Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Mimowolne cyborgi - ebook

Wydawnictwo:
Seria:
Data wydania:
29 czerwca 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
37,90

Mimowolne cyborgi - ebook

Technonauka świetnie wykorzystuje nasze pragnienie ciągłego udoskonalania się i pracuje nad coraz większym usprawnieniem człowieka. Literatura science fiction od lat pełna była bohaterów cyborgów, lecz naukowcy nie mogli za nią nadążyć. Dziś jednak fantastyka coraz dynamicznej przeistacza się w rzeczywistość, a nowoczesne technologie wkraczają nie tylko w życie wojska, ale również w naszą codzienność.

Mimowolne cyborgi Łukasza Kamieńskiego to fascynująca wyprawa do świata ludzi-maszyn i najnowszych osiągnięć nauki. Sięgając po twarde dane z zakresu technologii i bioinżynierii oraz odwołując się do popkultury, Kamieński opisuje długą drogę od superwojownika Achillesa do dystopijnych wizji niedalekiej przyszłości. Próbuje też odpowiedzieć na najbardziej palące pytania – jak wiele ulepszeń przyjmą ciało i umysł? Czy natura sama określi granicę, po której przekroczeniu pojawią się niemożliwe do przewidzenia skutki uboczne? A może przeciwnie – ciało zacznie się dostosowywać do ingerencji, aż do momentu pełnej technoewolucji?

Człowiek od wieków próbował poprawiać swoje zdolności i wykorzystywał najnowsze osiągnięcia techniki. Od teleskopu po mikroskop, od okularów po noktowizor, od kompasu po GPS. Czas na kolejną ewolucję. Od człowieka do cyborga.

„Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że technologia rozwiąże wszystkie nasze problemy, a wojna to – przynajmniej w tej części świata – sprawa przeszłości. Niestety rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana, a historia wcale nie chce się skończyć. Kolejne konflikty wydają się nieuniknione, a lektura „Mimowolnych cyborgów” pozwala sobie wyobrazić, jak będą wyglądały. Łukasz Kamieński ze swadą i erudycją maluje obraz pól bitewnych przyszłości, opierając się nie tylko na badaniach naukowych i raportach Pentagonu, ale także na twórczości klasyków science fiction i starożytnych eposach. Warto przy tym zaznaczyć, że jest to książka nie tylko dla czytelników zainteresowanych militariami, ale dla każdego, kto jest ciekaw, co przyniesie jutro. Technika wojskowa ma bowiem to do siebie, że prędzej czy później wchodzi pod strzechy. Bardzo możliwe, że nie każdy cyborg będzie chodził w mundurze.” Jakub Szamałek

Kategoria: Inne
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8191-520-5
Rozmiar pliku: 1,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

1. POZNAJMY CYBORGA

Najsłabsze ogniwo

Żołnierz jest systemem biologicznym, a w biotechnologii drzemie wyjątkowy potencjał do poprawiania wydajności tego najbardziej złożonego, krytycznego i kosztownego spośród wszystkich systemów armii.

STAR _21._ _Strategic Technologies for the Army of the Twenty-First Century_¹

Wojsko nie kojarzy się z fantastycznymi wizjami, lecz z twardym stąpaniem po ziemi. Do jego zadań należy przecież prowadzenie wojny, czyli jak pisał żyjący w VI–V wieku p.n.e. starożytny chiński myśliciel Sun Tzu, „największej sprawy państwa, podstawy życia i śmierci”². Mimo to na przestrzeni dziejów nie należały wcale do rzadkości niezwykłe pomysły i projekty, bardziej pasujące do wizji science fiction niż do świata militarnego. Historia obfituje w takie przykłady. W drugiej połowie XX wieku znajdziemy ich szczególnie wiele w Stanach Zjednoczonych. Od projektu „Orion” – budowy statku kosmicznego zasilanego napędem atomowym w formie tysięcy eksplozji nuklearnych, rozwijanego od 1958 roku przez Agencję Zaawansowanych Projektów Badawczych (Advanced Research Projects Agency, ARPA) – do prób wykorzystania mikrofal w celu kontrolowania umysłu i wpływania na zachowanie przeciwnika, podejmowanych pod koniec lat sześćdziesiątych w ramach innego projektu tej agencji pod nazwą „Pandora”. Od nieśmiercionośnej broni psychochemicznej poszukiwanej od lat pięćdziesiątych przez eksperymentujący między innymi z LSD Korpus Chemiczny Armii po pomysły z początku lat sześćdziesiątych, aby za pomocą masowej hipnozy wzmocnić poparcie ludności lokalnej dla rządu południowego Wietnamu³.

Wojskowi nie przestali marzyć. Nieustannie śnią o futurystycznych technologiach, które umożliwiłyby im przewagę nad przeciwnikiem. Przyglądając się dzisiejszym pomysłom, planom, projektom badawczym, odkryciom i eksperymentom, można odtworzyć wizję wymarzonego żołnierza przyszłości. W 2017 roku działająca przy Departamencie Obrony USA specjalna rada do spraw wykorzystania biotechnologii na rzecz zdrowia i wydajności człowieka powołała panel naukowy. Przed jego członkami postawiono ambitne zadanie. Mieli wskazać te wyłaniające się technologie i innowacyjne rozwiązania służące wzmacnianiu ludzkich zdolności i sprawności, które do połowy XXI wieku mogą znaleźć realne zastosowania bojowe. Rezultatem prac zespołu jest przedstawiony w październiku 2019 roku raport _Cyborg Soldier 2050_ poświęcony militarnym implikacjom fuzji człowieka i maszyny. Dokument ten będzie moim częstym punktem odniesienia. Miejscami czyta się go niczym zbiór niesamowitych pomysłów scenarzysty filmu SF. Podobnie zresztą jak wiele innych wojskowych prognoz i wizjonerskich dokumentów. Przenieśmy się więc w czasie. Jest rok 2040. Coraz więcej działań militarnych prowadzonych jest na dystans. Zza monitorów i kokpitów walczą „fotelowi wojownicy”: operatorzy systemów komunikacji i logistyki, analitycy wywiadu, operatorzy dronów, cyberwojownicy przeprowadzający ataki elektroniczne i wielu innych. Bezpośrednio w przestrzeni bitewnej działa mniej żołnierzy niż maszyn – naziemnych cztero- i dwunożnych robotycznych pojazdów, nad którymi unoszą się powietrzne bezzałogowce. Jak są wyposażeni ci nieliczni, walczący jeszcze w realu, żołnierze? Jakimi technoulepszeniami wspomagany jest komandos jednostki specjalnej?

Nosi lekki zautomatyzowany kombinezon z wbudowanym ergonomicznym układem egzoszkieletowym, który odciąża go, zapobiega kontuzjom i zwiększa efektywność ruchów. System z odpowiednim wyprzedzeniem rozpoznaje intencje użytkownika dzięki wszczepionym pod skórę mikroczujnikom, które odczytują sygnały nerwowe. Strój wykonany jest ze zbudowanych z nanocząsteczek ultranowoczesnych materiałów. Są wyjątkowo wytrzymałe i mają doskonałe zdolności ochronne. W chwili trafienia przez pocisk, odłamek lub inny przedmiot energia kinetyczna rozchodzi się w nich falowo na wiele atomów. Zapobiega to rozerwaniu wiązań molekularnych i pochłania dużą część siły uderzenia⁴. Przylegająca do ciała inteligentna tkanina rozszerza się lub zwęża niczym membrana w zależności od warunków pogodowych, zapewniając ciału odpowiednią ochronę termiczną. Mundury dostosowują też swoją barwę do otoczenia, umożliwiając zautomatyzowany kamuflaż. Cały strój jest naszpikowany mikrosensorami, które cały czas monitorują ciało. Zbierają dane między innymi na temat napięcia mięśni, ciśnienia krwi, temperatury ciała i poziomu nawodnienia organizmu. Przesyłają je do algorytmów sztucznej inteligencji, które ciągle sprawdzają fizjologiczne i kognitywne wskaźniki stanu personelu. Porównują je z indywidualnymi parametrami bazowymi i gdy wykryją przekroczenie norm, alarmują, kogo trzeba – oficerów medycznych, dowódców, egzokombinezon – albo też samodzielnie decydują o ewakuacji żołnierza. Centrum dowodzenia jest na bieżąco informowane o pogorszeniu kondycji, spadku koncentracji lub wyczerpaniu poszczególnych żołnierzy⁵. W sytuacji zagrożenia życia wbudowany w kombinezon aplikator przebija skórę, dozując odpowiedni lek, na przykład przeciwwstrząsowy.

Żołnierz ma elektroniczny tatuaż, w którym ukryto „naskórkowy czytnik elektroniczny”, umożliwiający pobieranie plików. Płyn tatuażu „wnika w skórę i działa jako swego rodzaju poduszka nad i pod maleńkimi silikonowymi czipami połączonymi we wzór przypominający origami”⁶. Zaś pod skórą nosi czipa z mikronadajnikiem GPS. Pełni on kilka funkcji. Jest kartą autoryzacyjną, która daje dostęp do baz, obiektów, pomieszczeń, pojazdów i urządzeń. Jest też bionicznym identyfikatorem. Nie tylko zastąpił tradycyjny nieśmiertelnik, ale też pozwala ratować życie. Medyk przykłada czytnik do dłoni rannego żołnierza i od razu widzi informacje o jego grupie krwi, przyjmowanych lekach, przebytych chorobach, uczuleniach oraz alergiach i tym podobnych. Wszczep automatycznie odbiera i przesyła sygnał satelitarny, dzięki czemu żołnierzy można na bieżąco lokalizować i śledzić na elektronicznych mapach teatru walki. Dowodzenie oczipowaną armią stało się w pełni skomputeryzowane i zwirtualizowane. Implanty nieustannie informują o aktywności poszczególnych żołnierzy, a zaawansowane inteligentne algorytmy analizują działania całych formacji.

W ciele komandosa krążą rozmaite nanosensoboty. Są jednocześnie „oddziałami patrolowymi” i „jednostkami szybkiego reagowania”. Mierzą i monitorują poziom różnych markerów biochemicznych, które wskazują na stan i kondycję organizmu. Jeśli wykryją poważne zakłócenie jego parametrów, uwalniają odpowiednio spersonalizowane dawki leków. Farmakonanoboty optymalizują też organizm walczącego, podając mu niewielkie ilości stymulantów nowej generacji lub witaminowych i proteinowych koktajli. Poprawiają również ogólną wydajność – zupełnie niczym sztuczne cząsteczki hemoglobiny „dostarczają znacznie więcej tlenu niż zwykłe czerwone ciałka krwi”⁷. Przełomem, który umożliwił powstanie takich nanokomand, było stworzenie w laboratoriach Massachusetts Institute of Technology (MIT) mikroczipa z wbudowanymi panelami mieszczącymi setki kilkumikrogramowych dawek farmaceutyków⁸.

Noszoną na ciele i w ciele elektronikę w sporej części zasila sam organizm. Małe ilości energii wychwytywane są z ciała lub przez ciało i zamieniane za pomocą odpowiednich przetworników w energię elektryczną. Miniaturowe urządzenia w butach zbierają energię wytwarzaną podczas ruchu. Przylegające do skóry niewielkie generatory termoelektryczne konwertują ciepło ciała na energię elektryczną. A drobne układy ultracienkich, elastycznych i wyjątkowo wydajnych komórek solarnych pozyskują energię ze światła⁹.

Ubrany w poprzetykany mikroelektroniką e-mundur, noszący inkrustowane sensorami egzoszkielety i oczipowany komandos stał się czujnikiem i integralnym ogniwem hybrydowej sieci. Został połączony z elektroniką, inteligentnymi algorytmami, systemami broni, pojazdami bezzałogowymi i współtowarzyszami. Stał się elementem internetu rzeczy wojskowych i żołnierzy.

Amerykanie dali się uwieść idei wzmacniania i ulepszania człowieka. Udoskonalanie zaczęto bowiem postrzegać jako kluczowy środek umożliwiający osiągnięcie celów, jakie zakłada amerykańska trzecia strategia offsetowa (_third offset strategy_). Co się kryje pod enigmatycznym pojęciem strategii offsetowej, jakże popularnym w środowisku ekspertów wojskowych w USA? Otóż stoi za nim przekonanie, że globalną dominację taktyczną i strategiczną może zapewnić Stanom Zjednoczonym wyłącznie przewaga technologiczna. Dzięki niej Amerykanie będą mogli równoważyć potencjał militarny przeciwników (_offset_ oznacza właśnie między innymi „równoważenie”, „kompensowanie”). Jest to wyraz typowej amerykańskiej wiary w moc technologii. Jej absolutyzowanie prowadzi do przeświadczenia, że nowe, lepsze, bardziej zaawansowane maszyny umożliwią rozwiązanie każdego problemu i zapewnią państwu niezachwianą pozycję militarną. Pierwsza strategia offsetowa przypadła na czas zimnej wojny i skupiała się na broni nuklearnej oraz pokrewnych systemach, głównie rakietowych. Druga rozwinęła się w okresie pozimnowojennej rewolucji informacyjnej i symbolicznie wiąże się z wojną w Zatoce Perskiej w latach 1990–1991. Zresztą sama koncepcja strategii offsetowej jest pojęciowym remakiem popularnej właśnie po konflikcie w Zatoce idei „rewolucji w sprawach wojskowych”, która opisywała transformacyjny wpływ nowych technologii na charakter wojny¹⁰. Wizytówką drugiego offsetu stały się skomputeryzowane systemy dowodzenia, kontroli i komunikacji (w żargonie wojskowych akronimów jest to C3: _command, control and communications_) oraz broń precyzyjnie naprowadzana, a więc popularne „sprytne bomby” (_smart bombs_).

