Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Fraszka jako gatunek literacki ma rozbawiać, jednak tematy w niej poruszane nie zawsze są błahe. Witold Oleszkiewicz po raz ósmy zabawia nas swoimi utworami, przepełnionymi nietuzinkowym humorem. Historia fraszek sięga antyku, ale te w wykonaniu Witolda Oleszkiewicza mają charakter współczesny. Ósma część fraszek nosi tytuł „Między innymi krótkie wierszyki na temat obecnej polityki”. Nałogi, Nasz los, Płeć, Samotność, Wysypisko, Starość, Rodacy, Podłość to między innymi tematy zawarte w tomiku. Ironia satyryczna przemawiająca do nas z tych krótkich wierszowanych tekstów ma subiektywny i bardzo indywidualny charakter. Po raz kolejny mamy możliwość skonfrontować przemyślenia autora z własnymi poglądami.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 106
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Witold Oleszkiewicz „Fraszki igraszki 8”
Copyright © by Witold Oleszkiewicz, 2018
Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2018
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie
może być reprodukowana, powielana i udostępniana w
jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.
Projekt okładki: Wydawnictwo Psychoskok
Zdjęcie okładki: © Annykos - Fotolia.com
Korekta: Autor zrezygnował z profesjonalnej korekty
Skład: Agnieszka Marzol
Skład epub i mobi: Kamil Skitek
ISBN: 978-83-8119-228-6
Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.
ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin
tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706
http://www.psychoskok.pl/http://wydawnictwo.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]
„Między innymi krótkie wierszyki
na temat obecnej polityki”
BIEDA
DOBROĆ
DUSZA
EMOCJE
GŁUPOTA
GODNOŚĆ
KOBIETY
MAŁŻEŃSTWO
MIŁOŚĆ
MŁODOŚĆ
NAŁOGI
NASZ LOS
NASZE WYBORY
NATURA
NAUKA I PRACA
PŁEĆ
PODŁOŚĆ
RELIGIA
RODACY
RÓŻNOŚCI
SAMOTNOŚĆ
STAROŚĆ
SUMIENIE
SZCZĘŚCIE
ŚMIERĆ
TUSZA
TWÓRCZOŚĆ
UŁOMNOŚCI
Islam rządzi
Szwedzi odczuwają to świetnie sami
Jak to jest gdy goście stają się gospodarzami
To nie żarty
Problemy rasowe i narodowościowe
W USA są nienowe
W Europie zaś stają się wybuchowe
Potop w Szwecji
Dziś Szwedzi już Abby nie słuchają
Muzułmańskie modły na ulicach oglądają
Francuzi im pozazdrościli
I też ten zwyczaj u siebie wprowadzili
Niemcy i Rosja
Gdy psychopata władzę uzyskuje
Ludzi milionami morduje
Prosty wniosek
Na dobro chętnie się godzimy
Zła zaznawać nie lubimy
To dowód wyższości nad złem dobroci
Apel pozytywny
Pielęgnujmy dobroć którą w sercu mamy
Bo dzięki niej złym myślom się nie poddamy
Zasłyszane
Dobry człowiek jest jak święty
Zawsze czymś pożytecznym zajęty
Dobroć
Jesteś dobrym człowiekiem
Jeśli innych nie krzywdzisz
A lepszym gdy dla innych
Coś dobrego robisz
Reinkarnacja
Ciało umiera, dusza ulatuje
I tak wcielenie się finalizuje
Dusze to my, ciała czasowo tylko mamy
Dobrobyt
Tylko wtedy z pożytkiem jest wykorzystany
Gdy pozytywne potrzeby duszy zaspokajamy
Koniec wcielenia
Kiedy już dusza zostanie wezwana
Przed oblicze Pana
Opuszcza ona swe ciało
Które na zawsze znieruchomiało
Dusza najważniejsza
Nie każdy chce być piękny, młody i bogaty
Ale szczęśliwy chce być każdy
Okiełznać głowę
Umiejętność panowania nad własnymi myślami
Nie jest łatwa lecz przydaje się czasami
Zwłaszcza nad złymi i dołującymi
Ciężki dzień
Każdego dnia są jakieś problemy
Lecz gdy jest ich nawał wymęczeni się czujemy
I w spokoju od nich odpocząć chcemy
Natura psychiki
Fascynacje stygną, emocje opadają
Ludzie do stanu spokoju wracają
Etapy
Rozpacz to smutku zwieńczenie
Potem jest już tylko zobojętnienie
Imigranci pani Merkel
Jak Europejczycy z zachodu to znoszą
Gdy przybysze obcy rasowo i kulturowo
W ich krajach bezczelnie się panoszą ?
