Wiersze - Arkadiusz Buczek - ebook

Wiersze ebook

Buczek Arkadiusz

1,5

Opis

Jeśli dotąd nie lubiłeś poezji, to lektura tej książki może to zmienić!

Wiersze Arkadiusza Buczka są oryginalne i niebanalne. Różnorodne. Konkretne. Szczere i pełne emocji. Odważne, a nawet buntownicze. Energetyczne i bardzo męskie. Dopracowane – każde słowo ma w nich swoją wagę, znaczenie, miejsce. I, co najważniejsze: są zrozumiałe – wiadomo o co w nich chodzi, a to współczesnej poezji zdarza się rzadko. To są po prostu bardzo dobre Wiersze. I, szerzej, dobra literatura.

Na tą elektroniczną książkę składają się wszystkie dotychczas wydane drukiem Wiersze Arkadiusza Buczka. Jest to w sumie pięć tomików: „Głęboka czerń / Chaos kieszeni” (rok pierwszego wydania 2002, wydawnictwo Marial), „Świat z małej litery” (2006, vis-a-vis Etiuda), „Ptasia grypa i inne rojenia” (2007, vis-a-vis Etiuda), „Cztery ściany i drzwi bez klamki” (2008, vis-a-vis Etiuda), „Antrakt” (2010, vis-a-vis Etiuda). Oprócz tekstów wierszy publikujemy także ich oryginalne okładki z wydań papierowych autorstwa (w większości) Wojtka Łysika.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 70

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
1,5 (2 oceny)
0
0
0
1
1
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




OD WYDAWCY

Na książkę tą składają się wszystkie wydane dotąd drukiem wiersze Arkadiusza Buczka. Jest to w sumie pięć tomików: „Głęboka czerń / Chaos kieszeni” (rok pierwszego wydania 2002, wydawnictwo Marial), „Świat z małej litery” (2006, vis-a-vis Etiuda), „Ptasia grypa i inne rojenia” (2007, vis-a-vis Etiuda), „Cztery ściany i drzwi bez klamki” (2008, vis-a-vis Etiuda), „Antrakt” (2010, vis-a-vis Etiuda). Oprócz tekstów wierszy publikujemy także ich oryginalne okładki z wydań papierowych.

 

 

GŁĘBOKA CZERŃ

2002

 

trzech strażników

 

trzech strażników historii

korzeniami wgryza się

w ziemię wilgotną od krwi i łez

na wzgórzu ciszy

zbroje jeżące się kolcami

lśnią w zimowym słońcu

zawodzi smutek pomiędzy zębami krat

 

 

***

 

kroki minut

w wielorakości nocy

dudnią po suficie

 

różaniec szepcze

swoje żale

 

kwiaty wyciągają

drapieżne macki cieni

 

ściany wydymają

brzuchy szaf

zionące grzbietami książek

 

zimowy księżyc

szyderczo uśmiecha się

do lustra

 

pięcioletni chłopiec

zaciska powieki kołdry

usta bezgłośnie modlą się

o świt

 

 

zawyję do księżyca

Sylwii

szkło klepsydry pękło

od nadmiaru czasu

sekunda zyskała nieśmiertelność

 

księżyc zatrzymał się

w swojej lunatycznej wędrówce

jakby zdziwiony

okrył się srebrną aureolą

świętego z fresków biblijnych

i czeka

 

otworzę okno

i wczepię się w parapet

na podobieństwo drapieżnego ptaka

rozwinę skrzydła duszy

zimowe tchnienie ubierze

moją nagość

odchylę głowę i zamknę oczy

a później zawyję moją spowiedź

długo i boleśnie

 

 

zgrzeszyłem

 

kocham ludzi

i naprawdę nie potrafię nienawidzić

 

jestem samotny

 

nie chciałem urodzić się

a chcę umrzeć

 

nie potrafię pisać

tak jak chciałbym

 

nie zawiniłem niczym

wobec ludzi

a ciągle czuję się winny

 

chciałbym być wielki

a jeszcze raczkuję

 

nie umiem nawet wypowiedzieć

tego co czuję teraz

 

więcej nie pamiętam

przepraszam za chaos

 

oderwę słone sople z policzków

i zastygnę w bezruchu

w nadziei na przebaczenie

 

usłyszę echo własnego wołania

albo wycie spowiedzi

długie i bolesne

kogoś po drugiej stronie

 

 

***

 

radość na wyrost

idiotycznie pomrukuje

w wieczornej ciszy

 

osierocone ulice

wstydzą się tęczowym rumieńcem