Logiczną kontynuacją jest trzecia strategia offsetowa, która ma zapewnić Stanom Zjednoczonym dominację militarną na kolejne ćwierć wieku. Jej celem jest, jak pisze jeden z komentatorów, „próba zrekompensowania kurczącej się struktury sił zbrojnych USA i ich malejącej przewagi technologicznej w erze rywalizacji wielkich mocarstw”¹¹. Zakłada rozwój i wdrażanie na wielką skalę zautomatyzowanych i autonomicznych systemów. Ponieważ coraz inteligentniejsze maszyny będą wykonywać coraz więcej zadań bojowych, żołnierze muszą umieć z nimi ściśle współpracować. Całą strategię oparto na pięciu głównych elementach, które w 2015 roku wskazał zastępca sekretarza obrony w administracji Baracka Obamy Robert Work. Są to:

- bazujące na Big Data autonomiczne uczące się maszyny i systemy, które adaptują się do zmiennych okoliczności (_autonomous deep learning machines and systems_),
- ścisła kooperacja człowieka z maszynami, które pomagają mu w przetwarzaniu ogromnych ilości danych i wspomagają go w podejmowaniu decyzji (_human-machine collaboration_),
- maszyny zwiększające efektywność człowieka (_assisted-human operations_),
- zaawansowana koordynacja i współpraca zespołów ludzi i maszyn (_advanced human-machine teaming_) oraz
- usieciowione semiautonomiczne systemy broni do prowadzenia cyberwojny¹².

Jak na razie słabość tej współczesnej wersji strategii offsetowej tkwi w luce, jaka oddziela człowieka od coraz bardziej złożonych i „inteligentnych” algorytmów i maszyn. Główne wyzwanie streściłbym następująco: żołnierz musi stać się bardziej kompatybilny z systemami opartymi na SI. Intensywny rozwój technologii militarnej coraz bardziej pozostawia człowieka w tyle. Obciążony naturalnym bagażem ludzkich słabości i ograniczonych możliwości, nie nadąża on za jej algorytmiczną prędkością. Kondycja ludzka stała się przeszkodą.

Za sprawą nieustannego rozwoju sprzętu i oprogramowania ilość danych wewnątrz wielkiego cybernetycznego kokonu oplatającego machinę militarną rośnie wręcz z miesiąca na miesiąc. Już w 2012 roku generał David Deptula ostrzegał: „wkrótce będziemy pływać w czujnikach i tonąć w danych”, których coraz więcej dostarczają platformy bezzałogowe. Jednak ani Deptula, ani żaden inny generał nawet nie zasugerował, że odpowiedzią mogłoby być zbieranie mniejszej ilości danych¹³. Takie rozwiązanie było wręcz niewyobrażalne. Postępująca z zawrotną prędkością technicyzacja przestrzeni walki przypomina samonapędzający się proces. Im więcej informacji, tym większe zapotrzebowanie na częstotliwości komunikacyjne do ich przesyłania. A skoro pojawiają się kolejne łącza i kanały, to można przekazywać jeszcze więcej danych. Oto pułapka rewolucji informacyjnej. Jeden dron rozpoznawczy Global Hawk, który utrzymuje się w powietrzu bez przerwy do dwudziestu czterech godzin, streamingując obrazy w czasie rzeczywistym, potrzebuje pięć razy więcej częstotliwości, niż miały w sumie do dyspozycji amerykańskie siły zbrojne podczas wojny w Zatoce w 1991 roku¹⁴.

A apetyt nie maleje. W rezultacie nasilająca się digitalizacja i usieciowienie powodują niemal wykładniczy wzrost ilości zbieranych, generowanych i przesyłanych surowych danych. Przepływają ich już nie terabajty, lecz petabajty (10¹⁵ bajtów), nie tysiące, lecz miliony gigabajtów, tworząc nie morze, lecz przepastny i głęboki ocean danych. Analizują je inteligentne algorytmy. To właśnie przetwarzanie danych, przekształcanie ich w informacje i tworzenie wiedzy umożliwiającej podejmowanie decyzji będzie jednym z najważniejszych wojskowych zastosowań sztucznej inteligencji (SI). Big Data jest wielkim zasobem, lecz aby móc z niego skutecznie korzystać, potrzebna jest żmudna i szybka eksploracja danych, a więc ich filtrowanie, kategoryzowanie, porządkowanie, generalizowanie i interpretowanie. Tempo liczy się coraz bardziej, ponieważ, jak zauważył Paul Virilio, „prędkość jest przemocą”, a „przyspieszenie oznacza utrzymanie się przy życiu”¹⁵. Jeszcze przez pewien czas, zanim nie rozwinie się bardziej zaawansowana SI, człowiek pozostanie ostateczną instancją w łańcuchach analityczno-decyzyjnych. I tutaj powstaje problem. Wzbierające fale unoszące dane i efekty ich wstępnej algorytmicznej obróbki powodują, że na wojskowych analityków wywiadowczych, dowódców i żołnierzy niższego szczebla spada coraz więcej pracy. Tymczasem ich zdolności kognitywne pozostają na niezmienionym poziomie. Rośnie za to presja nadmiaru informacji. Nadprodukowane w zapętlającym się cyklu ciągłego namnażania rzucają człowiekowi poważne wyzwanie.

Każe to szukać styczności, która pozwoli na wydajną współpracę na linii człowiek–maszyna. Maszyny przestały być bowiem jedynie narzędziami wojny i stały się współpracownikami żołnierzy. Są ich hightechowymi kompanami. Aby zapewnić bezpośrednią, szybką oraz wydajną komunikację i współpracę między nimi, pilnie potrzebne jest więc synergiczne połączenie tego, co organiczne, z tym, co syntetyczne. Rozwiązaniem tego problemu wydaje się technologiczne podrasowanie ciała, upgradowanie człowieka, tak żeby lepiej pasował do stale rosnących możliwości maszyny. Innymi słowy: stworzenie superwojownika o wyjątkowych zdolnościach fizycznych, intelektualnych i emocjonalnych. Konstruowanie bardziej wydajnego überżołnierza o fantastycznie rozszerzonych umiejętnościach. Taktycznego i kognitywnego atlety. Chcąc realizować ten cel, Amerykanie wkroczyli na ścieżkę transhumanizacji armii i wojny. Wojskowe C3 rozszerza się o kolejne „C”: cybernetykę, cyberprzestrzeń i cyborgizację. Ścisły mariaż techniki i człowieka pozwoliłby rozwiązać główny problem trzeciej strategii offsetowej, jakim jest rosnąca niekompatybilność w relacji ludzi i maszyn. A zatem coraz bardziej inteligentnym i autonomicznym systemom będą współtowarzyszyć technozrekonfigurowani żołnierze. Roboty i ludzie będą ze sobą mocniej i szerzej powiązani. Doprowadzona do logicznej konkluzji wizja trzeciej strategii offsetowej wiedzie w kierunku wojskowych centaurów: pół ludzi, pół maszyn.

Powrót do przyszłości

Łatwo jest być bogiem. Zwłaszcza jeśli człowiek ma odpowiedni sprzęt.

Dan Simmons, _Ilion_¹⁶

W 2016 roku Pew Research Center, wiodący amerykański ośrodek badania opinii publicznej, przeanalizował stosunek Amerykanów do udoskonalających biotechnologii. Sprawdzono nastawienie między innymi do poprawiania zdolności umysłowych za pomocą czipów mózgowych. Aż sześćdziesiąt dziewięć procent badanych wyraziło obawy, a entuzjastycznie zareagowało jedynie trzydzieści cztery procent osób, przy czym sześćdziesiąt sześć procent stwierdziło jednoznacznie, że nie chciałoby usprawniać pracy swojego mózgu. Zdecydowana większość ankietowanych uznała, że rachunek zysków i strat przemawia przeciwko sztucznemu dopingowi kognitywnemu¹⁷.

Radykalne udoskonalanie człowieka, zwłaszcza przez wojsko, budzi zrozumiałe wątpliwości i nierzadko wywołuje strach. Pamiętajmy jednak, że tematyka poprawiania _homo sapiens_ jest ponadczasowa i uniwersalna. Sięga najwcześniejszych mitów. Jak wskazał popularny brytyjski historiozof Arnold Toynbee, „cechą charakterystyczną naszej natury jest to, że buntujemy się przeciwko naszym ludzkim ograniczeniom i próbujemy je przekraczać”¹⁸. Rozmaite opowieści o superbohaterach, w tym o całej ich dwudziestowiecznej amerykańskiej plejadzie, są kolejnymi metamorfozami motywów, które pojawiają się już u zarania zachodniego sposobu prowadzenia wojny. Są dalszymi wcieleniami wędrujących toposów i ich zmieniających się przedstawień. Owo dążenie do ulepszania i wychodzenia poza ograniczenia ciała i umysłu odnajdziemy już bowiem w pierwszym zachowanym spisanym dziele literackim naszej cywilizacji – w _Iliadzie_.

Jej głównym tematem nie jest wojna, lecz gniew Achillesa, dowódcy Myrmidonów. Zwany także Pelidą, jest synem śmiertelnika Peleusa i boskiej nimfy Tetydy. W opowieści o nim zawarł Homer historię wojny trojańskiej. Brytyjski klasycysta Jasper Griffin napisał, że „bez przeklętego gniewu Achillesa nie byłoby _Iliady_”¹⁹. Heros kipi z wściekłości na naczelnego wodza Agamemnona za to, że odebrał mu jego zdobycz wojenną: brankę Bryzeidę. W ten sposób wódz zrekompensował sobie stratę swojej dziewczyny, która była córką kapłana boga Apolla. Mimo próśb jej ojca Agamemnon nie chciał mu jej zwrócić. Rozsierdziło to Apolla, który sprowadził na Greków śmiertelną zarazę. Choroba dziesiątkowała Achajów, dlatego Achilles zwołał naradę i przekonał dowódców, że Agamemnon musi oddać córkę kapłanowi. Rozzłoszczony wódz zrekompensował sobie tę stratę, zabierając Achillesowi Bryzeidę. To z kolei wywołało wielki gniew herosa. Urażony i zhańbiony Achilles wycofał swoje oddziały z walki, przez co Trojanie zdobyli przewagę. Heros pozostał nieprzejednany i nie powrócił do boju, nawet gdy Trojanie dotarli do achajskich okrętów i zaczęli je podpalać. Wówczas współtowarzysz Achillesa Patrokles zdołał przekonać przyjaciela, że sam stanie na czele Myrmidonów. Ruszył do walki z błogosławieństwem Achillesa, bo ten użyczył mu własnej zbroi. Postawił jednak warunek: nie wolno mu było ścigać wrogów na otwartym polu. Patrokles odparł siły przeciwnika, ale niesiony zwycięstwami i niepomny przestróg, zapędził się pod mury miasta. Ogłuszony przez Apolla zginął z ręki Hektora, największego trojańskiego wojownika i syna króla Troi Priama. Achilles wpadł w wielką rozpacz i płonąc gniewem, powrócił do walki. Stał się zabójczą bestią, mszczącą śmierć bliskiego towarzysza. W końcu zabił Hektora, którego zwłoki najpierw zbezcześcił, wlokąc za rydwanem wokół murów Troi, a potem zabrał do obozu. W dwunastym dniu po śmierci syna Priam przybył do Achillesa, błagając go o wydanie mu sponiewieranych zwłok Hektora. Po poruszającym pojednaniu Achilles zwrócił ciało. Tak pokrótce można by streścić fabułę eposu.

W 1733 roku irlandzki pisarz Jonathan Swift napisał: „widzą uczeni w piśmie mężowie więcej u Homera, niźli sam miał w głowie”²⁰. Dzisiaj dokładnie to samo mógłby zarzucić również mnie. Proponuję bowiem spojrzenie na Achillesa z perspektywy cyborga, a więc istoty powstałej w wyniku technologicznego udoskonalenia człowieka. Jakimi atrybutami fizycznymi, cechami psychicznymi i walorami charakteru, o których marzą współcześni amerykańscy wojskowi, jest obdarzony ten grecki heros?

Zacznijmy od przymiotów ciała. Ten najbardziej niebezpieczny i zażarty spośród achajskich wojowników, „ze wszystkich śmiertelnych jest najsilniejszy”. W walce niezwyciężony góruje nad wszystkimi, co rusz „łamiąc mężów szeregi”²¹. Zabija niczym rozjuszone dzikie zwierzę. Jego wielką moc hiperbolicznie ukazuje symboliczna scena pogromu Trojan nad boską rzeką Skamander. Tak intensywnie spływa ona krwią poległych, że nie mogąc już dłużej znieść masakry, wzywa rozgniewana: „O Achillesie, górujesz teraz i gnębisz haniebnie mężów . Skończ z tym, twe czyny przejmują mnie zgrozą”²². Achillesowi towarzyszy taka zabójcza sława, że już sama wieść o tym, że się zbliża, wystarcza, by zasiać panikę w oddziałach Trojan. Reputacja opętanego przez demony szału bitewnego herosa daje mu pokaźną przewagę psychologiczną.