Politycy
Ci co dziś Europą Zachodnią kierują
Na czarną kartę historii się wpisują
Pomroczność jasna ?
Kiedy narody Europy Zachodniej się obudzą
I kłamliwej propagandzie odpór dadzą ?
Czy islamskie zamachy im nie wystarczają ?
Czy gwałtów na kobietach za mało mają ?
Ubogacenie kulturowe
Czyżby bogaci Europejczycy z zachodu
Byli już znudzeni swym szczęściem ?
Pewnie dlatego sprowadzili sobie
Liczne muzułmańskie nieszczęście
Zdrajca
Kto własnemu narodowi się sprzeniewierza
Nie nadaje się na polityka ani na żołnierza
Poddaństwo
Od takich europarlamentarzystów jak Boni
Obecna władza w przyszłości nas uchroni
Powód do dumy ?
Po co ludziom ogromne fortuny ?
Przecież nie zabiorą ich do trumny
Gdy wkoło bieda, egzystencja fatalna
Ta pazerność jest wysoce niemoralna
W dobrym celu
Kiedy wzajemnie sobie pomagamy
Satysfakcję z tego mamy
A gdy szkodzimy godność tracimy
Motoryzacyjnie
Kobieta w ciąży jest jak ciężarówka
A dokładniej jak wywrotka
Codziennie rośnie jej ładunek
Aż nastąpi poród, czyli wyładunek
Macierzyństwo
U większości więź matki z dzieckiem
Silniejsza jest niż z mężem
Kobiety
Stworzone są by je pieścić i całować
A nie by je gwałcić, dręczyć i molestować
Podobać się
Kobiece zabiegi o urodę końca nie mają
Sporo czasu i pieniędzy pochłaniają
Lecz to właśnie dla mężczyzn tak się starają
Rodzicielski smutek
Miłość do dziecka nawet odtrącona
Będzie trwać nadal, lecz rozżalona
Skłóceni
Nie ma sensu gnębić się wzajemnie
Lepiej czas spędzać w zgodzie przyjemnie
Dobrej woli odrobina i radośniejsza będzie mina
Sakramentalne „Tak”
Ludzie się schodzą i rozchodzą
A gdy się schodzą i przysięgają
To potem problemy rozwodowe mają
Skoki w boki
Wierność seksualna w związku się liczy
Niewierność zaufanie niweczy
A to zwykle związek kończy
Smutna prawda
Bez miłości życie sens traci
I mnóstwo ludzi z tym się trudzi
Miłość nieśpieszna
Pierwsze wejrzenie to często złudzenie
Warto najpierw się polubić
A dopiero potem pokochać
Obiekt miłości
Obca osoba w której się zakochujesz
Nagle pępkiem twego świata się okazuje
Skarb największy
Nie ma wątpliwości co do tego
Że od miłości nie ma na świecie
Niczego cenniejszego i piękniejszego
Dzieciństwo
U bogatych dzieci co chcą dostają
U biednych często jedzenia nie mają
Młodość
To czas aby się życiem cieszyć
I jak najwięcej radosnych chwil przeżyć
Czas zębów mlecznych
Dziecięca spontaniczność jest rozczulająca
Swą autentycznością za serce chwytająca
Zbuntowani
Ubogie dzieci chcą mieć to samo
Co dzieci bogate
Więc wchodzą w konflikt
Z niesprawiedliwym światem
Oręż sukcesu
Nałóg to mocny przeciwnik
Ciężkie są z nim zmagania
Potrzeba desperacji do jego pokonania
Rozstanie z chlaniem
Ci co od alkoholizmu na dobre się uwolnili
Resztę swego życia ocalili
I pewnie je przedłużyli
Świadomy wybór
Menel to upadły alkoholik
Który nie chce z nałogu się wyzwolić
Alkoholik
Chciał wykąpać się w piwie
Lecz nie zdążył bo wypił je chciwie
Start w życie
Swego losu w sklepie nie wybierasz
Z przydziału go dostajesz
I do reklamacji prawa nie masz
Jakość rządów
Swemu narodowi dogadza dobra władza
A zła władza tylko sobie dogadza
Stosowanie prawa
KAŻDE państwo
Ma w swym społeczeństwie draństwo
