- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.jego przyjaciel: -- Opowiedz mi lepiej całą historię, Willy. -- Dobrze -- powiedział Willy zniżając głos. -- To proste. Burton wrócił nieoczekiwanie do domu i Haughton zapłacił za swe winy! Markiz zacisnął usta, bez słowa wstał i ruszył w stronę drzwi. Willy patrzył jeszcze za nim, potem westchnął i dał znak kelnerowi, aby przyniósł mu jeszcze jednego drinka. Kiedy markiz zszedł po schodach, powóz właśnie zajechał. Gdy znalazł się w środku, wyraz jego twarzy różnił się znacznie od tego, co malowało się na niej w momencie przyjazdu. Gdy był wściekły, nie tracił panowania nad sobą, jak to bywa z większością mężczyzn; nie stawał się agresywny, nie krzyczał, nie klął, czując nagły przypływ krwi do mózgu. Zachowywał kamienny spokój. Dla tych, którzy znali markiza, jego milczenie było bardziej przerażające, niż słowa. Kiedy wszedł do swego domu przy Park Lane, lokaj, mężczyzna liczący ponad sześć stóp, stanął przed nim na baczność, prężąc się jeszcze bardziej niż zwykle. Butler zapytał głosem pełnym szacunku, czy jego lordowska mość rozkaże coś na dziś wieczór. Markiz zastanowił się przez chwilę, następnie odrzekł: -- Powóz o siódmej trzydzieści! -- I wszedł na górę. Milczał, gdy kamerdyner pomagał mu się rozebrać. Po długiej kąpieli ubrał się w elegancki wieczorowy strój. Szykując się do wyjścia, uzmysłowił sobie z odrobiną goryczy, że w gruncie rzeczy nie mógł już się doczekać tego wieczoru. Może to po prostu pomyłka -- pomyślał. Wiedział jednak, że Willy nie przysięgałby, że widział Burtona, jeśli nie byłby tego całkowicie pewien. Od momentu gdy markiz ukończył szkołę, rozrywany był nieustannie przez kobiety, które nie mogły oprzeć się jego czarowi. Rzeczywiście był mężczyzną nadzwyczaj przystojnym. Ponieważ był wyjątkowym jeźdźcem i oddawał się wszystkim możliwym dyscyplinom uprawianym na wolnym powietrzu, miał wysportowaną sylwetkę, z czego był szczerze dumny. W porównaniu do swych przyjaciół pił bardzo mało alkoholu. Jadł o wiele mniej niż król i ci wszyscy, którzy otaczali go w Marlborough House, a teraz w Pałacu Buckingham. Markiz nie pamiętał, aby choć raz spotkał kobietę, która nie obsypywałaby go komplementami, mówiąc na przykład, że wygląda jak grecki bóg. Był skłonny w to uwierzyć. Z trudem mógł jednak pogodzić się z faktem, że spośród wszystkich kobiet, które darzył względami, właśnie Daphne Burton interesowała się nim jedynie ze względu na jego status majątkowy. Wiedział dobrze, jak łatwo ktoś taki jak on mógłby zostać złapany w pułapkę, gdyby mąż z żoną spiskowali razem przeciwko niemu i rozegraliby swą partię umiejętnie. Jeśli tylko Willy się nie mylił, to dziś wieczór Daphne miała zamiar pozbyć się innych gości wcześniej i zrobić wszystko, co w jej mocy, by zatrzymać markiza. Zaprowadziłaby go na górę do swej sypialni. Byliby w łóżku, kiedy drzwi otworzyłyby się i Henry Burton wpadłby do środka. Daphne krzyknęłaby z przerażenia, podczas gdy on wpatrywałby się w nią, jakby nie wierząc własnym oczom. Następnie przyszłaby kolej na zarzuty i oskarżenia. Burton zapewniałby, że ponieważ złapał ich na gorącym uczynku, natychmiast występuje o rozwód. Ona żałośnie błagałyby go, aby zaoszczędził jej skandalu i bojkotu towarzyskiego. To, jak wiedział markiz, byłby dla niego sygnał, aby włączyć się w spór. Aby wyjść z całej tej sprawy z honorem i ratować dobre imię kobiety, której reputację zszargał, musiałby zaoferować znieważonemu mężowi pokaźną sumę. To wszystko trwałoby wieki i byłoby niesamowicie upokarzające. On byłby nagi, a Burton kompletnie ubrany w strój, w którym miał podróżować z Paryża. Taka sytuacja nadawałaby się na dobry melodramat, lecz dla bezpośrednio w nią zaangażowanych nie byłaby zabawna. Widział wszystko aż nader wyraźnie: Haughton został przyłapany i jedyne, co mu pozostało, to wypłacić Burtonowi tyle, ile zażąda. On znalazłby się w równie kłopotliwym położeniu, z tą różnicą, że jest bogatszy niż lord Haughton i uregulowanie sprawy kosztowałoby go dużo więcej. -- Jak ja w ogóle mogłem być takim głupcem? -- pytał sam siebie. Pomyślał, ze mógł przecież się domyślić, iż u Burtonów ostatnimi czasy krucho z pieniędzmi. Bez wątpienia, do momentu spotkania z nim wydali już większość tego, co otrzymali od Darona Haughtona. Burton uwielbiał hazard, natomiast jego żona pragnęła poruszać się w światku towarzyskim w sposób, który nieuchronnie narażał ich na astronomiczne wydatki. Ich dom nie był duży, ale znajdował się w modnej, eleganckiej dzielnicy Mayfair na londyńskim West Endzie. Mieli powóz i konie, a markiz słyszał również, że zeszłej zimy Burton polował ze sforą znakomitych chartów. Ni
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | SAGA Egmont |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.