Inną cechą jest wytrzymałość. Achilles wydaje się w ogóle nie męczyć, nie musi odpoczywać ani regenerować sił. Działa, mówiąc współczesnym żargonem, w ogromnym tempie operacyjnym, zupełnie niczym komandosi jednostek specjalnych w trakcie długich misji lub amerykańscy żołnierze podczas początkowych godzin kampanii, na przykład operacji Iracka Wolność w marcu 2003 roku. Już Sun Tzu wskazał, że „armia powinna przywiązywać wagę do prędkości”²³. Prędkość jest też jedną z cech wyróżniających dowódcę Myrmidonów. Homer nieustannie tak go nazywa: „o szybkich nogach Achillesem”, „szybkonogim Pelidą”, „Achillesem o szybkich stopach”, i tym podobnie. Heros korzysta też z dodatkowego turbodoładowania. Jego rydwanem powożą z prędkością błyskawicy dwa nieśmiertelne rącze rumaki o „mocnych kopytach” – Ksantos i Balios, dar od ojca Peleusa, który sam otrzymał je bezpośrednio od boga mórz Posejdona.

Na nic jednak zdałyby się siła i wytrzymałość, gdyby wojownikowi brakowało odwagi i ducha walki. Z reguły herosi są nieustraszeni, ale czasami również ich paraliżuje strach. Wówczas do walki zagrzewa ich któryś z bogów. Na przykład, jak pisze Homer:

Hektorowi do ciała przywarła zbroja i Ares

straszny, zabójczy go przejął, i wnętrze mu wypełniła

dzielność i męska wytrwałość²⁴.

Achilles „o sercu lwa” jest ze wszystkich najbardziej nieustraszony, chociaż, jak wskazał Griffin, nawet on „nie jest wolny od poniżającego uczucia strachu”²⁵. Także „najdzielniejszemu z Achajów” zdarza się chwila słabości, w której do głosu dochodzi wykształcona przez ewolucję reakcja „walcz lub uciekaj”. Świadczy to o jego człowieczeństwie.

Herosi różnią się od bogów nie tylko tym, że są śmiertelni, ale także tym, że ogranicza ich kondycja ludzka. Achilles jest pod tym względem wyjątkowy. Wprawdzie jak każdy człowiek zmaga się ze słabościami, ale w jego wypadku są one niewiarygodnie odległe, co czyni go Homerowym superwojownikiem. Swe wyjątkowe cechy greccy herosi zawdzięczają nie tyle temu, że najczęściej pochodzą od bogów, ale temu, że korzystają z ich bezpośredniej opieki i wsparcia. To bogowie potęgują ich cielesne i duchowe moce. Homer upodabnia herosów do bogów, przy czym najbardziej boski jest oczywiście Achilles. Nosi on w sobie potężną domieszkę nadprzyrodzonej energii. Jest synem nereidy, morskiej nimfy Tetydy, której zawdzięcza bezpośrednie wstawiennictwo u boga bogów Zeusa. Spośród wszystkich bohaterów to Achilles jest najczęściej porównywany do bogów i to on najczęściej korzysta z ich życzliwości podczas walki.

Żaden nie może więc człowiek z Achillem twarzą w twarz walczyć,

jakiś bóg zawsze jest przy nim, co nie dopuści do zguby.

Oszczep też leci mu z ręki inaczej i lotu nie wstrzyma,

i póki wskroś ciała ludzkiego nie przedrze²⁶.

Pisząc na łamach brytyjskiego „Guardiana”, Sam Jordison postawił retoryczne pytanie: czy to właśnie nie te wszystkie nadnaturalne moce czynią Achillesa tak bardzo fascynującym bohaterem?²⁷ Ja dodałbym do tego, że nosi on też w sobie wiele cech wojownika przyszłości: obdarzonego transludzkimi atrybutami cyborga.

_Iliada_ kipi od boskiego dopingu wojskowego. Na przykład Atena pokrzepia Menelaosa:

Siłą potężną więc barki wzmocniła mu i kolana

oraz do piersi mu wlała natrętną muchy wytrwałość²⁸

Ileż współczesne siły zbrojne dałyby za niewielką część takich regeneracyjnych zdolności optymalizowania swojego personelu! O ile superbohaterowie Homera czerpali swe moce od bogów, o tyle superżołnierz będzie zawdzięczał swe nadzwyczajne zdolności technologii. Bogowie tworzyli nadludzkich herosów, biotechnologia wytworzy postludzkich cyborgów.

Kończąc swój manifest cyborga z 1985 roku, Donna Haraway wyznała, że wolałaby „być cyborgiem niż boginią”²⁹. Ale czy nie byłoby to tożsame? Czy nie staje się tożsame? Izraelski historyk i futurolog Yuval Noah Harari wskazuje, że bioinżynieria wprowadziła gatunek ludzki na drogę, która wiedzie go do kondycji _homo deus_, człowieka boga. Jak już bowiem wcześniej prognozował Erik Davis, „gdy zostaniemy postludzkimi cyborgami, będzie można ustawić w pozycji półbogów wszystkie pokrętła: pamięć, ilość wchłanianych informacji, ostrość postrzegania, zdolność obróbki danych”³⁰. Dokładnie takie możliwości przedstawia pisarz Dan Simmons w _Ilionie_³¹. Akcja tej fantastycznonaukowej powieści rozgrywa się w dalekiej przyszłości, tysiące lat po XX wieku, w kilku wymiarach jednocześnie, a głównie na postapokaliptycznej Ziemi oraz na Marsie i w przestrzeni kosmicznej. Dla wyobrażenia żołnierza cyborga najciekawsze jest teatrum wojny trojańskiej, która toczy się na Czerwonej Planecie. Obserwuje ją i relacjonuje bogom Thomas Hockenberry, były wykładowca literatury klasycznej na Uniwersytecie Stanowym w Indianie i wielki miłośnik Homera. Przez wiele lat wojna trojańska ciągle na nowo rozgrywała się w jego umyśle. „Uczestniczył” w niej, analizując i interpretując _Iliadę_ ze studentami. Po śmierci został wskrzeszony przez olimpijskich bogów. Ma dla nich pracować jako scholiasta podczas nowej wojny trojańskiej, toczącej się w postludzkiej przyszłości na przystosowanym do życia Marsie. Scholiaści są pomocnikami bogów, a ich jedynym obowiązkiem jest „obserwować toczącą się na równinie Ilionu wojnę”³². Obserwuje ją zatem i opisuje.

