SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ebook Duch Zagłady mobi,epub

Raz kupujesz, pobierasz w wielu formatach.
Kupując wybrany plik otrzymujesz możliwość pobrania go w kilku aktualnie dostępnych formatach. Informacja o tym, jakie formaty przyporządkowane są do danego pliku, podana jest za tytułem oraz w ikonce multiformat.
  • mobi
  • epub

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

ebook

Wydawnictwo Albatros
Data wydania 2018
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy

Opis produktu:

DUCH ZAGŁADY TO TRZECIA POWIEŚĆ Z CYKLU MANITOU,
KTÓRY PRZYNIÓSŁ MASTERTONOWI MIĘDZYNARODOWĄ SŁAWĘ
I MIANO EUROPEJSKIEGO KRÓLA HORRORÓW

Kobieta z wyprutymi wnętrznościami, rozszarpani na strzępy i poćwiartowani ludzie to pierwsze ofiary tajemniczej zjawy, która niespodziewanie pojawia się w Ameryce, niosąc śmierć i zniszczenie. Walka z demonem, swobodnie przemieszczającym się w czasie i przestrzeni, wydaje się beznadziejna. Jasnowidz Harry Erskine jest przekonany, że to kolejne wcielenie straszliwego Misquamacusa, wyrównującego rachunek za wszystkie krzywdy doznane przez Indian od białych. Apokalipsa zatacza tymczasem coraz coraz szersze kręgi. Wielkie miasta - Las Vegas, Chicago, Nowy Jork - zamieniają się w sterty gruzów całe budynki wraz z ludźmi zostają wciągnięte w głąb ziemi. Harry, jego duchowy przewodnik, indiański szaman Śpiewająca Skała oraz dawna przyjaciółka Karen stają do śmiertelnej rozgrywki z potworem, którego w przeszłości dwukrotnie udało im się pokonać...
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Kategoria: sensacja i literatura grozy,  horror,  klasyka horroru
Wydawnictwo: Albatros
Rok publikacji: 2018
Liczba stron: 512
Język: polski
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny)

Graham Masterton - przeczytaj też

produkt cyfrowy
Ebook Infekcja mobi,epub eBook 26,17 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy
produkt cyfrowy
produkt cyfrowy
Walhalla audiobook mp3 eBook 36,67 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy
Ebook WALHALLA mobi,epub eBook 31,03 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy
Ebook Walhalla mobi,epub eBook 30,16 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy
Ebook Walhalla 2 epub eBook 31,89 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy

eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

produkt cyfrowy
produkt cyfrowy
Ebook Rok wilkołaka mobi,epub eBook 27,66 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy
Rok wilkołaka audiobook mp3 eBook 28,74 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy
Ebook Bezsenność mobi,epub eBook 36,21 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy
Bazyliszek audiobook mp3 eBook 32,84 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy
Dracula audiobook mp3 eBook 19,06 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - eBook, multiformat: mobi, epub - Duch Zagłady - mobi, epub

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Qultura słowa

ilość recenzji:467

brak oceny 22-06-2018 20:27

Myślisz, że zło nie istnieje?
?Ostrzegam cię (?) To dopiero początek? Pochłoniemy was wszystkich? i wszystko, ciebie i twoich ziomków! Od morza do morza i przez Równiny nasza ziemia znów będzie wolna i nikt już nigdy nie usłyszy o białym człowieku!? ? te pełne nienawiści słowa skierowane do człowieka, nie pochodzą z tego świata. Perspektywa, jaką roztacza mówca, jest dla ludzkości katastrofalna, szczególnie, że owa siła nie przewiduje dalszego naszego trwania.
Ta mroczna wizja brzmi znajomo? Zapewne tak, przynajmniej dla wielbicieli Grahama Mastertona, którzy mieli już wątpliwą przyjemność spotkania z najokrutniejszym z indiańskich demonów, Misquamacusem. Pod warunkiem, że przeżyli, z pewnością będą chcieli dowiedzieć się, czy coś jeszcze im zagraża, czy też ów demon został pokonany już na zawsze. Wszystko wskazuje na to, że nie udało się go odesłać do piekielnych czeluści, gdzie jest jego miejsce. Co więcej, znów powrócił, by siać śmierć i zniszczenie. O skali jego okrucieństwa przekonać się możemy z lektury kolejnego tomu powieści z serii ?Manitou?, opublikowanej nakładem Wydawnictwa Albatros. To przerażająca przygoda nie tylko dla tych, którzy znają poprzednie części cyklu, ale i dla tych wszystkich, dla których ?Duch zagłady? będzie dopiero pierwszym spotkaniem z demonem. Muszą być oni jednak przekonani, że mają w sobie tyle odwagi, by wkroczyć w mroczny świat, wypełniony przez duchy, demony, zmasakrowane ciała i niewyobrażalne cierpienie.
Po raz kolejny spotykamy jasnowidza Harolda Erskine`a, wykwalifikowanego wróżbitę, zajmującego się chiromancją, wróżeniem z kart czy numerologią. Mężczyzna nawet nie stara się ukrywać, że w jego zdolnościach nie tkwi jakaś nadnaturalna siła, a talent do przepowiadania przyszłości to raczej zdolność obserwacji człowieka i ? fantazja. Tymczasem znów przyjdzie mu zmierzyć się z czymś, co go przerasta, z nadnaturalną siłą, której do końca nie rozumie, a której śmiertelnie się boi. Kiedy zjawia się u niego stara znajoma, Karen, z którą już kiedyś wspólnie stawili czoło Misquamacusowi, powinien przewidzieć, że zbliża się niebezpieczeństwo. Tymczasem mile zostaje połechtana jego próżność, rzekomo jedynej osoby, która może pomoc zaprzyjaźnionej z Karen rodzinie. Sęk w tym, że to, co wydarzyło się u Greenbergów, to przykład mocy, która przerasta ludzkie pojmowanie. Co więcej, przestawione meble, pojawiające się na ścianach cienie i śmiertelnie przerażona kobieta, to dopiero początek tego, co nadchodzi. Zbliża się bowiem czas Apokalipsy, zemsty Misquamacusa, przed którą nikt nie jest w stanie się uchronić.
Zdaje się, że tym razem Harold nie będzie miał tyle szczęścia, co ostatnio. Nawet wezwanie do pomocy Martina Vaizey, specjalisty do spraw kontaktów z duchami, tu nie pomoże. Szczególnie, że sprowadzony przez Martina zmarły przyjaciel Harolda, Śpiewająca Skała, nie tylko ostrzega przed nadejściem niewyobrażalnego zła, ale sam zostaje przez to zło unicestwiony. Tymczasem w kraju zaczynają dziać się coraz bardziej przerażające rzeczy, a śmierć zbiera swoją krwawą ofiarę. Przedmioty zmieniają swoje położenie, ludzie zostają sponiewierani niczym manekiny i rzuceni na pastwę losu, powietrze zaczyna śmierdzieć, zaś paraliżujący strach, jaki ogarnia wszystkich i niezdolność do wytłumaczenia wydarzeń w sposób racjonalny, uniemożliwia działanie. Jak zakończy się ta opowieść? Czy rzeczywiście słowa Misquamacusa mają szansę się ziścić?
Przekonamy się o tym dzięki lekturze powieści ?Duch zagłady?, do bólu schematycznej i mało zaskakującej, a jednak niezmiennie przerażającej. Masterton posiada bowiem niebywałą zdolność roztaczania przed nami wizji, której nie jesteśmy nawet w stanie ogarnąć umysłem, która wykracza poza nasze pojmowanie czy wyobrażenie piekła. Zaskakuje, mimo iż spodziewamy się rozwoju akcji, przeraża, mimo iż wiemy, do czego jest zdolny. I choć nie jest to lektura, po którą sięgniemy kolejny raz, to z pewnością jest to powieść, której nigdy nie zapomnimy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1532

brak oceny 12-06-2018 07:39

"Kiedyś przelatywałem jak cień orła nad tysiącami księżyców, starając się odzyskać to, co zostało zagrabione memu ludowi."

Jest coś niezwykłego w horrorach Grahama Mastertona, chociaż wiele w nich absurdalnych pomysłów, nierealnych incydentów, nielogicznych aspektów scenariusza zdarzeń, nieścisłości względem poprzednich odsłon serii, to jednak łatwo dajemy się wciągnąć w mistrzowsko wykreowany klimat niebezpieczeństwa i grozy. Podoba mi się lekki styl narracji, dbający o szczegóły opisów, ale nieprzytłaczający zbędnymi upiększeniami. Autor wplata również szczyptę ironicznego humoru, który w takim wydaniu niekoniecznie do mnie przemawia, lecz ma walor urozmaicenia fabuły. Decydując się na sięgnięcie po horror liczymy, że napięcie będzie sukcesywnie wzrastało, od niewinnych gestów, poprzez zaskakujące zdarzenia, aby na koniec wbić czytelnika rozwiązaniem w fotel. "Duch zagłady" całkiem nieźle radzi sobie na tym polu, choć mogłoby być jeszcze mocniej i intensywniej, a już zakończenie z pewnością obszerniej potraktowane. Powieść napisana nieco ponad ćwierć wieku temu nie ma już tej siły uderzenia, nie zdumiewa niczym nowym, ale wciąż czyta się ją z zaciekawieniem i sentymentem.

