Czym były chansons de geste? W dosłownym tłumaczeniu to pieśni o bohaterskich czynach. Opiewały męstwo średniowiecznych rycerzy, ich honor, uczciwość i głęboką wiarę. Nie da się jednak ukryć, że dziś opisane w nich postępowanie dzielnych wojowników byłoby uznane za co najmniej dyskusyjne, a nawet za... niedopuszczalne.
Roland, dowodzący tylną strażą wojsk Karola Wielkiego, zaskoczony przez przeważający liczebnie oddział Saracenów w wąwozie Roncevaux, nie wzywa na pomoc królewskiej armii. Nie pozwala bowiem mu na to... honor. Gdy decyduje się zadąć w róg, jest już za późno. Giną wszyscy walczący z nim rycerze. Dlaczego dochodzi do potyczki? Kto odważył się zdradzić Rolanda i zarazem króla? I jaka okrutna kara spotkała niegodziwca?
Być może opisane w „Pieśni o Rolandzie” wydarzenia nie wywołują takich emocji jak niegdyś, lecz język poematu opracowanego przez mediewistę Josepha Bédiera – w znakomitym przekładzie Tadeusza Boya-Żeleńskiego – oparł się upływowi czasu. Średniowieczne ideały i obraz świata z okresu kształtowania się Europy są zaś tak ciekawe, że zasługują na chwilę uwagi – nie tylko podczas lekcji języka polskiego.