Magiczny sokół 1 - Szalona Czarownica - ebook
Magiczny sokół 1 - Szalona Czarownica - ebook
Trwające lato dla Moniki, Sigurda i Sandry przebiega całkowicie zwyczajnie, aż do momentu, gdy w ich życiu pojawia się Książę Carvallo. Kiedy zabiera ich w magiczną podróż, lądują w obcym świecie, w ogrodzie Szalonej Czarownicy. Sandra zostaje raniona zaklęciem, a przyjaciele za wszelką cenę starają się ją uratować. Czy mają szansę?
Przeczytaj także pozostałe książki z cyklu:
Magiczny Sokół 2 - Sokół zaklęty w łańcuchy
Magiczny Sokół 3 - Królowa demonów
Magiczny Sokół 4 - Córka króla smoków
Kategoria: | Dla młodzieży |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-118-6995-6 |
Rozmiar pliku: | 267 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
-
-
CARVALLO: niekiedy jest sokołem, a innym razem księciem. Ale zawsze jest dzielny i szarmancki. Poszukuje świata zamieszkiwanego przez swoich ludzi.
-
-
MONIKA: lubi wiedzieć wszystko o innych. A to, czego nie udaje jej się z nich wyciągnąć, próbuje sama sobie dopowiedzieć.
-
-
SIGURD: lubi się we wszystkim orientować. To, czego nie wie, znajduje w sieci lub w bibliotece.
-
-
SANDRA: jest młodszą siostrą Sigurda. Chce we wszystkim uczestniczyć. Lepiej wychodzi jej wtrącanie się niż myślenie.ROZDZIAŁ 1
– Wrrr…! Hau, hau! Grrr!
– Psss… Miaaau!
U stóp gruszy stał pies, ujadając donośnie i zapalczywie. Na drzewie siedział kot, posykując zapamiętale i ze złością.
– Nie możesz trzymać tego okropnego kundla na smyczy!? – krzyknęła dziewczynka z sąsiedniej posesji. Nazywała się Monika i była właścicielką kota.
– Ta podstępna bestia powinna się trzymać z dala od naszego ogrodu – odkrzyknął chłopiec przez żywopłot. Miał na imię Sigurd i był właścicielem psa.
– Taki miły, mały kotek nie może przecież nikomu przeszkadzać – zauważyła Monika.
– Miły! – zawołał Sigurd. – Ten szalony morderca próbuje wytępić tutaj wszystkie ptaki.
– Ech, te kilka wróbli…
– Dokładniej – chodzi o mazurki – poprawił ją Sigurd. – I zięby. I…
Jego wyliczanie zostało przerwane przez donośne BUM! Zabrzmiało, jak by pękł jakiś balon. Z czarnej dziury w niebie wyłonił się ogromny ptak.
„Sokół!” – pomyślał Sigurd, gdy ten przeleciał obok niego. „Ale skąd się tu wziął?”
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.