie

Disaster Artis opowiada o kulisach powstania legendarnego filmu The Room. Legendarnego nie ze względu na swoją przełomowość czy wartość artystyczną, ale wręcz przeciwnie film ten nazywany jest najgorszym w historii. Choć sam w sobie był niezamierzenie przezabawny, a w czasach internetu zyskał drugie życie w memach, to nadszedł moment, kiedy zapragnęłam poznać jego genezę i uzyskać odpowiedź na stale powracające podczas seansu pytanie co poszło nie tak?? Autorem książki jest Greg Sestero odtwórca jednej z głównych ról w The Room i przyjaciel Tommy'ego Wiseau, czyli reżysera, scenarzysty, producenta i głównej gwiazdy tego dzieła. Rozdziały dotyczące początków ich znajomości przeplatają się z historiami z planu, opisem dążenia Grega do aktorskiej kariery i niejasnymi informacjami o pochodzeniu Tommy'ego, dzięki czemu Disaster Artist czyta się szybko, lekko i bez znużenia. Co pewien czas musiałam sama sobie przypominać, że opisane są tu prawdziwe wydarzenia. Wyrzucone w błoto miliony dolarów (które nie wiadomo w jaki sposób Tommy zarobił), kilkukrotnie zmieniająca się ekipa filmowa, kłótnie z aktorami, kłótnie z technicznymi, kłótnie z Gregiem, absurdalne pomysły typu prywatna toaleta dla Tommy'ego oddzielona od reszty planu cieniutką zasłonką i niedotrzymywanie własnych terminów to tylko niewielki ułamek absolutnie niewiarygodnych sytuacji, które miały miejsce przy bolesnych narodzinach The Room. Jednocześnie opowieść niesamowicie chwyta na serce uniwersalnymi kwestiami, które podnosi. Po pierwsze, widać, że mężczyzn łączy szalona, niecodzienna, ale jak najbardziej autentyczna przyjaźń. Tommy i wszystkie jego dziwactwa opisany jest z pewną dozą uszczypliwości, ale przede wszystkim masą ciepła. Wspiera Grega tak, jak umie i jakby nie patrzeć ? stale zmusza go do działania. Po drugie, refleksja może i banalna, ale jakże dająca siłę i inspirację ? trzeba próbować spełniać swoje marzenia, nawet te najbardziej zwariowane. Łatwo opowiadać i poznawać historie o dążeniu do celu, kiedy dotyczą one ludzi nieprzeciętnie zdolnych, którzy pokonują przeciwności losu i zyskują uznanie ? takich są setki. Wyzwaniem jest natomiast napisać o dwóch przegrywach, którym może i brak talentu czy ogłady, ale są przepełnieni miłością do kina i niezwykłą determinacją. Po trzecie, książka stawia pytania o to, co jest miarą artysty i sztuki. Komercyjny sukces, ponadczasowa sława, głęboki przekaz dzieła i mnogość jego interpretacji czy może samozadowolenie z niego? ?Disaster Artist? nie daje jasnej odpowiedzi, ale zachęca do szukania jej na własną rękę. Sięgając po tę pozycję, liczyłam na zabawne anegdotki i ciekawostki, którymi będę mogła zabłysnąć wśród znajomych. Dostałam to i o wiele więcej. Dlatego poleciłabym tę książkę niemal każdemu kinomanom, dla których jest to pozycja niemal obowiązkowa, wszystkim niepoprawnym marzycielom, osobom zafascynowanym ekscentrycznymi postaciami, czy po prostu pragnącym oderwania się od nudnej, szarej rzeczywistości i przeczytania czegoś zabawnego. Jedno jest pewna wszyscy oni będą przecierać oczy ze zdumienia, a potem pobiegną sami obejrzeć The Room, żeby sprawdzić, czy faktycznie jest najlepszym złym filmem świata. #9UrodzinyEbookpointKonkurs