A jego działań taka skala
Na ile im rząd pozwala
Stłoczeni
Wielomilionowe miasta to ludzkie mrowiska
W których trzeba nieustannie
Przez tłum się przeciskać
Uczciwe i nieuczciwe
Więcej warte życie skromne i spokojne
Od wystawnego lecz strachem podszytego
Nasze cele
Zastanowić się warto
O co starać się warto
A o co nie warto
Dla ciała
Sporo rzeczy nieprzyjemnych
Robimy dla zdrowia
Lecz z pewnością więcej przyjemnych
Szkodliwych dla zdrowia
Prosty wybór
Zarabiaj więcej albo pożądaj mniej
To uwarunkowanie na zadowolenie
Odludki
Sporo jest ludzi zagubionych
Co nie odnajdują się w obecnym świecie
Tacy poszukują miejsc odosobnionych
Germańska natura
Niemcy z mordowania i rabowania
Znani są od dziejów zarania
Dar lub przekleństwo
Zmieniamy się z latami stosownie do wieku
Więc nic stałego nie ma w człowieku
Z wyjątkiem jednego - charakteru jego
Różnica
Świat zwierząt różni się od naszego
Jest tam też zabijanie
Lecz nie ma okrucieństwa bezsensownego
Uczenie się
Najpierw wchłaniamy wiedzę szkolną
Potem fachową czyli zawodową
A do końca ziemskiego bytu życiową
Zawód wykonywany
Jeśli niechcianą pracę wykonujesz
To psychicznie się maltretujesz
Więc jej zmiana jest wskazana
Karmiciele
Rolnikom kalendarz niedziel nie wyznacza
Lecz ukończona już na polach praca
Aura decyduje kiedy rolnik pracuje
Wczoraj a dziś
Uczyć nas ma przeszłość
By lepsza była przyszłość
Natura płci
Dziewczęta chcą ładnie wyglądać
Żeby chłopcom się podobać
Dlatego się stroją i malują
Godzinami przed lustrami wysiadują
Domniemanie
Pewnie od owłosienia przyrodzenia
Włochatymi nazywać zwykliśmy o seksie myśli
Proporcja 100:1
Stu facetów i jedna kobieta to prostytucja
Sto kobiet i jeden facet to prokreacja
Wydalanie
Z ojca biorą się tylko plemniki
Z matki zaś gotowe dzieciaki
Bogate państwa
W politykę państw biedniejszych ingerują
I gospodarczo je kolonizują
Niemiecka podłość
Niemieckie towary co do Polski trafiają
Gorszą jakością niż te u nich się odznaczają
Choć tę samą markę mają
Gnębić Polskę
UE zajmuje się naszym w puszczy kornikiem
A nie protestującym we Francji robotnikiem
Goebbelsowska nagonka
Oszczercza propaganda wobec Polski
Niemieckiej UE nie nobilituje
Lecz bardzo ją kompromituje
Islamski ciemnogród
W kosmos już latamy
A jeszcze wojny religijne staczamy
Klechów bzdet
„Zło dobrem zwyciężaj” to hasełko utopijne
Patrząc na muzułmanów zapędy
Z doktryny tej wiary mordercze i inwazyjne
Koszmar
W islamie dzieci wychowywanie
To mordowania innowierców im nakazywanie
Zwierzęta w islamie
Muzułmanie świniami pogardzają
Kozy bardziej im odpowiadają
Prosty wybór
Obecnie Polaków wyraźna granica dzieli
Jedni popierają PiS czyli patriotów
Drudzy PO czyli zdrajców i złodziei
Tusk i Komorowski
Mnóstwo zła zdrajca może wyrządzić
Gdy pozwoli mu się krajem rządzić
Bez zmian
Przez wieki Polaków waleczność
Zapewniła istnienie Polski i jej niepodległość
A Niemców i Rosjan niezmienne jest staranie
O tego nam odebranie
Między swastyką a sierpem i młotem
Nasz sukces drażni a porażka radość sprawia
Naszym sąsiadom z lewa i prawa
Kruchy oręż
Wywlekanie grzechów młodości
Przy obecnej pozytywnej działalności
To efekt merytorycznej słabości
Europejskie 3 B.
