Znaczną część tomu stanowią teksty, które Autor nazywa publicystycznymi – felietony, wywiady, listy. Odnosi się w nich do bieżących tematów, wydarzeń i sytuacji z przełomu XX i XXI wieku. Przekonuje, że filozofia – jako „wytrawiony logiką” sposób myślenia – ma uniwersalne zastosowanie i jest dostępna każdemu. Drugie wydanie tekstów prof. Bogusława Wolniewicza (pierwsze w WUW).

W filozofii nie potrzeba wielkiej erudycji. By ją skutecznie uprawiać, starczy spełnić trzy warunki: mieć coś do powiedzenia, umieć to jasno wyrazić, nie bać się tego zrobić. Gdy brak choć jednego, nie ma filozofii. Bogusław Wolniewicz, Nadchodzi czas filozofii

Znaczną część tomu stanowią teksty, które można nazwać publicystycznymi. Często są takimi już z formy – felietony, wywiady, listy. W nazwaniu owym kryje się przygana: że ta filozoficzna publicystyka to jakaś filozofia drugiego gatunku – myśli ulotne, dziś żywe, jutro uschłe. Ta przygana nie wydaje się słuszna. We wszelkiej publicystyce objaśnia się sens tego, co się właśnie dzieje, i co swą aktualnością nieodparcie przykuwa do siebie uwagę publiczności. Publicystyka jest artykulacją opinii publicznej: hermeneutyką tego kalejdoskopu, jaki stanowią wydarzenia dnia. Sens bieżących wydarzeń jest jednak wielowarstwowy i trudny do zgłębienia. Dlatego potrzebne są różne rodzaje publicystyki, o różnym zasięgu. A im dalej ona sięga, tym luźniej wiąże się z interesem chwili: jest on dla niej zawsze punktem wyjścia, ale bynajmniej nie dojścia. Ze Wstępu

A large part of this volume consists of articles, which the author considers to be journalistic – essays, interviews, letters. He refers in them to current issues, events and situations from the turn of the 20th century. The author argues that philosophy – as a “logically digested” way of thinking – has universal applications and is accessible to everyone.