- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.całej gamy kosmetyków pielęgnacyjnych, ale Paweł wybił mu to z głowy. "Bracie! Facjata może być różna, lecz ciało można rzeźbić dowolnie". Wziąwszy sobie to do serca, Wojtek podjął decyzję: idziemy na siłownię. Za namową trenera, Arka, dodatkowo włączył do treningu bieganie. Paweł wprawdzie kibicował Wojtkowi, lecz sam nie wykazał się na tyle silną wolą, by samemu wytrwać na siłowni dłużej niż dwie wizyty. Odpuścił po pierwszych niepowodzeniach. Wojtek natomiast się uparł. Zaczynał swoją treningową przygodę na początku maja, więc pod koniec sierpnia efekty powoli zaczynały być widoczne. Był z siebie zadowolony. Wiedział, że już niebawem będzie mógł chodzić z podniesioną głową mężczyzny - zdobywcy. Za każdym razem kiedy biegał, obserwował wszystkich stałych bywalców. Dziś zdziwił się; pomimo pięknej pogody, nie było dwóch biegających zawsze razem dziewczyn, jednego wędkarza oraz kobiety czytającej książkę opodal jeziora. Zaczął się zastanawiać, kim trzeba być, żeby prawie dzień w dzień czytać książki. Sam stronił od szkolnych lektur. "Kto je wybierał?! Są tak nudne i nieżyciowe, że szkoda tracić czas na ten szajs". I nieważne, że ich nie czytał i tak naprawdę nie wiedział, co w nich jest. Wiedział pobieżnie o czym są, bo wiedzieć musiał, lecz czasu na czytanie tych bzdur marnować nie chciał. Dlatego właśnie nie rozumiał ludzi czytających dla przyjemności. "To tak się da? Poważnie? Nie, to nie mój świat". Przebiegłszy całą zaplanowaną trasę, wykonał jeszcze kilka ćwiczeń rozciągająco - relaksacyjnych. Zawsze je robił na koniec, by zmniejszyć ryzyko kontuzji i zakwasów dnia następnego. Szczęśliwy i pełen buzujących w swoim organizmie endorfin, udał się do domu. Chłopak mieszkał z rodzicami w zadbanej dzielnicy domków jednorodzinnych. Szybkim krokiem zbliżył się do swojej rodzinnej posesji. Była otoczona drewnianym płotem z furtką, w której tego lata popsuł się domofon. Otwierając furtkę, spojrzał mimochodem na swój niewielki, piętrowy domek, z zewnątrz pomalowany na zielono. Przeszedł chodnikiem, przecinającym zaniedbany trawnik, który prowadził do drzwi frontowych. Otwarłszy drzwi, wszedł do przedpokoju. Znajdował się tu wieszak na kurtki i płaszcze, na którym zawiesił swój pas sportowy, oraz szafka na buty. Wyciągnął z niej jakieś domowe kapcie. Zdjął obuwie do biegania i schował je do szafki. Trzymając kapcie w jednej dłoni, a pusty bidon w drugiej, wszedł do jasnego salonu, pośrodku którego znajdował się ogromny dębowy stół z kompletem sześciu krzeseł. Szybko omiótł wzrokiem ściany przyozdobione regałami, uginającymi się pod ciężarem literatury farmaceutycznej. Wszedł na chwilę do kuchni - nowoczesnego pomieszczenia utrzymanego w beżowych odcieniach. Bidon wylądował w zlewie. Chłopak nalał sobie szklankę wody mineralnej i wypił ją duszkiem. Puste naczynie również odstawił do zlewu, po czym wycofał się z kuchni, by wbiec krętymi schodkami na piętro. Mieściły się tu pokoje Wojtka i jego rodziców, a także oddzielna łazienka i ubikacja. Wojtek wziął szybki prysznic, ubrał się w czyste ciuchy i władował sportowe spodenki i koszulkę do kosza na brudy. Miał kilka kompletów stroju do ćwiczeń i prał je hurtem dopiero wtedy, gdy wszystkie już były przepocone. Nie wysuszywszy głowy, zjadł obiad, który na szybko sobie przygotował. Nie było to nic wykwintnego, lecz skomponował posiłek w taki sposób, aby wszystko było zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Otrzymał całą listę przykazań od trenera z siłowni. Uprzedził on Wojtka, że nawet jeśli da z siebie na treningu dwieście procent, a jednocześnie będzie utrzymywał nieprawidłową dietę, to cały wysiłek pójdzie się gwizdać. Chłopak nie lubił marnować czasu, więc do wskazówek trenera również postanowił się zastosować. W krótkim czasie stał się mistrzem komponowania zbilansowanych dań. Środowy poranek. Alarm, ustawiony w komórce poprzedniego wieczoru, obudził Wojtka natarczywym dzwonieniem. Chłopak przeciągnął się mocno, wyłączył irytujące dźwięki i wstał z łóżka. Lubił swój pokój. Ściany były pomalowane na stonowany odcień fioletu. Łóżko chłopaka znajdowało się po prawej stronie od wejścia. Po lewej natomiast postawiona była spora szafa. Naprzeciw drzwi wejściowych było duże okno, a przy nim biurko i pojedyncze obrotowe krzesło. Na biurku leżał laptop oraz podłączona do niego drukarka. Książki przeważnie były pochowane w zakamarkach biurka. Wojtek szybko zorientował się, że rodzice już dawno wyszli do pracy. Własne przygotowanie się do wyjścia zajęło mu dziś, w jego własnym mniemaniu, zbyt dużo czasu. To już nie były wakacje, kiedy mógł dowolnie dysponować swoim dniem. Ledwie ze wszystkim zdążył, nim wyszedł do szkoły. Postanowił so
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść erotyczna, romans |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.