Tylko ślady biologiczne pozwoliłyby udowodnić, że mieszkający dziś w Katowicach Roman Pawluk to „Zabójca z Pikiety”, który w latach 1988-1993 bestialsko zamordował siedmiu homoseksualnych mężczyzn z Łodzi. Takich śladów dziś nie ma. Ale czy to oznacza, że mężczyzna, do którego prowadzą wszystkie tropy, jest niewinny?

Reporterzy Zuzanna Bukłaha i Kacper Sulowski podjęli się zadania, którego do tej pory nikt nie wykonał: zebrali wszystkie materiały dotyczące sprawy seryjnego zabójcy homoseksualistów z Łodzi, dotarli do nieoficjalnych policyjnych notatek i zdjęć z miejsc zbrodni, do świadków zdarzeń i osób zaangażowanych w poszukiwania mordercy. Rozmawiali z policjantami z Archiwum X, którzy przez cztery lata, po znalezieniu nowego tropu, zajmowali się sprawą, i z prokuratorką, która przesłuchiwała Romana Pawluka. Poznali niepublikowane do dziś wyniki badania wariografem, które jednoznacznie wskazują, że Pawluk brał udział w zabójstwach sprzed trzydziestu lat. Rozmawiali z jego przyjaciółmi, bliskimi i osadzonymi, z którymi dzielił celę. Zjedli sernik z potencjalnym mordercą…

Fragment ebooka „Ostatni”:
W latach 1988-1993 w Łodzi nieznany sprawca zamordował siedmiu mężczyzn. Wśród nich byli m.in. pacjent poradni zdrowia psychicznego, przewodnik PTTK i aktor łódzkiego teatru. Mieli od trzydziestu pięciu do sześćdziesięciu dwóch lat. Zginęli od uderzeń twardym narzędziem, ciosów nożem lub przez uduszenie. Niemal wszystkich, z wyjątkiem jednego mężczyzny, którego ciało leżało w lesie, znaleziono martwych w ich mieszkaniach. W większości przypadków ciała były związane i roznegliżowane, ze śladami tortur. Wszystkich łączyło jedno: byli homoseksualistami.
Choć zabójca mordował systematycznie, co kilka miesięcy przez pięć lat, służbom nie udało się ustalić sprawcy. Działał głównie w nocy. Przesłuchiwani potem sąsiedzi zeznawali, że nic nie słyszeli, a znajomi homoseksualiści niechętnie rozmawiali z mundurowymi.

Dopiero po ostatnim zabójstwie sporządzono portret pamięciowy typowanego. Jego twarz pokazano w telewizji, ogólnopolskiej i regionalnej prasie, a na ulicach Łodzi rozklejano plakaty z jego wizerunkiem. Policjanci wiedzieli, że zabójcą gejów z Łodzi jest mężczyzna o imieniu Roman. Przystojny ciemny blondyn, mniej więcej trzydziestoletni, z kilkoma znakami szczególnymi. Funkcjonariusze brali pod uwagę wiele hipotez. Jedną z nich był motyw rabunkowy, bo z mieszkań często ginęły cenne przedmioty. Brano pod uwagę, że mężczyzna nienawidzi gejów, chociaż, jak dowiedzieli się po ostatniej zbrodni, sam był homoseksualistą.

Jednak żadna z tych informacji nie doprowadziła ich do ustalenia sprawcy.

W 1993 roku seria zabójstw się skończyła. Policja podejrzewała, że sprawca mógł umrzeć na AIDS lub odsiaduje wyrok za inne przestępstwa.
„Zabójca z Pikiety”, bo tak okrzyknęła go prasa na początku lat dziewięćdziesiątych, jest uznawany za jedynego w Polsce seryjnego zabójcę, który nie został zatrzymany i osądzony, a seria zabójstw gejów z Łodzi do dziś jest największą niewyjaśnioną zagadką kryminalną w historii polskiej kryminalistyki. (ciąg dalszy ebooka w pełnej wersji książki)

O autorach ebooka „Ostatni”:
Zuzanna Bukłaha – reporterka, pisarka i scenarzystka związana z „Dużym Formatem” „Gazety Wyborczej”. Absolwentka Polskiej Szkoły Reportażu, Szkoły Wajdy i Atelier Scenariuszowego. Finalistka konkursów dziennikarskich: Grand Press, Nagrody Newsweeka im. Teresy Torańskiej, Festiwalu Wrażliwego oraz Stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego, a także konkursów scenariuszowych: Script Pro oraz Wyobraź Sobie. Autorka książki Nomadzi. Życie w drodze (wyd. Znak Literanova), zakochana w słowie pisanym, świecie filmu oraz w Hiszpanii.

Kacper Sulowski – dziennikarz i reporter z zamiłowania, powołania i wykształcenia. Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press. Przez osiem lat związany z „Gazetą Wyborczą”, dziś reportażysta telewizyjny w TVN24. Pisze i opowiada o polityce, nadużyciach władzy i zderzeniu jednostki z aparatem państwa. Autor książki Z miłości. Portrety polskich domów, która znalazła się w finale konkursu na reporterską książkę roku Grand Press.

„Ostatni” – jak czytać ebook?
Ebook przeczytasz wygodnie w aplikacji mobilnej Publio na swoim smartfonie lub tablecie.
Masz czytnik ebooków (Kindle, PockeBook, inkBook itp.)?
Pobierz plik elektroniczny epub lub kindle mobi i czytaj tak, jak lubisz.
Przed zakupem możesz zapoznać się z darmowym fragmentem książki.