- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023., gdzie sekretarz Sudiejkin da wam szczegółową instrukcję waszych obowiązków i zachowania się! -- Więc wszyscy zostajemy tutaj!? -- zapytał nieostrożnie Panow. -- Co?... Kto mówi?... Lecz wygnaniec już zamilkł, szarpnięty gwałtownie przez Beniowskiego za łokieć. -- Ale, ale!... Gdzież znowu ten wasz Beniowski!? Który to mówił, że jest Beniowski? A to ty?! Dobrze!... Otóż raportował mi kapitan okrętu, że w czasie burzy, gdy on, raniony padającym masztem, utracił przytomność, miałeś objąć dowództwo statku i choć uczyniłeś to samowolnie, co nigdy na przyszłość dopuszczone być nie może, ale że zabiegami swemi ocaliłeś załogę, pocztę i majątek rządowy, więc wyrażam ci z tego powodu jednocześnie moją naganę i zadowolenie, oraz chwalę za dzielne spełnienie obowią Sprawiaj się tak nadal, a nikt ci tu krzywdy nie zrobi, owszem pozyskasz życzliwość przełożonych i moją opiekę... A tylko słuchać musisz, musisz słuchać, to pamiętaj przedewszystkiem! Kiwnął głową, odwrócił się i odszedł, a Norin przymknął za nim drzwi do świetlicy. -- Srogi samiec!... -- bąknął Baturin, schodząc po stopniach ganeczka. -- Ee!... Tak źle nie jest!... Straży już niema i wszyscy zostajemy tutaj!... -- gadał wesoło Beniowski, rozglądając się chciwie po drewnianych obwarowaniach twierdzy. Oczy jego ślizgnęły się zkolei po domu naczelnika i spotkały się na krótką chwilę z parą innych błyszczących oczu, wyglądających przez szparę niedomkniętych drzwi kuchennych. Zatrzaśnięto je niezwłocznie, ale Beniowski się roześmiał i mrugnął znacząco na Stiepanowa. -- Widziałeś?... -- Ba!... Cała ich tam gromada i ł Beniowski nagle sposępniał i, kiwając głową na palisady fortecy, mruknął: -- Rudera!... -- W sam raz do tutejszego uż na strzały i kamienie kamczadałów!... -- odrzekł Winblath. W kancelarji, która znajdowała się na tem samem podwórzu fortecznem, ale bliżej wejścia, znaleźli za jednym ze stołów jegomościa w czarnym, opiętym fraku z metalowemi guzami. Przeczytawszy list wręczony mu przez naczelnikowego ordynansa, podniósł do góry zwiędłą, zielonkawą twarz ,,biurowego szczura" i szepnął słodziuchno: -- Dziękujcie, panowie, Bogu i za największe poczytajcie sobie szczęście, że miejscem waszego wygnania wyznaczono wam Kamczatkę, której naczelnik jest najlepszym, najlitościwszym, najdobrotliwszym, najwspaniałomyślniejszym, najtkliwszym, najszczodrzejszym na świecie człowiekiem. Ja go znam dobrze. Ja również jestem szlachcicem i pamiętajcie, że zostałem naznaczony na urząd sekretarza gubernjalnego ukazem, osobistym Jej Cesarskiej Mości, Wszech Pani Rosji, Wielkiej Księżny Moskiewskiej, Carowej Kazańskiej i Astrachańskiej, Władczyni Wszech Syberji oraz innych tysiąca imion! Czekam wakansu po Sergjuszu Mikołajewiczu Noswosiłowie, Rzeczywistym Radcy stanu, Sekretarzu gubernjalnym, urzędniku ósmej , którego obowiązki tymczasem pełnię... On tu rzadko przychodzi, ale ja w jego imieniu uczynię wszystko, co jest w mej mocy, aby złagodzić wasz Posłuchajcie więc przedewszystkiem Wyjął arkusz drukowany z pliki papierów i odczytał głosem nosowym, spoglądając znacząco na wygnańców po każdym okresie: ,,W dniu uwolnienia z pod straży wygnańcy zaopatrywani są ze składów rządowych w żywność na trzy dni, po upływie których obowiązani są sami myśleć o swojem utrzymaniu." ,,Każdy dostaje z kancelarji rządowej muszkiet, grot oszczepu, funt prochu, cztery funty ołowiu, siekierę, kilka nożów, oraz różne narzędzia ciesielskie do zbudowania sobie chałupy." ,,Wybór miejsca zamieszkania dowolny, byle nie bliżej jak 7 wiorst od miasta." ,,Za otrzymaną broń i narzędzia wygnańcy obowiązani są w tymże roku pobrania wnieść do kasy rządowej 100 rubli futrami." ,,Każdy wygnaniec obowiązany jest odrabiać przez jeden dzień w tygodniu wskazaną mu robotę rządową, aż po kres ustanowiony prawem." ,,Żaden wygnaniec bez specjalnego pozwolenia naczelnika kraju nie ma prawa oddalać się ze swego mieszkania dłużej jak na dwadzieścia cztery godziny." ,,Każdy wygnaniec prócz tego obowiązany jest płacić corocznie podatków do kancelarji miejscowej: sześć skórek sobolich, pięćdziesiąt skórek zajęczych, dwie skórki lisie i dwadzieścia cztery gronostajowe." -- Podpiszcie, że wam czytano!... A tutaj pokwitowanie z odbioru rzeczy! -- A gdzież... one? -- spytał Panów. -- Dostaniecie w magazynie!... Pierwszy Baturin pochylił nad podanym papierem swoją szlachetną, posiwiałą głowę; po nim przystępowali inni koleją. Sudiejkin przyglądał im się z pod oka. -- A co?... Nic trudnego!... A zawsze zysk, bo moglibyście i nic nie dostać!... Nieprawda?... Teraz idźcie z kozakiem, on wam drogę pokaże!... Długo czekano przed wielką drewnianą szopą, zanim odszukano mag
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, klasyka |
Wydawnictwo: | SAGA Egmont |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.