O ile w homeryckim świecie _Iliady_ atrybuty bogów olimpijskich wynikają z ich boskości, o tyle w świecie przedstawionym _Ilionu_ przymioty bogów zamieszkujących marsjański wulkan Olympus Mons znajdują racjonalne, naukowe wytłumaczenie. To zaawansowane technologie czynią ich bogami. Są „nadnaturalnie wysocy”, co zawdzięczają „nanotechnologii i laboratoriom genetycznym”. Porozumiewają się na poddźwiękowej częstotliwości „dostępnej wyłącznie uszom bogów, scholiastów i trojańskich psów, które reagują przeraźliwym skowytem”³³. Teleportują się kwantowo w przestrzeni. Wykorzystują techniki morfowania, by przyjmować postać konkretnych bohaterów w teatrze wojny. Korzystają również z technologii maskującej, dzięki której stają się niewidzialni. Poruszają się błyskawicznie w swoich hologramowych rydwanach, które są elektromagnetycznymi pojazdami ślizgającymi się na fali kwantowych zaburzeń. A gdy angażując się w walkę między Trojanami i Grekami, zostają ranni, odzyskują zdrowie dzięki regeneracyjnej nanotechnologii medycznej. Unoszą się w specjalnych uzdrawiających kadziach. To iście transhumanistyczna wizja.

Bogowie dysponują także mniejszymi urządzeniami, z których korzystają też ich scholiaści. Gdy Afrodyta wciąga Hockenberry’ego w swoją intrygę, wyposaża go w całą paletę geekowych narzędzi. Otrzymuje od niej między innymi poprawiające wzrok nanotechnologiczne soczewki kontaktowe, które pozwalają mu dostrzegać bogów, powiększać obraz i hamować upływ czasu. Zostaje również wyposażony w specjalne filtry usprawniające słuch³⁴. Korzysta także z mikrofonu kierunkowego i paralizatora. Dodatkowo scholiaści mają do dyspozycji kombinezon do latania, w którym „po pełnym zamętu dniu bitwy” mogą „wznieść się nad pobojowisko i lepiej ocenić sytuację taktyczną”³⁵. Hockenberry wyznaje: „Dzięki kilku odpicowanym gadżetom mogłem przez kilka dni zgrywać prawdziwego herosa”³⁶. W _Ilionie_ herosi dysponują nadzwyczajnymi zdolnościami właśnie dzięki temu, że zostali technoudoskonaleni. Achilles zawdzięcza nadludzką szybkość temu, że „jego DNA i organizm zostały z pomocą nanotechnologii ulepszone przez samych bogów”³⁷. W jednym z ciekawszych fragmentów widzimy, jak Atena szykuje do walki najpotężniejszego po Achillesie greckiego wojownika:

Bogini przerabia właśnie Diomedesa, syna Tydeusa, na prawdziwą maszynę do zabijania. Prawdziwą, ponieważ od tego momentu Diomedes rzeczywiście będzie – podobnie jak bogowie i ja sam – częściowo maszyną. Jego oczy, skóra, a nawet krwinki zostaną ulepszone nanotechnologią pochodzącą z jakiejś odległej epoki, która nastanie na długo po końcu mego krótkiego życia. Atena zakłada Achajowi podobne do moich szkła, pozwalające dostrzegać bogów i w jakiś sposób, z pomocą koncentracji, spowalniać upływ czasu³⁸.

Wzmacnia jego „słabe pole magnetyczne”³⁹. Wstrzykuje mu też „w udo miliardy molekularnych nanorobotów” i dokonuje wielu dodatkowych nanoulepszeń.

Bogowie, którzy stali się cyborgami, cyborgizują swoich ulubionych herosów. Wojownicy stają się półbogami za sprawą postludzkich bogów. Bionanotechnonauka zniosła różnicę między mocami nadprzyrodzonymi i technowzmocnieniami. Nie ma żadnych magicznych sił, są tylko cuda zaawansowanej technologii. I właśnie o nich opowiadam w kolejnych rozdziałach, przy czym moim głównym bohaterem są neurotechnologie. Ponieważ żyjemy w epoce wielkiej konwergencji nauk, które wzajemnie warunkują i przyspieszają swój rozwój, neurobiologia i neuroinżynieria pozostają w bliskich związkach, między innymi z SI, bioinformatyką, genetyką, robotyką, implantologią i protetyką. Rozważanie jednych wymaga zatem niekiedy przywołania drugich.

Dlaczego tak bardzo interesują mnie neurotechnologie? Otóż spośród innych obszarów biotechnologii, które mogą znaleźć szersze cyborgiczne zastosowania wojskowe, takich jak psychofarmakologia, genomika i inżynieria genetyczna, nanotechnologie czy implanty, są one szczególnie obiecujące. Ważną rolę w ich dynamicznym rozwoju odgrywa amerykański sektor wojskowy. Z jednej strony osiągnięcia badaczy i inżynierów mózgu poszerzają rozumienie biochemicznego podłoża ważnych dla armii zachowań, stanów i emocji człowieka. Z drugiej strony szybki postęp neuroinżynierii daje szansę na wzmacnianie, poprawianie i rekonfigurowanie cech i umiejętności, co toruje drogę superżołnierzowi. Rozliczne odkrycia, projekty, eksperymenty i wdrożenia zwiastują epokę radykalnej cyborgizacji, która umożliwi domknięcie luki człowiek–technologia tkwiącej obecnie w trzeciej strategii offsetowej. Mózg zostanie funkcjonalnie i strukturalnie sprzęgnięty z technologią. Wreszcie, z innowacjami wiążą się także mroczne strony i ryzyko. Dobrze oddają to, wypowiedziane wprawdzie w innym kontekście, słowa Alberta Camusa: „nie ma słońca bez cienia i nie można nie znać nocy”⁴⁰. Przyglądam się uważnie neurotechnologiom, również dlatego, że będą one źródłem wielu poważnych dylematów etycznych. Mózg jest siedzibą umysłu i świadomości. Nie bez powodu „majstrowanie” przy nim wywołuje uzasadnione obawy i nierzadko przywodzi na myśl skojarzenia z dystopijnymi wizjami rodem z science fiction.PRZYPISY

1. Poznajmy cyborga

1 STAR _21. Strategic Technologies for the Army of the Twenty-First Century_, National Research Council, Washington, DC: The National Academies Press, 2001, s. 151, wszystkie tłumaczenia, jeśli nie wskazano inaczej, pochodzą od autora.

2 Sun Tzu, _Sztuka wojny_ tegoż, Sun Pin, _Sztuka wojny_, tłum. D. Bakałarz, Gliwice: Helion, 2004, s. 60.

3 Sh. Weinberger, _The Imagineers of War. The Untold Story of_ DARPA_, the Pentagon Agency That Changed the World_, New York: Vintage Books, 2017, s. 49–50, 107, 191–195; Ł. Kamieński, _Farmakologizacja wojny. Historia narkotyków na polu bitwy_, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2012, s. 243–299.

4 M. R. Khan, H. Mahfuz, Th. Leventouri, _Effect of Strain Hardening on the Elastic Properties and Normalized Velocity of Hybrid_ UHMWPE_-Nylon 6-_SWCNT _Nanocomposites Fiber_, „Journal of Material Research” 2012, 27(20), s. 2657–2667; P. Tucker, _One Step Closer to a Batsuit for Soldiers_, „Defense One”, 4.02.2020, defenseone.com, bit.ly/3KpQMbL, dostęp: 20.01.2022.

5 Y. N. Harari, _Homo deus._ _Krótka historia jutra_, tłum. M. Romanek, Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2018, s. 401.

6 P. W. Singer, A. Cole, _Ghost Fleet._ _Następna wojna światowa_, tłum. M. Antosiewicz, Warszawa: Bellona, 2017, s. 215–216.

7 Tamże, s. 327.

8 _Teva, Microchips Biotech Partner on Digital Drug Delivery Technology_, „CenterWatch”, 22.06.2015, centerwatch.com, bit.ly/3qMvAVL, dostęp: 20.01.2022.

9 W. Ren i in., _High-Performance Wearable Thermoelectric Generator with Self-Healing, Recycling, and Lego-Like Reconfiguring Capabilities_, „Science Advances” 2021, 7(7), DOI: 10.1126/sciadv.abe0586; S. Park i in., _Self-Powered Ultra-Flexible Electronics via Nano-Grating-Patterned Organic Photovoltaics_, „Nature”, 26.09.2018, 561, s. 516–521.

10 Zob. Ł. Kamieński, _Technologia i wojna przyszłości. Wokół nuklearnej i informacyjnej rewolucji w sprawach wojskowych_, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2009.

11 M. Eaglen, _What is the Third Offset Strategy?_, „Real Clear Defense”, 16.02.2016, realcleardefense.com, bit.ly/3FIPftN, dostęp: 20.01.2022.

12 A. Mehta, _Work Outlines Key Steps in Third Offset Tech Development_, „Defense News”, 14.12.2015, defensenews.com, bit.ly/3fIWuY1, dostęp: 20.01.2022; R. H. Latiff, _Future War. Preparing for the New Global Battlefield_, New York: Vintage Books, 2017, s. 25–26.

13 Cyt. za: I. Porche i in., _Data Flood. Helping the Navy Address the Rising Tide of Sensor Information_, Santa Monica, CA: RAND Corporation, 2014, s. III.

14 A. Cockburn, _Kill Chain. The Raise of the High-Tech Assassins_, New York: Henry Holt and Company, 2015, s. 255.

15 P. Virilio, S. Lotringer, _Pure War. Twenty-Five Years Later_, Los Angeles: Semiotext(e), 2008, s. 45; P. Virilio, _Prędkość i polityka_, Warszawa: Sic!, 2008, s. 66.

16 D. Simmons, _Ilion_, tłum. G. Komerski, Warszawa: Wydawnictwo Mag, 2015, s. 125.

17 C. Funk, B. Kennedy, E. Podrebarac Sciupac, _U. S. Public Wary of Biomedical Technologies to ‘Enhance’ Human Abilities_, Washington, DC: Pew Research Center, 26.07.2016, pewresearch.org, pewrsr.ch/3rwGxKg, dostęp: 20.01.2022.

18 A. Toynbee, _Why I Dislike Western Civilization_, „The New York Times”, 10.05.1964, nytimes.com, nyti.ms/3GNIgBh, dostęp: 20.01.2022.

19 J. Griffin, _Homer on Life and Death_, Oxford: Clarendon Press, 1980, s. 102.

20 J. Swift, _On Poetry_, 1733, cyt. za: A. Manguel, _Homer. Iliada i Odyseja. Biografia_, tłum. H. Jankowska, Warszawa: Wydawnictwo Muza, 2007, s. 138.

21 Homer, _Iliada_, tłum. K. Jeżewska, Warszawa: Prószyński i S-ka, 2005, XXI 566, XIII 324, s. 378, 233.

22 Tamże, XXI 214–221, s. 369.

23 Sun Tzu, _Sztuka wojny_, s. 121.

24 Homer, dz. cyt., XVII 210–211, s. 309.

25 J. Griffin, _Homer_, tłum. R. A. Sucharski, Warszawa: Prószyński i S-ka, 1999, s. 63.

26 Homer, dz. cyt., XX 97–100, s. 353.

27 S. Jordison, _Achilles Is Brutal, Vain, Pitiless – and a True Hero_, „The Guardian”, 16.02.2016, theguardian.com, bit.ly/3Kw2667, dostęp: 20.01.2022.

28 Homer, dz. cyt., XVII 569–570, s. 318.

29 D. J. Haraway, _A Cyborg Manifesto. Science, Technology, and Socialist-Feminism in the Late Twentieth Century_ tejże, _Simians, Cyborgs and Women. The Reinvention of Nature_, New York: Routledge, 1991, s. 181.

30 E. Davis, _TechGnoza. Mit, magia + mistycyzm w wieku informacji_, tłum. J. Kierul, Poznań: Dom Wydawniczy Rebis, 2002, s. 165.

31 D. Simmons, dz. cyt.

32 Tamże, s. 62.

33 Tamże, s. 132.

34 Tamże, s. 119–120.

35 Tamże, s. 248.

36 Tamże, s. 667.

37 Tamże, s. 610.

38 Tamże, s. 119–120.

39 Tamże, s. 120.

40 A. Camus, _Mit Syzyfa_ tegoż, _Eseje_, tłum. J. Guze, Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1974, s. 194.

2. Boskie superzmysły

1 Arystoteles, _O duszy_ tegoż, _Dzieła wszystkie_, tłum. P. Siwek, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2003, t. 3, s. 108.

2 Ch. Higgins, _The Iliad and What It Can Still Tell Us About War_, „The Guardian”, 30.10.2010, theguardian.com, bit.ly/3Af3wx8, dostęp: 20.01.2022.

3 _Matrix_ (1994), scen. i reż. Larry/Lana i Andy/Lilly Wachowski.

4 J. W. Kalat, _Biologiczne podstawy psychologii_, tłum. M. Binfer, A. Jarmocik, M. Kuniecki, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2020, s. 144, 155.

