Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Klasyka dla dzieci. Charles Dickens. Tom 10. Opowieść wigilijna - ebook

Data wydania:
16 listopada 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Klasyka dla dzieci. Charles Dickens. Tom 10. Opowieść wigilijna - ebook

Klasyczne powieści Charlesa Dickensa w uproszczonych adaptacjach dla dzieci. Tom 10.

Czy ktoś może sprawić, by zgorzkniały starzec pokochał Boże Narodzenie? Może duchy?

Serce Scrooge'a jest zimne jak lód. On sam – bogatszy niż połowa banków w Anglii i bardziej wredny, niż można sobie wyobrazić. Kiedy jednak pewnej nocy w jego sypialni pojawiają się jeden po drugim trzy straszne duchy i zabierają go w podróż w czasie, dowiaduje się, ile jest warte jego życie. Czy zdąży się zmienić, nim będzie za późno?

 

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: brak
ISBN: 978-83-8233-865-2
Rozmiar pliku: 14 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WIDMO MARLEYA

Zacznijmy od początku: Marley nie żył. Nie było co do tego wątpliwości. Tak – stary Marley był martwy.

Ebenezer Scrooge i Jacob Marley byli wspólnikami w interesach od wielu lat. Scrooge był jedynym przyjacielem Marleya i jedyną osobą na jego pogrzebie – oczywiście oprócz księdza. Jednak Scrooge nie zmartwił się specjalnie tym smutnym wydarzeniem. W dniu pogrzebu Marleya poszedł nawet do pracy.

Cóż, Scrooge był bardzo chciwym człowiekiem! Interesy zawsze stawiał na pierwszym miejscu. Był twardy jak kamień, a także zimny jak lód. Nawet w najgorętsze dni lata jego lodowate spojrzenie przyprawiało ludzi o dreszcze.

Pewnej Wigilii, siedem lat po odejściu Marleya, stary Scrooge pracował w swoim biurze. Była zimna, mglista pogoda. Jednak Scrooge nie zamknął drzwi biura. Musiał mieć oko na swojego urzędnika, który siedział w nędznym kantorku obok i odpisywał na listy.

W pomieszczeniu, w którym pracował Scrooge, płonął niewielki ogień. Tak niewielki, że ciepło ledwo wydostawało się z kominka. Urzędnik, który nazywał się Bob Cratchit, owinął się białym wełnianym szalikiem i próbował ogrzać płomieniem świecy. Bez skutku.

– Wesołych świąt, wujku! – rozległ się radosny głos. To był siostrzeniec Scrooge’a, Fred.

– Co za bzdury! – wykrzyknął Scrooge.

– Nie złość się, wujku!

– Gdyby to zależało ode mnie – oświadczył Scrooge – każdy idiota, który łazi, życząc wszystkim wesołych świąt, zostałby uduszony we własnym sosie i pogrzebany z kołkiem ostrokrzewu wbitym w serce.

– Nie złość się, wujku – powtórzył Fred. – Przyjdź do nas jutro na kolację.

Scrooge odpowiedział mu, że prędzej go zobaczy w… – no cóż, w miejscu, którego nazwy lepiej nie wymieniać. Mimo to Fred miał nadal dobry humor. Wychodząc z biura, życzył wujowi i urzędnikowi wesołych świąt Bożego Narodzenia.

Ostatnia godzina pracy biegła bardzo wolno. W końcu Scrooge dał pracownikowi znak, że czas pójść do domu. Bob Cratchit natychmiast zgasił świecę i włożył kapelusz.

– Przypuszczam, że będziesz chciał mieć jutro wolny cały dzień? – zapytał Scrooge. Następnego dnia było Boże Narodzenie.

– Tak, jeśli nie ma pan nic przeciwko – odparł Bob Cratchit.

– Mam i to wiele – warknął Scrooge. – Ale przypuszczam, że muszę ci dać dzień wolny. Przyjdź za to wcześniej kolejnego ranka.

Ebenezer Scrooge mieszkał w ponurym miejscu na smutnym osiedlu. Podwórko było zamknięte od ulicy i tak ciemne oraz mgliste, że nawet Scrooge, który znał każdy kamień na ścieżce, musiał wyciągać ręce przed siebie, by dotrzeć do swoich drzwi.

Scrooge rzadko myślał o Jacobie Marleyu, swoim wspólniku, który nie żył od siedmiu lat. Dlaczego więc trzymając klucz w dłoni, zobaczył, jak kołatka u drzwi zmienia się w twarz Marleya?

Twarz ta nie miała złowrogiego wyrazu. Marley spojrzał na Scrooge’a tak, jak niegdyś, szeroko otwartymi oczami. Jego włosy poruszyły się nieznacznie, jakby powiał wiatr, którego przecież nie było.

Widok Marleya zmroził krew w żyłach Scrooge'a. Mimo to włożył klucz do dziurki w drzwiach, przekręcił go pewnie, wszedł do środka i zapalił świecę.

– Co za bzdury – wykrzyknął.

Wszedł na górę po ciemnych schodach. Kiedy dotarł do swojego pokoju, zamknął za sobą drzwi i zasunął dwa rygle. Potem zajrzał pod stół, pod fotel i do szafek.

_Dalsza część dostępna w wersji pełnej_
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: