Et il y avait le silence - Krzysztof Derda-Guizot - ebook

Et il y avait le silence ebook

Krzysztof Derda-Guizot

0,0

Opis

Ta książka to wejście do miejsca gdzie jest tylko Cisza albo inaczej Silence. Do napisania i opracowania tej książki skłoniło autora kilka refleksji nad którymi zastanawiał się od dłuższego czasu, a szczególnie te które wynikają z naszej historii, z naszej wiary i w końcu z tego co każdy z nas sam obserwuje własnymi oczami co dzieje się na naszym dziś tak niespokojnym świecie. Nie wnikając w szczegóły. Czy idzie kolejna III wojna światowa tym razem ostateczna?

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 431

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Krzysztof Jan Derda-Guizot

Et il y avait le silence

I nastąpiła cisza. Trzecia wojna światowa?

© Krzysztof Jan Derda-Guizot, 2021

Ta książka to wejście do miejsca gdzie jest tylko Cisza albo inaczej Silence. Do napisania i opracowania tej książki skłoniło autora kilka refleksji nad którymi zastanawiał się od dłuższego czasu, a szczególnie te które wynikają z naszej historii, z naszej wiary i w końcu z tego co każdy z nas sam obserwuje własnymi oczami co dzieje się na naszym dziś tak niespokojnym świecie. Nie wnikając w szczegóły. Czy idzie kolejna III wojna światowa tym razem ostateczna?

ISBN 978-83-8245-000-2

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Et il y avait le silence

Motto

zakonu Templariuszy

Książkę opracowałem w oparciu po części przy pomocy Polskiej Wikipedii jak i własnej wiedzy, a także proroctw które zdają się być bardziej niż oczywiste. Część zdjęć i ilustracji pochodzi z portalu Pixabey oraz własnych archiwów, autora.

Wybuch

bomby atomowej

I nastąpiła cisza

Spokój zamienia się chaos

Wstęp do III wojny światowej?

Ten wstęp do książki jest niemal jak wejście do miejsca gdzie już po wszystkim co najgorsze nas spotkać mogło, zawsze się widzi jeden tylko obraz wszędzie panuje bezwględna Cisza albo mówiąc z francuska Silence. Do napisania i opracowania tej książki skłoniło mnie kilka niezmiernie istotnych refleksji nad którymi zastanawiałem się już od dłuższego czasu, a szczególnie te które wynikają z naszej historii, z naszej wiary i w końcu z tego co każdy z nas sam obserwuje własnymi oczami co dzieje się na naszym dziś tak niespokojnym przecież świecie. W ogóle nawet nie wnikając już we wszystkie wojny które trwały, wybuchały od zarania naszej cywilizacji. Popatrzmy chociaż w skrócie na przepowiednię Apokalipsy świętego Jana znanej nam wszystkim, czy też na przepowiednie Michaela Nostradamusa proroka i mistyka pochodzącego z Francji. i kilku innych proroków i mistyków. Nie mówią co nas czeka wprost, ale w wielu, wielu innych przepowiedniach zagłady świata takie refleksje się pojawiają z nich nasuwają się naturalnie zrozumiałe wnioski. Wspomnę chociażby tylko o przepowiedni Sybilli która już za czasów króla Salomona wzbudzała i wzbudza do dziś dnia strach i obawy o naszą Przyszłość. Sam Chrystus na pytanie swoich uczniów jaka będzie ich przyszłość i przyszłość całego świata? Powiedział wprost, patrzcie uważnie na znaki, one same się pojawią. Czy ona jako przyszłość i jaka? Dla nas nadejdzie? W naszej własnej XXI wiecznej epoce gdzie nie możemy skutecznie zwalczyć objawy pandemii Coronowirusa? Gdzie codziennie umiera tysiące ludzi na całym świecie, trwa już bezwzględna i okrutna wojna o życie. Jest niemal jak pytanie postawione przez Hamleta, oto jest pytanie? Co będzie z nami ludźmi z całym naszym światem? Nie mam zamiaru nikogo straszyć tą książką ale fakty mówią same za siebie. Popatrzmy na to co nas być może już czeka za chwilę…

Templariusz

wojownik Chrystusa rycerz niezłomny... Le.auteur

III wojna światowa Przepowiednie

Eksplozja

Bomby > A < za chwilę nie będzie tego miejsca

W tym rozdziale postaramy się popatrzeć na wszystkie przepowiednie dotyczące tego czym jest III wojna światowa. Mając świadomość że wszystko może runąć w jednej chwili, będziemy w stanie porównać proroctwa i wyodrębnić ich jakieś cechy wspólne. Dzięki temu być może uda się dostrzec wzór, który otworzy przed nami drogę do rozpoznania symptomów wybuchu kolejnej, wielkiej wojny. Codziennie znajdujemy dosłownie wszędzie, mnóstwo złych wieści koniec świata, inwazja muzułmanów na Europę, konflikty zbrojne i bombardowania jak obecnie w Syrii, skorumpowani politycy i ogólne zepsucie klasy rządzącej naszym światem. Pośród tych wszystkich doniesień wciąż przewijają się spekulacje na temat wybuchu globalnej wojny. Szczególnie w ostatnich latach III wojna światowa wydaje się bardzo możliwa. Przyjrzyjmy się zatem tym elementom przepowiedni znanych jasnowidzów, które dotyczą III wojny światowej.

Koniec świata, koniec tlenu. Kiedy nastąpi?

Naukowcy są tego pewni że koniec świata i życia na Ziemi nadciąga i ma już odwrotu. Ostrzegają, że wkrótce Ziemia nie będzie nadawała się do zamieszkania, ponieważ skończy się tlen! Badacze z Japonii u USA wiedzą dokładnie, kiedy wszystko istoty na świecie po prostu się uduszą. Jak będzie wyglądał koniec świata? Okazuje się, że nie będzie to uderzenie asteroidy, wybuch Yellowstone, mega pandemia lub inwazja zombie rodem z The Walking Dead. Kazumi Ozaki z Uniwersytetu Toho w Funabashi w Japonii i Chris Reinhard z Georgia Institute of Technology w Atlancie w USA modelują ziemskie systemy klimatyczne, ekologiczne i biologiczne. Starają się przewidzieć zmiany warunków atmosferycznych na Ziemi i doszli do wniosku, że nadciąga moment, gdy poziom tlenu w atmosferze drastycznie się zmieni i będzie na poziomie sprzed wielkiego zdarzenia oksydacyjnego, które miało miejsce 2 miliardy 400 milionów lat. Poziom tlenu na Ziemi i koniec świata. Będzie wielkie wymieranie. Jak twierdza badacze, naszym wrogiem i przyszłym mordercą życia na Ziemi jest Słońce. Starzeje się, będzie coraz gorętsze i spodziewać się musimy uwalniania coraz większej energii z naszej gwiazdy. W końcu zmniejszy poziom dwutlenku węgla w atmosferze i będziemy mieć nawet milion razy mniej tlenu niż obecnie. Jednocześnie poziom metanu w atmosferze zwiększy się nawet 10 000 razy. Co gorsza, wyczerpie się warstwa ozonowa, a Ziemia będzie poddana potwornemu promieniowaniu ultrafioletowemu.

dostarczone przez plistaRozpocznie się masowe wymieranie na Ziemi, ponieważ biosfera nie da rady przystosować się do tak drastycznych zmian. Przetrwają jedynie drobnoustroje.

Ozaki i Reinhard szacują, że za miliard lat poziom dwutlenku węgla będzie tak niski, że organizmy fotosyntetyzujące, w tym rośliny, nie będą w stanie przetrwać ani produkować tlenu. Masowe wymieranie tych fotosyntetyzujących organizmów będzie główną przyczyną ogromnego spadku stężenia tlenu. Ile zostało nam czasu do końca świata? Spokojnie nie pakujcie się jeszcze, nie wydajcie wszystkich pieniędzy i nie róbcie rachunku sumienia. Drastyczny spadek tlenu nastąpi dopiero za miliard lat. Atmosfera straci tlen w ciągu 10 tys. lat lub mniej.

Przepowiednia i proroctwa na 2021 rok, pandemia, koronawirus i III wojna światowa

Kiedy koniec pandemii koronawirusa SARS-coV-2? Aujula ma dobre wiadomości sytuacja zacznie się stabilizować na początku roku. Liczba przypadków w skali globalnej będzie spadać w takim tempie, że już na wiosnę COVID-19 zostanie pokonany. Wiele krajów może jednak przeciągnąć restrykcje i obostrzenia aż do 2022 roku. Jasnowidz przewiduje, że kolejny rok to również ogromna migracja ludności. Czy ma to związek z zaogniającymi się konfliktami w Afryce, m.in. w Mozambiku i Etiopii? A może po prostu wybuchnie III wojna światowa? Jasnowidz podejrzewa, że może dojść do zabójstwa jednego ze światowych przywódców. Widzę ludzi przemieszczających się w celu znalezienia lepszego życia. Nie mówię o setkach, tylko tysięcy ludzi podróżujących w tym samym czasie przewiduje Nicolas Aujula. Wybuch wulkanu w 2021 roku, i co nas czeka? Nicolas Aujula ostrzega, że może nastąpić katastrofalny wybuch wulkanu, który doprowadzi do zmian pogodowych w skali globalnej. Odbędzie się także światowy szczyt ze skandalem seksualnym w tle, a do tego nastąpi nasilenie prawicowej polityki w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.Nicolas Aujula zajmuje się także życiem gwiazd i celebrytów. W 2021 roku ujrzał zawód miłosny w życiu Toma Cruise’a, Natalie Portman i Kim Kardashian, która ma ostatecznie rozstać się z Kanye Westem. Przewiduje też, że Meghan Markle i książę Harry powitają na świecie drugie dziecko, a J. K. Rowling wreszcie napisze nową książkę o Harrym Potterze. Czy Aujula to skuteczny jasnowidz, a może po prostu dobrze interpretuje teraźniejszość? Niektóre z moich wizji są bardzo dosłowne. Inne są bardziej symboliczne i otwarte na interpretację, prawie jak sen z ukrytym przesłaniem, wyjaśnia Aujula. Asteroida Apophis. Czy możliwe jest uderzenie w Ziemię? Tak, ale?Czy asteroida Apophis stanowi zagrożenie i czeka nas dzisiaj koniec świata? Eksperci NASA, chociaż zaliczają obiekt do potencjalnie niebezpiecznych dla Ziemi, uspokajają, że tym razem nie czeka nas katastrofa. Asteroida minie planetę w niewielkiej odległości, którą w kosmicznej skali można określić jako niemal o włos. Będzie to 0,11 jednostki astronomicznej (jedna z nich określa średnią odległość Ziemi od Słońca w postaci 150 milionów kilometrów Jak wyjaśnia Komputer Świat, w trakcie przelotu skała będzie około 44 razy dalej niż Księżyc. Będzie widoczna w gwiazdozbiorze Hydry, blisko najjaśniejszej gwiazdy Alphard. Nie będzie widoczna gołym okiem. Gdyby Apophis uderzył w Ziemię, skutki byłyby druzgocące — powiedział Franck Marchis, starszy astronom w Instytucie SETI i dyrektor naukowy w Unistellar. Asteroida Apophis może uderzyć w Ziemię. Następne spotkanie z asteroidą Apophis czeka nas w kwietniu 2029 roku. Wówczas emocje będą znacznie większe, ponieważ spodziewane jest najbliższe podejście do naszej planety w historii, a obiekt przekroczy orbitę satelitów telekomunikacyjnych. Szanse na kolizję będą wówczas znacznie większe. Wiemy natomiast że asteroida Apophis z powodu nierównomiernej emisji ciepła zmienia swój tor lotu jest to efekt Jarkowskiego. Badacze z University of Hawaii i Jet Propulsion Laborator ostrzegają, że w 2068 roku może wejść na kolizyjny tor z naszą planetą. Apophis została odkryta 19 czerwca 2004 roku przez Roya Tuckera, Davida Tholena oraz Fabrizio Bernardiego w ramach finansowanego przez NASA programu poszukiwania planetoid Uniwersytetu Hawajskiego w Kitt Peak National Observatory w Arizonie.

Ogromna asteroida może nas zmieść z powierzchni ziemi już w marcu 2021

Ogromna asteroida może nas zmieść z powierzchni ziemi już w marcu 2021 roku. Kosmiczne niebezpieczeństwo nadciąga w naszą stronę z ogromną prędkością. Być może zamiast wiosny czeka nas Apokalipsa. Miała być zmiana czasu, a będzie… apokalipsa?! Niestety, w marcu czeka na nas kosmiczne, gigantyczne niebezpieczeństwo. Jak wiadomo, nasz wszechświat jest pełen orbitujących swobodnie ciał astralnych. Oby tym razem obyło się jakimś cudem bez dramatu. W ciągu ostatnich kilku tysiącleci w naszą planetę nie uderzył żaden kosmiczny gigant. Zdecydowanie należy to uznać za co najmniej wielkie szczęście. Nic więc dziwnego, że tym razem NASA bije na alarm. Leci na nas asteroida bardzo pokaźnych rozmiarów. NASA od razu sklasyfikowała ją jako potencjalnie niebezpieczną, bo choć teoretycznie minie ona naszą planetę w odległości ok. 2 mln kilometrów to trajektoria jej lotu może w każdej chwili się zmienić. Jej uderzenie w Ziemię miałoby katastrofalne skutki dla całej ludzkości.

Wielka eksplozja nad granicą Hiszpanii i Portugalii. W środku nocy wybuchł niezidentyfikowany obiekt. Co to?

Potężny rozbłysk

na

niebie co to jest?

W nocy z niedzieli na poniedziałek nad północno-zachodnią granicą Hiszpanii i Portugalii doszło do potężnej eksplozji. Nagle po północy rozbłysło oślepiające światło, a ludzie usłyszeli przeraźliwy huk. Co się stało? W nocy na niebie pojawiła się kula ognia, która dosłownie chwilę później eksplodowała. Nie była to na szczęście rakieta, nie był to żaden pocisk ani statek powietrzny. To najprawdopodobniej meteo. Kula ognia i wybuch w Hiszpanii. Meteoryt? Niezwykłe wydarzenie nastąpiło nad północno-zachodnią częścią Półwyspu Iberyjskiego i najlepiej widoczne było w hiszpańskich prowincjach Lugo i Pontevedra. Zobaczyć je można było przez dosłownie kilka sekund, o godzinie 1.10 w nocy z niedzieli na poniedziałek. Jak podaje El Progreso, prawdopodobny meteor rozpadł się na wiele drobnych cząstek, zanim spadł na ziemię. Po wejściu w atmosferę musiał ulec samospaleniu i eksplodował. Podobne zajście pod koniec grudnia obserwowano w Japonii.Jest jednak jeszcze inna, dużo ciekawsza i ekscytująca teoria, która zakłada, że w atmosferę wszedł nie meteoryt, a kawałek komety, kosmiczna skała, która oderwała się od niej. Skąd takie przypuszczenia? Wybuch był ponoć widoczny z obserwatoriów oddalonych o 500 kilometrów

Jackowski ostrzega III WOJNA ŚWIATOWA W TYM ROKu

Jasnowidz Krzysztof Jackowski, czyli polski Nostradamus i Baba Wanga w jednym, znowu w akcji. Jego nowe przepowiednie na rok 2021 mrożą krew w żyłach. Szykujcie się na wyjątkowo dramatyczny czas. Wszystko wskazuje na top, że nadciąga III wojna światowa. Jeszcze nie ochłonęliśmy po tym, gdy jasnowidz Jackowski przepowiedział dramat Morawieckiego i III wojnę światową w Europie, a on już spogląda znowu w przyszłość. W Polsce w kwietniu ewentualnie najpóźniej w lipcu wydarzy się dramatyczna katastrofa. Wieszcz i mistyk zapowiada krach ekonomiczny, który jest zaplanowany i prawdziwy. Przypomniał swoją wizję z 2016 roku, w której ostrzegał przed wielką wojną i w którym powiedział, że ludzie w Polsce będą się bali oddychać, a później będą musieli uciekać. Przeczuwał, że najbezpieczniejszy będzie region Bułgarii i Węgier.

Przepowiednia siostry Łucji i III wojna światowa

Siostra Łucja w swoich przepowiedniach ostrzegała, że nadciąga III wojna światowa, podczas której zostanie wykorzystana broń jądrowa. Najbardziej zniszczone w wyniku bombardowania nuklearnego zostaną takie kraje jak Niemcy, Dania, Holandia i Francja. III wojna światowa zacznie się, gdy Chińczycy zaczną atakować białych, a następnie zaatakują Rosję. Na świecie rozpoczną się czystki etniczne zagrażające całej białej rasie. Chińczycy podobno będą wyjątkowo okrutni, naśladując postępowanie Japończyków podczas drugiej wojny światowej. Wywołają one potworne zniszczenia, wstrząsy i zaburzenia w przyrodzie, co się później zemści na nich samych. Armia chińska zginie od broni jądrowej, którą sama rzuci na cały świat, chociaż początkowo będzie zwyciężać — ostrzegała siostra Łucja. Jak będzie wyglądała III wojna światowa? Zdaniem zakonnicy, Niemcy wciągną w wojnę USA jako sojusznika, co z kolei sprowokuje Azję. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania rozlokują swoje wojska w krajach takich jak Irak, Turcja, Iran i Bałkany, by móc odeprzeć atak Chin.Nadchodzące wypadki zmienią oblicze Ziemi, a wszystkie narody świata zmuszą do działania. Jedne pod presją wojny, inne na skutek klęsk żywiołowych lub zniszczenia i rozpadu, które niesie broń jądrowa. Amerykanie nie zechcą się mieszać bezpośrednio do woj­ny, ale widząc, co robią Chińczycy, będą życzyć Rosji zwycię­stwa twierdziła siostra Łucja.Nastapi Inwazja Niemiec na Polskę. Co w tej globalnej masakrze czeka Polskę? Zdaniem Łucji, Niemcy będą chciały skorzystać z sytuacji i zająć nasze terytorium, ale te działania zakończą się porażką. W wyniku bombardowań mogą ucierpieć Śląsk, Szczecin i niektóre porty. Polska i III wojna światowa. Będziemy jak Chrystus narodów? Finalnie Polska wyjdzie z III wojny światowej obronną ręką i zostanie wyniesiona na wyżyny. To właśnie Polacy mają odgrywać w kluczową rolę w odbudowie Europy po III wojnie światowej. Polska tym razem zostanie oszczędzona i będzie jedynym państwem, które ze światowego kataklizmu wyjdzie jako państwo potężniejsze, silniejsze i wspanialsze. Od niej zależeć będzie przyszłość Europy. W niej rozpocznie się odrodzenie świata przez ustrój, który stworzy, przez nowe prawa, zgodne z prawem Bożym. Polska w swoich granicach będzie realizo­wać prawo Boże, gdyż dość zaznała krzywd, niesprawiedli­wości, zbrodni i bezprawia. Zbuduje nowy dom braterstwa wszystkich narodów świata, a dla swoich dzieci będzie matką. Nikogo nie odrzuci, nie potępi, lecz przygarnie mówiła siostra Łucja.

Katastrofy i kataklizmy na świecie

Jak podaje Newsweek, w wizjach siostry Łucji pojawiają się także potworne katastrofy naturalne. Grożą nam kataklizmy i klęski żywiołowe takie jak, wybuchy Etny i innych wulkanów, które spowodują zaburzenia atmosferyczne, deszcze po­piołów, huragany, ulewy i powodzie. Niemcy zostaną zalane przez morze, które wleje się aż w dolinę Renu. Siostra Łucja i objawienia fatimskie.Siostra Łucja, gdy miała 10 lat, wraz z Hiacyntą i Franciszkiem w 1917 roku byli świadkami objawień fatimskich. Kościół w 2008 roku rozpoczął jej proces beatyfikacyjny, by mogła zostać uznana za błogosławioną. Z siostrą Łucją kilkukrotnie spotykał się Jan Paweł II.

Przepowiednia Yalkut Shimoni z XIII w. spełnia się na naszych oczach

III wojna światowa. Konflikt zacznie Izrael? Skąd nadejdzie zagrożenie? Jackowski uważa, że nasze zaniepokojenie powinien budzić izraelski polityk Binjamin Netanjahu. Zło czai się na Bliskim Wschodzie. Myślał też o Rosji, ale wykaże ona dużą powściągliwość w ewentualne działania wojenne. Kraje azjatyckie zaangażują się jedynie w działania pomocowe, a nie zbrojne. Co więcej, ten konflikt jest już zaplanowany. Jasnowidz, patrząc na zdjęcie Netanjahu, wyczytał w jego głowie, że myśli o Sudanie. Dopóki Iran będzie spokojny, dopóki nie da się sprowokować, dopóty nie da się wywołać tam konfliktu. Sprawa Syrii i Iranu jest jednak otwarta i TO może stać się w każdej chwili. Jeżeli będziecie widzieli, ze kwietniu politycy znaczą mówić o trudnościach, o ekonomii przygotujcie się na lipiec, albo od lipca na niedługi czas, bo to uderzy. Warto na ten dziwny i trudny czas przygotować się. ostrzega Jackowski. Jasnowidz uważa, że wojna nie dotknie boleśnie Polski. Ktoś może jednak użyć czegoś, co może spowodować poważne szkody. Wszystko może się zacząć od zburzenia pól naftowych, które są fikcją, na przykład w Syrii. Jeśli Europa nie stanie za tym, co się ma stać na Bliskim Wschodzie, to nie pozbiera się przez 8 lat. Europie grozi bankructwo, i jest ona celowo upośledzana.

Przepowiednia za takim rokiem Jak 2020 Jeszcze zatęsknicie przepowiada Jasnowidz Krzysztof Jackowski

Moc jasnowidzenia posiada niewiele osób, jednak te, które los obdarzył trzecim okiem, mają dziś do przekazania same mroczne wizje. Mnożą się zapowiedzi wielkiej wojny i ogromnych tragedii, jakie nastaną w 2021 roku. Teraz nasz rodzimy jasnowidz Krzysztof Jackowski oznajmia. O co chodzi? Wróżbita z Człuchowa od miesięcy powtarza, że nad świat nadciąga ogromna wojna, a rok 2020 ogłaszał przełomowym. Dla Polski przepowiada wielkie polityczne zamieszanie, wręcz utratę demokracji i wolności, a dla świata gigantyczne konflikty.Krzysztof Jackowski twierdzi, że wielki międzynarodowy konflikt i czas niepokoju już się zaczął. 3,5-letnia wojna nadciąga, a zło właśnie przejmuje kontrolę nad światem.Nie stanie się dzień! Niektórzy myślą, że jak ustanie zaraza, to zaczniemy żyć normalnie. Nie zaczniemy — mówi jasnowidz. Pod wieloma względami będzie gorszym rokiem, niż 2020. Jeszcze za takim rokiem jak 2020 zatęsknimy straszy nas Krzysztof Jackowski.

Apokalipsa świętego Jana

Apokalipsa

świętego Jana w bibli

Apokalipsa według świętego Jana zawarte w bibli jest Objawienie jest to jedyna prorocza księga Nowego Testamentu, opisująca wizje dotyczące końca istnienia obecnego świata, dzieje wierzących w Jezusa Chrystusa i całej ludzkości oraz Sąd Ostateczny. Apokalipsa zawiera bardzo liczne odwołania do Starego Testamentu. Tradycyjnie za autora jest uważany Jan Ewangelista jednak nie jest to całkowicie pewne, eschatologia księgi pod pewnymi względami różni się od eschatologii Ewangelii Jana. Powstanie datuje się na ostatnie lata I wieku lub okres prześladowań chrześcijan w Azji Mniejszej, już po roku 68 naszej ery. Część biblistów uważa, że powstawała w dwóch etapach. Jest to jedna z najtrudniejszych do zrozumienia i bardzo różnie interpretowanych ksiąg biblijnych. Niektórzy ojcowie Kościoła, w tym Jan Chryzostom sprzeciwiali się włączaniu tej księgi do kanonu ze względu na jej wieloznaczność i nadużywanie przez heretyków. W wielu tłumaczeniach Biblii jak przykładowo katolickiej Biblii Jakuba Wujka oraz w przekładach protestanckich jak dla przykładu w Biblii warszawskiej tytuł księgi przetłumaczono na Objawienie świętego Jana, jako że greckie słowo apokalypsis w języku polskim oznacza dosłownie objawienie, odsłonięcie. Zwykle umieszczana jest na końcu Nowego Testamentu, ale niektóre rękopisy umieszczają ją wcześniej. Minuskuły 325 i 336 umieszczają ją pomiędzy Listami powszechnymi a Listami Pawła. Minuskuł 69 umieszcza Apokalipsę przed Ewangeliami. Samo słowo apokalipsa oznaczało pierwotnie objawienie. W czasach nowożytnych zaczęto nim również określać opisany w Apokalipsie świętego Jana na koniec czasów. Na XIX wiek, datowane są pochodne przymiotniki, apocalypt na rok 1834, czy apocalyptist na 1835 rok. W późniejszym okresie apokalipsa stała się również nazwą pospolitą odnoszoną do wszelkich katastroficznych wizji czy wydarzeń. Według Justyna Męczennika Apokalipsa powstała podczas wojny żydowskiej. Apokryficzne Dzieje Jana oraz Tertulian podają, że Jan został zesłany na Patmos przez Nerona. W tym samym okresie umiejscawia powstanie księgi Teofilakt, biskup Ochrydy, w swoim komentarzu do Ewangelii w latach 1133 do roku 1134. W wydaniach Peszitty autoryzowanych przez Kościół syryjski we wstępie do Apokalipsy podaje się iż Objawienie, które zostało dane Janowi Ewangeliście przez Boga na wyspie Patmos, na którą został zesłany przez cesarza Nerona. Klemens Aleksandryjski stwierdza, że powrót z Patmos nastąpił po śmierci tyrana, nie precyzując jednak, którego to dotyczy. Według Euzebiusza Klemens Aleksandryjski miał utrzymywać, że Apokalipsa napisana została za Nerona. Sam Euzebiusz był zdania, że stało się to za Domicjana. Nie do końca też jasnym jest stanowisko Orygenesa, który stwierdza oto że. Cesarz rzymski jak poucza tradycja skazał Jana banicją na wyspę Patmos. Epifaniusz z Salaminy stwierdza, że Ewangelia Jana została napisana za Domicjana, natomiast Apokalipsa za Klaudiusza. Kanon Muratoriego stwierdza, że apostoł Paweł, pisząc swoje listy do kościołów, wzorował się na siedmiu listach z Apokalipsy. Datę powstania księgi Ireneusz z Lyonu ustala na koniec panowania Domicjana. Wiktoryn z Patawii podał, że czas napisania przypada na rządy Domicjana, ale wydał ją po jego śmierci i zwolnieniu z Patmos. Euzebiusz z Cezarei precyzuje i podaje 15 rok panowania Domicjana, a więc rok 95. Tę samą datę podał też Hieronim. Od końca XIX wieku powstały liczne teorie wyróżniające w Apokalipsie źródła i podźródła. Teorie te przyniosły przynajmniej tę korzyść, że poznano dokładnie wszystkie paralele Apokalipsy w tekście Starego Testamentu, jak i literaturze pozabiblijnej. W połowie XX wieku powstała teoria Marie-Émile Boismarda, dominikanina, członka Szkoły Biblijnej w Jerozolimie, godząca głosy tradycji z nowożytnymi teoriami pluralistycznymi. Apokalipsa została zredagowana w oparciu o dwa, napisane przez tego samego autora, ale w różnym czasie, źródła. Teoria ta cieszyła się wielką popularnością w latach 50 te, i 60. Chociaż już w latach 70. większość biblistów ustosunkowała się do niej krytycznie, to po dziś dzień ma ona swoich zwolenników. Współcześnie dominuje przekonanie, że trzy pierwsze i ostatnie rozdziały Apokalipsy (także kilka krótkich fragmentów w środku) pochodzą od innego autora (ucznia wizjonera), ze względu na różnice stylistyczne. Stanowisko to prezentują Heinricht Kraft, Pierre Prigent, David Aune i inni. Lambrech przedstawił argumentację na temat jedności literackiej tekstu, włączając tym samym również i przedostatni rozdział do zasadniczego, pochodzącego od tego samego autora tekstu Apokalipsy. Podobne stanowisko zajął Wilcox i Giblin. Spór o jedność literacką Apokalipsy nie został jeszcze rozstrzygnięty. Wczesne pochodzenie Rozdziały 6 do 7 opisują sytuację, jaka panowała w Palestynie na krótko przed wybuchem powstania żydowskiego. W rozdziale 11 znajduje się opis świątyni w Jerozolimie, więc ta nie mogła być jeszcze zburzona stało się to w roku 70 naszej ery. Rozdział 12 oddaje sytuację z czasów wojny żydowskiej a to rok 68. Jest też mowa o siedmiu królach  z których pięciu upadło, jeden jest, inny nie przyszedł, a gdy przyjdzie, będzie mógł krótko tylko pozostać. Jeden jest Neron w latach 54 do 68 roku, i inny nie przyszedł, może napisał to Wespazjan, bądź któryś z jego trzech krótko władających poprzedników jak Galba, Oton, Witeliusz. Wskazuje to na rok 68 naszej ery. Za wczesnym datowaniem opowiadał się Westcott, Hort, Lightfoot, Moule, Bruce, Kenneth L. Gentry. Gentry powołał się na opis świątyni z 11 rozdziału, która podczas pisania Apokalipsy nie była jeszcze zburzona, wielokrotnie powtarzany w Apokalipsie zwrot czas jest bliski, szóstego króla z 17 rozdziału utożsamia z Neronem.

Wizja Jana Ewangelisty na Patmos to iluminacja z 

Bardzo

bogatych godzinek księcia de Berry

 z około roku 1410

Gentry datował Apokalipsę na lata 65 do roku 66. Wśród argumentów za późnym datowaniem podaje się, że sytuacja kościołów opisana w rozdziałach 2 do 3 bardziej odpowiada tej z końca I wieku niż końca lat 60. Kościół w Efezie utracił pierwszą miłość, co sugeruje upływ czasu. Laodycea nazwana została bogatą, podczas gdy w latach 60 do roku 61, nawiedziło ją trzęsienie ziemi, więc musiało upłynąć więcej niż 3 co 4 lata. Istnienie kościoła w Smyrnie bywa też podawane jako argument za późną datą. Niektórzy badacze twierdzą, że chrystologia Apokalipsy jest na tyle rozwinięta, że musi pochodzić z lat 90. Beale przypuszcza, że identyfikowanie Babilonu z Rzymem powstało dopiero po roku 70 tym, co przemawia na rzecz późniejszego datowania Apokalipsy. Heinrich Kraft w wyniku analizy dubletów księgi, doszedł do wniosku, że Apokalipsa pochodzi zasadniczo od jednego autora, z wyjątkiem dodanych później przez drugiego autora. Młodsze partie Apokalipsy pochodzą z lat 97 do roku 98, natomiast siedem listów, które zostały napisane przed śmiercią Trajana, ale po rewolcie żydowskiej w latach 114 do roku 115 David E. Aune, autor 3 tomowego komentarza do Apokalipsy, zwrócił uwagę na różnice stylistyczne oraz chrystologiczne zachodzące pomiędzy partiami. Na tej podstawie uznał, że pierwsza redakcja Apokalipsy zawierała odpowiednie oznaczenia i była apokalipsą w ścisłym tego słowa znaczeniu. Była dziełem anonimowym, bądź pseudonimowym, dokonana przez wczesnochrześcijańskiego proroka, między 68 a 74 rokiem. Wykorzystane zostały wizje powstałe w latach 50. i 60. W drugiej redakcji dodany został tytuł, epistolarne wprowadzenie i doksologia, wizja Chrystusa i siedem podyktowanych przezeń listów, epilog i epistolarne zakończenie oraz kilkanaście rozszerzeń i interpolacji w tekście powstałych w pierwszej redakcji. Tytuły, przydawane w judaizmie jedynie Bogu, tutaj przypisane zostały Chrystusowi. Druga redakcja dokonana została za Trajana w latach 98 do 117 roku, w Azji Mniejszej, Większość współczesnych biblistów opowiada się za późnym datowaniem Apokalipsy. Autor czyli sam święty Jan podaje w 1,9, że miał wizję na wyspie Patmos. Wedle tradycyjnego poglądu został zesłany na Patmos. Autor nigdzie nie stwierdza, że został zesłany, a wyrażenie z powodu słowa Boga i świadectwa Jezusa może oznaczać, że przybył tam jako misjonarz i wędrowny kaznodzieja, na tej samej zasadzie jak odwiedzał miasta Azji Mniejszej. Jednak w tamtych czasach wyspa była niemal niezamieszkała, a to wyklucza przybycie na wyspę w celach misyjnych. Za zesłaniem może przemawiać użyty w 1,9 zwrot współuczestnik w ucisku. Małe wyspy były też częstym miejscem zesłania. W tym konkretnym przypadku mogło to nastąpić w wyniku decyzji władz lokalnych. Zesłanie potwierdzają Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Tertulian, Wiktoryn i Hieronim. Wskazywano jednak, że Patmos położony jest zbyt blisko wybrzeży Azji Mniejszej, a skazaniec miałby zbyt łatwą możliwość kontaktów. Dawniej wielu egzegetów wyjaśniało, że na Patmos była albo kopalnia, albo kamieniołomy i autor został zesłany do ciężkiej pracy w nich. Jednak w tamtych czasach nie było na Patmos państwowych kopalni bądź kamieniołomów. Brano pod uwagę również i taką możliwość, że autor przybył na wyspę dobrowolnie, dla dokonania rekolekcji zamkniętych podobnie jak Jezus podczas czterdziestodniowego postu, bądź Paweł na pustyni arabskiej.Autor Apokalipsy czterokrotnie nazywa siebie Janem, i określa siebie jako sługę Boga a brata swych adresatów i współuczestnika w ucisku, królestwie i wytrwałości w Jezusie, zaliczył siebie do proroków. Mówiąc o apostołach traktuje ich jako zamkniętą grupę, do której nie zalicza siebie. Z faktu napisania listów do siedmiu kościołów w Azji, a zwłaszcza ze sposobu pisania wynika, że był dobrze znany swoim adresatom. Listy wskazują na doskonałą znajomość stosunków panujących w tych kościołach. Udzielanie pochwał oraz nagan wskazuje na autorytet jakim cieszył się u swoich odbiorców.

Siedem

trąb przekazanych aniołom 

I ujrzałem

siedmiu

aniołów, którzy stoją przed Bogiem, a dano im siedem trąb

Justyn Męczennik określa Jana, autora Apokalipsy, jako „jednego z Apostołów Chrystusa. Wagę tego świadectwa powiększa to, że Justyn był związany z Efezem. Kanon Muratoriego nazywa go uczniem Pańskim, poprzednikiem apostoła Pawła i przypisuje mu autorstwo Ewangelii, listów i Apokalipsy. Inny anonimowy fragment z końca II wieku, Prologus antiqior do Ewangelii, stwierdza, że apostoł Jan najpierw napisał Apokalipsę na Patmos, a następnie Ewangelię w Azji. Ireneusz z Lyonu w kilku miejscach swego dzieła Adversus haeresis autora Apokalipsy nazywa uczniem Pańskim. Utożsamia go z autorem Ewangelii Jana, dodaje szczegóły chronologiczne i powołuje się na naocznych świadków, którzy znali Jana osobiście Klemens Aleksandryjski nie wypowiada się w sprawie autorstwa Apokalipsy, ale stwierdza fakt powrotu Jana apostoła z Patmos do Efezu po śmierci tyrana. Tertulian w swoim dziele Adversus Marcionem kilkakrotnie nazywa autora Apokalipsy Janem apostołem. Hipolit Rzymski i Orygenes przypisują autorstwo apostołowi Janowi.

Czterej

jeźdźcy Apokalipsy.

Gdy Baranek otworzył pierwszą z siedmiu pieczęci, usłyszałem

pierwsze

z czterech Zwierząt

Na przełomie II i III wieku, prezbiter Kajusz z Rzymu, przypisał autorstwo Kerinthosowi. Dionizy Aleksandryjski twierdził, że autorem jest Jan prezbiter, inny od Jana apostoła. Dionizy powołał się na tradycję efeską, która mówi o dwóch grobach Jana. Jego zdaniem Apokalipsa nie mogła wyjść spod ręki Jana apostoła, ponieważ autor posługuje się swoim imieniem w przeciwieństwie do Ewangelisty, ze względu na różnice doktrynalne, język oraz styl. Pomimo tego środowisko aleksandryjskie nie uległo poglądom Dionizego i tacy jego przedstawiciele jak Atanazy, Dydym Ślepy oraz Cyryl Aleksandryjski przypisywali autorstwo Apokalipsy apostołowi. Euzebiusz zajmuje dwuznaczne stanowisko i powołuje się na fakt grobów dwóch uczniów Pańskich o imieniu Jan w Efezie. Wiktoryn nazywa autora apostołem i ewangelistą. Bazyli Wielki i Epifaniusz byli zdania, że autorem jest Ewangelista. Podobnie Efrem Syryjski oraz wszyscy Ojcowie łacińscy.

Czterech

aniołów opieczętowujących.

Potem

ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi

W wieku XIX pojawiły się rozbieżne stanowiska odnośnie do autorstwa Apokalipsy. Szkoła tybingeńska przyznawała autorstwo Apokalipsy apostołowi, odmawiając mu jednocześnie autorstwa Ewangelii i listów. Inni odwrotnie przyznawali apostołowi autorstwo Ewangelii i Listów, a odmawiano Apokalipsy. Na początku XX wieku zaproponowano jako autora Jana prezbitera, innego od Jana apostoła. Zwolennikami tego poglądu byli także W. Bousset, H. v. Soden, Joachim Weiss i Ernst Lohmeyer. Inni opowiadali się za bliżej nieznanym azjatyckim Janem A. Jülicher, A. Loisy, R.H. Charles. Josephine M. Ford była zdania, że autorem zasadniczego trzonu Apokalipsy, rozdziałów 4 do 11, jest Jan Chrzciciel, natomiast rozdziały 12 do 22 z wyjątkiem dwóch krótkich fragmentów pochodzą od jego ucznia, który poznał naukę, lecz niedokładnie i napisał tę partię przed rokiem 70. Rozdziały 1 do 3 powstały przed rokiem 60, zostały później dodane, wraz z tekstem, przez Żyda, który pojął naukę Chrystusa bardziej dokładnie i skomponował całe dzieło. Ford bazuje na analizie filologicznej i wskazuje na niewielką liczbę aluzji do ksiąg Nowego Testamentu. Rozdziały charakteryzują się niewielką liczbą chrześcijańskiego słownictwa. Apokalipsa nie stosuje charakterystycznego dla nowotestamentowych apokalips słowa Parousia, Chrystus przedstawiany jest jako ten, który nadchodzi, a to jest zgodne z tym, co Jan Chrzciciel mówił o Chrystusie. Interpretacja ta spotkała się z powszechną krytyką. Krytycy uznali, że można co najwyżej uznać, że autor znał tradycje wniesione do chrześcijaństwa przez uczniów Jana Chrzciciela. W roku 1995, Ford doszła do wniosku, że Apokalipsa została napisana przez jednego autora. W zależności od przyjętego kryterium księgę można podzielić na wiele różnych sposobów. Znak Niewiasty, Smoka, aniołów z siedmioma plagami siódma plaga wchłania część po niej następującą, jako konkluzja prezentacja wielkiego dnia ostatecznej interwencji Chrystusa.Prolog księgi określa ją jako objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg aby ukazać swym sługom, co musi stać się niebawem, które otrzymał autor nazwany Janem. Księga jest zaadresowana do siedmiu Kościołów, do których Jan „współuczestnik w ucisku i królestwie i wytrwaniu w Jezusie, kieruje proroctwa, oceniające ich cnoty i zasługi, a także wady i grzechy. Następnie Jan opisuje wizję Boga zasiadającego na tronie czci oddawanej Mu przez 24 Starców i 4 Istoty żyjące oraz Baranka otwierającego księgę zapisaną wewnątrz i na odwrocie, zapieczętowaną na 7 pieczęci, których otwarcie wiązało się z wydarzeniami na ziemi pojawienie się kolejno Czterech jeźdźców Apokalipsy, widzenie dusz męczenników domagających się sprawiedliwości, trzęsienie ziemi połączone z zaczernieniem słońca, krwistą barwą księżyca, upadkiem gwiazd, ogólnym przewrotem w świecie materialnym. Po otwarciu siódmej pieczęci następuje wizja 7 trąb, których brzmienie również wiąże się z wydarzeniami światowymi spalona ziemia, krwiste morze, zatrute źródła, zaćmienie ciał niebieskich, Abaddon z szarańczą, 200 milionów jeźdźców zabijających 1 do 3 części ludzi. Po wybrzmieniu siódmej trąby ukazała się Niewiasta, która porodziła Syna i walka w niebie między Michałem i jego aniołami a Smokiem i jego aniołami. Smok przekazał władze bluźnierczej Bestii, na usługach której była inna Bestia, której imię jest 666. Po jej przejściowym triumfie następuje triumf Baranka, któremu towarzyszą 144 000, wizja żniwa i winobrania, otwarcia świątyni Przybytku Świadectwa i aniołów z 7 czaszami, których wylewanie powoduje 7 plag spadających na ludzkość a jest to jak złośliwa rana w ciele sług bestii, krwiste morze, krwiste źródła i rzeki, wielki skwar, ciemność w królestwie bestii, wysuszenie wód Eufratu, trzęsienie ziemi i rozpad Babilonu na trzy części). Następnie autor kreśli wizję upadku i zagłady Wielkiego Babilonu, ostatecznej walki Słowa Boga z Bestią, Sądu Ostatecznego i Miasta Bożego Nowego Jeruzalem. Księgę wieńczy wyrażenie przekonania o rychłym powtórnym przyjściu Jezusa. Mówi Ten, który o tym świadczy: Zaiste, przyjdę niebawem. Amen. Przyjdź, Panie Jezu! Już w starożytności greka Apokalipsy zwracała uwagę jako niezbyt gramatyczna, posługująca się własnymi regułami gramatycznymi i na dodatek uboga w słownictwo. Rodowity Grek nigdy by takiej księgi nie napisał. Przekłady odwołują się do reguł własnego języka, wygładzają błędy i osobliwości Apokalipsy. Językowe osobliwości Apokalipsy skłaniały co niektórych badaczy do traktowania tej księgi jako tłumaczenia z semickiego oryginału. Hipoteza ta nie zdołała się obronić ze względu na korzystanie z Septuaginty. Zwracano uwagę na wpływ lokalnej odmiany języka greckiego używanego przez Żydów w diasporze. Przyjmuje się, że autor słabo znał grekę, myślał natomiast po hebrajsku lub aramejsku.

Siedmiu

aniołów z siedmioma trąbami oraz anioł z kadzidłem, z Apokalipsy bamberskiej.

Słownictwo obejmuje 913 terminów, 6 z nich pojawia się po raz pierwszy w literaturze, 8 z nich nie występuje ani w Septuagincie ani w Nowym Testamencie, 108 nie pojawia się w Nowym Testamencie; ponadto 98 to terminy rzadkie, użyte tylko raz lub tylko u jednego autora Nowego Testamentu. Niektóre terminy uzyskują semickie znaczenia, jak ονομα znaczy osoba ma zakres znaczeniowy hebrajskiego natan. Semickie terminy są nieliczne i używane celowo amen, alleluja, imiona własne. Rodzajnik używany jest zbyt często, choć czasem go brakuje, gdy jest mowa o rzeczy znanej i określonej. Zaimek względny jest zastępowany przez wskazujący. Zaimki następują po rzeczowniku. Przysłówki są rzadko stosowane. Przypadki nie zawsze są stosowane poprawnie. Przyimek εν w celowniku zazwyczaj uzyskuje znaczenie instrumentalne. Inne przyimki też bywają używane na sposób semicki. Czasowniki II koniugacji upodabniają się do form I koniugacji i dlatego powstają formy różne. Zachodzi jednak wahanie co do augmentum, oraz końcówek dla 3 osoby l. mn. aorystu i perfectum. Niektóre formy gramatyczne zapożyczone zostały z Septuaginty. Zdania budowane są w prosty sposób i zauważalny jest wpływ semickiej parataksy, co obfituje częstym występowaniem spójnika, Na 337 zdań Apokalipsy aż 245 zaczyna się od και. Brak mowy zależnej. Apokalipsa obfituje w powtórzenia.

John

Martin,

Wielki

dzień Jego gniewu

 z roku 1852

Apokaliptyka jest gatunkiem literackim, w którym wielką rolę odgrywają symbole. Symbole wskazują na inną strefę rzeczywistości, o charakterze mitycznym i transcendentnym, którą nam przybliżają. Język symboli nie jest językiem precyzyjnym, towarzyszy mu swoista płynność i brak wyrazistości pojęciowej. Symbole są nośnikami ukrytego przekazu, systematyzowanie i porządkowanie symboli, dążenie do dokładnych ustaleń, co dany symbol winien oznaczać, zawsze prowadzi do uproszczeń. Symbolika Apokalipsy, jakkolwiek bogata, nie jest jednak oryginalna. Autor korzysta z symboli utrwalonych już w literaturze biblijnej Księdze Ezechiela, Księdze Daniela i pozabiblijnej. Interpretując symbole Apokalipsy należy brać pod uwagę również to, że ten sam symbol może odnosić się do kilku różnych rzeczy siedem głów Bestii symbolizuje jednocześnie siedem pagórków i siedmiu królów, ale też kilka różnych symboli może ukazywać jedną i tę samą rzecz jak. Kościół ukazany został pod symbolem kobiety, a nie pod symbolem miasta. Wizji Apokalipsy nie można więc rozumieć dosłownie, gdyż zubażają jej przekaz. Zdarza się czasem, że sam autor wyjaśnił stosowane przez siebie symbole. Niektóre symbole wyjaśnione zostały w Starym Testamencie. W innych przypadkach wyjaśnić je musi interpretator, poprzez lokalizację tekstów stosujących dany symbol i wyłonienie z nich jednej lub kilku szczególnej, łączącej te teksty cechy. Na podstawie tej cechy cech, można wnioskować o przekazie semantycznym danego symbolu. Wśród symboli Apokalipsy szczególną rolę odgrywa siódemka. Użyta została w Apokalipsie 54 razy. Występuje w strukturze Apokalipsy i rozmaitych wyliczeniach. Występuje w niej również smok i inne groźne potwory, które niszczą ludzkość. Oscar Cullmann był zdania, że autor Apokalipsy posługuje się elementami liturgicznymi pierwotnego Kościoła.Posługiwanie się językiem liturgicznym wynikać ma z faktu, że kult jest antycypacją końca. W egzegezie anglosaskiej wykształciły się cztery stanowiska odnośnie do interpretacji Apokalipsy, wocec tego wizje Apokalipsy opowiadają o czasach współczesnych autorowi i wypełniły się w I wieku w Bitwie pod Har-Magedon odpowiada wojna żydowska i zniszczenie Jerozolimy, Bestia i Wielki Babilon to starożytny Rzym. Apokalipsa opisuje cierpienia i prześladowania jakich doznawał pierwotny Kościół ze strony zarówno pogan, jak i Żydów. Interpretacja ta powstała w XVI wieku. Apokalipsa zawiera przepowiednie przyszłych wydarzeń, które mają zajść przy końcu świata. Współczesne interpretacje eschatologiczne biorą swój początek w wieku XVII, a jednym z głównych propagatorów takiego ujęcia był Korneliusz a Lapide. Protestanccy futuryści są zazwyczaj zwolennikami dyspensacjonalizmu. Futuryzm łącząc przepowiednie Księgi Apokalipsy z przepowiedniami pierwszego Listu świętego Jana w zasadzie zgadza się, że po trzyipółletnim okresie wielkich prześladowań, kiedy Antychryst proklamuje siebie Mesjaszem i będzie usiłował podporządkować sobie chrześcijaństwo nastąpi Millenium. Apokalipsa opisuje całą historię Kościoła. W tej metodzie interpretacji za Nierządnicę uważano szereg państw, organizacji i kościołów, a za Antychrysta z niezliczoną liczbą osób. Interpretacja ta była popularna w średniowieczu. Historię Kościoła dzielono zwykle na siedem okresów, przy czym ostatni z nich miał zapoczątkować tysiącletnie panowanie Chrystusa, po którym miał nastąpić sąd ostateczny. Zwolennikiem takiej interpretacji był Joachim z Fiore i Mikołaj z Liry. Po reformacji interpretację tę przyjęło za modyfikacjami wielu protestantów. Współcześnie opowiadają się za nią adwentyści i niektórzy fundamentaliści protestanccy, którzy za Bestię z Morza uważają Kościół rzymski, ze względu na m.in. prześladowania innowierców jak waldensów w średniowieczu i czasach nowożytnych. Z kolei Świadkowie Jehowy uważają ONZ za bestię barwy szkarłatnej mającą stanowić wizerunek splamionego krwią systemu politycznego.

Otwarcie

piątej i szóstej pieczęci.

A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem

dusze

zabitych dla Słowa Bożego

Apokalipsa jest metaforą walki dobra i zła Interpretacja ta wychodzi z założenia, że Księga jest adresowana do chrześcijan wszystkich epok i dla każdego z nich w równym stopniu aktualna i ważna. Skupia się one na próbie wyjaśnienia współczesnego znaczenia tekstu przez jego krytyczne badanie krytyka tekstu, krytyka literacka, krytyka form, analiza retoryczna i semiotyczna. Zastosowanie aparatu hermeneutycznego ma na celu próbę zrozumienia wizji autora, ukrytej pod bogatym językiem symboli. Zakłada się teantropologiczny charakter tekstu biblijnego tekstu pisanego przez człowieka pozostającego pod natchnieniem, ale używającego do przekazania natchnionych treści języka, charakterystycznego dla swojej epoki, środowiska i kultury. Zwolennicy tej interpretacji zarzucają trzem pierwszym preterystycznej, historycznej i futurystycznej zawężanie jej przekazu i uważają je za nieprawidłowe metodologicznie i są niespójne z całością biblijnego przekazu. Współczesne naukowe komentarze na ogół stosują metodę elektryczną, które można uznać za piąte stanowisko. Wykorzystują one elementy interpretacji preterystycznej, futurystycznej i uniwersalnej, unikając proponowanych przez inne stanowiska jednostronnych rozwiązań. Na ogół odrzuca się metodę historyczną. Jednak niektórzy egzegeci skłonni są przyznać nieco racji historycyzmowi, gdy odnosi Apokalipsę do konkretnej sytuacji historycznej. Historycyzm jest błędny, gdy chce odnosić Apokalipsę do jednej tylko rzeczywistości historycznej, Metodę eklektyczną stosuje Gregory K. Beale.

Archanioł Michał walczy ze Smokiem

, Jean

Fouquet

Apokalipsa św. Jana pełni ważną rolę kulturotwórczą i stanowi źródło wielu symboli. Jednym z Apokaliptycznych motywów, które przyjęły się w kulturze powszechnej są czterech jeźdźców to rozdział 6. Jednym z bardziej znanych dzieł sztuki przedstawiających tę wizję jest drzeworyt Albrechta Dürera. Vicente Blasco Ibáñez, hiszpański pisarz, w 1916 roku, napisał powieść o tytule „Czterech jeźdźców Apokalipsy”. Powieść stała się bestsellerem w 1919 roku, w Stanach Zjednoczonych i była ekranizowana w roku 1921 i 1962. Książka Billy’ego Grahama Approaching Hoofbeats. The Four Horsemen of the Apocalypse polski tytuł Czterech jeźdźców Apokalipsy z 1983 roku, przez 15 tygodni gościła na liście bestsellerów prowadzonej przez New York Times. Do wizji siedmiu pieczęci nawiązuje film Ingmara Bergmana Siódma pieczęć. W 1995, w stulecie narodzin kina, obraz Bergmana znalazł się na watykańskiej liście 45 filmów fabularnych, które propagują szczególne wartości religijne, moralne lub artystyczne. Archanioł Michał zwyciężający smoka, z 12. rozdziału Apokalipsy, często był wykorzystywany w malarstwie i rzeźbiarstwie. Liczba Bestii 666 często była odnoszona do dyktatorów zagrażających porządkowi świata Genzeryk, Napoleon, Hitler, Stalin, twórców i przywódców konkurencyjnych religii Mahomet, papież, Luter, Sąd Ostateczny był często wykorzystywany w sztuce. Do bardziej znanych należy fresk Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej czy obraz Rogiera van der Weyden, obraz Stephana Lochnera, obraz Hansa Memlinga. Dies irae, ostatnia kompozycja Mozarta nawiązywała do Apokalipsy. Została ukończona po jego śmierci przez Süssmayra. Apokalipsa wykorzystywana była w kinematografii dla oddania ludzkich obaw oraz lęków przed końcem świata, przed śmiercią, przed nieznanymi zagrożeniami jakie niesie przyszłość. Jednym z bardziej znanych filmów, nawiązujących w tytule do ostatniej księgi biblijnej jest Czas Apokalipsy.

Masońska Przepowiednia Grozy. III Wojna Światowa nadchodzi

Zagłada

z

nieba

Masońska przepowiednia autorstwa Alberta Pike’a napawa nas grozą. Mężczyzna dokładnie zobaczył, jak będzie wyglądał globalny konflikt zbrojny. III wojna światowa nachodzi. Słynny mason Albert Pike jest autorem przepowiedni dotyczącej III wojny światowej. Mężczyzna zobaczył, kto stanie przeciw komu, doprowadzając cały cywilizowany świat na skraj realnej zagłady. Jak wiadomo, kolejna globalna wojna będzie jeszcze bardziej brutalna, niż ta, która rozegrała się niecałe 100 lat temu. III wojna światowa w masońskiej przepowiedni. Podczas III wojny światowej, zdaniem Alberta Pike’a, do walki ze sobą staną osoby wyznające dwie największe religie świata islam i chrześcijaństwo. Jak będzie wyglądała walka? My mamy ciarki na samą myśl. III wojna światowa może wyglądać bardzo krwawo. Wszędzie na świecie obywatele, zmuszeni do obrony przed rewolucyjnymi mniejszościami, będą prześladować tych niszczycieli cywilizacji. Wielu ludzi, rozczarowanych chrześcijaństwem, nie wiedząc, gdzie skierować swoje dziękczynienie, przyjmie nauki Lucyfera, którego doktryna ujrzy wtedy światło dzienne. Efektem tego będzie ruch, który unicestwi zarówno chrześcijaństwo, jak i ateizmTakie słowa, jak te powyższe, Albert Pike skreślił w liście do swojego bliskiego przyjaciela. Trzeba przyznać, że da wizja zaczyna mieć sens. Już teraz wielu ludzi jest rozczarowanych chrześcijaństwem i coraz częściej odchodzą oni od Kościoła.Patrząc na sytuację w Polsce i na świecie, jesteśmy przekonani, że wojna światowa nie mogłaby nas nawet zaskoczyć. Rok 2020 pokazuje dobitnie, że już tylko tego nam brakuje. Mamy jednak resztkę nadziei, że nie dojdzie do najgorszego.

Zamieszki w budynku Kongresu USA w Waszyngtonie

Europa ostro reaguje na zamieszki w USA. Po tym, jak zwolennicy Donalda Trumpa zajęli Kapitol pojawiły się, jak grzyby po deszczu, mocne komentarze przywódców państw europejskich. Czyżby zamiast grzecznych napomnień czekała nas III wojna światowa? Sytuacja w Stanach Zjednoczonych jest podbramkowa. Zwolennicy Donalda Trumpa, niezadowoleni z wyników wyborów prezydenckich w USA zaatakowali i zajęli Kapitol. Takie zachowanie nie mogło pozostać bez echa. Wiele państw europejskich zabrało głos i wydało pierwsze, jeszcze subtelne ostrzeżenia.Prezydent bliskiego nam geograficznie krajuSłowacji Zuzana Czaputova napisała na Twitterze, że środowe wydarzenia na waszyngtońskim Kapitolu dowodzą, jak niebezpieczna jest retoryka nienawiści. Wpisuje się w to fakt, że Donald Trump został zablokowany na Twitterze, gdyż treści przez niego publikowane zostały uznane za niebezpieczne. W podobnym tonie do prezydenta Słowacji wypowiedział się premier Czech Andrej Babisz, który ocenił w czwartek na Twitterze, że środowa przemoc na waszyngtońskim Kapitolu jest bezprecedensowym atakiem na demokrację. Tym bardziej że w wyniku tych działań zginęli ludzie. Kongres Stanów Zjednoczonych to świątynia demokracji. Bycie świadkiem dzisiejszych scen w Waszyngtonie to szok. Ufamy, że Stany Zjednoczone zapewnią pokojowe przekazanie władzy Joe Bidenowi, napisał także na Twitterze szef Rady Europejskiej Charles Michel.Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził ponadto wszystko, co zostało już powiedziane, że „to, co się wydarzyło, nie jest amerykańskie”. Takie słowa zdają się kryć za sobą wyjątkowo mocne, nieznające sprzeciwu stanowisko.Nigdy nie ustąpimy przemocy ze strony kogokolwiek, kto chce zaszkodzić sprawie demokracji, oświadczył prezydent Francji Emmanuel Macron.Trudno nam sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby ktoś wpadł na pomysł zaatakowania USA w obronie demokratycznych wartości. Kraj ten jest prawdziwą potęgą militarną i nikt z nas nie chciałby się z nim mierzyć w czasie III wojny światowej. Ten glob wylał już dużo niewinnej krwi.

Koniec świata w roku 2021 nadciąga. MOrdercza asteroida Apollo pędzi w naszą stronę

Planetoida

Didymos

Planetoida Didymos pedzi w stronę czy Ziemia jest zagrożona? A jednak nastąpi koniec świata? Przepowiednie, wróżby i proroctwa się spełnią? NASA i ESA potwierdzają, że w stronę Ziemi nadlatuje planetoida Didymos o numerze astrnomicznym 65803. Agencje kosmiczne mają plan ratunkowy dla Ziemi, który zaczną realizować już w 2021 roku. Planetoida Didymo stanowi zagrożenie dla Ziemi? Koniec świata jak na razie nam nie grozi, chociaż w 2022 roku niezwykły kosmiczny obiekt znajdzie się w odległości 11 milionów kilometrów od Ziemi. Zagrożenie najwyraźniej jest realne, bo NASA i ESA planują akcję ratunkową i chcą zmienić trajektorię lotu Didymosa.Planetoida Didymos i koniec świata? Akcja NASA i ESA.Nazwa Didymos oznacza w języku greckim oznacza bliźniaka. Jest to planetoida podwójna. Dwie planetoidy są związane ze sobą siłami grawitacyjnymi. Mniejsza ma średnicę 150 metrów, a większa ma 800 metrów średnicy. Co więcej, większa orbitując wokół mniejszej, próbuje ją zniszczyć. NASA i ESA uznały planetoidę Didymos za obiekt niebezpieczny dla Ziemi. W 2021 roku, rusza więc misja testowa DART czyli Double Asteroid Redirection Test. Agencje kosmiczne chcą sprawdzić, czy możliwa jest zmiana trajektorii obiektów lecących w kierunku Ziemi. Wystarczy zmiana o kilka milimetrów, a Ziemia będzie całkowicie bezpieczna. Chociaż planetoida Didymos jest uznana za obiekt NEO, czyli potencjalnie zagrażający Ziemi, to jak pisze Radio ZET, nie ma możliwości, by nastąpiło zderzenie z Ziemią. To jednak właśnie dlatego NASA i ESA planują wspólną akcję o nazwie AIDA, by przygotować się na przyszłość na dużo groźniejsze kosmiczne obiekty i przetestować dostępne obecnie technologie.Rozpocznie się ona w lipcu bieżącego roku w Kalifornii. Do wysłania satelity DART posłuży rakieta Falcon-9 od SpaceX. To będzie historyczny moment dla ludzkości, bo dotychczas naukowcy nigdy nie próbowali zmienić lotu żadnego podobnego obiektu. Uderzenie sondy w powierzchnię planetoidy może wywołać rój spadających gwiazd.

Misja

NASA Dart

Koniec świata 2021 może stać się realnym scenariuszem na ten rok? Naukowcy ostrzegają przed morderczą asteroidą Apollo, która leci prosto na nas. Czyżby Majowie, którzy przepowiadali apokalipsę na 2012 rok, pomylili się? Oto osiem lat później wszyscy drżymy o życie z więcej niż jednego powodu. Koniec świata 2021 nie brzmi wcale jak science fiction. Od początku tego roku zmagamy się z rzeczami, które kiedyś wydawały nam się nierealne. Pandemia koronawirusa pustoszy świat, konflikty zbrojne wiszą na włosku, zjawiska pogodowe też pozostawiają wiele do życzenia. Czego nam brakowało w tym zestawieniu? Śmiertelnej asteroidy Apollo. Koniec świata 2021 tuż, tuż… Oto i ona! Naukowcy alarmują, że z kosmosu nadlatuje do nas również śmiertelne zagrożenie. Mordercza asteroida Apollo, 2021 TGI pędzi prosto w naszą stronę i może lada chwila, z ogromną siłą, zderzyć się z Ziemią. Ta kosmiczna bestia ma 180 metrów wysokości i leci w stronę Ziemi z zabójczą prędkością 13 kilometrów na sekundę. Apollo ta nazwa wynika z tego, że trajektoria asteroidy przecina się z Ziemią.

Mapka

położenia planetoidy   Didymos

Tak zwyczajowo w nauce określa się takie właśnie kosmiczne obiekty. Szansa na zderzenie z gigantem będzie największa już w najbliższą sobotę. Naukowcy mają nadzieję, że jakimś cudem asteroida przetnie naszą trajektorię, ale o włos minie Ziemię. Kosmiczny włos to mogą być nawet miliony kilometrów, ale taki dystans na bezkresnej przestrzeni nie jest tym, o czym myślimy my z naszej ludzkiej perspektywy. Czy także czujecie, że koniec świata 2021 naprawdę już teraz nadejdzie?

Przepowiednia Wojciecha Glanca

Jak przepowiada Wojciech Glanc, w 2021 roku ponownie przekonamy się o tym, jak bardzo losy świata zależne są od Chin. W 2020 roku to właśnie z państwa środka rozlała się na wszystkie kontynenty zabójcza pandemia, później to Chiny dały światu materiały do walki z koronawirusem. Teraz ich władzę odczujemy jeszcze mocniej. Będziemy zmuszeni do kupowania czegoś, od czego będzie zależne nasze życie — twierdzi Jasnowidz. Potężna, ogromna zależność od Chin. Nie chodzi tu o szczepionkę. Będziemy zmuszeni do kupowania, aby móc żyć.Czyżby to właśnie w Chinach miał powstać skuteczny lek do walki z COVID-19? A może czeka nas zabójcza mutacja koronawirusa, której nie dadzą rady wynalezione dotąd szczepionki? Albo światowa gospodarka upadnie, zostaną tylko Chiny? Wszystkiego dowiemy się już w najbliższych miesiącach… Rok 2021 rokiem nadziei? Tylko dla nielicznych… Jasnowidz Wojciech Glanc twierdzi, że rok 2021 będzie rokiem trudnym, pełnym wyzwań i niepojętych zdarzeń. Rozgrywać się mają ludzkie tragedie, świat stanie nad przepaścią. A jednak… Dla wielu z nas rok ten będzie czasem ważnych zmian i to zmian często na lepsze.Przygotujcie się na trudne miesiące, ale te miesiące, będą też twórcze, otworzą wielu z was oczy — mówi jasnowidz Wojciech Glanc. Będzie to rok absurdów, będzie to rok szalony, ale jednocześnie uważam, ze będzie to rok nieprawdopodobnie kreatywny. Potrzeba matką wynalazków przez wirus wielu ludzi znajdzie sposób na siebie. Niestety kto mało elastyczny, ten zginie. Kto kurczowo trzyma się przeszłości, ten zginie mówi jasnowidz.Jedyną nadzieją dla wielu ludzi jest przebranżowienie się, znalezienie nowego sposobu na życie, zarabianie pieniędzy, pracę. To jest czas, który wymusza zmiany mówi Wojciech Glanc To co było, nie wróci. Wojciech Glanc ma pewne ostrzeżenie dla Polaków. Twierdzi, że w 2021 roku w kraju zapanuje swego rodzaju cenzura. Wolność słowa zostanie ograniczona, wolność wypowiedzi będzie nam stopniowo odbierana. Co gorsza, Jasnowidz twierdzi, że zostaną wprowadzone przepisy, które wolność tą mocno ograniczą w sieci. Będzie trzeba uważać na to, co się mówi ostrzega. Mówi także o polityce i władzy Prawa i Sprawiedliwości. Choć w ostatnich tygodniach zdawało się, że ich władza słabnie i partię czeka upadek, rok 2021 ukaże nam wyraźnie, że to tylko mrzonki.

Wulkan Sofriere przygotowuje się do wybuchu

Wulkan

Sofrirere

Rok 2020 niejednokrotnie nas zaskoczył, ale rok 2021 już zaczyna się mrocznie i strasznie. Budzi się wulkan Soufrière na Gwadelupie, w każdej chwili może nastąpić erupcja. Zagrożonych jest 120 tysięcy osób! Przepowiednie i wróżby na 2021 rok są niezbyt optymistyczne. Do życia budzi się uśpiona bestia zagłady. Wulkan Soufrière na Gwadelupie uaktywnił się po 40 latach „drzemki”, a w jego zasięgu jest ok. 120 tysięcy osób. Czy powtórzy się katastrofa i masakra z 1902 roku? Wulkan Soufrière posiada ujście siarki, ale jak na razie wyrzuca z siebie jedynie parę i trujące gazy, ale służby ostrzegają, że erupcja wulkanu może nastąpić w każdej chwili. Obszar wokół góry stał się czerwoną strefą, wciąż aktualizowane są alerty i ostrzeżenia. Gdy lawa i popiół zbliżą się do zamieszkanych terenów, rozpocznie się ewakuacja. Już teraz specjaliści podzielili Basse-Terre — jedną z dwóch wysp Gwadelupy — na strefy, które wiele mówią o zagrożeniu. Część regionu wciąż pozostaje bezpieczna i oznaczona jest kolorem zielonym, ale im bliżej wulkanu, tym robi się gorzej. Poprzedni wybuch wulkanu Soufrière nastąpił w 1979 roku. Nikt wówczas nie zginął, ponieważ służby odpowiednio wcześnie wydały ostrzeżenia i przeprowadzono ewakuację ludności. Dla porównania, gdy wulkan wybuchł w 1902 roku, wówczas zginęło prawie 2 tysiące osób. Wiele z nich w momencie wybuchu wulkanu znajdowało się na plażach i w pobliskim porcie. Wielu ludzi zostało ciężko poparzonych i zmarło w męczarniach po kilku godzinach. Jakby tego było mało to kilka godzin po erupcji La Soufrière doszło do wybuchu wulkanu Pelée na sąsiedniej Martynice. Chociaż naukowcy sądzą, że oba wulkany są ze sobą połączone, to jednak ich erupcje w tym samym czasie zdarzają się przypadkowo.

Wulkan

niby  jeszcze  śpi

W dalszym ciągu rośnie kopuła lawowa w kraterze wulkanu La Soufrière na karaibskiej wyspie Saint Vincent, wchodzącej w skład państwa Saint Vincent i Grenadyny. Najnowsze zdjęcie zostało zrobione dziś, 3 stycznia, w trakcie przelotu służb nad wulkanem. Do ostatniej erupcji wulkanu La Soufrière doszło nieco ponad 41 lat temu, w kwietniu 1979 roku. Wcześniej, w 1902 roku, silna erupcja ze spływami piroklastycznymi zabiła 1680 osób. 41 lat temu, dzięki wydanym odpowiednio wcześnie ostrzeżeniom, nikt nie stracił życia. Jeśli najnowsza aktywność doprowadzi do erupcji, co jednak nie musi mieć miejsca (może być tak, że kopuła lawowa będzie rosła do pewnego momentu, a potem aktywność ustanie), miejmy nadzieję, że ponownie nikomu nie stanie się nic złego. Służby ograniczyły dostęp do wulkanu, wydano także 3. stopień alarmu (w 4-stopniowej skali). Aktywność wulkanu La Soufrière to rzecz, którą na pewno warto monitorować w najbliższym czasie.

Wielka koniunkcja zwiastuje nadejście antychrysta. Czy to już nasz koniec?

Od dzisiaj możemy na niebie zaobserwować zjawisko nazywane wielką koniunkcją Jowisza i Saturna. Zdaniem francuskiego kardynała zbliżenie obu tych planet zwiastowało niezwykłe wydarzenia takie jak nadejście Jezusa lub powstanie Islamu. Rozbłysk ma też poprzedzić nadejście antychrysta. Sprawę dokładnie opisuje historyczka Ackerman Smoller. W najnowszym wywiadzie dla portalu rochester podkreśla, że tak zwana Gwiazda Betlejemska, od zawsze była odczytywana jako znak od Boga. Badaczka podkreśla, że w przeszłości zjawisko zawsze oznaczało przełomowe zmiany. Zawsze uważano, że jest to bardzo ważne wydarzenie, które przynosi ze sobą istotne zmiany w panowaniach władców czy religiach. Francuski kardynał Pierre d’Ailly uważał na przykład że jedna z koniunkcji przepowiadała narodziny Chrystusa, a druga powstanie Islamu.

Gwiazda

Betlejemska

Był również przekonany, że kolejna koniunkcja zapowie nadejście antychrysta stwierdziła badaczka. Obserwowana od dziś dnia a mamy 21 grudnia 2020 roku, na naszym niebie Gwiazda Betlejemska będzie widoczna aż do końca grudnia. Do obserwacji można wykorzystać lornetkę lub teleskop. Zjawisko, które można obecnie obserwować na niebie to wynik zbliżenia się do siebie Jowisza i Saturna na wyjątkowo bliską odległość. Mimo że w kosmosie dzielą te planety miliony kilometrów, to na niebie widoczne będą jako jeden duży punkt. Do tak wielkiej koniunkcji dochodzi raz na około 400 lat. Ostatni raz zjawisko miało miejsce w 1623 roku. Na kolejne „spotkanie” obu planet poczekamy do 2400 roku.

Trąby apokalipsy w Krakowie?

Ziemia

w ogniu

Trąby apokalipsy zabrzmiały w Krakowie? Jakieś tajemnicze dźwięki dosłownie dziś rozdarły byłą stolicę Polski. Mieszkańcy są przerażeni, szukają pomocy. Czy jesteśmy zgubieni? Czy to możliwe, że wczoraj w Krakowie zabrzmiały jak by trąby apokalipsy? Mieszkańcy stolicy Małopolski usłyszeli dziwne dźwięki, które mocno ich zaniepokoiły. Z tej przyczyny chwycili za telefony, nagrali osobliwe zjawisko i szukając pomocy wrzucili je do sieci. Z łatwością można odnaleźć nagrania przerażonych mieszczan. Powstało już kilka teorii dotyczących źródła tych dźwięków. Trąby apokalipsy to jedna z możliwości, która w odchodzącym roku 2020 chyba nikogo nie powinna zdziwić, ale o tym pod koniec naszego artykułu. Być może odgłosy te to jedynie dźwięki wypuszczanej pary z elektrociepłowni i to, co słyszeli mieszkańcy Krakowa oraz okolic Wieliczki było po prostu czyszczeniem kominów? Trąby apokalipsy w Krakowie? Odgłosy przypominają nieco dźwięki regularnego upuszczania sprężonego powietrza, to może być więc całkiem prawdopodobna wersja. Inni wspominają również o awarii ciepłociągu, przez którą część mieszkańców Płaszowa pozbawiona jest czasowo ogrzewania swoich mieszkań. Jest ona spowodowana nieszczelnością rurociągu, więc też może wydawać niepokojące dźwięki. Co, jednak jeśli dźwięki nie mają racjonalnego, przyziemnego wytłumaczenia? Niektórzy sądzą, że dźwięki miały związek z przelatującym w pobliżu Ziemii meteorytem. Inni są przekonani, że to właśnie dzisiaj, zgodnie z przepowiednią Majów, która miała mylnie dotyczyć roku 2021, zakończy się nasza kosmiczna, planetarna wędrówką i to z całą pewnością były trąby apokalipsy. Tymczasem NASA potwierdza, że dziś na niebie dojdzie do niesamowitego wydarzenia. Jowisz i Saturn utworzą na niebie tak zwaną Wielką Koniunkcję, czyli z punktu widzenia ziemskiego obserwatora nałożą się na siebie, tworząc jedną jasną planetę. Czy to będzie miało dla nas jakieś konsekwencje? Zapewne dziś nocą się o tym przekonamy.

Proroctwo królowej Saby

Sybilla

Kumańska na fresku Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej

Michalda Królowa ze Saby była trzynastą z rzędu wieszczką przyszłości i przybyła do Jeruzalem do Króla Salomona w roku 875 przed Narodzeniem Chrystusa Pana, by słuchać jego słynnej mądrości. Rozmowy Królowej ze Saby z Salomonem, spisane są w IX księgach przyniosła do Rzymu podczas panowania Tarkwiniusza zwanego Pysznym, siódmego i ostatniego króla łacioskiego i rzymskiego, stara i nieznajoma niewiasta, którą zwano Sybillą Kumaoską i ceniąc je królowi oznajmiła jemu; zważ królu o ich proroczej treści. Opierały się one na radzie Boskiej Mądrości i zawierały proroctwo przyszłości. Gdy wspomniała na bardzo znaczną kwotę kupna 300 filipów monety złotej a król jej wypłacić nie chciał, tedy spaliła pierwsze trzy księgi i zażądała za pozostałe sześć tę samą sumę pieniężną. A gdy król mniemając, że nierozsądnie za sześć tyle płacił ile miał poprzednio za dziewięć ksiąg zapłacić, do tegoż kupna przystąpić nie chciał, wówczas owa niewiasta spaliła dalsze trzy księgi wzywając króla na nowo, aby ostatnie trzy księgi sławnego proroctwa Królowej Michaldy ze Saby za tę samą cenę zakupił. Król po namyśle, ostatnie trzy księgi za wspomnianą wyżej ogromną sumę kupił, za którą mógł początkowo dziewięd ksiąg zakupid. Niewiasta nieznajoma odeszła i nie była nigdy więcej widziana. Król, jako rychło owe księgi sławnego proroctwa przeczytał; a coraz więcej w nich się miłowad począł a ową sprzedawczynię sławną do siebie doprowadzid rozkazał, aby ją szczodrze obdarowad, ale jej więcej nie znaleziono. Proroctwo niniejsze zawiera trzy księgi, czyli spis trzech rozmów proroctw danych Królowi Salomonowi przez królową Michaldę. Przepowiednia poniższa została spisana pierwotnie w języku hebrajskim, z tego tłumaczone było na język greckim starożytny, a z tego na języka na łacioski klasyczny, potem z tego języka na język polski i wydrukowane przez Braci Zakonnych w Supraślu w 1753 roku. Za panowania Salomona mądrość tego króla znana była już wszędzie poza granicami paostwa. Królowa Saby imieniem Michalda, kobieta roztropna, mądra, dowiedziała się też o mądrości Salomona i postanowiła go odwiedzid. Jakoż wybrała się w podróż do Jerozolimy, biorąc ze sobą mnóstwo poddanych i niezliczoną liczbę bogactw i kosztowności. Do Jerozolimy podróż trwad musiała długo, droga zaś prowadziła przez Egipt słoocem spalony, odnogi Czerwonego morza i przez niezmierzone arabskie pustynie. Po wielu trudach, niewygodach i przeciwnościach, dotarła wreszcie do Jerozolimy gdzie ją król Salomon wspaniale przyjmował. Działo się to w roku 875 przed narodzeniem Chrystusa. Józef Klaudiusz w księdze swej mówi, a my możemy się powoład na jego słowa, że królowa Michalda pochodziła ze stron murzyoskich, leżących o 240 mil od Jerozolimy. To samo potwierdza biblia Żydowska, że w stronach murzyoskich panował długi szereg królów mądrych i dobrych. Także znajduje się wzmianka w rozdziale ósmym Dziejów Apostolskich, że św. Filip zaczął głosid wiarę i chrzcid w tamtych stronach. W Piśmie Św. w innych księgach również znajduje się wiadomośd, że Królowa Saby była w Jerozolimie i przepowiadała to wszystko królowi Salomonowi, co tu znajduje się wydrukowane. Wtedy też były one spisane i odpisywane, ale dopiero w roku 174 po Narodzeniu Chrystusa zostały wśród innych pism i ksiąg znalezione i odpisane na inne języki. Królowa Saby znała dobrze Pismo Św. i wyznawała je zupełnie, dlatego też przybywszy do Jerozolimy, zdjęła obuwie i szła boso, bowiem uznawała, że po Ziemi Świętej inaczej chodzid się nie godzi. Tak idąc boso doszła do potoku Cedron, pod górę Oliwną, a tam przyklęknęła i całowała drzewo święte, poczym padła na ziemię i trzy godziny krzyżem leżała, całując tę ziemię, która potem miała byd miejscem męki pierwszej Chrystusa. Potem wstała i ze łzami zawołała „Bądźcie pozdrowione, święte miejsca, bo do końca świata świętymi zostaniecie. To uczyniwszy przyszła do Jerozolimy, gdzie miał ją przyjąd Salomon. Przybywszy do króla, długo z nim rozmawiała, bowiem ujrzała, że chod sława jego wielką była, ale mądrośd Salomona przewyższała wszystko, co do niej doszło ze słyszenia. Swą mądrą królewską i przemyślaną mową król uczynił na niej wielkie wrażenie. To też zdumiona jego wielkością, potęgą i mądrością, rzekła. O królu, chwalić należy Boga, że ciebie i obywateli twoich wzniósł tak wysoko i obdarzył tak wielką łaską. Poczym kazała przynieśd swe dary, których moc wielka i kosztownośd budziła zdumienie, ważyły one sto dwadzieścia cetnarów, a były ze szczerego złota i drogich kamieni. Niektóre z nich były wprost bezcenne, gdyż nigdzie ich, prócz na ziemi murzyoskiej nie było, a wszystkich ich nie dałoby się nawet oszacowad. Pismo Św. również potwierdza, że dary te były bez miary i bez ceny, a znajdowały się między nimi też niektóre rośliny wydające balsamiczne soki, a służące w celach leczniczych. Salomon posadził je w ogrodzie zwanym Eugada, niedaleko swego pałacu. W zamian za to dał jej wspaniałe pokoje i zaopatrzył wszystkim, co tak potężnej królowej przystoi. Królowa Saby, pomimo, iż pochodziła z ziemi murzyoskiej, wyznawała jedynego Boga, godnego czci i miłości. Mawiała też nieraz Salomonowi, że „On to jest Bóg, będzie na drzewie krzyżowym rozpięty, a przez jego śmierd zginie i zniszczonym będzie królestwo żydowskie „. Mówiąc o drzewie, myślała o tym, które znajdowało się na górze Oliwnej i przed którym z wielką czcią i miłością krzyżem leżała. Królowa ta, nie oddając się rozkoszom cielesnym i nie dbając o przyjemności zwykłe miała duszę i myśl pełną Boga, Jego wielkości, a naukę swą i umiejętności widzenia rzeczy przyszłych czerpała z gwiazd, z których czytad umiała. Salomon, wiedząc też o jej mądrości zapytał jej, w jakim celu przybyła do Jerozolimy. Na to Saba odrzekła: ”Przybyłam słuchad Ciebie, wielki królu, i napawad się twą mądrością, którą Bóg obdarzył cię nad miarę „. Poznawszy się, oboje uczuli wzajemną i głęboką przyjaźo tak, że królowa Michalda pozostawała w Jerozolimie przez dziewięd miesięcy. Salomon, dowiedziawszy się o mądrości królowej i o tym, że umie widzied rzeczy przyszłe, zwrócił się do niej, żeby powiedziała mu coś o przyszłości. Królestwo twoje, wielki Salomonie, potężne jest i w szczęście obfitujące, jednak wiedz, że po śmierci twej rozdzieli się ono na dwie części a każda od drugiej odpadnie, bowiem lud twój, obecnie chluba twoja, stanie się złym, zapanuje w nim nieposłuszeostwo królom, gdyż poganie zawładną całym światem, a dwaj ostatni królowie izraelscy będą wzięci do niewoli, oczy im wyłupią, a potem wraz z ludem swoim zaprowadzeni będą daleko, do pogaoskiego miasta Troi, a stamtąd aż do Babilonu, gdzie aż do śmierci przebywad będą. I spadnie ten gniew straszliwy Boga na lud twój za to, iż nie będzie strzegł praw i przykazao Boga. Zaś Ziemię Świętą posiądzie lud obcy, który przyniesie bogów cudzych, ale lud ten dojdzie potem do tego, że i w swoich bogów wierzyd nie będzie, a wtedy zapanuje zupełna bezbożnośd. Po czym przyjdą nowe ludy, które trapid ich będą okrutnie, aż w tej ciężkiej niewoli się nawrócą, poznają prawdziwego Boga i wtedy zwrócą swe modły i prośby do Niego. Wtedy dopiero zlituje się Bóg i ześle na ziemię, między swój lud wybrany, proroków, którzy wielkim głosem woład będą o rychłej zgubie i karad złych, a uczyd będą lub postępowad podług przykazao Bożych, lecz lud twój za nic ich sobie mied będzie, proroctw ich słuchad nikt nie zechce, a trwad będzie dalej w grzechu, lecz kara Boża spadnie nao i dosięgnie straszliwą zemstę. Ród i królowie zaginą, królestwa znikną z powierzchni ziemi, a świątynia na cześd Boga zbudowana, i miasta z ziemią zrównane będą. Dopiero po wielu latach, gdy po ciężkiej karze, lud izraelski wróci do Boga, wtedy znów wejdzie w posiadanie miasta, lecz już nie tak potężnego jak twoje i niedługo, gdyż wkrótce popadną pod panowanie Rzymian i poganin całkowicie rządzid będzie. Wiedz, potężny i mądry królu, że ziemia ta, około Jerozolimy, święta jest, gdyż na niej urodzi się Mesjasz, i lud z niewoli szatana wybawi. Urodzi się on niedaleko Jerozolimy, a życie swe poświęci dla ludu, nauczając i opowiadając mu prawdziwą naukę, lecz lud go nie uzna i cudów jego nie ulęknie się, a ukrzyżuje na krzyżu, dając mu najhaniebniejszą śmierd. Tu nad Cedronem, koło góry Oliwnej, znajdzie się to drzewo, na którym zawiśnie umęczone ciało Mesjasza. Po śmierci Zbawiciela zasłynie na cały świat wiele z miast i miasteczek, jako święte i cudami obfite, i wiele ogrodów, gdyż wydadzą niezliczoną ilośd owocu; podobającego się Panu. Więc góra Kalwaryjska zasłynie, jako święta, gdyż na niej umęczony będzie Mesjasz, spłynie ona krwią jego serdeczną i potem bolesnym, a na niej ducha swego wyzionie i odda w ręce Pana. A w nim błogo sławieni i jako święci zasłyną ci, którzy naukę jego uznają i zachowywać będą pomimo cierpień i trudów za nią poniesionych. Będzie jednak wielu, a po śmierci Mesjasza jeszcze więcej takich, którzy za Niego śmierd poniosą, przedtem męki straszliwe przecierpiawszy, ci odziedziczą koronę chwaty niebieskiej. Straszliwy dzieo będzie ten, kiedy Mesjasz umierad będzie na krzyżu. Chciałabym wtedy żyd i własnymi oczyma patrzed na to, co się w Jeruzalem dziad wtedy będzie, gdyż staną się wtedy cuda, jakich od początku świata nie było, a niektórzy, lękiem przejęci i strwożeni, wiarę jego przyjmować będą. Słońce ściemnieje, blask ustąpi miejsca ciemności, księżyc zniknie zupełnie, straszliwa noc pokryje całą ziemię, skały popękają i otworzą się groby, a z nich powstaną umarli, a Salomon spytał się Sybilli. Jeżeli umarli z grobów powstaną, to wówczas nastąpi sądny dzieo ostateczny sąd nad żywymi i umarłymi? Sybilla odrzekła. Sąd ostateczny wtedy jeszcze nie będzie, bo nie wszyscy z grobów swych powstaną, tylko ci, duchy, których w ciemnościach pozostali, i ci tylko, którym Bóg obiecał Mesjasza, więc Abrahamowi i wielu innym Świętym ojcom i patriarchom. Mesjasz zawezwie tych ludzi sprawiedliwych czekających z utęsknieniem w ciemnościach na Niego, pójdzie z nimi do bram piekielnych, otworzy je, diabła zwycięży, śmiercią swą wielką władzę nad duszami sprawiedliwymi, jęczącymi w ciemnościach, posiądzie diabłu moc i potęgę złamie i odbierze, a lud swój sprawiedliwy, czyli ojców świętych, zaprowadzi przed tron Boga, do chwały wiekuistej. Zaś lud, który go ukrzyżuje, srodze ukarany będzie. Po śmierci Mesjasza spadnie na Jerozolimę straszliwa kara Boża, paostwo będzie zniszczone już na zawsze, miasto z ziemią zrównane, iż kamieo na kamieniu nie pozostanie, a lud izraelski rozsypie się na wszystkie strony, iż nie uwierzył w Mesjasza i na śmierd go poprowadził. Wszystkie naczynia twe, które ofiarowałeś świątyni i wszystkie klejnoty święte przejdą do Rzymu i tam już zawsze pozostaną, gdyż Rzym wtedy stanie się słupem Mojżeszowym. Jerozolimę zaś posiądzie lud pogaoski, ale cenid będzie ziemię tę więcej, niźli lud izraelski, gdyż uzna Mesjasza, jako proroka wielkiego, to też grób jego w staraniu utrzymywad będą i bronid aż do ostatniej kropli krwi. Po śmierci zaś Mesjasza, nauka jego wejdzie między wszystkie ludy i wszyscy uwierzą weo. Cały świat żyd będzie pod świętym wezwaniem Mesjasza, a wiele krajów, królów i ludów bronid swej nauki będzie wszystkimi siłami, chociaż powstanie i wiele takich, którzy będą chcieli ją zgubid… Ale nie zgubią. Bowiem Bóg sprawiedliwy i wielki nie dopuści do tego, żeby obroocy wiary Mesjasza upaśd mieli, a wraz z nimi i nauka. Nauka ta rozszerzad się będzie coraz więcej, a trwad aż do skooczenia świata, a błogosławieni będą ci, którzy potrafią zachowad ją w sercach, a obudzid w duszy wielką cześd i miłośd ku niej, błogosławieni będą i czekad ich będzie szczęście niezmierne. Wtedy Salomon spytał: A wiele jeszcze czasu upłynie, zanim narodzi się? Z górą 800 lat, gdyż narodzenie jego nastąpi w ósmym stuleciu, a śmierd jego będzie spełniona pod panowaniem Rzymian. Gdyż wtedy to jest za osiem stuleci, cała Jerozolima i lud izraelski będzie we władzy niepodzielnej Rzymian. Zaś dzieo sądu ostatecznego nastąpi jeszcze za długi, długi szereg stuleci, a przed nim ogromne się zmiany poczynią na ziemi. Będzie wielu cesarzy i królów, długi niezliczony szereg imion, których nie wiem, to tytko mogę ci powiedzied, że nad miastem Bożym i nad innymi miastami będzie długo rządził cesarz, aż, gdy skooczy się dwa tysiące lat po śmierci Mesjasza. Wtedy od zachodu słooca przyjdzie wielki i potężny król, który zdobędzie i zagarnie wszystkie miejsca święte i on sprowadzi i nakłoni pogan do prawdziwej wiary i nauki Mesjasza. Król ten swym bogobojnym życiem sprawi, że wszystkie skarby, dotąd ukrywane w ziemi będą znalezione i lud cały, zwróci się na drogę cnoty a przez to znajdzie i posiądzie szczęście. Lecz nie długo to trwad będzie, po śmierci tego króla znów nastąpi bezrząd, bezbożnośd i odstępstwa od prawdziwej wiary. Gniew Boży znów spadnie na ludzi. W jakiś niedługo czas potem ześle Bóg dwóch mężów błogosławionych, a zwad się oni będą: Enoch i Eliasz, a od Boga zesłani będą po to, żeby świadczyd o prawdziwej wierze i aby byli żywymi świadectwami wiary Mesjaszowej. Oni to przyprowadzą lud do jednej wiary w jednego prawdziwego Boga tak, że będzie jeden pasterz i jedna owczarnia. Wtedy nastąpi termin sądu i dnia ostatecznego. Ażeby ludziom dad znad o tym, żeby przygotowali się i byli gotowi do sądu powszechnej sprawiedliwości żywych i zmarłych, na niebie ukażą się różne znaki, świadczące o bliskim końcu, zarówno na niebie jak i na ziemi, a potem dopiero rozbrzmi ryk trąb, oznaczający koniec wszystkiemu, co żyje, a zejdzie Mesjasz i czynił będzie sąd nad żywymi i umarłymi każdemu według zasług lub grzechów. Tu skończyła królowa Saby swoje proroctwa i wyszła ze swego pałacu. Na Salomonie mowa jej zrobiła ogromne wrażenie. Pod wpływem słów jej począł rozmyślać. Po czym rzekł do siebie. Nie należy puszczać tego w niepamięć, niechaj pisarz mój zapisze to wszystko do ksiąg, a ja postaram się, żeby się od Sybilli więcej proroctw dowiedzieć. Na drugi dzień przyszła Sybilla do Salomona, a on prosił ją, żeby mu powiedziała o tym, co się dziać będzie ze wszystkimi ziemiami i panstwami przed Sądem Dnia Ostatecznego. Sybilla rzekła na to. Królu wielki, przy twoim panowaniu wszystkim ziemiom i krajom będzie się dobrze powodziło. A zaś wtedy, gdy w dziejach świata pojawi się Tarkwinjusz Prisk i przez cały szereg lat nastąpi król tego samego imienia, będzie on siódmy z kolei, wtedy to wszystko dobre pożyteczne i bogobojne zamieni się na złe i bezbożne. Ostatni zaś tego imienia będzie się wznosił ponad drugich, przeto nazwany będzie pysznym. Lud rzymski będzie jeden z pierwszych, którzy uwierzą i przyjmą prawdziwą naukę Mesjasza, ale potem swe życie świątobliwe i stateczne zmieni na złe, odbiegnie od tej jedynej wiary i wtedy nastanie okres klęsk i niepowodzeń, Bóg Rzym opuści, będzie on oblężony przez nieprzyjaciół, a lud wybity. Lecz potem przyjmie znów wiarę Mesjasza i pierwszy jemu da wiarę.

Grota

Sybilli w Cumae

Przepowiednie królowej Saby spełniają się na naszych oczach? Jest to 12 zwiastunów końca świata. Królowa Saba jest znana ze swoich przepowiedni, które przekazywała ustnie samemu królowi Salomoni, który naówczas rządził Izraelem. Tekst ten do dziś do końca nie został rozszyfrowany przez badaczy. Z pewnością jednak stanowi on jeden z ważniejszych tekstów jasnowidzących, przepowiadających przyszłość. Autorem przepowiedni jest królowa Saba, Michalda, który żyła około 875 roku przed naszą erą, w czasach wielkiego króla Salomona. Michalda znana była naówczas ze swoich umiejętności jasnowidzących. Bywając często na dworze króla izraelskiego, przekazywała mu treść swoich wizji. Ten zaś kazał spisywać je swoim podwładnym. Dzięki temu przepowiednie królowej Saby przetrwały do naszych czasów. Przepowiednie te zostały spisane w trzech księgach, z których każda odnosi się do innego okresu historycznego. Wśród nich jednak za najważniejszą uznaje się księgę drugą oraz trzecią, która jest zapowiedzią końca świata, wielkiej apokalipsy. Księga PierwszaMichalda przepowiada tu przyszłość ludzi jej współcześnie żyjących, przepowiednie te odnoszą się do czasów starożytnych. Królowa Saba zapowiada czas cierpienia dla jej ludu, Izraelitów. Mówi, że czas szczęścia skończy się i przyjdzie im cierpieć, ponieść klęskę, popaść w niewolę. W przepowiedni tej też znajduje się zapis o narodzinach Mesjasza, Chrystusa, który zginie śmiercią męczeńską na krzyżu.

Księga pierwsza

Sąd ostateczny wtedy jeszcze nie będzie, bo nie wszyscy z grobów swych powsta­ną, tylko ci, duchy których w ciemnościach pozostali, ci tylko, którym Bóg obiecał Mesjasza, więc Abrahamowi i wielu innym Świętym ojcom i patriarchom. Mesjasz zawezwie tych ludzi sprawiedliwych czekających z utęsknieniem w ciemnościach Jego, pójdzie z nimi do bram piekielnych, otworzy je, diabła zwycięży, śmiercią swą wielką władzę nad duszami sprawiedliwymi, jęczącymi w ciemnościach, posiądzie, diabłu moc i potęgę złamie i odbierze, a lud swój sprawiedliwy, czyli ojców świętych, zaprowadzi przed tron Boga, do chwały wiekuistej. Zaś lud, który go ukrzyżuje, srodze ukarany bę­dzie. Po śmierci Mesjasza spadnie na Jerozolimę straszliwa kara Boża, państwo będzie zniszczone już na zawsze, miasto z ziemią zrównane, iż kamień na kamieniu nie pozo­stanie, a lud izraelski rozsypie się na wszystkie strony, iż, nie uwierzy w Mesjasza i na śmierć go poprowadzi. Wszystkie naczynie twe, które ofiarowałeś świątyni i wszystkie klejnoty święte przejdą do Rzymu i tam już zawsze pozostaną, gdyż Rzym wtedy stanie się słupem Mojżeszowym. Jerozolimę zaś posiądzie lud pogański, ale cenić będzie ziemię tę więcej, niźli lud izraelski, gdyż uzna Mesjasza, jako proroka wielkiego, to też grób jego w sta­raniu utrzymywać będą i bronić aż do ostatniej kropli krwi. Po śmierci zaś Mesjasza, nauka jego wejdzie między wszystkie ludy i wszyscy uwie­rzą weń. Cały świat żyć będzie pod świętym wezwaniem Messjasza, a wiele krajów, kró­lów i ludów bronić swej nauki będzie wszystkimi siłami, chociaż powstanie ich wiele ta­kich, którzy będą chcieli ją zgubić, Ale nie zgubią. Bowiem Bóg sprawiedliwy i wielki nie dopuści do tego, żeby obrońcy wiary Messjasza upaść mieli, a wraz z nimi i nauka. Nauka ta rozszerzać się będzie coraz więcej, a trwać aż do skończenia świata, a błogo­sławieni będą ci, którzy potrafią zachować ją w sercach, a obudzić w duszy wielką cześć i miłość ku niej błogosławieni będą i czekać ich będzie szczęście niezmierne.To już zapowiedź dalszej historii Izraela i świata całego. Michalda przepowiedziała odejście ludzi od religii, zmianę ich nastawienia do wiary i siebie nawzajem. Królowa Saba opisuje ich jako tych, którzy porzucają miłość na rzecz nierządu, którzy nie słuchają Boga, a tylko siebie samych. Bóg, chcąc ratować swoje dzieci, ześle jednak znaki, które będą przesłaniem do ludzi, by ci powrócili na właściwą drogę. Tych znaków będzie aż dwanaście, a będą one następujące A pierwszym tym znakiem będzie to, że ludzie już się w głąb ziemi dostaną i stam­tąd sobie żywność dobywać będą, a kopiąc głęboko na trzysta sążni, dobywać będą wę­giel, rudę, kamienie i za pomocą tych materiałów budować będą różne przyrządy żela­zne, a węglem je poruszać. Ksiega druga

Drugim znakiem będzie ten, że handel i przemysł zakwitną, jak nigdy, ludzie będą towary wozić z jednej ziemi do drugiej i wszyscy tylko o tym myśleć będą, żeby jak naj­więcej niedobrego i taniego towaru sprzedać jak najdrożej. Dlatego też powstaną nowe prawa, a jeden drugiego z domu i z ziemi usuwać będzie, opanowany chciwością bez­granicznąTrzecim znakiem będzie ten, że zniknie między ludźmi miłość i prawda, a w ser­cach zagnieździ się tylko fałsz, obłuda i podstęp, a nikt drugiemu prawdy nie powie, zaś starać się będzie oszukać go na każdym kroku. Czwarty znak nastąpi wówczas, gdy pieniądz zapanuje nad światem i stanie się wielkim, jak Bóg, a człowiek nauczy się tylko dłoń wyciągać po niego. Wówczas przyj­dzie największe zło. Cesarstwo Rzymskie zmieni się tak bardzo, że ludziom wydawać się to będzie dziwnym. Gdy Bóg ześle ludziom piąty znak, w Europie powstanie mąż z rodu królewskie­go, a za niego dziwne dziać się będą rzeczy na świecie. Mąż ten zgładzi króla w jed­nym z zachodnich krajów, sam zajmie jego miejsce, wzmocni się i będzie królował. Ucisk wtedy pojawi się na ziemi okropny i krew poleje się obficie, ludy powstaną prze­ciwko ludom, niektóre państwa znikną z powierzchni, mąż zaś ten wzniesie się walecz­nością i mądrością wysoko, potem, nasycony wiarą w Mesjasza, wojnę utworzy z cesarstwem Rzymskim i pozyska sławę bezgraniczną. Mąż ten, jako rózga od Boga ze­słana, a przez proroków przepowiadana, spadnie na ludy i krew ich przelewając, karać za grzechy będzie. Jednak w końcu bezmierna pycha ogarnie króla tego wielu krajów i wówczas straci to wszystko co posiadł. W czas jego panowania ludy się wzburzą i nie­sforność pojawi się wszędzie taka, jakiej od początku świata nie było. Wtedy powstaną języki, o jakich teraz nikt nie słyszał i pomieszają się, rozbrzmiewając na obydwóch czę­ściach ziemi. Wiele dzieci, które opuszczą swoje domy ojczyste powrócą pod dach ro­dzinny z wieloma językami, swego zapomniawszy, a jeszcze więcej będzie takich, które zaginą i ojców swych więcej nie zobaczą. Wojny wszelkie trwać będą, a z jednej powstawać będzie druga tak, że końca ich nie będzie. Wojska niezliczone ilości przechodzić będą z kraju do kraju, ale liczba ich tak będzie wielka, że nie mogę ich określić. Lecz wojska te potężne będą, nieugięci, zakuci w żelaza rycerze walczyć będą przeciwko sobie, a duch ludzki wymyślać będzie coraz potężniejsze przyrządy do zabijania służące. Lecz w narodzie i w ludzie mądrość ży­ciowa wielka będzie w ciągłym czuwaniu nad swoim dobrem, w ciągłej trosce i obawie wyćwiczy się myśl ludzka. Powstaną tacy sędziowie pogańscy, którzy choć sami kłam­cami i łotrami będą jednak sądzić będą i o sprawiedliwości dużo i mądrze mówić. Całą korzyść ze sprawy, albo już co najmniej połowę, sędziowie zabierać będą. A liczba ich będzie wielka i praw nowych napiszą wiele, choć sami będą lichwiarzami i kłamcami. Do tego zaś wszystkiego doprowadzi mąż ów, gdyż on natworzy nowych praw i wielu sędziów ustanawiać będzie. Mąż ten będzie miał jedną zasadę w życiu i czynach.”

Księga Trzecia

Odnosi się już do czasu przed końcem świata. Bóg jeszcze raz będzie chciał nawrócić ludzi, nakłonić ich, by powrócili na właściwą ścieżkę, więc ześle im kolejne znaki, a będę to. Nim jednak pomsta Boża spadnie na ziemię to, ukaże się na niebie i ziemi dwa­naście znaków, zesłanych od Boga w celu opamiętania ludzi i nawrócenia ich na drogę poprawy. Pierwszym