5 D. Eagleman, _Mózg. Opowieść o nas_, tłum. A. Wojciechowski, Poznań: Zysk i S-ka, 2018, s. 48, 60.

6 K. Nordengen, _Mózg rządzi. Twój niezastąpiony narząd_, tłum. M. Skoczko, Warszawa: Marginesy, 2018, s. 209.

7 Tamże, s. 209.

8 Ch. Jarrett, _Mózg. 41 największych mitów_, tłum. A. i M. Binderowie, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2017, s. 270.

9 D. Eagleman, _Mózg_, dz. cyt., s. 70.

10 J. W. Kalat, dz. cyt., s. 187.

11 M. Gacyk, _Zabawy w boga. Ludzie o magnetycznych palcach_, Warszawa: Agora, 2020, s. 237.

12 Cyt. za: J. W. Kalat, dz. cyt., s. 187.

13 S. Papiorek i in., _Bees, Birds and Yellow Flowers. Pollinator-Dependent Convergent Evolution of_ UV _Patterns_, „Plant Biology” 2016, 18(1), s. 45–55; zdjęcia kwiatów w ultrafiolecie zob. _Flowers in Ultraviolet_, zdjęcia Bjørna Rørsletta, naturfotograf.com/UV_flowers_list.html, dostęp: 20.01.2022.

14 Y. N. Harari, _Homo deus._ _Krótka historia jutra_, tłum. M. Romanek, Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2018, s. 453.

15 D. Barrie, _Supernawigatorzy. Jak zwierzęta odnajdują drogę_, tłum. J. Gilewicz, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2020, s. 125.

16 Y. N. Harari, _Homo deus_, dz. cyt., s. 453.

17 Cyt. za: T. Newark, _50 bitew, które zmieniły bieg historii nowożytnej_, Poznań: Wydawnictwo Kurpisz, 2002, s. 189.

18 E. Mitchell, _Cattle Shown to Align North-South_, „BBC News”, 25.08.2008, news.bbc.co.uk, bbc.in/33zK3M1, dostęp: 20.01.2022; D. Barrie, dz. cyt., s. 141, 188, 191, 207.

19 Tamże, s. 38.

20 E. L. Morley, D. Robert, _Electric Fields Elicit Ballooning in Spiders_, „Current Biology” 2018, 28(14), s. P2324–2330.e2; E. Yong, _Spiders Can Fly Hundreds of Miles Using Electricity_, „The Atlantic”, 5.07.2018, theatlantic.com, bit.ly/33ZhiYC, dostęp: 20.01.2022.

21 D. Barrie, dz. cyt., s. 57, 106.

22 M. Gacyk, dz. cyt., s. 208.

23 _Moon Ribas. The Cyborg Dancer Who Can Detect Earthquakes_, „CNN Style”, 23.10.2018, edition.cnn.com, cnn.it/3tPKufz, dostęp: 20.01.2022; M. Ribas, _Chip Implants to Enhance My Connection with the Planet_, TEDxManchester, luty 2019, ted.com, bit.ly/3tQQuFc, dostęp: 20.01.2022; M. Ribas, _Design Yourself. How to Connect with Nature Through Technology_, TEDxPorto, kwiecień 2018, ted.com, bit.ly/3qTLuxE, dostęp: 20.01.2022.

24 L. Babitz, _Internet of Things 2018_, YouTube, 8.05.2018, youtu.be/z1RxV82TIxI, dostęp: 20.01.2022.

25 _The North Sense_, CyborgNest, cyborgnest.net/northsense, dostęp: 11.10.2020.

26 P. Emanuel i in., _Cyborg Soldier 2050. Human/Machine Fusion and the Implications for the Future of the_ DOD, CCDC CBC-TR-1599, U. S. Army Combat Capabilities Development Command Chemical Biological Center, Aberdeen Proving Ground, MD 2019.

27 M. Chorost, _Rebuilt. My Journey Back to the Hearing World_, Boston: Houghton Mifflin Harcourt, 2005, s. 9.

28 Tamże, s. 81.

29 Tamże, s. 156.

30 A. Clark, _Natural-Born Cyborgs. Minds, Technologies, and the Future of Human Intelligence_, Oxford: Oxford University Press, 2003, s. 37–38.

31 M. S. Mannoor i in., _3_D _Printed Bionic Ears_, „Nano Letters” 2013, 13(6), s. 2635.

32 M. Kirchberger, F. A. Russo, _Harmonic Frequency Lowering. Effects on the Perception of Music Detail and Sound Quality_, „Trends in Hearing” 2016, 20, s. 1–12; F. Swain, _Cyborgs. The Truth About Human Augmentation_, „BBC Future”, 24.09.2014, bbc.com, bbc.in/3FXjbSV, dostęp: 20.01.2022; P. Emanuel i in., dz. cyt., s. 6.

33 R. Raisamo i in., _Human Augmentation. Past, Present and Future_, „International Journal of Human-Computer Studies” 2019, 131, s. 133; Sean O’Kane, _Bose Made Earbuds That Act Like Hearing Aids_, „The Verge”, 9.12.2016, theverge.com, bit.ly/3Iny1DY, dostęp: 20.01.2022; A. Schwartz, _Boost Your Ears to Superhuman Levels with These Cyborg Ears_, „Fast Company”, 24.06.2014, fastcompany.com, bit.ly/3nOli5m, dostęp: 20.01.2022.

34 D. J. Levitin, _This Is Your Brain on Music. The Science of a Human Obsession_, New York: Penguin, 2007, s. 7.

35 S. D. Driskill, _Military Ethnomusicology. Understanding the Positive Impact of Music on the United States Military Within the American Society_, praca magisterska, USMC Command and Staff College, Quantico, VA: Marine Corps University, 2010, s. 7.

36 M. Pagel, _Wired for Culture. Origins of the Human Social Mind_, New York: W. W. Norton & Company, 2012, s. 165.

37 A. Cuthbertson, _Elon Musk Claims His Neuralink Chip Will Allow You to Stream Music Directly to Your Brain_, „The Independent”, 21.07.2020, independent.co.uk, bit.ly/3Ir8UjI, dostęp: 20.01.2022.

38 P. Emanuel i in., dz. cyt., s. 7.

39 M. Roach, _Grunt. The Curious Science of Humans at War_, London: Oneworld, 2016, s. 58, 64.

40 J. Palca, _Army’s Smart Earplug Damps Explosive Noise, But Can Enhance Whispers_, „NPR”, 3.01.2016, npr.org, n.pr/3fQjYdO, dostęp: 20.01.2022; _The Tactical Communication and Protective System (_TCAPS_)_, PEO Soldier, YouTube, 9.01.2014, youtu.be/B4JHB_Ntokc, dostęp: 20.01.2022.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: