Fragment: "A ja się bardzo gorszę. Powiedzże mi przecie Kochany przyjacielu, czy widział kto w świecie dwie proste parafianki, z taką duszą hardą, dwóch mężczyzn przyjętych z większą jak my wzgardą, ledwie chciały, abyśmy usiedli w ich domu. nigdy ja nie widziałek ażeby kto komu tak wiele szeptał w ucho, ucinał wyrazy, przecierał sobie oczy, ziewał tyle razy, pytał, która godzina? i to w każdej chwili. odpowiadałyż na to cośmy im mówili? Ach prawdziwie to dla nas zniewaga niemała."