Odwieczna walka dobra ze złem, niemożliwe do rozliczenia grzechy przeszłości, obsesyjne powołanie się na prawa zemsty czy nieokiełznane pragnienie odwrócenia tego, czego już właściwie nie ma, co istnieje jeszcze jedynie w pamięci wybranych jednostek. Tajemnicza indiańska siła przenikająca każdy aspekt przyrody, nienaturalne moce potrafiące zawiązywać sojusze, mroczne metafizyczne zjawiska, bezszelestne przerażające cienie, poddanie próbie wartości wiary i odwoływanie się do przeznaczenia. W życie Harriego Erskine, fałszywego jasnowidza, mistyfikacyjnego wróżbiarza, świadczącego usługi okultystyczne starszym paniom, ponownie wkracza wyjątkowo okrutny i mściwy indiański demon. Szkaradne zło precyzyjnie uderza w amerykańskie miasta i symbole dumy. Dlaczego nikt nie jest w stanie zmniejszyć skali zniszczeń, spustoszeń i makabrycznych zbrodni? Jak znaleźć sposób na przeciwstawienie się nieujarzmionym negatywnym emocjom, przewidzenie ruchów bestialskiego przeciwnika, zapobieżenie nasilającym się tragediom?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 25-05-2018 07:00

INDIAŃSKA APOKALIPSA

Nieważne, jakich głupot nie wymyśliłby Graham Mastertona ? a każdy, kto czytał choćby kilka z jego książek wie, że tych nigdy nie brakowało ? ani w jaką sztampę by nie popadł, jego dzieła mają coś, czego brakuje większości jego konkurentów ? napięcie i grozę. Czasem wsączające się powoli, czasem atakujące nas znienacka. I chociaż autor sięga po wszystkich doskonale znane chwyty, robi to z takim talentem i buduje za ich sprawą tak niesamowity klimat, że nie sposób nie zachwycić się tym elementem jego twórczości. Dodajcie do tego dosadną brutalność, która potrafi zrobić autentyczne wrażenie, lekki, gawędziarski styl i poprowadzenie akcji w sposób kojarzący mi się z kinowymi horrorami lat 80. XX wieku, a dostaniecie przepis na znakomite książki. I taki jest też trzeci tom serii o Manitou, który spodoba się nie tylko miłośnikom brytyjskiego mistrza grozy.

Wszystko zaczyna się niewinnie ? jak zawsze. Pewna kobieta przygotowuje potrawy na wieczór szabasowy, wszystko idzie dobrze, a przynajmniej dopóki nie zaczynają niepokoić ją pewne hałasy. Włamywacz? Przed włamywaczem przynajmniej mogłaby się obronić ? dziwna siła, która zaczyna działać w jej mieszkaniu zaczyna przesuwać meble, pojawiają się dziwne cienie, a potem? Potem nie ma już ratunku.
Ofiar tajemniczych wydarzeń jest więcej. Ludzie, wraz z całymi budynkami, znikają pod ziemią albo giną na różne, makabryczne sposoby. Podobne rzeczy dzieją się w całym kraju a tłumaczenia o ruchach sejsmicznych niczego nie wyjaśniają. Harry Erskine, jasnowidz, który sądził, że zły indiański duch Misquamacus został już ostatecznie pokonany, znów będzie musiał stawić mu czoła. Tylko czy będzie w stanie, skoro demon, w zemście za los Indian, rozpoczął prawdziwą apokalipsę?

?Manitou? to nie tylko bodajże najsłynniejszy cykl w dorobku Grahama Mastertona, ale też i jedno z jego najlepszych dokonań. Duża w tym zasługa faktu, że to właśnie w serii poświęconej indiańskiemu złemu duchowi pisarz powściągnął swoje pornograficzne zapędy, a także dodał solidną dawkę humoru. Poza tym całość jest klimatyczna i nastrojowa. W trzecim tomie dochodzi do tego wszystkiego wręcz epicki rozmach i mnóstwo widowiskowych scen, które poprzednio były właściwie nieobecne.

Niestety ta część nie jest wolna od błędów. Zdarza się, że Masterton zapomina co sam napisał w poprzednich tomach, a oczekiwany wielki finał okazuje się być zbyt szybko poprowadzony. Po monumentalnych wydarzeniach i akcji rozpisanej na niemal czterysta stron, wydaje się jakby ucięty i zbyt oczywisty. Ale na tym na szczęście minusy się kończą.

Całość jest bowiem napisana w sposób naprawdę znakomity, lekki, przyjemny w odbiorze i zapadający w pamięć. Styl Mastertona jest bardzo plastyczny, typowy dla rozrywkowych powieści, ale też o wiele lepszy, niż w większości tego typu pozycji. Do tego mamy ten klimat, znakomite sceny grozy i równie świetne brutalne elementy, a wreszcie także humor czasem zahaczający o satyrę. Wszystko to czyta się naprawdę dobrze i ma ochotę na więcej. A błędy? Każdy miłośnik horroru wie, że to część uroku tego gatunku i tak, jak ja z pewnością chętnie przymknie na to oko. A warto, bo kto dobrze bawił się przy poprzednich tomach, będzie ?Duchem zagłady? zachwycony. Ja ze swej strony polecam ? dobra lektura na letnie popołudnia z dreszczykiem gwarantowana.

Czy recenzja była pomocna?