Berlin, Bruksela, Berno
Tam pieniądz jest bogiem na pewno
Germanie i Żydzi
Rasa panów i naród wybrany
To duet raczej niedobrany
Obie te nacje wspólną cechę mają
Innymi rządzić uwielbiają
Islamscy imigranci
Muzułmanie rozumu za wiele nie mają
Brzydzą się świniami a do Niemiec uciekają
Potrzeba serca
Samotnego człowieka rozczula niezmiennie
Zakochanych czułe na siebie patrzenie
To własnej tęsknoty niespełnienie
Tylko ściany
Nawet gdy ma dom człowiek samotny
To i tak z sercem jest bezdomny
Techniczny świat
Mężczyźni samotnie żyć mogą
Kobiety gorzej sobie radzą
Jak coś się zepsuje, facet reperuje
Powszechna bieda
Żadną pociechą dla samotnego
Jest fakt że nie dotyka ona wyłącznie jego
Na starość
Maleją możliwości fizycznej wydolności
Zmniejsza się więc bez wątpienia
Ilość tego co jest możliwe do zrobienia
Ważne zawory
Jeśli właściwie funkcjonuje
Cewka moczowa i zwieracz odbytu
To dla ludzi starych od losu
Dar godnego pod tym względem bytu
Po wspomożenie
Na starość jogging jest krótki
Tylko do lekarza i do apteki
Żegnajcie radosne wzwody
Staruszek życiem utrudzony
Ma penis wyłącznie w ziemię wpatrzony
Barometr moralny
Dobra od zła odróżnianie
Jest w życiu ważne niesłychanie
A to sumienia zadanie
Bariery sumienia
Aby życie nie było fatalne
Niezbędne hamulce moralne
Stróż moralności
Sumienie jest suflerem życzliwym
A przede wszystkim sprawiedliwym
Albo-albo
Gdy leżysz w łóżku i czujesz gryzienie
To albo jest insekt, albo sumienie
Drobniutki dowód
Jeśli nie masz komu wysłać esemesa „Kocham cię”
To znaczy że twoje obecne życie
To nie jest szczęście
Chłód serc
Z komfortowego domu radość niewielka
Jeśli miłość w nim nie zamieszka
Bycie potrzebnym
Mieć dla kogo się starać
To kawałek szczęścia posiadać
Minimum
Przyjemnie się żyje
Gdy nie ma wojny, terroryzmu, kataklizmu
Ciepło w domu i jedzenia nie brakuje
Oczywistości w świadomości
Jeśli z nieuchronnością śmierci
Już się oswoimy
Znacznie mniej się jej boimy
Dorobek życiowy
Materialny na Ziemi zostawiasz
Moralny ze sobą zabierasz
W niebie
Raj jest otwarty całą dobę
Miłością wita każdą nową osobę
Wola życia
Łatwiej umiera się ludziom
Którym na życiu już nie zależy
Najtrudniej tym którym bardzo zależy
Najcenniejszy sprzęt
Lodówka po brzegi wypełniona
To obżartuchów strefa ulubiona
Powód
Kto na obiad się przejada
I na kolację i na śniadanie
I między nimi jeszcze podjada
Ten tłuściochem zostanie
Zależności
Mało jedzenia - mało wydalania
Oraz mniejszy obwód ubrania
Odwiedziny w szpitalu
Rodzina grubasowi wałówkę nosi
By broń Boże nie nabawił się chudości
Dyskusje krytyków
Albo się widzom podoba, albo nie
Film który powstanie
Zbędne się zdaje o nim rozprawianie
Z filmu
Poezja w przekładzie językowym
Jest jak prysznic w płaszczu przeciwdeszczowym
Obecne koncerty
Oprawą sceniczną zadziwiają
Lecz muzyką nie zachwycają
To przedstawienia sceniczne
A nie wydarzenia muzyczne
Rymowanki
Niezbyt trudne jest wierszyków układanie
Oby tylko niosły mądre, dowcipne przesłanie
Sadyzm
Niektórzy okrucieństwo w genach mają
Inni nawet przy silnej motywacji
Takich skłonności nie przejawiają
„Przyjaciele”
Nawzajem się do siebie zapraszają
Potem tyłki sobie wzajemnie obrabiają
Problem stary jak świat
Żądza władzy i pazerność na pieniądze
To szkodzące ludzkości żądze
Garstce życie uprzyjemniają
Większość w biedę wpędzają
Niemcy
Pogardą wobec innych i butą się odznaczają
Sympatii na świecie tym nie zdobywają